Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Rudzia, Saradaria, Adria, Blumchen, agatcha, slim ja sie caly czas zastanawiam czy nie za bardzo chcialam urodzic. Tak bardzo, ze jak mi te skurcze zaczly mijac, a przeciez byky slabe to moze lekarze powinni byli odeslac mnie do domu i poczekac na prawdziwe a z przyjda. A tak zaczeli wywolywac porod coraz kolejnymi srodkami, pozniej powstrzymywac i pewnie tez dlatego tak to bolalo.
Ja wiem, ze to zadne pocieszenie, bo wiem, jak sama sie czulam czekajac na dziecko. Ale dzisiaj majac wybor uwazam, ze lepiej bylo poczekac az wszystko samo sie rozkreci, albo miec pewnosc, ze to juz ultimatum i rzeczywiscie nie ma innego wyjscia.

Guga jesli chcialas miec pewnosc, ze zrobilas wszystko, by nauralnie karmic to przeciez wiesz, ze tak jest. Jestes wspaniala mama, niejedna poddalaby sie po pierwszym dniu, a Ty dzielnie walczysz. Jestes bardo dzielna, bo ja na pewno nie mialabym tyle cierpliwosci. Kazda z nas ma chwile zwatpienia, ale Ty nie powinnas. To jak sie staralas swiadczy tylko o tym, jaka jestes i bedziesz super mama.

slimlady trzeba bylo zostawic auto i nie jechac. Dobrze ,ze nic sie nie stalo. No i ciesze sie, ze nie ma przeciwwskazac do naturalnego porodu.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Mąż:Ania jest w szpitalu ale narazie nic się nie dzieje straszą ją że jak nie będzie się nic działo to dopiero po niedzieli wywołają porod. Narazie niema skurczów rozwarcia też brak. Mam Was wszystkie pozdrowić , trzymajcie kciuki żeby Oliwka wyszła szybko i mój nerwus przestał się denerwować

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

saradaria nie zostawimy Cie samej, bedziesz rodzic z nami, tylko musimy byc w kontakcie hehe

rudzia Ty tez dolaczysz w sumie jestes juz w terminie :)

natalia masz racje. Nic na sile. Ja tez po wielu rozczarowaniach dochodze do takiego wniosku. Jesli dziecko nie chce teraz przyjsc na swiat to znaczy, ze jeszcze nie czas. Tylko w takie upaly naprawde trudno wytrwac. Ale urodzic sie musi,. Pewnie naszych dzieciaczkow cel jest taki, zeby urodzic sie w chlodny dzionek, zeby mamusi bylo latwiej.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria - no no, ten suwaczek jest pomylu wkurzajacy!!!!
Sandradaria - nieee nie zostawimy Ci samej, pociagniemy Cie za soba na porodowke, a co myslisz , ze Ty bedziesz miec tak latwo???? :kot:
Rudzia - spoko spoko, w kupie sila, juz wszystkim nam niewiele zostalo i kazda z nas moze sie na dniach rozpakowac.... haha. Zobaczysz jeszcze bedziesz pierwsza!
Annaz - trzymamy kciuki, zeby Ci tak dlugo nie meczyli i duze buziaki!!!!!
Natalia - pewnie , ze lepiej poczekac az sie wszystko samo rozkrecie, ale czasami sa takie odporne przypadki (jak ja) , ze nie ma szans na samoistne rozkrecenie i medycyna musi pomoc. A tak orzynajmniej juz masz malenstwo przy sobie i masz juz z glowy ten caly stres przedporodowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Filipka - trzymaj sie dzielnie, ja takie meki panskie z Okta przechodzilam. Wyla dniami i nocami.... najgorsze, ze bez powodu. Ja tez wiele razy z nia. Wtedy zrozumialam postepowanie niektorych zdesperowanych matek.... jak kobieta ma slaba psychike, to rozne glupie rzeczy w takim momencie robi.

A tu na pocieszenie i do posuchania, to co mi dzis od rana dziure w uchu wierci!!!
http://www.youtube.com/watch?v=9X0IItd9kok

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Ja już też schizuję :ocochodzi: napaliłam się miesiąc temu, gdy lekarka mówiła, że szyjka krótka i bardzo nisko główka, a teraz nie ma żadnego postępu i tylko niepotrzebanie się cieszyłam, że szybciej będę mamą... Myślałąm, że w te upały szybciej nas pogoni, a tu nic.

A to wszystko za sprawą tego głupiego terminu - że nie mam konkretnej daty. Następnym razem będę zapisywać w swoim kalendarzu każdy seks z mężem, żeby potem w razie czego - nie było wątpliwości :Zakręcony:

Annaz - Kochana, trzymamy kciuki!

Blumchen - tak się martwiłaś, a wiadomości dobre - coś zaczyna się dziać. Dziękujemy za słonika, chyba sobie go wydrukuję i będę na niego patrzeć do sierpnia...

Natalia - dzięki za pocieszenie :) może masz rację...

Adria - ja co chwilę patrzę w lustro i sprawdzam, czy już mi opadł ten brzuch, czy jeszcze nie i trudno mi określić, bo zawsze był bardzo nisko. Więc nie wiem, czy w ogóle mi opadnie???

Juto mam KTG, zobaczymy co tam aparacik wykaże.

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

filipka - łączę się w bólu. Leon nie śpi od 5. Jak je - to symbolicznie kilka minut. Z kupą też problemu nie ma, więc to albo gorąco albo po prostu wpadł na pomysł, ze jak marudzi to mama na ręce bierze :/ W łóżeczku leżeć nie chce. Teraz się trochę uspokoił leżąc ze mną na tapczanie. A mnie głowa nawala z braku snu i zaczynam się bać brania go na ręce, bo czuję się taka słaba, że mogłabym go upuścić :(

Dziewczyny - może faktycznie łatwiej przeczekać upał 2 w 1? Branie na ręce takiego małego grzejniczka w upał nieodmiennie kończy się potami!

blumchen - super wieści! Chyba jednak tym razem samo się zacznie :) Trzymam kciuki!

annaz - trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie! I łatwy poród!

adria - po porodzie jeszcze długo się nie wyśpisz ;) A wieści od lekarz nie są przecież takie złe! Już wiesz, że to na pewno czop, czyli zawsze to coś się dzieje. Nawet jeśli powolutku. A w każdej chwili może przecież przyspieszyć :)

slim lady
- podziwiam Cię, że prowadziłaś po zakropieniu oczu! Ja jak wyszłam po badaniu na takie słońce, to własnego męża nie umiałam zobaczyć :) Musiał do mnie wołać z parkingu i szłam do niego kierując się słuchem :)

guga - poród ekspresowy! Fajnie! Przykro mi, że nie masz pokarmu. A lekarz co mówi? Nie da się jakoś farmakologicznie pomóc? Podać hormony, czy coś? Skoro tak bardzo chcesz... Choć jeśli już tak jest, to pamiętaj, że możesz być super mamusią podając butelkę. Najważniejsza jest miłość, a tej masz bez ograniczeń :) I tego córeczka najbardziej potrzebuje. Nie obwiniaj się. Tym bardziej, że nie masz na to wpływu!

natalia - na ocenę krocza to może lepiej do lekarza pójść? Mnie oglądała położna i nic z tego nie wynikało. Mówiła - że trzeba czasu itd. A lekarz stwierdził, że jest ryzyko rozejścia szwów i zapisał leki. Efekt? Dziś na kontroli po tygodniu - wszystko sie pięknie goi i już żadnego ryzyka nie ma :) Co lekarz, to jednak lekarz. A u mnie też żółtaczka w natarciu. Wystawiłam małego na chwilę na słoneczko na balkonie, ale dosłownie dwie minutki, bo jednak się trochę boję. Zazdroszczę spaceru - ja jakoś nie potrafię się zebrać.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Ja wertuje net - porcja mleka z probiotykiem czeka, a on śpi - a niech śpi :)

Dziękuję za wsparcie - ja nie wiem co bym bez Was zrobila!!!

mamaola Antoś wyl jak oszalaly, jak udalo się go ululać to przysypial i budzily go gazy.
W sumie od rana spal raz 2x20 min i teraz godzinę, ale to chyba z przemęczenia.
Kurczę jak nie za bardzo chcę tak podawać co minutę cyca, bo w pierwszym mleku jest dużo laktozy która lubi obciążać uklad pokarmowy :(

Sama nie wiem co robić - dziś już wyryczalam się za wszystkie czasy, nerwy mi siadają a on biedny tak plakal :( Normalnie nie wiem co jeść, a tak mnie ssie, ze szok.

Ja nie wiem jak ja zostanę z nimi sama w domu - buuuu. Ale tym będę martwić się później ;)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

a ja wlasnie stwierdzilam , ze musze zjesc cos niezdowego i wlasnie wyciagam meza do Mc donalda, bo jak Marysia sie urodzi i przy cycku zawisnie to przez rok czasu hamburgere nie zjem :-) wiec jade korzystac poki moge , nie?

Filipka - dlaczego Maly tak placze, czy z powodu tych gazow??? Bo ja sie terza juz smieje, ze Okta to po prostu wyla bo ni umiala mowic, a jak tylko zaczela gadac, a gada do tej pory jak nakrecona, to przestala sie drzec! Ale teraz moge sie z tego smiac, bo 11 lat temu wcale do smiechu mi nie bylo. I wierze co przezywasz´, tylko moze on faktycznie z jakiegos powodu tak placze....

Mamaola- no widze, ze maly szantazysta Ci rosnie :-)) na raczkach u mamuni jest zawsze najfajniej :-)) A czekanie 2 w 1 .... mmmm tylko u nas konca tych upalow nie widac, wiec pewnie tak czy inaczej na upaly sie zalapie. Mam nadzieje tylko, ze w szpitalu bedzie klimatyzacja, bo sie wykoncze. Dlaczego boisz sie spaceru???? Przeciez to sama przyjemnosc , a Maluszek juz a ponad dwa tygodnie, to spokojnie mozesz z nim na pol godzinki wyjsc. Pierwszy spacerek jest dozwolony po 10 dniach.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

hej mamusie

wlasnie wrocilismy z zakupow;)bylam z mama i mezem kupic jej prysznic, z hydromasazem itp;]w sobote montujemu i mam zamiar jako pierwsza go wykorzystac;)

poczytalam was troszke i przyznam sie ze chyba ja jako jedyna nie spiesze sie z porodem - ale to tylko przez upaly!!! w nastepnym tyg ma byc chlodnie, wiec w poniedzialek jade na usg i niech sie dzieje co chce pozniej;)
teraz uciekam cos zjesc - pewnie pomidory ze smietana;) tylko kurcze mam po nich zgage;/ale jakos sie przemecze. poodpisuje chyba jutro no chyba ze uda mi sie dzisiaj usiasc jeszcze;)
a jutro planuje kosmetyczke i mam nadzieje ze rano mi sie nie odechce;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Wiecie co ? Jak czlowiek ma zajecie to mniej mysli o tym wszystkim. Maz ciaga mnie dzis za soba jak cien, a teraz pomagam mu robic papiery do pracy. Moze bede dzis bardziej zmeczona to przespie cala noc. Oby oby.

blumchen mowisz niezdrowo ? Ja dzis kupilam 2 litry coca-coli, tak na pocieszenie, 2 ananasy i dwa arbuzy. Mniam.

filipka najgorsza jest taka bezradnosc, a placz czasem pomaga zlagodzic napiecie. Ale Ty jestes super Mamusia i z doswiadczonymi tutaj podwojnymi Mamusiami sobie dasz rade. A Malenstwo wynagrodzi Ci to byc moze jutro spokojnym dniem i usmiechem :)

slim lady wiem co czujesz, mi lekarz przez cala ciaze wmawial, ze ciaza jest starsza i termin na poczatek lipca, potem caly czas straszyl, zebym lezala, bo szyjka sie skraca i robi sie rozwarcie. Ja na siebie dmuchalam i chuchalam i co ??? Teraz nawet umycie wszystkich okien i wysprzatanie calego domu nie pomoglo. Co ma byc i kiedy ma byc to wie Matka Natura, takze uzbroj sie w cierpliwosc. Natalia mnie przekonala - lepiej nie ingerowac tylko czekac.

Milego wieczorku.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam się wieczorowo,

Mały w końcu śpi. Zrobiłam mu maraton - pół godzinny spacer, masaż, kąpiel i karmienie. A i tak nie zasnął od razu... Uf, ciekawe na ile starczy. Ale possał prawie 20 minut, więc mam nadzieję, że do 1 pośpi. A ja zaraz do niego dołączę. Musiałam tylko nadrobić zaległości higieniczne ;) No i kolację wcinam.

kasia - super! Mi jakoś jednoręczne karmienie nie wychodzi - od razu cycek boli :( Na szczęście Leoś je ekspresowo, więc skupiam się przez ten czas tylko na nim. Zresztą muszę pilnować żeby ssał, bo się zapomina albo przysypia. A synek świetnie przygotowany do roli braciszka :) Fantastycznie :)

agatcha - przyjemnej wizyty u kosmetyczki :)

blumchen
- spaceru się nie bałam, tylko nie umiałam się zorganizować czasowo. Tak mi ciągle karmienia wychodzą, że jest za późno na spacer i trzeba robić kąpiel. Ale jednak się zmobilizowałam i wyszłam o 20. Trochę późno, ale chyba oboje tego potrzebowaliśmy :) Poza tym nie wychodziłam wcześniej, bo za bardzo mnie wszystko bolało :(

filipka - mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. I że noc minie spokojnie. Trzymaj się dzielnie i płacz jak potrzebujesz - to czasem pomaga :) Oby Antosiowi pomogły probiotyki i Twoja dieta. Przesyłam pozytywne fluidki dla Ciebie, Antosia, Zosi i męża! Bądźcie dzielni.

A my z mężem dziś stwierdziliśmy, że strasznie za sobą tęsknimy. Mijamy się w domu, ja śpię osobno z małym w jego pokoiku... I tak jakoś nie ma czasu na przytulanki... I brakuje nam wspólnego spania... Trzeba będzie coś wymyślić!

Dobrej nocy dużym i małym :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Troszkę poczytałam, choć przyznam mega zaległości mam.
Nie mogę doszukać się bieżącej listy mamuś???może coś przegapiłam
I nie wiem czy wiadomość o tym że Iwonka urodziła dotarła na forum, jeśli nie to 10lipca przyszła na świat Oleńka waga 2880 i 55cm. Przepraszam że tak późno piszę ale nie wiedziałam, że nie ma informacji na forum. Przez ten komputer jestem odcięta od wszystkiego.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Kasiawawa fajny poród miałaś, widzę że my razem tak ekspresem. Córcia śliczności, jakie oczka duże.:dzidzia:

Asiula śliczna córka, taki mały śpioszek a jakie minki robi.:dzidzia:

Saradaria Śliczna córka i mamusia,ile ja bym oddała za taką kąpiel w basenie, w południe w domu mam około 30 stopni.

Karola Majeczka śliczna, chyba spokojna że tak sobie śpi:dzidzia:

Sadza śliczności malutka, chyba wkrótce mama kitki będzie córci robiła takie włoski:dzidzia:

Natalia śliczny synuś, a oczy takie ogromne chyba w mamusie wpatrzone:dzidzia:

Mamaola w ciąży powinnaś chodzić cały czas, jestem zachwycona

Blumchen co do psiaka, to jak mała płakała to warczał i szczekał, przyznam się był agresywny ale małej nie tknął. Zdecydowałam się i wysłałam męża na spotkanie z behawiorystą opłaciło się zbadał psa powiedział, że jest bardzo mądry i doradził jak postępować mijają 3dni od wizyty a pies jest tresowany i zmienił się dużo choć przyznam nadal się boję

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Adria a może jednak dziś czop wypadnie calutki i trafisz na porodówkę, a małe co nieco z mężem nie działa???Przy rozwarciu powinno pomóc.

Aniu do dzieła trzymam mocno kciuki za Ciebie i maleństwo:dzidzia:

Filipka forumowa ciocia całuje Antosia i trzyma kciuki żeby dziś dał mamusi odpocząć. A o co chodzi z tym mlekiem z probiotykiem???Mi kazali podawać małej jak po jedzeniu będzie mocno płakać esputicon ale odkąd się najada z butli jest cisza.

Slimka a herbatka z liści malin???Może się uda.

Kasia no no to pewnie nie łatwa sztuka takie karmienie

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...