Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

agatcha ja malego nosze do odbijaniam, bo on je z butli i wiecej powietrza sie dostaje wiec musze robic mu przerwy i "odbeknac"
ale jak karmilam piersia to polozna mowila, ze te powinno sie odbijac chyba ze dziecko zasypia przy pierwsi, a przy odbijaniu sie rozbudza to wtedy mozna nie odbijac.

octenisept stosuje na swoje rane poporodowa i na sutki, nie wiem jak na pepek, pewnie po prostu psiknac raz. To nie jest lek, tylko srodek odkazajacy.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Adria - na suwaczku ten obrazek - to Twoja dzidzia? Ale śliczne ujęcie! Adria - widzę, że masz silną wolę... Oddać kapustkę z gołąbków - straszne ;) ja akurat w gołabkach najbardziej lubię liść :D

Olcia - widzę opanował Cię syndrom wyszukiwania objawów; ja też tak mam i chyba miała każda z nas, jedno jest pewne - pewnego dnia to się stanie i myślę maksymalnie do sierpnia wszystkie będziemy szczęśliwymi mamusiami! Odnośnie mamy - to moja do mnie przyjedzie na kilka dni, ale to dlatego, że rzadko się widzimy, praktycznie 1-2 w miesiącu, więc kontakt z nią i pomoc to dla mnie będzie wybawienie. Acha - i mnie się też raczej nie pręży brzuch.

Filipka - bidulek ten Twój Antoś, że takie problemy brzuszkowe go dopadły, życzę Ci cierpliwości, a małemu szybkiej poprawy.

Rudzia - kochaniutki syneczek - ciotka Slim go ściska!

Agatcha - pamiętam, że Annaz też musiała płacić 20 zł, jestem ciekawa dlaczego??? Fajnie, że KTG już coś wykazuje! No ale Twój termin już blisko, więc to akurat jest wskazane :) Dla porównania - załączam Ci moje KTG - u mnie podobno nie ma żadnych skurczy, więc sobie możesz porównać.

A u mnie wczoraj tak jak mówiłam - miałam małą imprezkę na 10 osób, ale byłam padnięt po wszystkim. Do tego pobolewał mnie brzuch już chyba z tego zmęczenia i wpadłam w panikę - bo na majtakch zobaczyłam tak mini innego śluzu - może to fragment czopu, nie mam pojęcia. A wystraszyłam się, bo akurat wczorajszy dzień nie byłby dobry do rodzenia. Tak jak wspominała Filipka - po męczącym dniu rodzić to koszmar, bo nie ma sił. Nie mogłam spać z tego stresu. Ale dziś rano jest OK, tzn. nic mi nie dolega.

Pewnie rozpakowane mamusie mają z nas niezły ubaw - że się tak podniecamy tą naszą ciążą :D No ale cóż, na razie nie mamy o czym innym rozmawiać :)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

A u nas dziś ulewa od 4 rano. Od razu chłodniej i przyjemniej!

slim lady
- każda z nas wyszukiwała u siebie objawów, to normalne :) A jak u mnie zaczęło się coś dziać, to też pomyślałam - tylko nie dzisiaj, bo mąż miał niezłego kaca po imprezie (choć informacja o możliwym porodzie szybko go postawiła na nogi) - no i urodziłam następnego dnia :)

rudzia - śliczny synek, taki chudziutki w porównaniu z moją baryłeczką ;) No ale Leoś już 4300 waży. Zdążył nabrać ciałka. Róbcie dużo zdjęć. Maluszki tak szybko się zmieniają!

adria
- mi położna mówiła, żeby przemywać pępek przy każdym przewijaniu. Myślę, że niezależnie od tego, co stosujesz (ja używałam gazików leko nasączonych spirytusem). A co do odbijania, to ja przestałam - mały i tak nie bekał, a tylko niepotrzebnie nim manewrowałam. Ale zostawiam go z główką na podwyższeniu przez 30 min, bo często ulewa a czasem nawet wymiotuje, więc to dla bezpieczeństwa. Na boku u mnie nie ma sensu bo mały się spokojnie sam na plecy przewraca.
A co do pokarmu, to się nie martw - im więcej mała ciągnie - tym więcej będziesz produkować.
ps. śliczne zdjątko! My wczoraj kupiliśmy lepszy aparat z możliwością kręcenia filmów :) I oczywiście mamusia teraz nic innego nie robi ;)

olcia - potwierdzam to co pisze adria - dostajesz maluszka do rąk i po prostu wiesz co masz robić. Jakbyś zajmowała się dziećmi od lat :)

filipka - widzę, ze Antoś też nieźle przybiera :) A tak się martwiłaś jego brzuszkiem i karmieniem! Tylko żeby mu te kolki przeszły!

sadza
- dzięki za informacje, już się generalnie trochę uspokoiłam. Najważniejsze, ze mały nie ma innych objawów no i że przybiera na wadze! No i mały faktycznie je jakbym go głodziła - nie nadąża łykać ;) Ale karmić "pod górkę" to się jakoś boję. Moje brodawki chyba jeszcze nie są gotowe na takie eksperymenty!
Co do krwawienia, to ze mnie nadal leci - czasem krew (najczęściej przy karmieniu) a czasem taka wodnista wydzielina, lekko brązowa. Ale już niedużo tego.
Ja też jem prawie wszystko - i pomidory i truskawki, czereśnie czy czekoladę - tylko wszystko w malutkich porcjach. Ale kapustę z gołąbków odwinęłam. Jakoś nie maiłam odwagi zjeść :)

agatcha - fajnie, że poruszyłaś sprawę tej poduszki do karmienia, bo już miałam zamiar kupić. Nie mogę znaleźć wygodnego miejsca do karmienia - albo mały wygięty, albo ja... Już mnie kark i kręgosłup zaczyna boleć. Ale tak dziewczyny piszą, że to wcale nie pomaga... To chyba jednak sobie odpuszczę. Najfajniej byłoby pożyczyć i zobaczyć, czy jest wygodnie.

natalia - a ten octenisept to na gronkowca? Mi jedna pierś też sie nie chce zagoić, może bym spróbowała tym preparatem?
Zazdroszczę tak długich przerw na spanie. Ja jestem szczęśliwa jak uda mi sie w nocy choć raz przespać naraz 2 godziny. Bo zdarza się to bardzo rzadko. Mały budzi sie sam często i ja wcale nie muszę go już budzić. To on mnie budzi. Z butelką jest łatwiej, bo mleczko sztuczne jest dłużej trawione i dzieciaczek później odczuwa głód. Mleko z piersi jest bardzo łatwe do strawienia. Ale mam nadzieję, ze z czasem mały będzie zjadał więcej na raz i na dłużej mu wystarczy. Tylko mogłoby to nastąpić szybciej!
A żółtaczka jeszcze jest, troszkę zmniejszyła się, ale nadal walczymy. Najgorzej z buźką, bardzo jest żółta. No i białka oczu. Mam nadzieję, ze teraz jak juz zaczęła się cofać to pójdzie szybciej. W czwartek idziemy na kolejną kontrolę bilirubiny. I oby była sporo poniżej 10.

małolatka - ja też myślę, że to czekolada. Jest bardzo silnym alergenem.

karola - a lekarz nie zalecił jakiejś suplementacji? Ja w ciąży nie mogłam mleka pić i stosowałam sobie od czasu do czasu jakiś suplement.

kasiawawa
- super pociechy :) Po synku widać, że ma charakterek ;) I dzięki za rady odnośnie wymiotów. Mam nadzieję, że się nie zaostrzy i szybko unormuje.

Miłego dzionka dziewczyny. I spokojnych maluszków lub wyraźnych objawów porodowych :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej mamusie

ale dzisiaj pospalam, chyba 11 godz a to dzieki temu ze na dworze chlodniej i wieje..super;):36_2_25:

wlasnie zjadlam sniadanie i zaraz sie szykuje do fryzjera;):kitty_l:

slim powiem ci szczerze ze moj wykres ktg jest podobny do twojego tyle tylko ze mam moze 4 albo 5 gorek ktore nie pokrywaja sie z ruchami dziecka, dlatego postanowilam przestac sie schizowac tylko czekam dzielnie;)
na dzi umowilam sie zmezem na bara bara;) wiec moze cos ruszymy po tej akcji;)
a odnosnie zmeczenie to ja doszlam do wnisoku ze ja moge rodzic rano tylko bo w dzien caly czas jestem zmeczona, nie ma dnioa zebym nie padla jakbym caly czas orala w polu;/ dlatego rano po przebudzeniu jestem najsilniejsza;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie, Brzuszki i Maleństwa.

My dzis w nocy od 1 do 4 non-stop karmienie, przewijanie i drzemka, no, ale za to Julcia pospala do 10, teraz zjadla i znow spi.

slim lady tak na zdjeciu to moja Julcia, wczoraj byla u nas kolezanka, ktorej hobby to fotografowanie i zrobila nam mala sesje :)
My Mamusie nie mamy z Was ubawu, bo same niedawno przechodzilysmy to samo. Kazdy nawet malenki objaw byl powodem tego, ze myslalo sie, ze to juz. Teraz tak z perspektywy czasu sama nie wiem, czy przy drugiej ciazy znow nie bede sie doszukiwac czy to juz czy nie. A ten sluz to moze faktycznie czop. Obserwuj.

agatcha u nas tez chlodniej, moze bedzie padac. W domu inaczej sie zyje. Udanej wizyty u fryzjera :)

mamaola dzieki, Twoje rady sa cenne, bo Ty jestes juz bardziej doswiadczona Mamusia :)

Aaa zapomnialam Wam napisac. Jak pamietacie mi w ciazy bardzo puchly nogi i w ogole bylam mega-spuchnieta i myslalam, ze to zejdzie zaraz po porodzie, ale nestety :( Dopiero wczoraj opuchlizna mnie opuscila. Jestem 5 kg lzejsza i znow mam swoje stopy i nogi. A tak na marginesie podczas porodu zrzucilam 12 kg.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola - czekolada jest silnym alergenem? :zmartwiony: no to mam jeszcze kilka dni, żeby się najeść - bo ja kocham czekoladę - zwłaszcza gorzką z Wedla ;)

Adria - super fotka, myślałam, że to taki suwaczek z obrazkiem dziecka; fajnie mieć taką koleżankę :)

Agatcha - miłej wizyty u fryzjera! Dzidzia będzie miała śliczną mamusię :)

Chyba zapomniałam Wam powiedzieć - że na ostatnim błyskawicznym wprawdzie USG - wyszło, że moja córcia dobiła do 3 kg :) A ja się martwiłam, żeby chociaż miała przy urodzeniu 2,5 - bo niby taka mała była. Hehehe - teraz to ja mam stracha przed porodem, taki wielkoludek - a ja taki chudziak - jak ona przejdzie? ;)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Slimlady, Agatcha- wsplczuje wam upałow i brzuszków, nie dałabym chyba radym, mi jak pojawił się dzwny śluz to za 2 dni wody odeszły :)
Mamaola- i my zafundowaliśmy sobie lepszy aparat :)
Adria- a leki od ciśnienia przyjmujesz?

u nas pierwsze karmienie nocne wypada po pólnocy ale długo trwa boponad godzine, potem po 3h kolejne ale szybkie :) i tak do rana

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam się,
u nas dziś dzień pt: "nie będę spal i dobiję mamę" ;)

slim_lady dlaczego mają nas śmieszyć Wasze sprawy? Nas jeszcze niedawno też dotyczyly :)

mamaola jak zdrówko? Pisalaś o gardle i kaszlu - polecam sól emską.
Proszę wstaw ze stroną gdzie kupowalaś pieluchy wielorazowe/ekologiczne - kupilaś jeden rodzaj, czy kilka? Jak kilka to daj znać które najbardziej polecasz.

U nas dziś duże opady ale jest lepko. Dzieciaki marudne - bleee

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

witam sie odmienione i skrocona o baaardzo duza ilosc wlosow;) nie bylo to moim zamierzeniem,bo wlosy mialam juz do lopatek ale ja tak mam ze jak ide do fryzjera wychodze calkowicie inna wiec dzis wyszlam z bobem na glowie;] z tylu krotkie szyja cala widoczna z przodu ciut do brody;]maz mnie zabije bo lubi jak mam dlugie wlosy ale juz zostal uprzedzony o zmianie;]

teraz zjem obiad i moge jechac rodzic;)

ide gotowac pyzy i poczytam co tam naskrobalyscie;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

mamaola ten octenisept jest ogolnie na rany, nie na gronkowca. Sluzy do odkazania. Ale jesli masz rane na piersi to na pewno nie zaszkodzi.

filipka przykro mi, ze Antek daje dzisiaj popalic. Ale na pewno za kilka dni wszystko mu sie unormuje i w koncu bedziesz mogla sie wyspac. Adas z kolei dzisiaj jest grzeczny jak aniolek, chyba zorientowal sie, ze tatus dzisiaj poszedl do pracy i mamusia jest sama. Byli tez goscie, a jak sa goscie to dziecko zawsze jakos duzo grzeczniejsze. Nie wiem, czy Wasze tez tak maja.

slimlady 3 kg to jeszcze nie wielkolud hehehe. Dasz rade. A co do sluzu to tez podejrzewalabym czop.
Mi caly czas wydaje sie, ze jestem w ciazy. Jakos trudno mi sie pogodzic z tym, ze to wszystko minelo, ten spokojny okres w moim zyciu, takiego spokoju i oczekiwania.

rudzia sliczny chlopiec, a jak slodko spi!

agatcha mi tez brzuch bardzo sie prezyl kiedy jezdzilam samochodem. I zawsze bardziej na miejscu pasazera niz kierowcy.

ja sobie chyba odpuszcze spacer dzisiaj bo pogoda niepewna, chociaz bardzo przyjemnie, tak chlodno. Maly spi grzecznie, wiec chyba do niego dolacze i sie zdrzemne na chwilunie zanim maly potwor znow obudzi sie wyglodnialy :)
pozdrawiam Was wszystkie.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Filpka, Natalia - błagam, przyślijcie mi Waszą pochmurną pogodę, bo ja się ugotuję!

Agatcha - na pewno super fryzurka! Ja taki odważny krok zrobiłam 2 miesiące temu - z długich włosów ścięłam na taki podobny styl, któy opisujesz - i powiem Ci, że mój mąż był zadowolony, więc pewnie Twój również będzie dumny z efektu. Fajne są takie krótkie fryzurki.

Ja się ostatnio objadam czym popadnie. Do 8 miesiąca sobie odmawiałam i odżywiałam się zdrowo, a teraz? Wcinam co mi wpadnie w rękę - chipsy, paluszki, słodkości (mój mąż mnie kusi) - to już chyba z tego zniecierpliwienia i stresu :D aż mam wyrzuty sumienia.

Pozdowienia dla Olci, która pewnie nas podczytuje - a się nie odzywa :)
A Blumchen - nie daje znaku życia??? Przecież już chyba musiała urodzić???
Martusia i Gosia - dajcie znać co u Was?

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie, nie wiem czy uda się mi dziś coś skrobnąć i poodpisywać bo oczywiście komputer strajkuje, ale w telefonie czytam Was kochane regularnie.
Pewnie gdyby nie to że mogę Was podczytywać było by mi b. ciężko.
Mała kilka dni płakała a chwilami ja razem z nią nie wiedziałam co jest myślami że to kolki i to w ogóle zabierało mi siły. A patrzeć na to jak cierpi to nie na moje nerwy za słaba chyba jestem na to.

Na szczęście zmieniliśmy mleko trochę pomogło, mała spokojniejsza choć nadal płaczliwa, bo robi bardzo rzadkie kupki, w poniedziałek jedziemy do pediatry niech poleci jakieś mleczko i może się uda i mój aniołek wreszcie sobie odsapnie

Mykam bo komp odlatuje
pa

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

slim dzieki;) moj maz zawsze jak widzi pierwszy raz fryzure mowi ze "takie krotkie...." a po jakism czasie stwierdza ze jednak ladnie mi;] ale przestalam sie przejmowac jego zdaniem i on o tym dobrze wie;)
odnosnie jedzenia to mam tak samo jak ty;] tez raczej dbalam o diete, zwlaszcza napoje - glownie woda i soki, a teraz ide na calosc - cola, sweps ogolnie duuuzzoo gazu, frytki pizza chipsy... moglabym tak wymieniac;) wiec stwierdzam ze to poprostu odzywianie na zapas;)

guga to dobrze ze idziesz do lekarza,napewno jakos pomoze.wiem ze ciezko jak dziecko placze i jestem pewna ze podobnie jak ty i kilka naszych dziewczyn nieraz poplacze sobie z moja coreczka;) choc ona zrozumie jak mamusie bedzie plakac razem z nia;)))) trzymam kciuki zeby kupki wrocily do normay a malutka juz tak nie cierpiala;))

natalia no ja wlasnie sama jezdze i czuje ze mi sie napina, a wczoraj jak jechalam na ktg to bylam pewna ze nie wiadomo jakie skurcze wyjda w czasie ktg a tu praktycznie zero;) mysle ze poprostu pozycja na siedzaco jest sprzyjajaca prezeniu;) ale pamietam ze jeszcze 2 tyg temu nie wiedzialam co to jest to prezenie i nawet o tym pisalam na forum, a juz wiem wiec porod coraz blizej;))

kasia ja ten dziwny sluz mialam w poniedzialek i od tamtej pory nic sie nie dzieje;]

ale mala daje czadu juz drugi dzien, rozpycha sie strasznie - moze to tez jakis objaw? pamietam ze adria tak chyba miala tuz przed porodem;]

no wlasnie ciekawe jak tam blumchen? tez mysle ze mogla urodzic juz ale chyba dala by nam znac, nie chce do niej pisac bo wyraznie dala ostatnio do zrozumienia ze odezwie sie po porodzie wiec dzielnie czekamy;) i pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Agatcha - fajnie, że mamy podobne objawy z tym jedzonkiem, co do napojów własnie też ciągnie mnie na gazowane (wcześniej odmawiałam sobie w 100%), ale wydaje mi się, że w 9 miesiącu jedzonko nie ma aż takiego wpływu na rozwój dziecka, więc dlatego sobie pozwalam, gorzej jak się mylę ;) Jedynie co, to unikam coli - choć uwielbiam, bo zauważyłam, że mała jest potem tak pobudzona, że faktycznie - ma na nią wpływ.

Mój mąż pojechał sobie na trening :Zakręcony: Nie mam już sił. Kiedy w końcu poczuję, że stał się prawdziwym ojcem i odpowiedzialnym facetem. A co jak zacznę rodzić??? Ehhh.... Wezwę pogotowie i mu nie powiem gdzie jestem, zobaczymy co wtedy zrobi.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

slim ja cole tez sporadycznie, zwlaszcza jak jest goraco - zimnej z lodem nie odmowie;)
odnosnie meza to niezly pomysl z tym pogotowiem,ale chlop by mial nauczzke;) jakbym mojemu tak zrobila to do konca zycia by nosil na rekach chya=ba ze strachu;)
ale powaznie to nie martw sie , jak sie pojawi dzidzia to wtedy bedzie na maksa potrzebny i dostanie szlaban na wyjscia;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

agatcha jak fryzurka ladna to i pewnie samopoczucie lepsze.

agatcha, slim lady ja pod koniec ciazy tez sobie nie zalowalam, a dwa dni przed porodem wypilam 2 litry coli. Teraz przechodze jedzeniowy kryzys, bo wydukowalam sobie liste rzeczy, ktore mozna jesc i w sumie nic mi tam nie odpowiada. Marza mi sie frytki, schabowe, cola, woda gazowana itp. :(

filipka niezle haslo na dzis. Zycze poprawy nastroju u synka.

Ja zmykam kapac Niunie :) Ona to uwielbia, a i nam sprawia to przyjemnosc.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...