Lipiec 2010

[annaz]

Blumchen fajny gest ze strony babć
Do terminu 4 dni..niechże w końcu coś drgnie!!!!!!!!!
Nic nie robię a leje się ze mnie jak z prosiaczka

[Calinka]

Witam się ja!
Chciałam wam powiedziec dziewczynki ze we wtorek, 29 czerwca ( w moje urodziny! ) o godzinie 9:40 rano zostałam mama prześlicznego aniołka Adrianka :) Dzis wróciliśmy do domku i jestesmy bardzo szcześliwi Nie wiem kiedy, ale napewno was doczytam i wkleje zdjęcia małego jak będe miała chwilke a póki co gratulacje dla Filipki i Mamaoli :)

[annaz]

Calinka super gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Rudzia]

calinka

witam się ja!
Chciałam wam powiedziec dziewczynki ze we wtorek, 29 czerwca ( w moje urodziny! ) o godzinie 9:40 rano zostałam mama prześlicznego aniołka adrianka :) dzis wróciliśmy do domku i jestesmy bardzo szcześliwi :d nie wiem kiedy, ale napewno was doczytam i wkleje zdjęcia małego jak będe miała chwilke a póki co gratulacje dla filipki i mamaoli :)

gratulacje !!

[annaz]

No prosze jakie wieści mamusie rozpakowują się na dobre

[natalia2000]

filipka, calinka serdecznie Wam gratuluje!!
Wszystkiego dobrego dla Was i dla maluszkow!

[Karola2606]

oj dziewczynki ale wiadomości... nie było mnie zaledwie od wczoraj a tu takie wieści... aż mi się łezka zakręciła w oku ze wzruszenia...

najszczersze gratulacje dla wszystkich mamuś które mają już swoje skarby po tej stronie brzuszka!!!!

no i powiem ze i ja chyba sie powoli zblizam... mam niby póki co skurcze przepowiadające ale brzuszek się obniżył i czuję się od dwóch dni tak jakby ciągle siedziało mi na żołądku... i nie śpię po nocach - może ze 3 godziny... ogarniają mnie jakieś stany lękowe... ech :) i do kogo nie zadzwonię to pytanie ze strachem w głosie czy to już ...

normalnie wesoło...

ide się bo opływam potem z tego gorąca...

[Rudzia]

a mnie znowu zaczyna szlag trafiać... głowa mnie boli, spać mi się chce, usnąć nie mogę ja nie wiem już nie mam siły...

[mamaola]

Ale fajnie, dziewczyny! Niedługo wszystkie tu będziemy mamusiami :)

calinka - gratulacje! Piękny prezent na urodziny :) A urodziłyśmy w ten sam dzień! Ja o 8, Ty o 9:40 :) Witamy Adrianka po tej stronie brzuszka - pochwal się ile ważył i koniecznie wklej zdjęcia!

karola - no to trzymam kciuki :) Może to niedługo - moje objawy przedporodowe też nie były jakieś wyraźne, a poród szybko się rozwinął :)

Mój malec najedzony i przewinięty śpi i j też mam zamiar do niego dołączyć. Buziaki.

[agatcha]

filipka, celinka najgoretsze gratulacje!!!!
zycze duzo zdrowka dla dzieci i szybkiego powrotu do formy dla mamus;]

kurcze jak cudownie czyta sie takie wiadomosci;)

mamaola to dobrze ze maly juz zalapal o co chodzi z kobiecymi piersiami;]mam nadzieje ze bedzie obchodzil sie z nimi troszke lagodniej;))

ja wrocilam od mamy i teraz troszke poleze;]

znow dostalam mega energie po przeczytaniu ze kolejne aniolki sa wsrod nas po drugich stronach brzuszka;))

[agatcha]

karola mysle ze i u ciebie tez sie zaczyna;] trzymaj sie dzielnie i zycze szybkiego rozwiazania;]

[slim_lady]

FILIPKA, CALINKA - serdeczne gratulacje z okazji urodzin Waszych Skarbeczków!!! Samych wspaniałości Kochane Mamusie!!!

Annaz - tak, ten wymaz to na paciorkowca; więc w sumie nie wiem czemu wcześniej te globulki? Ale pewnie lekarka wie co robi ;)

Małolatka - czekamy na Twoje wiadomości :) mam nadzieję, że doszłaś do siebie i synek też ma się dobrze...

Co do ustępowania miejsca - hmmmm... bez komentarza. Dziś byłam rano u lekarza rodzinnego i miałam 7 numerek - ale pielęgniarka powiedziała tekst: "jeśli pani tylko po receptę, to na pewno panią puszczą bez kolejki, bo lekarz już jest (był 5 minut przed czasem) --> na to taki facet, któy był pierwszy natychmiast podskoczył i stanął pod drzwiami gabinetu, żebym tylko nie weszła -- a z nim kolejni pacjenci robili wszystko, żebym ntylko nie weszła przed kimś

[Rudzia]

a bo to same hamy i prostaki;p

Ale wiecie o, z drugiej strony nie dziwie im się. Ja jak byłam ze dwa miesiące temu na wizycie u mojej gin, brzuch już miałam konkretny i od razu bylo widać że w ciąży, przyszla dziewczyna i zapytała czy ją przepuszcze bo ona tylko po recepte, ja mówie że spoko, jak po recepte to nie ma sprawy, tylko zapomniała dodać że po PIERWSZĄ i nie ma ustalonych jeszcze tabletek, więc kurde czekałam ponad 30 minut zanim gin cały wywiad przeprowadziła, wytłumaczyła co i jak.

Więc nie dziwie się że nie puszczają, bo ja sama już nie puszczam;p
Ale rozumiem też Twoją irytację:) Jakby mnie nie chcieli puścić też bym była wkurzona;p
taka ludzka natura:)

[natalia2000]

no koniec koncow okazalo sie, ze przed nami byly dwie soby w kolejce. Zanim moj ojczulek sie przyczlapal jedna babeczka zaproponowala zebym weszla przed nia. Ale stwierdzilam, ze skoro tylko dwie osoby przed nam ito poczekamy, zwlaszcza, ze spodziewalam sie ze wiekszosc tylko po zastrzyki przychodzi albo na mierzenie cisnienia a sciagniecie szwow moze troche zajac.

Ale najlepsze bylo, bo sie wszystko zaczelo przedluzac, a za nami ustawiac dluga kolejka. I kazda osoba ktora przychodzila nastepna - zwlaszcza osoby starsze probowaly sie wkrecic jakos zeby wejsc wczesniej. No ja oczywiscie nikomu nie propnowalam, sami sie naczekalismy. W kazdym razie tak jak sie spodziewalam zajelo to ok. 20 minut i jeszcze musialam w miedzyczasie wyskoczyc do apteki, bo pielegniarka kazala dokupic jakies opatrunki. Jak wyszlam z gabinetu, to wszyscy na rowne nogi, ze juz kolejka sie przesunie, a ja tlumacze, ze to jeszcze nie koniec bo tato zostal w srodku. Komentarzy nie brakowalo, ale ja dumnie wypielam swoj brzuszek i powedrowalam do apteki. Dla mnie najwazniejsze, ze rana po operacji tacie ladnie sie goi no i ze coraz lepiej chodzi.

A teraz odpoczywam bo dzien mnie straszliwie wykonczyl. Mam nadzieje, ze po meczu maz zgodnie z obietnica poodkurza mieszkanie. Nie mam niestety zadnych planow na wieczor co troche mnie martwi, bo troche mi sie nudzi. Z drugiej strony nie mam sily nawet z kanapy wstawac, wiec sama nie wiem o co mi chodzi.

Powiem Wam, ze chetni poszlabym na wyprzedaze do centrum handlowego. Ale co ja kupie, skoro rozmair mam dwa razy wiekszy od normalnego i nie wiem jaki bedzie pozniej (mam nadzieje, ze szybko wroce do swojego poprzedniego). Chcetnie poszlabym do drogerii, kupila sobie jakies perfumy, balsamy do ciala, zrobila sobie jakas przyjemnosc. I moze to nienajgorszy pomysl nbo przeciez tam jest klimatyzacja, ale jak sobie pomysle o tych tlumach, ktore teraz tam sa to mi sie odechciewa.

No to moze spacer?

[Karola2606]

o kurcze jakaś masakra ze mną... chwilę postoję i już mnie łydki bolą... :/ i stać nie mogę... a poza tym jakiś odkurzacz mi się włączył - zjadam wszystko co jest w domu... smaże pierogi z kapustą bo lubie odsmażane a w miedzy czasie podjadam czereśnie, zjadłąm brzoskwinke i morelke, zagryzłam żółtym serem i sie zastanawiam czy nie popić jogurtem... normalnie masakra

[Rudzia]

Do nas dzisiaj wieczorem przychodzą znajomi, więc trzeba kolacyjke naszykować i troche ogarnąć mieszkanko. A nie mam kompletnie siły, przez ten ból glowy i opuchnięcia...
A swoją drogą mecz super:) ja jestem za Holandią:)

[natalia2000]

Rudzia, no to Twoi faworci w polfinale :)

[Rudzia]

natalia, ja najbardziej to bym chciała żeby mistrzostwo zdobyła Ghana :) niespodzianka dla wszystkich by była:) Ostatecznie Urugwaj:)Mundial niespodzianek, więc powinni odpaść Niemcy i Hiszpania:)

[adria40]

Czesc Dziewczyny.

Melduje sie z domku :(
Dwa dni w szpitalu tak mnie wymeczyly, ze jak wrocilam to spalam chyba ze trzy godziny, bo noce oczywiscie nieprzespane.
Zaraz Was wszystkie poczytam, ale najpierw szybko zdam relacje co u mnie.
Przez dwa dni mialam strasznie silne skurcze, ale niestety rozwarcie na 1 cm i nie chce byc wiecej. Dzis w nocy bylam ciagle podlaczona do KTG, skurcze po 60 i 90 %, a rano ustalo wszystko :( :( :( Pozniej znow sie zaczelo, ale nie tak silnie.
Lekarze postanowili mnie wypisac do domu, bo mysla, ze w domu atmosfera lepsza i szyciej zacznie sie porod.
Wczoraj tez bylam podlaczona do KTG co chwila, bo tetno Maluszka bylo bardzo wysokie po 198 nawet, dzis juz jest jednak ok, Julenka chyba denerowala sie razem ze mna tym wszystkim.
No i spadlo mi cisnienie, bo w szpitalu utrzymywalo sie na 150 i 140 na 100. Teraz juz tylko obrzeki zostaly, no i skurcze dosc silne, ale to rozwarcie.... eh brak slow.
Powiem Wam, ze chce mi sie ryczec, juz myslalam, ze bede miec Dzidziusia i z nim wroce do domku, a tu nic.....
Dzis rano polozyli mnie z dziewczyna co urodzila 29.06 coreczke 48 cm i 2250. SLiczniutka. Ta dziewczyna okazala sie pielegniarka i bardzo duzo mi pokazala jak i co sie robi przy dziecku. Poza tym poznalam polozne, pielegniarki, zwiedzilam caly oddzial, poopowiadaly mi jak wyglada porod, jak sie zajmowac niemowlaczkiem. Dzis pediatra tez nam duzo pokazywal.
W sumie wiec pobyt bardzo owocny.
Wczoraj robili mi usg. Julka ma wage ok 3300, glowka na 35 tydz. a nozki dlugie na 40 tydz. Troszke duza rozbieznosc, ale lekarz powiedzial, zeby sie nie martwic. Pokazal mi twarzyczke na monitorze, alez moja corcia ma pulchne policzki, takie pampuszki.
Slodka. Martwi mnie jednak, ze wykryli wielowodzie, musze zaraz o tym poczytac.
Jesli sie nic nie rozkreci to 14 lipca ide na wywowanie, bo oni nie chca tego robic przed terminem.

Dostalam sms od Malolatki:

Czesc Dziewczyny. Co tam u Was slychac ? Ja juz nie moge doczekac sie powrotu do domu. Moze jutro mnie wypisza to zalezy czy maly nie bedzie potrzebowal jakis badan , dzis mial robione usg glowy i lekarka powiedziala ze nie ma krwawienia i mam sie nie martwic ale zdecyduje inna kobieta, wieczorem bedzie wizyta to moze czegos sie dowiem, karmie malego piersia tyle mam pokarm ze mi sie leje hehe, a maly siedzial na cycu z godzine. A co u Was jak tam ?? Rozpakowala sie ktoras ?Pozdrowienia dla wszystkich

[Rudzia]

A swoją drogą, właśnie mąż wrócił z pracy i zachaczył po drodze o apteke i kupił linomag, oilatum soft, sól fizjologiczną, wodę morską i tantum rosa. Więc chyba na razie mam wszystko co trzeba:) Jeszcze dokupiłam niedawno 5 par majtek jednorazowych, jeden stanik do karmienia i jeszcze chce kupić termometr pokojowy z miernikiem wilgotności powietrza dla malucha do pokoju. Widziałam na allegro nianię elektroniczna właśnie z tymi "bajerami" i się zastanawiam czy jej nie kupić. 259zł chyba o ile dobrze pamiętam...

[Rudzia]

adria o rany, to Cię wymęczyli.. no ale tak jak piszesz, owocny "wypad" do szpitala:)

[agatcha]

adria fajnie ze dowiedzialas sie ciekawych rzeczy, ale szkoda ze musisz jeszcze czekac.;/ale mysle ze moze lekarz ma racje ze w domu bedzie lepsza atmosfera, pomecz meza moze w wekend cos sie rozwiaze;]]

a ja wklejam liste, uaktualniona, troche danych brak ale skoro filipka sie nam posypala a ja brakiem czasu nie grzesze to sprobuje jakos ta liste uzupelniac na bierzaco;]

[adria40]

filipka, calinka MOJE GRATULACJE. CIESZE SIE RAZEM Z WAMI. TO SZCZESCIE MIEC JUZ SWOJE KRUSZYNKI OBOK ;) :) :)

mamaola Tobie tez gratuluje. Sliczniutki ten Wasz Maluszek, az sie cieplutko na serduchu robi jak sie patrzy na takiego Szkraba. Mowisz lliscie z malin, musze sprobowac, a w jakim sklepie je kupilas, bo ja chcialam juz dawno kupic, ale nie moglam dostac.

Dziekuje Dziewczyny za cieple slowa w Waszych postach :) To naprawde mile wiedziec, ze ktos o Was mysli.

U mnie bez zmian, skurcze sie pojawiaja choc nie az tak silne, ale martwi mnie fakt, że Julka bardzo sie przy nich denerwuje. Spina sie razem z brzuszkiem. Lekarka kazala mi lezec, ale jak jej zasugerowalam, ze bede biegac po schodach to powiedziala: ja tego pani nie proponowalam i sie zaczela smiac ;)

Nie moglam uwierzyc - jak spalam moj maz zrobil ciasto na pierogi i potem pierogi z jagodami i truskawkami. Naprawde nie wierze, stesknil sie widocznie za mna bardziej niz mowil, aaaaa i jak wrocilam do domku to porzadek az lsnilo. Kochany.

[natalia2000]

adria trzymam kciuki za szybki porod. Wszystkie chcialybysmy zeby to juz sie wydarzylo, ale w Twoim wypadku masz oczywiscie pierwszenstwo. Na prawde mam nadzieje ze szybko wszystko sie rozkreci i maluszek bedzie z Toba.

[Guga12]

Filipka, Calinka GRATULACJE