Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam dziewczynki!!!
Ja dzisiaj po bardzo przespanej nocy... Nie wiem czy to zasługa przemeblowania - tego ze łóżko stoi w zupełnie innym miejscu, czy tego że teściowej nie było w domu na noc bo pojechała do swojej mamy, czy może zmęczenia po przemeblowaniu..., ale spało mi się b. dobrze... Wstałam tylko na siusiu i żeby męża do pracy obudzić ale zasypiałam od razu...
No a wczoraj nie wiem czemu ginekolog nie zmierzyła mi szyjki... No nie mam zielonego pojęcia... No ale mam nadzieję że to na nic nie wpłynie... No tak jak patrzę na to co piszecie to każda chce się już rozpakować... Każda tylko nie ja... Ja na rozpakowanie czekam do soboty do godz. 13 jak skończą mi się wszystkie egzaminy... a później niech się dzieje wola nieba... Moge nawet i tego samego dnia urodzić - piękny prezent na urodziny.... :) No i w sumie mój mąż od kilku dni ciągle całuje brzuszek, łaskocze Maję w wypchniętą pupkę i mówi że już nie może się doczekać aż mała będzie na świecie...
Ja mam takiego lenia jeśli chodzi o naukę że sama siebie nie poznaję... Chyba jeszcze nigdy aż tak źle ze mną nie było... No ale cóż... Ciąża robi swoje... JAk mi coś nie pójdzie to napiszę podanie do dziekana żeby nie obarczał mnie kosztem poprawek... W końcu to kilka stówek mogłoby być...
Ale mnie naszła ochota na pierogi z jagodami... Jezu... świeze jagódki ... mniam...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-50128.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0394639d0.png?8816
Kochamy nasz

Odnośnik do komentarza

natalia ja tez stoduje daxa kosmetyki i chyba przy nich zostane bo bardzo jestem zadowolona;]nic innego nie polece bo nie znam ale moja przyjaciolka kupila sobie mustele i dostala uczulenia, wszystko ja swedzialo zwlaszcza piersi i przezucila sie na daxa ale to tylko tyle co wiem na ten temat;]

karola nie dziwie ci sie lenia na nauke, ja to mysle juz chyba tylko o jednym;] a moj maz tez saobie pupke zosi upodobal i mowi ze poklepie poki moze;)a pierogi z jagodami no mniam ja juz zaliczylam w poniedzialek u mamy i chyba sie juz nasycilam;)

a ja juz jestem spiaca i zmeczona;]pozamiatalam pranie wywiesilam i normalnie zmeczona jestem;/ nie wiem jak wyjdzie z moimi planami jedzeniowymi bo juz mi sie nie chce;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Natalia- mi na początku leciała krew z nosa dośc często ale to było z przemęczenia, teraz nic sie nie dzieje
Adria, Rudzia - aj współczuje nocki ale moze to dobrze- przygotowywujesz sie powoli to lżej będzie rodzić
Adria- dzisiaj mamy bakugany :) i wizyte u babci, no i mecz Nigeria- Korea choć on uparcie twierdzi ze to Japonia bo takie mają twarze
Natalia- w pierwszej ciązy używałam głownie musteli na rozstępy i... mam rozstepy, w tej nic i zero nowych, to chyba zależy od skóry
Saradaria- przystopowałas ale to nie dlateg o wszytsko się czepia- tylko blizej konca, podziwiam Cie że masz 2 latka pod bokiem, jak sobie przypomne jaki był 2 letni Julek to aż mi się słabo robi :)

ja już obiadek gotowy, pranie sie pierze, firnaki się mocza w wannie w pralni,
synek własnie wszedł do łóżeczka Hani
tylko śniadania nie zjadłam i teraz idę to zrobić

http://lbyf.lilypie.com/PuRGp2.png

http://lb1f.lilypie.com/Deicp2.png

Odnośnik do komentarza

Czesc mamusie!
Wczorajsza wizyta u gina była hmmmm sama nie wiem. Adrianek jest duzy, waży 3600 i to jest super ale lekarz powiedział, że jestem wąska w biodrach i mały nie potrafi 'wejsc' w miednicę i że prawdopodobnie nie dam rady urodzic sn. I ok, to moge zrozumiec. Lekarz zrobil mi jeszcze badanie na saturacje, i mi wyszło 95 a standard to 97 i lekarz powiedział ze dziecko mało tlenu dostaje ;( ;( ;( Sama nie wiem co o tym myslec, gin powiedział ze mam sie nie martwic, ale mowic to on może a ja swoje i tak bede myslec. Rozwarcia brak i troche mnie to uspokoiło biorac pod uwage ile jeszcze musimy zrobic (przeprowadzka) Dziewczyny sama nie wiem co mam myslec o tej saturacji, boje sie szukac jakichkolwiek informacji na ten temat na necie. Mam nadzieje ze panikuje :(

Życzę wszystkim mamusiom które mają dzis wizytę u ginekologa dobrych wieści!!!

Natalia ja używam kremu przeciwko rozstepom dla kobiet w ciazy dr. ireny eris z serii pharmaceris. Bardzo go sobie chwalę bo jak dotąd nie wyszedł mi zaden rozstęp a i cena całkiem przystępna bo ok 35zl za tubkę. Z tego co wiem sa tez kremy na cellulit z tej samej serii.

Calinka
http://www.suwaczek.pl/cache/335a8baada.png http://s2.pierwszezabki.pl/038/0382619a0.png?2697

http://www.suwaczek.pl/cache/d8e1ab87d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfu6bd8vpbbgyl.png

Odnośnik do komentarza

Hmm.. jeżeli chodzi o test ciążowy w moim przypadku....,zrobiłam dwa razy i wyszly dwie kreseczki, również nie wierzyłam ale test nie kłamie.. Byłam w 4 tyg ciąży wtedy....
Natomiast przy 1 ciąży test również robiłam i nic nie wyszło a byłam w 10 tygodniu:), po prostu nie zrobiłam z samego rana i dlatego wyszedł taki a nie inny.....
pozdrawiam....

http://www.dzieciak.com/t/index.php/20101110/Emilka/2/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Rudzia - nie wiem, czy to tylko przypadek, ale moja "córusia tausia" też troszkę się uspokaja, jak mąż położy rękę na brzuchu... ale tylko na chwilę :D
Jakieś 3 tygodnie temu - gdy dziewczyny opowiadały o tym, jak dzieci kopią je po żebrach -myślałam sobie - ale to musi być fajne uczucie ;) teraz już poczułam i wiem, że nie jest fajne ;)

Adria - no to nieźle Cię męczyło... Wytrwałości Ci życzę!!!

Calinka - myślę, że nie ma aż tak dużych powodów do obaw, jeśli lekarz nie stwierdził dużych nieprawidłowości odnośnie tej saturacji - sam Cię przecież uspokoił; ja nie miałam takiego badania jeszcze. A odnośnie CC - jest pewnien plus - będziesz miała szybciutko dzidziusia przy sobie :) I gratuluje pięknej wagi :)

Kasiawawa - zadziwiasz mnie ;) "obiadek gotowy, pranie sie pierze, firanki się mocza w wannie w pralni" --> skąd tyle energii??? A śniadanie nie zjedzone :smile:

Mamaola - rozbawiłaś mnie z tym hasełkiem "miednica jak stodoła" :D

Saradaria - współczuję bólu zęba! Ja się modlę żeby mój sie uspokoił i póki co dziś nie daje znaku o sobie.

Natalia - krew z dziąseł to niestety mój codzienny widok, a krew z nosa też się zdarzyła, to niestety przypadłości w ciąży i widzę, że więcej dziewczyn to ma.
Co do kremu - od 5 miesiąca stosuję raz dziennie Ziajkę na rozstępy, na razie nie mam rozstępów, a sporo się "naciągnęłam" ;)

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Rudzia po takiej nocy dwójka dzieci wow może wkrótce urodzisz, dziś na pewno będziesz miała dużo zajęć.

Adria powodzenia daj znać co wyszło u lekarza, a liczyłaś skurcze co jaki czas występują, kurde może rozwarcie jakieś Ci się robi???

Małolatka Natalia także powodzenia na wizycie, niech Was dokładnie zbadają a my czekamy na wieści.

Saradaria A byś chciała cc??? Mam nadzieję, że uda Ci się dotrwać do powrotu męża, trzymaj się dzielnie.

Karola ciąża zawsze wyciągnie od nas energię, więc nie zazdroszczę Ci, że musisz się jeszcze uczyć a tu już ostatni tydzień do porodu, ale myślę że dasz radę może trochę łaskawiej spojrzą na Ciebie na tym egzaminie

Calinka przede wszystkim gratuluję tak dużego synusia, i życzę, żeby tam jakoś udało mu się przejść przez mamusię. Ja myślę, że jeśli maleństwo ma ciut za mało tlenu to na tym etapie się zdarza, położna mówiła nam że pod koniec ciąży około 10razy dziennie po minutce oddychać przeponą i maleństwo będzie wtedy dobrze dotlenione. Także kochana pooddychaj sobie i zero stresu będzie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Slim lady, Guga Dzięki za słowa pocieszenia. Troche jednak poszperałam na internecie i nie znalazłam w sumie niczego, także mam nadzieję, że będzie dobrze. Lekarz niby mnie uspokoił ale mógł mi takie badania wczesniej zrobic to może bardziej bym sie skupiła na tym oddychaniu...Sama nie iwem. Chodzi o moje maleństwo i bardzo się martwię ale wierze, że wszystko będzie w porządku. Jeszcze raz dzieki! :*
A waga naprawde spora, sama nie iwem jak on sie tam miesi, ale chyba jest kawał byka bo wszystkie wnetrznosci mam dokładnie 'skopane' hehe
Lece dopakowywac rzeczy na przeprowadzke

Calinka
http://www.suwaczek.pl/cache/335a8baada.png http://s2.pierwszezabki.pl/038/0382619a0.png?2697

http://www.suwaczek.pl/cache/d8e1ab87d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfu6bd8vpbbgyl.png

Odnośnik do komentarza

Guga - nie chodzi o to że chcę cc, ale strasznie się boję podobnego scenariusza jak z Sarką. Zero skurczy, zero rozwarcia i w końcu w 42 tg. po próbach wywołania i po moich męczarniach decyzja o cc. Wody zielone, dziecko też wymęczone i po co to wszystko? Można było działać wcześniej.
Dlatego już nie chcę się 'przeterminować' bo to nic dobrego!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

kasiawawa - wiesiolek- najczesciej dostepny w kapsulkach. Pomaga w osiagnieciu rozwarcia szyjki macicy co sprawi, że poród bedzie postepowal szybciej. Nalepiej brac max. 5 kapsulek dziennie od 38-go tygodnia ciazy. Czasem polozne zalecaja stosowanie wiesiolka dopochwowo. To ze strony internetowej, a wiem jeszcze dodatkowo, że zwiększa kurczliwość mięśnia macicy (podbnie jak liście malin) i sprawia, że śluz w drogach rodnych jest bardziej śliski i łatwiej jest maluszkowi się przecisnąć (kobiety stosują go np. przy suchości pochwy).

rudzia - myślę, że istnieje piękna więź między tatusiami i dziećmi w brzuszku. Po pierwsze słyszałam, ze dzieci lubią niższy głos męski, a po drugie - położna wczoraj opowiadałą nam jak niesamowicie dzieci uspakajają się w ramionach tatusiów, gdy Ci zaczynają do nich mówić. Zdezorientowane porodem i wszystkimi zabiegami pielęgnacyjnymi - płaczą w niebogłosy, ale jak tatuś już dostanie takie wrzeszczące zawiniątko do rąk i tylko zacznie mówić, to maluszek natychmiast przestaje płakać i wpatruje się tymi krótkowidzącymi oczkami w twarz taty. I czuje się bezpiecznie, bo zna ten głos :)
Powodzenia z dzieciaczkami :)

adria
- powinnaś liczyć te bóle - nawet jeśli tylko od kręgosłupa. Część kobiet w ogóle brzuszka nie czuje podczas skurczu, a tylko kręgosłup. Skoro przeszły, to pewnie "tylko" te przepowiadające, ale myślę, ze niedługo doczekasz się tych prawdziwych i dobrze, żebyś miała nad nimi kontrolę - żeby wiedzieć kiedy do szpitala jechać. Myślę, że u Ciebie już bardzo niedługo. Trzymam kciuki za wizytę.

natalia - mi krew podczas mycia nie leci, w 2 trymestrze miałam problemy z krwią z noska, ale z zębów nigdy. Natomiast od kilku dni mam zęby strasznie wrażliwe - jak piję coś chłodnego lub kwaśnego i jak myję. Zwalam to oczywiście na ciążę, bo nigdy nie miałąm takich problemów. Myślę, ze to wszystko wynika ze zwiększenia ilości hormonów pod koniec ciąży...
A kremu używam z Pharmaceris M - folacti zapobiegający rozstępom i jestem bardzo zadowolona. Po ciąży mam zamiar używać tej samej serii tylko w wersji ujędrniającej. Do biustu już mam :)
I jeszcze raz powodzenia na wizycie.

saradaria - współczuję i żołądka i zębów. I ja też mam wrażenie, ze im więcej mam zajęć tym lepiej znoszę bóle, ale z drugiej strony jak tu coś robić, jak Cię skręca z bólu?

karola - no to wyłamujesz się tą dobrą nocą :) Ale dobrze, dobrze - oby więcej takich! I nie dziwię Ci się, ze nie chce Ci się uczyć. Ja już w ogóle nie przyjmuję słowa pisanego :/ Nie mogę się zmotywować do czytania nawet o pielęgnacji maluszka ;)

calinka - szczerze, to nie wiem nic o saturacji, ale wydaje mi się ta różnica taka niewielka, że skoro lekarz mówi, zeby się nie przejmować, to chyba powinnaś tak zrobić. Mi na usg wyszło, że mały ma jakiś wysięk wokół jąderek, ale też mówił, że to częste i po prostu trzeba to zgłosić pediatrze po porodzie. A póki co się nie przejmować. I powiem Ci, że po tych wszystkich niesprawdzonych diagnozach u innych dziewczyn to odpuszczam sobie matwienie się. Każdy lekarz widzi coś innego i mam wrażenie, zę każdy szuka dziury w całym. Na pewno im będziesz sopkojniejsza, tym więcej na tym skorzysta maluszek.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

A u mnie też noc nieprzespana. Początek był ok, ale obudziłam się ok 2 w nocy z bólami jak w 1 dniu miesiączki. Dół brzucha i mega ból krzyża. Nie wiem o co chodzi :/ Męczyłam się do 5 rano i nie wytrzymałam. Obudziłąm męża, żeby mnie choć troszkę pomasował, bo miałam wrażenie, że zwariuję. Troszkę pomogło, a najbardziej jak po prostu trzymał dłoń i ogrzewał to miejsce. Chyba sobie kupię termofor... Spodziewałam się bólu od krzyża, ale raczej takiego jak skurcze - trwającego jakiś czas i odpuszczającego choć na chwilę. A mnie na dobrą sprawę boli cały czas do teraz :/ I brzuch też non stop twardy... Dobrze, że jutro wizyta. Wypytam się babki o wszystko.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie!dołączam się do grona mammuś z nieprzespanymi nocami, ja rano jestem ledwo żywa i zmęczona jakbym tonę węgla przerzuciła, oj kiepsko a chciałabym tak choć jedną przespaać bez wstawania na siusiu, bólu biode itd..Ech chzba moja mala nie wzbiera sie w najblizszym czasie do wyjscia Kurna klawiatura mi siada wrrrr
Pozatym maz wrocil pozno dzis o 5rano wyjechal ale jest godzinke drogi od domku
Natalia Malolatka trzymam kciuki za wizte
Calinka gratuluje wagi maluszka
Slimciu mam nadyieje ze zabek nie dokucza
Tak pomyslalam ze za malo aktywna jestem leniuch ze mnie sie zrobil jestem i dzidzia bedzie dlugo w brzuszku siedziec...
A powiedzcie mi co przzsluguje ojcu po porodzie ile moze siedziec w domku, moj maz odf niedawna pracuje w tej firmie..

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

noi obiad zrobiony;]jednak nie odpuscilam tym krokietom i barszczykowi-musze sie nasycic poki moge;] ale ciasto chyba zostawie najutro bo nie mam juz sil, chyba sie poloze bo naprawde moja kondycja i forma zaczyna dopasowywac sie do etapu ciazy;/

annaz wydaje mi sie ze ma 2 tyg urlopu tacierzynskiego i moze wziasc na siebie opieke to wtedy nie moze robic w nadgodzinach i jezdzic w delegacje;]ale dokladnie sie nie orientowalam bo moj maz prywaciarz wiec jemu nie nalezy sie nic;/

pisali z pracy i ruszamy w piatek]wszystko juz zarezerwowane i mam tylko ndzieje ze moje zdrowko i forma dopisza choc w ten jeden wieczor;]]

no nic klade sie bo wykituje zaraz;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Annaz - tatusiowi przysługuje tzw. urlop tacierzyński - tygodniowy w wybranym przez niego terminie, zobacz:
http://www.fzz.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&catid=2%3Aaktualnoci&id=592%3Aurlopy-tacierzyskie-od-2010&Itemid=54

Dołączam się do pytania Rudzi - czy zaraz pakujecie 3 komplety ubranek - czy tylko jeden, a resztę ktoś dowiezie Wam po porodzie? I czy koszul do karmienia też zaraz komplet?

I chciałam jeszcze zapytć - może to głupie - ale zastanawiam się nad tym... Co z bielizną w dniu porodu? Bierzecie ciemniejszą - żeby nie było widać tych wszystkich plam, czy własnie białą - że tak powiem - na oko sterylną dla szpitala ;) I czy w ogóle podczas początku porodu nosi się majtki??? Hehe - ale mam problemy :D
I co z goleniem krocza? Zrobicie to już w domu przed wyjazdem do szpitala, czy zdajecie się na położną?

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

slim lady - ja biorę 2 koszule - jedną na pierwszy etap porodu (na drugi będzie szpitalna), drugą na przebranie po porodzie. Jak będzie potrzeba, to mąż dowiezie. O majtkach szczerze mówiąc nie myślałam, ale czasem podczas pierwszego etapu porodu sączą się wody płodowe i wtedy na pewno dobrze jest mieś jakieś majtasy i podpaski. Bo co - po nogach ma cieknąć? Ale generalnie to chyba takie majtki "na straty" lepiej wziąć. A ubranek biorę trzy zmiany - body/kaftanik + pajacyk oraz czapeczka. To nie zabiera dużo miejsca, a wolę mieć możliwość wyboru, bo może któreś będzie za małe/za duże czy coś... Trudno spakować garderobę dla kogoś jak się nie zna rozmiaru :)
A z kroczem to jeszcze nie wiem. Pytałam w szpitalu, to w jednym golą tylko ten fragmnet gdzie będą robić nacięcie i tylko wtedy, a w drugim golą tylko dolną część - tam gdzie ewentualne nacięcie może mieć miejsce, ale robią to od razu. Myślałam początkowo, zeby sama się wcześniej ogolić, ale nie wiem czy będę w "odpowiednim nastroju" ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Mamaola masz rację, nie należy sie wszystkim przejmowac co mowia lekarze, bo gdyby tak bylo to chyba na glowe bysmy dostaly... ale i tak to daje do myslenia. Tak jak mowisz, nie ma sensu sie martwic, co ma byc to bedzie. Cala ciaze wszystko bylo ok, wiec czemu teraz mialoby byc inaczej? :)

Anna Dziekuje :]

Slim Lady, Rudzia ja własnie tez sie zastanawiam co wziąsc ze soba do szpitala dla maluszka. Napewno bedzie to pajacyk i body, czapeczka i malusi sweterek. Reszte mi dowiozą w razie potrzeby. Co do pizamy to chyba wezme 2, chociaz narazie mam spakowana jedna, ciazowa, ta druga to taka normalna. Majtki 'przedporodowe' mam starsze, a na po porodzie mam nowe.

Calinka
http://www.suwaczek.pl/cache/335a8baada.png http://s2.pierwszezabki.pl/038/0382619a0.png?2697

http://www.suwaczek.pl/cache/d8e1ab87d2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfu6bd8vpbbgyl.png

Odnośnik do komentarza

agatcha noo jakoś przegapiłam tę szkołę rodzenia... w maju właśnie, a teraz w czerwcu - 9 miesiąc, więc mam strasznego lenia, nie lubię jeździć autobusami, a i na nogach trochę daleko, więc jakbym się miała tak zbierać, to pewnie bym połowę spotkań opuściła, więc sobie darowałam... każde wyjście z domu teraz to dla mnie nie lada wyczyn i tak jakoś wyszło...

rudzia współczuję kolejnej nieprzespanej nocki... Ja się już chyba przyzwyczaiłam, albo po prostu wystarcza mi to moje marne spanie... może i u Ciebie za kilka dni będzie lepiej :)

adria Tobie też współczuję tej nocki... i życzę poprawy oczywiście !!

Natalia też bardzo bym chciała szybko wrócić "do formy" :) Ale jak będzie - zobaczymy, ja już mam dość duże rozstępy, kiedyś już o tym pisałam, na brzuszku na szczęście NIC!! Ale na pośladkach, udach i piersiach - masakra... stosuję krem Pharmaceris, a o droższych nie myślałam... może coś na cellulit po ciąży, ale też nie wszystkie można chyba stosować jak się karmi, będę nad tym myśleć później, bo na razie i głowy do tego nie mam i funduszy za bardzo...

Saradaria tak chyba jest, że jak stajemy się mniej aktywne to nas łapią jakieś boleści ;/ ja w ogóle na nic nie narzekałam a teraz ten ostatni miesiąc to jakiś koszmar ;/ też powoli zaczynam się dołować... ale już bliżej niż dalej i tylko to chyba "trzyma mnie przy życiu" jakoś...

Karola ja to Cię w ogóle podziwiam, że dajesz radę się uczyć, bo już parę egzaminów zaliczyłaś!! Więc i teraz dasz radę... ja się zapisałam do szkoły w listopadzie a w styczniu jak się dowiedziałam o ciąży - zrezygnowałam już kompletnie, bo nie dość, że zapisałam się miesiąc później to mi w ogóle nie szła nauka i się zastanawiałam czemu ;/ zero ochoty do nauki, rozkojarzenie itp. a to pewnie przez ciążę było - o której nie wiedziałam ;/ i w styczniu zrezygnowałam, bo normalnie zero motywacji... dlatego ja Cię na prawdę bardzo podziwiam, że wytrwałaś do teraz!! I życzę kolejnych zdanych egzaminów!! Trzymam kciuki...

Calinka nie szukaj nic na necie, bo się tylko zdołujesz kobieto... Nie wiem co Ci mam poradzić... trzymaj się dzielnie i cc nie jest takie straszne! Zdrowie malucha najważniejsze! :)

slimlady ja biorę 3 komplety ubranek, 2 koszule do karmienia i 2 zwykłe koszulki - oczywiście długie - na czas porodu (których jeszcze nie mam !!) A co do golenia to chyba zostawię to położnym, bo samej mi się nie chce gimnastykować - to na prawdę wymaga ode mnie sporego wysiłku!! - a poza tym tak jak mamaola pisze, nie wiem czy będę w nastroju podczas skurczów się golić ;/ Majtki ja zamierzam kupić jednorazowe - są pakowane bodajże po 5 sztuk, łatwo zmienić i wyrzucić jakby co, na czas porodu jak się poplamią czy wody pociekną i oczywiście podkłady poporodowe!!

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

A co do mojej wizyty to wkurzona jestem strasznie... nic się ciekawego nie dowiedziałam ;] moja dr badała mnie "tam" ale nic nie stwierdziła ;] ani czy dobrze ani czy źle... dalej się upiera przy 36 tc ;| bo tak jej wyszło z ostatniego USG!! Co za baba!! I powiedziała, że za tydzień mogę już rodzić, bo będę "w terminie" czyli wg niej w 37 tygodniu i ciąża będzie donoszona!! :/ A ja mam TERMIN porodu na 7.07 na karcie wpisany, wku...wia mnie ta babka ;/ Zleciła mi badania moczu i OB i kolejną wizytę na 28.06 ale USG - NIE ... dowiedziałam się też, że mam wysokie ciśnienie 155/80 ... ale to chyba przez nią bo mnie wkur...wiają wizyty u niej, bo wychodzę z taką samą nieświadomością z którą przyszłam, więc nie wiem po co tam chodzę ;/ Jak dla niej to pewnie mogłabym rodzić za ROK... nie wiem ona jest jakaś dziwna... wszystko tak chłodno i urzędowo traktuje a jak ja się nie odezwę to ona przez całą wizytę pewnie by słowa nie powiedziała (!!) porażka...

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...