Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

adria, dziękuję za żczyenia :)
domniemam że to 1 ciąża, więc tak wpisałam, jak się mylę to daj znać i poprawimy :)))

małolatka, ta powódź to jakaś masakra, ja nie mogę sobie tego wyobrazić, po prostu nie mieści się to w mojej głowie.
Kilka lat temu byłam u znajomego w Klodzku i pokazał mi linię narysowaną na jego budynku dokąd była woda podczas tej największej powodzi pare lat wcześniej. 3 piętra bloku pod wodą - do mnie to po prostu nie dociera.
Gdybym nie leżała w szpitalu to bylibyśmy pewnie w Starym Sączu w odwiedzinach u rodziny męża, oni też są pod wodą, dzwonią i zdają relacje że mają wszystko pozalewane.

Nie wiem czy już pisałam, w szpitalu będę do konca tygodnia, a co do dalszego pobytu to zobaczymy. Szczerze porozmawiałam z lekarką która chciała mnie juz wczoraj wypisać i powiedziałam że wcale nie chcę do domu iść. Dobrze mi w szpitalu, niczego mi nie brakuje a najwazniejsze że czuję się bezpiecznie w razie czego. A tak to znowu stres, poleżę w domu 48 godzin i znowu z krwawieniem wrócę do szpitala w środku nocy?? JEden fajny mlody doktor smiał się że muszę mieć w domu jakieś złe fluidy albo złośliwe żyły wodne i dlatego tak sie dzieje :)) Tak więc podjęłyśmy decyzję z panią doktor że do niedzieli leżę a później będziemy gadać, tym bardziej że mąż chce pojechać na 2-3 dni do rodziny w Starym Sączu a ja nie chcę zostać sama bez opieki.

Odnośnik do komentarza

filipka ja jestem z okolic wroclawia i nie mam pojecia skad ci sie wzial ten cieszyn;]]hahah ale oki nic sie nie stalo';) u nas pada i pada i podejrzewam ze wkrotce rzeczki zaczna wylewac;/ nam powodz nie grozi bo nie ma w okolicy zadnej rzeki ale malolatka szczerze wspolczuje pamietam powodz z 97 a to bylo straszne przezycie;/

goskasos rozumiem twoj stres i chyba tez wolalabym siedziec w szpitalu gdzie opieka non stop, ja sama czulam sie tak pewnie jak lezalam ten tydzien;]

filipka
to ja rozumiem ze masz opcje jak w tym tanszym wozku, ze z gondoli robi sie spacerowke??

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

A mi przyspieszyli wizytę - jestem w szoku, bo moglabym już jechać tylko że męża nie ma, obiad się gotuje, a ja muszę doprowadzić się do porządku.
Trzymajcie kciuki - mam stresa. Do tego wichura maksymalna, a ja przez lasy jadę kawal drogi.

goska psychika to klucz do calego organizmu - jeżeli czujesz się w szpitalu bezpiecznie, to prawdopodobieństwo tego że zaczniesz krwawić tuż po wyjściu jest wielkie.
Więc leż spokojnie!

Obejżalam listę i zastanawiam się kiedy zaczniemy się rozpakowywać ;) Mamusie z początku licpa w terminie będą już za 4 tygodnie.
A, nie wiem czy Wam wspominalam, że mi się już klika razy przewijal termina na koniec czerwca ;)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

agatcha ba, chodzilo mi o iwonę, a Ty się nawinęlaś ;) Sorki.
Nie chodzi tu o jakość wózka tylko o opcję: my mamy wózek Emmalliungi z porządną spacerówką: szeroką, wygodną, dlugą i na to kladzie się gondolkę - i w tym wózku jest też fajna bo z usztywnianym dnem, tylko że są one na ogól mniejsze niż te które wczepia się bezpośrednio w stelarz.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

filipka no to ładnie... jak można nie lubić kogoś za to, że nosi okulary!! Ale wiem coś o tym, bo sama miałam taki problem, dzieci się ze mnie śmiały i wyzywały mnie, to jest naprawdę okropne! A przecież to niczyja wina, że się ma wadę wzroku! Ale jak tu wytłumaczyć dziecku, że nie można dyskryminować innych z powodu wyglądu?

goskasos ja naprawdę współczuję tym ludziom których dotknęła powódź, bo mogę to zobaczyć na własne oczy! Na szczęście do mnie aż taka woda nie dociera, bo mieszkam na górce, choć wyżej też jest górka i trochę spływa na naszą działkę, tato musiał ogarniać w niedzielę rano, przekierował płynącą wodę i obok naszej działki taki strumień płynął, jak rzeka!

http://i46.tinypic.com/289gzvd.jpg http://i45.tinypic.com/1zm2tjl.jpg

tu są fotki sprzed mojego domu z niedzieli, troche wody było...

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Witam was lipcowe mamusie:) ja jestem z lipcóweczek 2009r. Chciałam wam życzyć szczęśliwie donoszonej ciąży i zdrówka dla dzieciątek no i szczęśliwego rozwiązania...trzymam za was kciuki! A tak poza tym,nie mogę uwierzyć jak ten czas szybko zleciał,ach...jeśli macie ochotę zerknijcie na moje lipcowe maleństwo:) całuski kochane!

http://www.mamacafe.pl/suwak/8944.png
http://www.mamacafe.pl/suwak/8945.png http://s3.suwaczek.com/20080621040122.png

Odnośnik do komentarza

a moj maz dzisiaj troche zapunktowal. Po powrocie pracy wypoziomowal pralke, pospzratal troche w pomieszczeniu gospodarczym gdzie stoi. A co najwazniejsze zrezygnowal z pomyslu zabudowania kolejnej szafy w korytarzu (na jego wedkarskie rzeczy). Stwierdzil, ze zrobi sie male przemeblowanie w tym pomieszczeniu gospodarczym i sie ze wszystkim pomiesci. Bardzo mnie to ucieszylo, bo szafa, owsdzem by sie zmiescila, ale po pierwsze kolejny wydatek, ale co najgorsze wszystko byloby juz takie strasznie zawalone. A tego chcialam bardzo uniknac :) No zobaczymy. Jutro posprztamy pokoik dzieciecy pomimo tehgo ze jeszcze niepomalowany i juz moze zaczniemy mebelki skrecac?Ale byloby super. Wtedy cla e pranie wrzuce do komody bo jest duza. A ewenrtualnie jak znow beda malowac rto wyciagne same szuflady i przeniose do innego pomieszczenia, zeby nie zasmierdly. Przynajmniej bede miala poczucie, ze cos robie :)

Jeszcze zeby pogoda byla lepsza, to czlowiekowi bardziej chcialoby sie dzialac.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

MaŁoLaTkA nie ciekawie wyglądają te zdjęcia, bardziej w tym roku spodziewałam się, że jak śniegi puszczą to trochę pozalewa niż powodzi w tym roku.
Ja jestem z warmi ale moja babcia mieszkała w Wąsoszu niedaleko agatchi tam niestety też było zagrożenie powodzią i pamiętam 97r. jak siedzieliśmy i czekaliśmy na ewentualną ewakuację.
goskasos też chyba wolałbym szpital niż być sama w domu jak mąż wyjedzie, ale do końca tygodnia nie daleko i wkrótce w domu. Tylko po powrocie żeby Cię nie kusiło na jakieś porządki czy prace domowe bo to wielka pokusa:neutral:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

guga, własnie przywieźli mi na salę z powrotem tę dziewczynę, behawiorystkę od psów. I zapytałam czy możesz do niej zadzwonić i powiedzieć parę słów o swoim tofiku, i powiesz jaką diagnoze postawili Ci lekarze u Ciebie. POwiedziała że bez problemu możesz zadzwonić i postara Ci się coś poradzić. jak jestes zainteresowana to wyslę Ci prywatna wiadomością jej numer. Odpisz :)

Odnośnik do komentarza

Natalia a pogoda to faktycznie mogłabybyć lepsza, ja w każdym bądź razie mam już dość tych deszczy i zimna brrr... ani nic wyprać, ani nawet posiedzieć na balkonie, wieje, leje i masakra nic się nie chce, najchętniej to bym leżała na łóżku cały dzień co się z resztą objawia moją aktywnością na forum :))

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

goskasos jesteś wspaniała, bardzo Ci dziękuje za pamięć, jak będziesz mogła to poproszę o nr.:23_30_126:
MaŁoLaTkA myślę, że wszystkie Twoje posty z uwagą są czytane przeze mnie jak i dziewczyny. Co do tego, że pozostają bez echa to i może czasem lepiej, ja jak czytam o Twoim chłopaku i tym co się dzieje to bardzo mocno Ci kibicuję żeby wszystko ułożyło się jak najlepiej a nie chcę doradzać jak nie ma się pojęcia niż być złym doradcą. Także myślę, że się nie gniewasz a co do wyżalenia do śmiało zawsze pomaga.:36_27_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

goskasos dzieki za wciagniecie na liste :) tak, to moja pierwsza ciaza.
filipka ja jestem z opolskiego, wlasnie wrocilam z mezem od Mamy, bylismy jej troszke pomoc, bo ja zalewa, piwnica pelna wody masakra, wszystko dookola pozalewane, jedyny plus to taki, ze woda nie wejdzie do mieszkania, bo jest troszke wyzej. Najgorzej mi szkoda Mamy, bo sie biedna narobila przy ogrodzie, siala, dbala, a teraz jej wszystko zalalo. U nas w domu jest podobnie, pelna piwnica wody, moj K. wlasnie pompuje wode. Powoli zaczynam miec przez to depresje.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

MaŁoLaTkA mówią, że kobieta po porodzie się zmienia: staje się bardziej pewna siebie, szybciej osiąga to co chce, ogólnie jest silniejsza i ja tego Życzę Tobie sobie i wszystkim mamom, może wtedy ten pesymizm zniknie i otworzą się nowe perspektywy do działania.
adria trzymaj się dzielnie, wiem że to nie łatwe patrzeć jak woda zalewa coś cennego i sama jestem zła, że tyle ludzi musi przez to cierpieć ale depresja nic nie pomoże musisz być silna żeby Julia nie stresowała się razem z mamusią. Daj znać jak poszło mężowi z odpompowaniem i jak tam stan wody.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Guga, zadzwoń teraz, ona jest na sali i nie śpi. Powiedz co powiedzieli Ci Twoi lekarze i po prostu skonsultuj z nią, zawsze może da Ci jakiś inny pomysł. Nie jestem pewna czy za miesiąc będzie pamiętać :) W każdym razie ona czeka na Twój telefon :) Po krótce powiedziała że same leki to nie wszystko, i że da Ci pare wskazówek jak postępować. Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Guga mam nadzieję, że tak będzie, ale ostatnio się trochę zdołowałam, bo czytałam artykuły o samotnych matkach, że nie mogą sobie znaleźć partnerów, często są wykorzystywane przez mężczyzn i traktowane jak frajerki, bo są po prostu "łatwą zdobyczą", bo potrzebują miłości i wsparcia, są co prawda bardziej zaradne i dlatego mężczyźni to nieraz wykorzystują i po prostu żerują na takich "pokrzywdzonych" kobietach... Nie chcę się rozczarowywać takimi związkami... ale sama też nie chcę być... w sumie przeważnie to ja rzucałam chłopaków, jeden mnie tylko zostawił.. Nie wiem co ja mam zrobić, chciałabym w końcu znaleźć tego JEDYNEGO, a może już znalazłam tylko nie potrafię tego dostrzec?

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie.
Strasznie mi jest ciężko nadążyć za Wami, ale czytam wszystko.
Guga wiesz, do końca nie chciałam jechać do szpitala, ale strach o dzidzię był mocniejszy, dlatego dobrze zrobiłam bo właśnie to jest najważniejsze, że małej nic nie było :)
filipka lekarze stwierdzili, że to bóle żołądka związane z jakimś wirusem czy coś w tym rodzaju,ale dziwne bo nie miałam biegunki ani wymiotów. Mam nadzieję,że to nie jakaś nerwica żołądkowa! Grunt, że mi przeszło i oby już się nie pojawiło!

Zazdroszczę wszystkim pierwiastkom, bo mogą się wyspać do woli, a pogoda temu sprzyja. Ja z moją Sarą niestety nawet w nocy mam problemy, bo albo się kilka razy budzi ,albo wstaje już około 4-5 nad ranem. Ma już prawie 2 latka, ale ze spaniem nic się nie polepsza. W dzień śpi tylko 1-1,5 godz. I już się martwię bo Daria idzie w ślady siostry i po nocach mi dokucza. A obie ciąże śpię na boku, bo na wznak mnie normalnie dusi... nawet ktg muszą mi robić na boku.

Dobranoc Mamusie i dzieciątka :*

http://suwaczki.maluchy.pl/li-45936.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43860.png

http://s10.suwaczek.com/20020430040114.png

Odnośnik do komentarza

Guga12 dzieki za troske :) u nas az takiego zagrozenia nie ma, bo mamy wysoki wal i jak cos to woda zaleje las, obok, ktorego mieszkamy, a do nas jej nie przepusci, a do piwnicy wchodzi woda gruntowa :( ktora tez stanowi nielada klopot.

Ja jutro ide na 9-ta do mojego lekarza, zrobi mi dokladne USG, pomierzy i zwazy Malutka, zbada serduszko i ogolnie powie, czy wszystko ok. Zadecyduje tez, czy trzeba bedzie zalozyc pessar czy szewek, bo Julci sie spieszy na swiat. Amoze obejdzie sie bez tego. Oby oby.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

goskasos nie dzwoniłam bo nie było mnie trochę na forum, i tak się waham z tym telefonem bo tyle by było do opowiedzenia a nie chcę tej pani jeszcze jak jest w szpitalu te moje problemy z psem wylewać na głowę:16_3_204:
MaŁoLaTkA druga strona medalu jest taka, że nie każda mama da się wykorzystać pewnie na początku nawet czasu nie będzie a później to już tylko zależy od Twojego nastawienia do tego.
saradaria podziwiam, ja muszę przyznać że obawiam się jak sobie poradzę z jednym dzieciątkiem czy starczy mi sił, cierpliwości i czy będę wiedziała co i jak a u Ciebie to będzie drugie maleństwo. Chociaż przyznam po cichutku, że marzy mi się trójka dzieci.
adria czekamy jutro na wieści od Ciebie i pozytywne fluidki przesyłam oby obeszło się bez tych pessar czy szewek

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie,
MATKO SWIETA!!!! ale tu napisalyscie, widze ze Malolatka wziela sobie ambitnie za cel dogonienia czerwcowek z pisaniem... i 600 stron chce w pare dni nadrobic, moze sie uda :hahaha:
Ja po lekarzu, bylysmy wczoraj z corka i slyszla na KTG serduszko siostry, potem lekarz zrobil USG ale Marysia sie ciagle odwracala i nie moglysmy zobyczyc buzki... i nagle lekarz specjalnie dla Oktawii przelaczym na USG 4d i moglysmy Marysie zobaczyc... bylam zaskoczona, bo przeciez to badanie takie drogie jest _(120€) a tak po prostu nam na szybciutko Marysie chcial pokazac. Moja Okta zachwycona, a ja no coz, gdybym dala za to badanie te pieniadze to bylybym rozczarowana, nie podoba mi sie to absolutnie! Wczoraj caly dzien o tym myslalam i dla mnie dziecko w brzuchu wyglada okropnie i balam sie ze koszmary w nocy beda mnie meczyc!
Ale niewazne, najwazniejsze jest ze Marysie sie obrocila :hahaha: i jest na reszcie glowka w dol. Pepowina jest obok wiec nie jest zakrecona.
I to na dzisiaj chyba tyle, jutro bede miala bardziej spokojny dzien to od rana siade , poczytam i poodpisuje.
Zycze spokojnej nocy i sadam do lozeczka.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorową porą,
ja po wizycie - jestem wypompowana psychicznie i wykończona fizycznie.

Ogólnie wszystko OK, tylko te torbiele to jednak nie tak easy - tzn. świadczą o starzeniu się lożyska i trzeba to kontrolować (kolejną wizytę mam już w następna sobotę). Do tego mam stan zapalny (dostalam globulki), hormonony jak najbardziej mam brać. Za tydzień jeszcze wymaz - ciekawe jak czuje się gronkowiec :hahaha:
Wogole następny tydzień będę mieć lekarzowy: badania krwi wraz z hormonami tarczycy, okulista, ginekolog, USG tarczycy i endokrynolog - zwariować idzie.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...