Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

agatcha ja ostatnio mezowi kupowalam magnez, ale z potasem. Wlasnie przez zmeczenie i kawe, ponoc razem lepiej dzialają. My tez sie uczymy tego, ze jak ktos skonczy mowic to dopiero Jula moze. I wzajemnie, jak ona mowi, my czekamy. Raz sie uda raz nie. Moze to przez to, ze my z mezem gadamy gadamy i konca nie ma. Za to do perfekcji nauczyla sie cierpliwie czekac jak ja rozmawiam przez telefon, odezwie sie tylko jak cos jest naprawde waznego np. chce jej sie pic, u nas to sprawa wagi panstwowej.

3nik trzymam kciuki, zeby sie wszystko miedzy Wami ulozylo :) Nowa praca zaabsorbuje Kube i bedzie ok :)

mamaola a co u Was ? gdzie sie podziewasz ? czyzbyscie remont zaczeli ?
Kubek kupilam ! to nasza ostatnia deska ratunku, teraz jak jest tak cieplo to Laurcia powinna pic wiecej. A ostatnio zauwazylam, ze problem z kupkami zanika po tym jak jej daje soczek jablkowy i jablkowo-gruszkowy. Wystarczy z 5 lyzeczek dziennie.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane,

U mnie czasu brak na wszystko. Dziś jestem tylko z Lenką, więc troszkę luzu, ale wykorzystuję to by pobyć z nią jak najwięcej. Chcę jej dać siebie bo jak jest Leo to trudno mi się na niej skupić. M.in. przez to gadanie! Leo też nawija non stop! Nie można go zatrzymać. Jak nie komentuje rzeczywistości, to wymyśla ;) Ale ja słucham. Po pierwsze dlatego, ze nie słuchac byłoby nieładnie a nie chcę go uczyć takich rzeczy a po drugie jak nie odpowiadam to mnie ponagla ;)

Na 17 dziś lecę z Lenką do ortopedy. Mam nadzieję, że będzie ok.
A w sobotę po raz pierwszy zostawiam Lenkę na wieczór. Jedziemy na urodziny na 18 i Lenka zostaje z moją przyjaciółką. A Leo u dziadków. Mam stresa strasznego, ale chyba już powoli czas? Nawet sobie lakier do paznokci kupiłam ;)

Z remontem niestety musimy poczekać do jesieni. Wg. regulaminu możemy robić remont tylko do końca kwietnia... Nie zdążymy. Trudno, mąż przygotuje ile się da żebyśmy mogli już teraz korzystać i zaczniemy od września. Póki co będzie skromniutko.

adria - trzymam kciuki za kubek! Lena dziś nawet miksowaną zupkę z niego piła :)
U mnie też rejwach - Leo opowiada niestworzone rzeczy a Lenka swoje: mama, baba...

agatcha - super, że Zosi humorek się poprawił :) Leo też najchętniej cały dzień by spędzał na dworze.

3nik - nie wiem co takiego wisi w powietrzu... My się też z Tomkiem ostatnio sporo kłócimy... Niestety przy dzieciach. Choć mam nadzieję, ze to zwiastun jakis nowych lepszych relacji... Pewne rzeczy musimy sobie na nowo poukładać.
Weekend majowy zapowiada się wolny. A kiedy byście chcieli przyjechać?
A kiedy Kuba zaczyna pracować?

guga - cudownie Cię widzieć! Ty się nie przejmuj, że Cię nie było. Nawet nie wiesz jak my czekamy na takie wieści :) I koniecznie zdjęcie jakieś!!! Bardzo bym chciała małą Isię obejrzeć :)

Muszę kończyć, Lenka się obudziła. Musimy się do lekarza szykować. Buziaczki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej:)
straszne ale mi brakuje czasu .Nie mogę sie jeszcze przestawić ,że pracuję.Miałam tyle wolnego czasu wypoczeta byłam ,a teraz dziwnie jest za krótki dzień mamy:/
Adria---- mówisz :) tak to wychodzi samo:) wcale sie nie staram cię rozśmieszać:). ... oj tak gadane to maja wszystkie nasze maluchy ptych to tak szybko i dużo mówi że się jąka.
Guga---- o super ,ze jestes a miałam ci pisać czy nas czytasz czy zapomniałaś nas na amen;)
Agatcha---- no tez mi sie tak wydawało ,ze to za mocno powiedziane :) u ptycha to mi chodziło o dziwne ,ze on musi dotykać nie siebie tylko moich stóp i zawsze musi być bez skarper i spodni:)... o super że Zosia grzeczniutka :) nudziła sie dziwczyna to i marudziła,dobre dziecko wsi:) brudna ale szczęśliwa:)
3nik----oj nerwa teraz ty masz :(no tak kłótnie bardzo stresują u mnie jest zakaz kłótni .... teraz nerwowy czas Mąz się stresuje musisz mu wybaczyć faceci tak mają.
Mamaola----o to za przepisy wymyślają szkoda ,ale za to zamiast sie remontować to sobie lato spedzicie spokojnie bez stresu ..... o zostawiasz Lenke wiem stres powodzenia .
Annaz---- jak ci zle to nie mozesz zminic nika? jak Olisia i alergia?

-----ok to tyle co pamiętam nogi mi w d...kę wchodza ptych mi na kolanach szaleje .
------ ptych dzis nie chciał do T. musiałm go zanieśc na 4 pietro serce mi pekało ale został .

Odnośnik do komentarza

hej

porobiłam dziś w ogrodzie,to jestem zadowolona:)

aśku przykro,jak dziecko nie chce zostać,wiadomo:( Antek czasem się tak wtuli i mówi: nie idź na lekcje, to mi też serce pęka;)

mamaola zaczyna 6.01, więc chyba tak na początku:1-2.01 może, ale muszę jeszcze z Kubą pogadać, czy te dni najlepiej,a jak Wam by najbardziej pasowało?

Odnośnik do komentarza

Hej,

Wczoraj spędziłam cudny dzień z Lenką :) U ortopedy ok, choć trochę się martwię. Lekarz mówi że Lenka ma długie i dość wiotkie stopy. Mam się zgłosić jak już będzie chodzić z 1-2 miesiące. Jeśli nadal będzie problem to potrzebne będzie obuwie ortopedyczne :( Ale liczę na to że stópki do tego czasu się wzmocnią. Zastanawiam się nad jakimiś ćwiczeniami. Ortopeda nic nie mówił, ale może coś można robić? Choć pewnie najlepsze ćwiczenia to stawanie ;)

3nik - chodziło o maj jak rozumiem? Nie styczeń ;) Muszę zapytać czy Tomek nie idzie 2 do pracy? Jeśli nie to jesteśmy wolni. Można też sprawdzić jaka ma być pogoda. Fajnie jakby było ładnie i ciepło.

My dziś mamy gości po południu więc mam sporo roboty.
Ja też zaczęłam już letnie porządki - póki co na balkonie.

Buziaczki i miłego weekendu.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej nie pisałam bo mała ostatnio nie sypiała w dzień a przy niej nie popiszę.Dziś usnęła wyjątkowo ale może dlatego że źle spała w nocy, już którąs z kolei jęczy wstaje itd...Zapisałam Olne do przedszkola ale tak jak wspoamniałam szanse ze pójdzie od września są nikłe-przyjmują dzieic urodzone w pierwszym pó,lroczu jakiss obłe ale tak dostają pieniądze z gminy.Ale obserwując Oliwkę wsród innych dzieci nie widzę jej w przedszkolu-nie umie się odnależć wsród dzieciraczej stoi przy mnie nie rwie się do zabawy zdecydowanie woli starsze.Pozatym napisałam o alergii więc nie wiem czy z tego powdu tez nas nie wykluczą..Jak nie pójdzie we wrześniu to w styczniu będzie druga rekrutacja ale tak myślę ze do stycznia dzieci już się poznaja i otoczenie a tu trafi taka sierotka...nie wiem zatem co robić..

Mamaola moze nózka sie rozwinie lepiej tak jak piszesz jak Lenka zacznie chodzić.Kłótnie wzmocnia Wasz związek..i kto to mówi..ja ogólnie popadam w depresje...

Adria u nas też Oliwci buzia się nie zamyka, opowiada niestworzone historie.Ale u nas problem bo jak rozmawiam przez tel przerywa mi albo jęczy.ech pracusiu dajesz soboe radę ze wszystki znakomicie

Agatcha jak apetyt Zosi nadal dopisuje?i gdzie zamierzasz wyjechać?

Guga własnie wstaw zdjęcia Angeliki koniecznie:)

3nik i u Was kłotnie może mąż denerwuje sie nową pracą?jak Twój żołądek?

LiMonia co u Was?

Asku czasu brak a gdzie Ty pracujesz tzn co robisz?moze pisałaś ale jakoś nie kojarzę..Oliwka ok.czasem nasili się kichanie ale wtedy daję jej do nosa takie krople rinocort super się u nas sprawdzają.

Pożalę sie moje teściowa mnie denerwuje a mianowicie jak tylko Oliwka coś opowiada tzn wymyślonego ta zaraz ją gasi, mówi np.oszukujesz albo dziś mała bawiła się swoimi lalkami barbie, ma tam pannę młodą-i rozbiera ją bo mówi że tak będzie teraz tanczyła a teściowa-młoda nie może się rozbierać musi cała noc być w sukni itd..i mała zaraz się ucisza.Myślicie zwrócić jej uwage?

http://suwaczki.maluchy.pl/li-64352.png

Odnośnik do komentarza

Aśku - Może nie celowo ale masz coś takiego że jak piszesz to aż miło cię czytać Humor się poprawia
Annaz - a myślisz że teściowa to celowo tak robi aby Cię wkurzyć Jeśli tak to możesz pewnie zwrócić jej uwagę Dziecko takie komentarze tego typu weźmie głęboko do siebie Jeszcze będzie malutka myślała że wszystko robi źle... tylko teściowa to się może obrazić -wiadomo...
Co do kłótni to u nas są na porządku dziennym jak tylko mąż jest w domu Cóż ...
Guga -też czasem trudno nadrobić zaległości Jak tu dziewczyny tak szybko piszą
A ijeszcze Kuba też nawija jak najęty Czasem takich słów używa aż się dziwię że takie zna
-Nie wiem czy to pisałam ale kiedyś Kuba woła Jablka tarte więc tre je na tarce a przygląda mi się i mówi ''Mamusiu szybciej bo ci się cycuszki trzęsą ''
A i znowu mi się przypomniało Jaki fajny pomysł z rysowaniem emocji
-ile to nowych rzeczy się można od Was nauczyć ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Czesc !

Ale pogoda do bani :( od rana leje do tej pory ! Brrr...
Dziewczynki spią, mąż w pracy, a ja posprzatalam, zjadlam i nudy !
Wczoraj bylam z dziewczynkami kupic czapki, a potem pojechalam do mamy. Julci sie tak podobalo, ze nie chciala jechac do domu. Mowila, ze zostanie z babcia. W nastepnym tygodniu ją zostawie na pare godzin, a sama pojde do kolezanki.

mamaola z domkiem to wiesz remont wazny, ale najwazniejsze, ze bedziecie miec taka baze wypadową :)Dzis przyszedl kubek dla Laury, powiem Ci, ze pieknie zaciaga, z lykaniem jeszcze nie najlepiej, ale mysle, ze wszystko jest na dobrej drodze. Pare lyczkow zrobila. Tylko Jula jej zabiera i wypija :)
Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze wyjscia na urodziny ! U nas z mezem jest wszystko cudownie, nie klocimy sie, sa tylko moje monologii o balaganienie ;), ale widze jak bardzo nam brakuje takiego czasu tylko dla siebie ! Takiego wyjscia na impreze czy gdzies chodzby za rog domu hehe

annaz moze z przedszkolem nie bedzie tak zle, moze akuratnie dopisze Wam szczescie. A nie masz jeszcze innego przedszkola niedaleko ? A jak z mozliwoscia taka, zeby Oliwka sie bawila z jakimis dziecmi ? Nie macie nikogo niedaleko ? A moze jakis klubik malucha choc raz w tygodniu ? Co do tesciowej to ja bym zwrocila uwage ! Dlaczego gasic w dziecku Jego inwencje tworcza ? Moja Jula wymysla takie rzeczy, ze glowa mala i ja niby mam jej mowic, ze oszukuje ? To moim zdaniem tylko o dzieciach dobrze swiadczy i rozwija je.

aśku ale juz kolejny tydzien za Wami :) a tesciowa jak opowiada Ci to Mateuszek potem sie ladnie bawi z nią czy teskni ? Jejciu mysle o Was caly czas Kochana. A Ty juz wpadlas w wir pracy biurowej ?

3nik ciesza takie prace w ogrodzie no nie ? A ja Ci powiem, ze nie mam jeszcze az takiej kondycji po ciazy, szybko sie mecze :) wiecej sil mialam chyba w 9 mies. ciazy.

Wczoraj przezylam chwile grozy. Przyszli do nas sasiedzi 2 i 5 lat. Szaleli z Julia na zjezdzalni i w pewnym momencie Jula chciala sie przytulic do Bartusia na gorze zjezdzalni a ten zjechal, a Jula za nim, tyle, ze glowką w dół po samym kancie. Serce mi stanelo. Pobieglam od Laury do niej ile sil w nogach, a ona pozbierala sie szybko i w kolejke na zjezdzalnie. W ogole jej to nie obeszlo.

guga sliczne cudenka na NK :) Masz talent.

Dziewczyny musze sie Wam pochwalic. Dzis osiagnelam magiczną wagę :)))) 58 kg i to wieczorem. A w dniu slubu wazylam 55 kg.

Milego wieczoru

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie,
u nas pogoda też się popsuła a szkoda przyzwyczaiłam się do dobroci i całego dnia na dworze;-)
Dziwnie Aniu jakoś z tym przedszkolem macie, rocznikowo powinno się liczyć a nie półrocznie, choć rzeczywiście pół roku w tym wieku to dużo ale przecież na granicy mogą to być tylko dni różnicy więc nie rozumiem. Może od stycznia będzie utworzona nowa grupa dzieci i Oliwka nie będzie całkiem sama;-)
Ja z przedszkolem też miałam przeboje i czekamy na wyniki miejskiego tylko nie bardzo mi odpowiada, że minimum 6godz dziennie, ja chciałam na 4godz. ale te ich wymogi.
Zdjęcia Angeliki wstawię jak zgram z aparatu to będą aktualne
Pozdrawiam Was mamusie
Miłej soboty życzę

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Hej nareszcie masz czas dla siebie.
ptych smarka dalej ja też jeszcze kaszle i nos się oczyszcza ,ale długo to trwa:/ a usta tez nie są jeszcze piekne.

3nik--- oj serce pęka pęka niestety,ptychowi coś się nie podoba u T. ale może to się zmieni.... i co do szczecina się wybieracie.
Mamaola
o to Lenka będzie bardzo wysoka jak takie długie. Pewnie będzie ok jak zacznie chodzić i na paluszkach się wspinać.
Annaz
Olisia mało śpi to u nas na odwrót jak rano wstajemy to pada u T. około 14 tylko wieczorem jak zwykle szaleje...
muwisz ze taki dobry na recepte moze i ja kupie bo cos ptychowi leci jeszcze i moze same leki nie pomagają:/...... Olisia żle sie czuje z dziećmi ,szkoda moze jej przejdzie szybko. A do przedszkola chcesz ją dać by sie rozkreciła ,ale jak taka jest to chyba lepiej potem faktycznie moze być jej ciężko. Oby sie dostała, ale u was dziwnie z tym półroczem:/ trzymam kciuki!.... a teściowej powiedz ,bo potem bedzie może jeszcze bardziej skryta i bedzie bała się odezwać ,a T. sobie nawet sprawy nie zdaje:/..... oj pisałam ,ja przed ciążą pracowałm w dwóch pracach .w firmie reklamowej i w szpitalu gdzie trafiłam przez przypadek. W reklamie się nie ma teraz pracy straszna konkurencja i padłą firma robiąca reklamówi tanie i w kolorach. Praca stresująca i mogłabym wrócic ale nie chce mi się szukac sama klijentów jak nie mam do zaoferowania różnych rodzajów i kolorów reklamówek i ceny a ceny spore a wiadomo jak teraz sklepy cieńko mają. Wiec po namysłach wielkich wróciłam do szpitala .Pilnuje porządku na endoskopi:)dużo plusów jeden minus kasa:/ ale zero stresu robie co chcę nik mnie nie pilnuje Lekarze przemili i do tego zamiast na 7 moge na 8 i do 15 więc pracuje 7 godzin. raczej sie nudzę bo pracy mało tyle że sie po szpitalu nabiegam. Ale jest super coraz bardziej mi sie podoba:)
Bwttyy
he he ci lataja jak trzesz:) dobre spostrzegawczy mądrala:) ptych by tego nie wymyślił:)....ja tam czytam swoje posty ,ale nie widze tego ,ale miło że wam tak sie wydaje i humor poprawia .Lubię uszczęśliwiać ludzi:) nawet niechcący.... kiedy mąz wraca?
Agatcha
jak humorek Zosi dalej super:)... a twój? szkoda że tak daleko mieszkasz i nie możecie przyjechać jak Asia do szczecina :/poprawiłybyśmy ci humorAdria
oj ty tak o mnie tak nie myśl tyle :) .... he he co ty nie tylko sprzątasz ale o tym jeszcze dużo mówisz :) ....ja dzis na urodziny tez idę ale nie bardzo mi sie chce ale idę.....o u was pada :/ oby szybko pogoda wam się poprawiła . ... jakie biuro ja z mopem ganiam:) dbam o ty by lekarzom nie zabrakło środków i innych takich .Do szpitala wróciłam nie do reklamy.Narazie siedze tu ,ale jak robota się trafi to i dorobie zawsze to kaska bedzie .Zobaczymy moze cos sie ruszy.Ale szok jak to szybko mi minęło! ale dalej jeszcze jestem w szoku, że wróciłam do szpitala ,chodze tam jak po piwie :) tam jest inny świat jeszcze nie wierze w to wszystko! i powiem ci jak pisałas dobrze się ułozyło. Bo we wrześniu nie wiadomo gdzie by mnie dali a tak pracuje obok gastrologi gdzie wcześniej byłam i jestem blisko tych których znam i lubie:) więc musiało tak być .
Guga
o widzę, że na dobre wróciłaś do nas??? zateskniłas co:) ... o tez masz z przedszkolem :/ oj nie jest łatwe to wszystko.

------ a teraz się pochwale wczoraj dowiedziałm się ,ze ptych dostał się do przedszkola tego co on i ja chcieliśmy:))))) szok miejsc juz nie ma wszystkie zapełnione więc to ze podjełam prace na ostatni gwizdek mi pomogło .Do tego chyba się zorientowałyście mini depsesja poszła w las szybko :) dobrze bo czułam się fatalnie i to nie był dołek :/. Teraz tylko czekam na papiery od architekta miał wysłać ale coś mu ciężko znowu i moze się problemy skączą i zaczną nowe ,ale nowe to nowe ważne zebym się starych pozbyła :)
----- a jeszcze jedno ptych troche dmucha noskiem :) wczoraj obudził się i chciał siusiu,a dziś w nocy zapomniałm mu założyć pieluchę obudził się zrobił i nie było mokro !!!!

---tak wiec ja do siebie wracam i juz nie zarażam dołem i oby nam wszystkim się humorek poprawił na dobre!!!!!!

Odnośnik do komentarza

A ja umyta wyszesana elegancko i na spacer z kolezanką ale wózkiem ciekawe czy ptych bedzie chętny, bo wózek ostatnio nie był używany.
A wieczorkiem na urodziny ,dawno nie byłam niegdzie na imprezie to może będzie miło;)

Denetwuje mnie ,że nie mogę poprawić jak coś skopie,bo bardzo szybko piszę ,więc nie patrzcie na moje błędy:/ Zwłaszcza Annaz :)
Adria
a pytałas czy ptych teskni .Na swój sposób pewnie tak ,ale nie pokazuje tego.Podobno jest ok nie płacze nic bardziej w domu pomarudzi ze zmeczenia. Ale nie chce iść powiedział ,że babcia go bije jak zapytałm czy ktos ci krzywde robi ,bije cie ktoś :/nie wiem co o tym ssdzić ,bo on nie nie zna bicia nie wie co to zabardzo jest ,moze wie ale nie doświadczył.

Odnośnik do komentarza

Hej,

Lenusia śpi, Leo na zajęciach a potem od razu do dziadków. A ja suszę paznokcie... I muszę powiedzieć, że dziwnie się czuję - że wychodzimy bez dzieci, że Lenka zostaje z kimś kto nie ma doświadczenia z takimi maluchami... I stresuję się, czy nie będzie jej źle, czy zostawię odpowiednio dużo mleka (kiepsko mi idzie ściąganie, nie mam już takich ilości :/) i czy odnajdę się wśród ludzi... To nie jest jakieś super bliskie mi grono ludzi, do tego w hotelu, elegancko, a ja mam wrażenie, że mój świat skurczył się do dzieci i że nie będę miała o czym gadać :/ Ech, chyba rzeczywiście już czas na powrót do ludzi. Nawet szpilki sobie kupiłam, a nie chodzę na obcasach od ... 3 lat? Trzymajcie kciuki za mnie i Lenkę :)

Poza tym Leoś się zmienia! Widzę, że w końcu wraca znów mój mały towarzyski chłopiec. Wczoraj był zachwycony gośćmi, na placu zabaw bawi się z innymi. Pierwszy raz go takiego widzę - rozmawiał z trochę starszym chłopcem i kopali razem dół w piaskownicy. Ja się wycofałam i tylko obserwowałam z boku. A chłopcy normalnie rozmawiali, Leos do niego nawet zdania w stylu: "Kochanie, ja tu sypie piasek" albo "to nie jest dobry pomysł kochanie" :))) I tak sobie gadali o tym co budują i o innych sprawach :) Taka byłam z Leosia dumna! A jeszcze 2 miesiące temu chował się pod czapką jak jakieś dziecko siadało koło niego na huśtawce! To tylko potwierdza, że dzieci mają różne etapy i po prostu trzeba dać im czas!

3nik - zapomniałam Ci napisać, ze natchnęłaś mnie na wizytę w bibliotece :) Odgrzebałam swoją kartę, opowiedziałam Leo co to za miejsce i poszliśmy. Wybrałam kilka ksiażeczek z których dałam Leo do wybrania trzy. I muszę powiedzieć, że na okrągło chce je czytać! Dziękuję :)

aśku - aleś się rozpisała!!! Dawno nie byłaś w tak dobrym nastroju :) Bardzo mnie to cieszy :) A w jakim szpitalu pracujesz?
Brawo dla Ptycha za suchą noc :)
I super z przedszkolem :) Jednak się udało!

guga - czekamy więc na zdjęcia z niecierpliwością :) A kiedy macie wyniki z przedszkola?

adria - o cieszę się, że Laurka tak ładnie zaciągnęła z kubeczka :) Lence na początku też wylatywało z buzi zanim połknęła, ale szybko opanowała ten sprzęt. U nas to samo - Leo koniecznie chce pić z tego samego kubka co Lenka! Choć powoli juz mu się to nudzi ;)
Gratuluję wagi :)
Dobrze, że nic się nie stało! Trzeba mieć oczy dookoła głowy! Ja się boję co to będzie jak Lenka zacznie chodzić!
Co do wyjścia - i na Was przyjdzie czas :) To nasze pierwsze wyjście od urodzenia Lenki. I też jestem pełna obaw...

betty - niezły tekst :)
Leos wczoraj na zakupach jadł bułkę, mąż też jadł i Leo mówi, że chce ten kawałek co ma tata. Na co mąż: "Leonku, ale masz przecież w rączce bułkę" A Leo: "Ale w drugiej rączce też jestem głodny!"

annaz - ja też się boję jak Leo się w przedszkolu odnajdzie... Ale jak mi już dziewczyny pisały - jest jeszcze parę miesięcy (a jak Oliwka pójdzie od stycznia to jeszcze więcej) i wszystko sie do tego czasu może zmienić. Jak u mnie - jeszcze niedawno Leo się przed gośćmi chował pod stołem albo w swoim pokoiku a przed dziećmi pod własną czapką, a teraz pierwszy do towarzystwa :) Daj jej jeszcze czas.

A z innych tekstów Leo:
Otwieram okno żeby placki szybciej wystygły i mówię Leo co robię, na co Leo: "bo to jest okno dla wszystkich placków"
Lenka je kolację, a Leo komentuje: "Patrz jak Kluska memła"
"Lenka lubi ogórka? Dobrze się zastanówcie"
"Dzisiaj taka zgniła kolacja"
Leo puścił bączka. Pytam: "A co to?" "Bąk jakiś stary"
Leo siedzi na kiblu. Mąż pyta" Już zrobiłeś?" Na co Leo: "Dopiero ciśniem tą kupkę jak niewiem"

Miłego popołudnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej

U nas znow zimno, ponoc od jutra ma byc pogoda. Bylismy dzis nad jeziorkiem z dziecmi i psem, ale za dlugo nie mozna bylo posiedziec.
Zrobilismy sobie piknik w aucie, nalesniki z serem i soczek :) Jula miala frajde.

Laurcia dzis pieknie zjadla obiad z zoltkiem i wypila pare lyczkow soczku, wiec są postepy.

Chyba przez tą pogode mam cos nie najlepszy humor, martwie sie jakims okresem, ktory przemija, tym, ze Jula juz taka duza, spedza ze mna 24 godz. na dobe, a tu wkrotce pojdzie do przedszkola.
Laura juz zaczyna wstawac, a mi zal jest zamienic gondole na spacerowke, bo wiem, ze okres gondoli juz nie wroci :(

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

mamaola Kochana maz mi powiedzial, ze Twoje zdenerowanie przed wyjsciem mi sie udzielilo i ze to przezywam jakbym sama wychodzila :) Wierze, ze bedziesz rewelacyjnie wygladac (buty na obcasach :)))) ) i tak samo dobrze bedziesz sie bawic. Widzisz mi poniekad brakuje takich wyjsc, ale jakos mi chyba podswiadomie dobrze z tym. Zycze jednak Tobie super zabawy i trzymam kciuki, zeby Lence bylo dobrze z ciocia i zeby mleczka starczylo. No teksty Leosia powalaja na kolana :) hehe z Kluską niezle i z ogorkiem :)
Cudownie, ze Leos lgnie do dzieci i ze ma z nimi kontakt, to cieszy serducho mamusi :)

aśku tryskasz humorem i optymizmem, to byla dobra decyzja z praca w Twoim przypadku, chyba tego Ci bylo potrzeba, teraz jeszcze kopniak dla architekta i juz calkiem do przodu :)))))))))) No popatrz a ja myslalam, ze Ty gdzies w stoczni pracowalas i tak tez nagadalam mojemu K :) a tu prosze medycyna :) Fajnie, jakos Cie z tą branzą nie kojarzylam, ale super, ze jestes zadowolona.
A co do Ptysia i bicia to wiesz, zadawaj pytania, nie sugeruj odpowiedzi i moze dowiesz sie o co chodzi. Moze np. Twoja tesciowa tylko o tym mowi i Ptys tak sobie skojarzyl. Tobie tez zycze udanej imprezy :) Baw sie dobrze i tak samo dobrze wygladaj :)))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Mamaola
udanej zabawy :)wiem ,że sie denerwujesz :(ja tez tylko o dzieciach az przesadzam:) i musze się opanować. ..leoś bezbłedny teksty sa tak wymyślne:) ale sie uśmiałam:) i pięknie Leoś taki towarzyski się zrobił super wszystko sie zmienia szybko.
Ptych tez taki zupełnie inny :),,a na uni lubelskiej szpital którego nienawidziłam bo mama tam lerzała 3 miesiące teraz uwielbiam:) dziwne co
Adria
he he w stoczni :) bo ci mówiłam o tej foli świecacej ,ze ja mam bo robiliśmy dla stoczni nalepki na statki i to w tej drugiej pracy w reklamie. ... he he medycyna no tak chciałam byc lekarzem ale ja mam coś z głową zupełnie nie umiem zapamietać coś na dłuzej a lekarz musi mięć pamięć ! ale jak nie tak to tak pracuje w szpitalu he he wiesz ,że ja szalona troche to musze nakombinować:)

----spadam ptycha budze i jedziemy .

Odnośnik do komentarza

Mamaola ale humorek mi poprawiłaś Leosia tekstami, fajne te nasze małe gaduły:-)
Wkleję zdjęcia mało aktualnych mam, teraz wiosna więc będzie okazja żeby częściej aparat wyciągać;-)
Aśku kochana pracujesz?jej super, chyba dobrze doczytałam
Zniknę znów na chwilkę, bo wybieram się na szkolenie w poniedziałek na trzy dni, więc niedziela w całości dla rodzinki.
Tak narzekam na to nowe forum a to chyba ono żeby całkiem tu nie wypaść z obiegu i niewiedzy w obsłudze tej stronki zmotywowało mnie żeby czas organizować i na pisanie, bo nawet jak nie pisałam to od czasu zaglądałam, żeby sprawdzić czy wszystko ok.
Pozdrawiam mamusie i maleństwa miłego weekendu życzę

monthly_2013_04/lipiec-2010_193.jpg

monthly_2013_04/lipiec-2010_194.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

WItajcie

Kochane,chyba dopadło mnie przesilenie wiosenne... coś nie mam głowy do niczego. Chodzę śnięta,wszystko mi się nie udaje,nerwy mnie nie opuszczają,brrrr... może to wina tych moich hormonów...sama już nie wiem...

Maja dziś mnie zaskoczyła. W pewnym momencie woła mnie do pokoju,żebym dała jej dzwoneczka (podkoszulkę z dziewczynką-elfem),pytam ją po co,a ona mi na to że chce narysować dzwoneczka. W końcu mąż podał jej koszulkę,ja dalej coś robiłam w kuchni,aż nagle mąż mnie woła do pokoju,żebym coś zobaczyła. Patrzę,a nasze dziecko rozłożyło sobie na stole podkoszulkę i zerkając co chwilkę na nią rysowało elficzkę na kartce :) To był jej własny pomysł i pięknie go zrealizowała-a my dumni rodzice moglibyśmy tak patrzeć na nią w nieskończoność i podziwiać z każdą chwilką coraz bardziej!!!
Spróbuję dołączyć Wam zdjęcie :)
Ostatnio miałyśmy też z Majką niezłą zabawę w kuchni. Wysypałam mąkę na tacę i doświadczałam z Mają rysowania na sucho i na mokro-ależ było radośći i sprzątania,hehe

Maja ostatnio chodzi spać po 22giej,a ja wtedy zanurzam się w przygotowania do następnego dnia. W szkole dzieciaki też poczuły ciepło i przebierają nogami patrząc w zegar ;|
W środę dowiem się być może jakie plany do mojej osoby ma dyrekcja na nast.rok. W planie mamy również szkolenia wewnętrzne,więc kolejni złodzieje czasu mi się wkradną :|

monthly_2013_04/lipiec-2010_207.jpg

monthly_2013_04/lipiec-2010_208.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Guga Ależ Angelisia urosła-śliczna dziewczynka! Miło że się odezwałaś-pisz,pisz. Ja widzisz też do pracy wróciłam i brak mi czasu dla samej siebie. Mam nieco ponad etat,a po godzinach odrabiam zaległości z Mają i często już brakuje mi dnia,żeby jeszcze na forum pisać :|

Adria O,na pikniku byliście rodzinnym :) Szkoda tylko,że chłodno-bo pewnie dlatego zostaliście w aucie :| Super,że Laurka już tak zajada :) I już pije przez rurkę-tak? Pięknie!! Pamiętam,jak przy Mai tak samo miałam żal na czas,że tak szybko ucieka i długo nie mogliśmy się pożegnać z gondolą :) takie,życie... nieraz się słyszało,że uciekający czas najlepiej widać po dorastających dzieciach-teraz możemy to odczuć na swoich przykładach :)
Gratuluję wagi!!!! Ja nawet na swoim ślubie to mogłam sobie o takiej pomarzyć :|
Nie przesadzaj z tym porządkowaniem i tak jak CIę znam masz w domu i do okoła porządek :) A Wy gdzieś się wybieracie na majówkę?? Do Krakowa??

Mamaola Super z wyjściem! Ja też przez to przechodziłam jak szłam na studniówkę rok temu,dlatego tym bardziej trzymam za CIebie i za Lenkę kciuki. Czerp z chwili,na pewno wszystko samo się poukłada. Co do szpilek to powiem Ci,że też sobie kupiłam w zeszłym roku i ubrałam raz,po 2 h ściągnęłam hehe-mam nadzieję,że Tobie posłużą dłużej :)
Super,że Leoś tak chętnie rozmawiał z innym chłopcem :) Bałaś się,że będzie miał z tym problem,a On taki czuły w rozmowie się okazał :) W ogóle teksty Leonka są powalające-uwielbiam je czytać!!
Co do stópek,to najlepsze jest chodzenie boso po różnych "nierównościach",zwłąsza na palcach-ale nie każde dziecko chce. Możesz też masować stópki Lence,zginać je,gilać itp.

Aśku Cieszę się,że taka pełna wigoru jesteś! To wręcz odwrotnie do mnie.
Ptyś chory,oj zdrówka życzymy! Widzę,że do T też już się powoli przyzwyczajacie-hehe nie taki diabeł straszny :) W szpitalu pracujesz,pięknie. Godziny pracy podobnie jak u mnie,tyle że ja chodzę coś ostanio zmęczona. Najważniejsze,że jesteś zadowolona i depresja minęła :) Super z przedszkolem i brawo za postępy Ptysia!!

Betty A to Cię Kubuś skomentował przy jabłuszkach :))

Anazz Mam nadzieję,że uda Wam się załapać na przedszkole. Oliwcia do tego czasu może się jeszcze zmienić,popatrz jak Mamaola pisze o Leonku. Teraz ciepło,może też uderzcie do najbliższej piskownicy i próbujcie odnajdywania się w nowych sytuacjach.

3nik Kochana,dziękuję Ci za odp-na razie analizujemy zdjęcia od Was i Adrii z trampoliną i wstępnie stanęliśmy na 250cm-wyśrokowalićmy. Teraz poszukujemy okazji :)
A wiesz,że na tym forum, z tego co widzę po Waszych opisach,to ja niewiele korzystałam kiedyś. Nie edytowałam rozmów pojedynczo,ani nie patrzyłam kto jest zalogowany-bo sama chyba zawsze byłam,nie wiem. Ale i tak nie pasują mi nowość-bo w końcu jak coś się ulepsza to powinno byc lepiej,a NIE JEST!
Gratulację za podpisanie umowy dla Kuby!Mam nadzieję,że teraz będzie Wam jeszcze lepiej :) A Ty kochana odpocznij i zaczerpnij wiosny,choćby w ogrodzie :) albo po prostu poskacz na trampolinie i wyrzuć z siebie złe emocje :)

Agatcha Widzę,że i Tobie przesilenie wiosenne daje się we znaki :| A gdzie się wybieracie na wypoczynek?

Wkleję Wam jeszcze na dobranoc jak Maja dzis rysowała:

.be

Dobranoc Mamusie!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Limonia - ale pięknie córeczka rysuje ma talent do rysowania Mój Kuba to bardzo lubi dzwoneczka i te inne wróżki ...
Aśku - mąż dzisiaj wraca Miał nie przyjeżdzać jeszcze ale za bardzo nie ma pracy a na maj się szykuje dużo więc teraz porobimy na budowie a w końcu jak się u was z tym Architektem ? Coś nowego w tej sprawie
A Mateuszek to trudno powiedzieć czemu tak mówi Zobaczysz czy nadal tak mówi ...
Mamaola -i jak po imprezie ?
Teksty Leosia uwielbiam czytać !
Adria - korzystaj jak się da jak mała chce u babci być więcej czasu mieć będziesz dla siebie :)
Widziałyście co się dzieje na majówkach 2012 Sama angielszczyzna Nie wiem skąd sie to wzieło !!!
Dzieci wstały dzień się zaczął
Miłej niedzieli

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

HEJ:)
Sama w domku z ptychem jestem ,bo maz do sklepu jak zwykle musiał:/...miał jechac sam to mówie zabierz żonę:) dawnoe nie byłam i się ucieszyłam ,ale mi mówi ze T, tez jedzie . Na imprezie chciał pić a ja miałm dziś ich wizić:/ nie zgodziłam sie mówie to ja pije, ale pozwoliłam mu ,ale ty jeżdzisz ja nigdzie nie bede z wami się tyle godzin marnować ,więc miał kare i pił bardzo mało o 22 byliśmy juz w domku.
Guga
to jednak nowe forum ma korzyść wróciłaś do nas:)...Ale Angelisia urosła szok śliczna i te kiteczki ,a ty tez się zmieniłaś włosy rude:).... ciężko było ale poszłam do pracy ,jak widac potrzebne mi to bylo bardzo,bo zaczynałam się poważnie żle czuć.
Limoniaach ptych się zaraził katarem ale nie przechodzi bo chyba tez alergia się pojawiła mimo leków nie wiem sama:/...tak godziny są fajne dlatego ta praca i z tego powodu mi pasuje :) wstaje o normalnej godzinie i po jest czas na spacer z ptychem czy nawet zakupy czy w domku coś porobić, a to duzo :) ....ja odżyłam mimo ,że było na początku mi ciężko .Moze i przesilenie cię dopada jak wszystkich,do tego po 22 jeszcze na nogach ,a praca jednak nie jest łatwa musisz sie tyle uczyć i dzieci swoje zrobią. Nie dziwie się ,ze zmęczenie cię dopada .... Maja niesamowita pięknie rysuje ,ja tez tak rysowałm :) ale jak byłam duża:)
Bettyyo super wraca ale radośc w domku bedzie :) ... pewnie lepiej teraz skorzystać jak tyle pracy się szykuje.Atchutekt:/ jak napisałm że mnie oszukał bo papiery nie złożone to sie odezwał .Był znowu we włoszech:/ i że juz ma gotowe zebyśmy nie rezygnowali to mu dałam tydzień miał mi wysłać znowu czekam :/ .. super to mury idą w góry:) oby szybko poszło :)
Adria
super :)no pomalutku laurka bedzię jadła pamietam jak ptych miał opory do jedzenia .... a teraz u babć tak je ,że szko przytył 0,5 kg a wdomu dalej ma opory .nawet ja marchewki nie cierpiał to zjadła pół talerza startej z śmietana i jabłkiem! i pomarańcze cała zje:) widzisz same zalety . Jak pogoda poprawiła się dziś.
Mamaola
ja impreza jak Lenka ? jak szpileczki:) ja sie bawiłam dobrze ptych też tylko głosno było co nas umeczyło.

---- dzis ptych znowu bez pieluchy i suchutko szok:)
----a odnośnie tego bicia babci .Wyjasniło się ,bo babcia uczyła ptycha wierszyka " w pokiku .... przyszła babcia kotka zbiła" o to ptychowi chodziło ż,e babcia bije kotka może i sie bał ,ze jak on coś zrobi to moze babcia zbije i nie chciał do niej iść?

Odnośnik do komentarza

Hej,

Tylko na chwilkę bo jestem masakrycznie zmęczona. Wczoraj wróciliśmy po 1 a Lenka spała do 7, więc niewyspana, wymęczona i jeszcze cały dzisiejszy dzień spędziliśmy na Wirowie (w tym naszym domku), czyli dużo świeżego powietrza.
Impreza się udała - jeździliśmy gokartami, pozwoliłam sobie na lampkę wina (ależ mam teraz słabą głowę!) i nawet troszkę potańczyłam. Szpilki wygodne, choć stopy nieprzyzwyczajone ;)
Lenka troszkę płakała, jednak dla niej to nowa sytuacja, ale przyjaciółka się sprawdziła i ze wszystkim podołała. Mleczka też starczyło akurat :)
Jutro mąż jedzie znów w delegację, na szczęście tylko na tydzień. Ale mimo wszystko, na pewno będzie ciężko :(

aśku
- to Ptych z Wami był? Leoś jak mu mówiłam o tym wyjściu to mówił, zebym nie szła.

guga - Isia przesłodka :) Ale na buźce to się wiele nie zmieniła :) Bardzo przypomina niemowlaczka którego pamiętam, choć oczywiście w wersji już dziewczęcej. Piękne kiteczki :)

limonia - dzięki za podpowiedzi, a wiesz, ze sama wpadłam na gilgotki! Pomyślałam sobie, ze wtedy mięśnie pracują. I cieszę się, bo Lenusia dużo na palce się wspina jak chce coś sięgnąć i nei sprawia jej to wiele trudności. Mam nadzieję, że stópki się wzmocnią.
Maja ma naprawdę talent! Pięknie sobie wymyśliła z tym rysowaniem. No i efekt piękny.

Dobrej nocy. Jak męża nei będzie to może nie dam rady zaglądać.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej Kochane

Ale dzis mialam humor do bani, bylismy u mamy na grillu, bylo fajnie, ale moja Laura taka byla niespokojna caly dzien, plakala, nie chciala sie bawic. Wiedzialam, ze cos jest na rzeczy, bo Ona z reguly nie placze, jest pogodna i taka tulaśna, a dzis cos jej ewidentnie nie pasowalo.
A do tego wszystkiego bolala mnie lewa piers, zrobily sie jakies guzki w jednym miejscu. Przystawialam Laure, ale guzki nie schodzily. Piers zrobila sie twarda w tym miejscu, bolala jak ch...ra.
Laura plakala piers mnie bolala, a ja mialam wszystkiego dosc.
Dosc szybko wrocilismy do domu, pomyslalam, ze przewialo mi piers i sie zatkaly kanaliki i zrobilo sie zapalenie. Pojechalam do lekarza do szpitala, a ten lekarz tragedia. Powiedzil mi: no musi pani cos robic, zeby sie nie zrobilo zapalenie (bo rzekomo nie byl to jeszcze stan zapalny), a w ostatecznosci niech pani przyjedzie to damy zastrzyk na zatrzymanie mleka.
Rece mi opadly, wkurzylam sie na maxa, pojechalam do domu zaczelam karmic Laure tą piersia, bol nieziemski i okazalo sie, że mleko naplywalo do piersi, bo czulam, ale nie slyszalam lykania Laurki i ta moja bidulka w dzien byla po prostu glodna, zjadla obiad i jabluszko, ale to malo. Plakala i byla niespokojna, bo mleczko jej nie lecialo.
Dopiero mąz uratowal mi piers, zrobil mi goracej wody do termoforu i dal laktator, zaczelam masaz, odciaganie i po 30 min. niesamowita ulga. Laurcia na glodniaka zmeczona poszla spac, ale nakarmie ją jak sie obudzi ok 2.

guga tak jak myslalam, Isia to cala mamusia. Ale slodziutka, w sumie buźka jej sie nie zmienila, tylko tak wydoroslala. Wygladacie pieknie :) WIesz ? Bardzo sie ciesze, ze jestes z nami, czuje sie tak jak w domu :)) do ktorego zawsze sie wraca-tak jak Ty to zrobilas. No i przypominają mi sie miesiace ciazy i pierwsze miesiace po narodzinach naszych juz 3-latkow.

LiMonia zaczne od wyjazdu. Pytalas czy jedziemy do Krakowa, otoz bardzo bysmy chciali, ale cos niby pogoda ma byc nieciekawa. A poza tym to Laurcia chyba jest za malutka jeszcze i nie chcialabym jej ciagnac, bo to jednak dla niej meczace. Widze jak sie meczy przy wyjadach do Wroclawia do okulisty. A co do niekapka i slomki to probuje i probuje, raz sie uda raz nie, ale wczoraj nawet trzy lyczki pociagnela :) wiec jest szansa.
Napisz koniecznie co zostalo postanowione w sprawie Twojej dalszej drogi zawodowej. Kochana piszesz, ze masz nerwa, moze to taki czas, ja tez cos ostatnio laże jakas rozbita, niby wszystko mnie cieszy, a jednak :) Trzymam kciuki, zeby nam szybko humorki wrocily do normy.
No i na koniec najlepsze !!! W O W ! ! ! Jestem kolejny raz pod wrazeniem talentu naszej Malej Artystki ! Jestem pewna, ze w programie Mam talent zdobylaby pierwsze miejsce ze wzgledu na wiek i umiejetnosci ! Kochana wykorzystaj to i zadbaj, aby to rozwijala, a zreszta co ja pisze, wiem, ze tak zrobisz.
Wiesz ? Jak Cie dzis zobaczylam na zdjeciu to tak mi sie jakos strasznie teskno zrobilo .... swietnie wygladasz, tak kwitnąco !

bettyy widzisz ja to taka dziwna jestem, niby brakuje mi czasu tylko dla mnie, ale jak mam z kims Julcie zostawic to zaraz mi jej brakuje :/

A ja Wam powiem, ze moja Jula dzis pierwszy raz sama zrobila salatke grecką, pozwolilam jej pod moim okiem uzywac noza, dotad brala tylko plastikowe. Pokroila wszystkie skladniki sama, nawet salate, przyprawila i wyszla swietna. A potem z tatusiem piekla rogaliki z serem. Nie moge uwierzyc, ze mam juz takiego pomocnika w kuchni. A ten moj drugi pomocnik uczyl sie raczkowania hehe pupcia w gorze, a caly przod pełzł do przodu, a raczej sie pchal, ale mielismy z niej ubaw. Jednak najlepiej jej wychodzi pelzanie do tylu :) jak jest slisko, to i nawet z metr zrobi.

aśku gratulacje za sucho !!! Ptysiu sie wspaniale rozwija w temacie. Kochana bardzo sie ciesze, ze wyjasnilo sie z biciem, kamien z serca :) Ojej z tymi zakupami, ja sie wkurzam jak moj maz odbiera telefon obojetnie od kogo, ze ktos absorbuje jego czas :) a co dopiero jak by mial gdzis jechac. Ech zazdrosnik ze mnie :) Wiec Cie podziwiam za te zakupy. Milego kolejnego tygodnia pracy, Ptys juz bedzie u tesciowej czy znow troche u mamy ?

Ale mi wyszedl post dlugasny, czytajcie co drugą linijke.

mamaola Kochana jak tam ? Jak sie bawilas ? A jak Lenusia ?

Dobrej nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) ja nasztbko:)
wcoraj zciełam się z męzem :) oj dawno nie było sprzeczki az nie pamietam ,a poszło o to ze ptych się uderzył o ławe i krew poleciała .Płakał trochę,a mąż zły na mnie bo siedziłam przy laptopie by podanie pisać i wydrukować i mi zeszło długo jak ptych mi przeszkadzał .I kazał mi wyłaczyć brzydkim tonem laptopa a aj nie ! i mówi że mi wyrzuci to ja że wyrzuć he he ale był zły .Ja uparta chciał mnie złamać ale nie dałam się . Teraz będzie chodził jak potłuczony bo nie potrafi przeprosić tylko mi czekoladki pewnie kupi;/
Adriamoja ty bedulko ale ci sie porobiło bo to trzeba masować jak tylko coś czujesz ,ze nie tak nie czekać ,Ale dobrze ,ze mąż cie uratoawał przed większym cierpieniem i zapaleniem.Laurka miała mały post:( dobrze ,ze jabłuszko zjadła .....he he ja przez ta wnerwiającą rekłamę czytam co 3 linijkę;) teraz tak wychodzi napiszemy coś a wygląda to strasznie dużo:/...masuj pierś i nie smuć mi sie dziubelku:)
Mamaola o to super że potańczyłas i zabawa super ,ja się nie bawiłam superowo ,jakaś nie w nastroju byłam ,a ptych z nami bo z kim :) a ja nie chciałm wolałam go zabrać posiedzieć troche i do domu :)a ptych tez miał zabawę tyle ludzi atrakcja na poczatku nawet chciał płakać ale po chwili sie cieszył :).... super że czas juz w domku sobie spędzacie:)

---- a ja dziś do pracy z takim uśmiechem szłam:) dawno taka nie cieszyłam się jak głupia :) brakowało mi tego bardzo :)
BUZIACZKI:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...