Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

14.25, 3750 g, 56 cm:)) 10 punktów:))))) ale się cieszę,l wzruszyłam się:))

Lauro - kochanie życzę Ci, abyś zawsze była zdrowa, radosna i każdy dzień był dla Ciebie piękną przygodą.
wspaniałego dzieciństwa, cudownej więzi z Twoją kochaną siostrzyczką Juleczką:) witaj wśród nas:))))))))

Dorotko,gratulacje kochana, tak się cieszę, aż brak słów!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Och jak fajnie ,ze juz po:) Adria
Gratulacje dla Ciebie i dumnego meza:) och jak ładnie ma dzidzia na imie Lałra:)Super ,ze juz macie siebie na dobre ,ale musisz być szczęśliwa:)
Mamaola
o wróciłaś:) no brakowało Cię tu dziewczyny się poteskniły ,az piasąc nie mogły z tej tesknoty:)
3nik
wzruszajku :)nie płacz ;)

Odnośnik do komentarza

kurcze ale sie wzruszyłam tą wiadomościa ;) niby oczywiste było ze malenstwo sie wkrótce urodzi ale jak juz sie to stało strasznie sie ucieszyłam;) czuje sie jakby to moja siostra conajemij urodziła;) cudowne wiadomosci;)))

u nas oki, zosia dzis pospala w dzien wiec mamy dlugi wieczor przed soba;)

mamaola ciesze sie ze dotarliscie cali i zdrowi;)teraz czekamy na chwilke twojego relaksu ktory na pare minut posiwecisz na opowiesci;))

caluje

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie u nas jakos leci Oliwka nadal smarcze masakra już tydzien ma katar, fluki straszne..Pozatym wiecie moje dziecię wogóle sie nie słucha mamy wogóle:(reaguje śmiechem na moje zakazy nie pomaga tłumaczenie nic absolutnie, jeszcze na złość spaecjalnie będzie robiła to , czego jej nie pozwalam..

Mamaola super że juz jesteś mam nadzieję że wkrótce zajrzysz do nas pokażezs zdjęcia i zdasz relacje Oj mąż wyjechał kiepsk:(ale mam nadzieję że dzieci nie daja Ci barzdo w kośc trzymajcie się

Blum co u Was?łazienka już gotowa?

Agatcha byłas z Zosią u dentysty?kiedyś coś wspominałaś że sie wybieracie

3nik jak u Was jka Antos?

LiMonia jak Majeczka zajrzyj choc na chwilkę..

Asku miłego pobytu u siostry

Kurcze u nas pogoda sie psuje..ale zdążyłam dokończyć mycię okien uffff

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

https://lh6.googleusercontent.com/-xHr9iFCMUok/TW9tYBI2onI/AAAAAAAAIXg/cnIhaen4qwc/laura+1.jpg

Lauro kochany malutki skarbiku jeszcze raz WITAJ:)))))))

"Dziecko otrzymuje życie za darmo. Może zaistnieć tylko wtedy, gdy rodzice je pokochają i gdy matka zdecyduje się podzielić z nim częścią swojego ciała i swojej krwi. Właśnie dlatego nie wystarczy się urodzić, by żyć. Życzę Ci, byś przeżywała siebie jako prezent, który z wdzięcznością przyjmujesz i który z radością ofiarujesz innym ludziom."

Odnośnik do komentarza

kochane

u nas dużo się dzieje,tak jak pisałam, nie mamy aż tylu zapisów, jak w zeszłym roku, ale tez podjęliśmy decyzję, ze nie bierzemy lektorów, więc może i dobrze, bo jakoś ogarniamy.
Antos wyspokojniał, choć wiadomo, ze ma różne chwile:)
chodzimy na Socatots ( on z tatą), basen ( on z tatą), na zajęcia do Klubiku ( ze mną) i mamy angielski ( ze mną), więc dzielimy się czasem z mężem i widzę, ze to dobrze na Antka wpływa. dziś byłam na zajęciach w klubiku drugi raz w tym roku i zajęcia trwaja 3 h i raczej rodziców nie ma, można siedzieć za murkiem. ja siedzę. i pierwsze 1,5 h Antos ledwo na mnie spojrzał, ale potem wystraszył się czegoś i nie chciał z ciocią iść siusiu, tylko ze mną, no i potem już były dwie histerie łącznie z rzuceniem się na dywan. i sama nie wiem, czy może nie jest na to gotowy? ale w sumie jestem w tym samym pomieszczeniu,tylko za murkiem - widzi mnie, mogę go pogłaskać itd, zobaczę jeszcze następnym razem.ja uważałam, że dla niego 3h to za długo, ale ostatnio tak mu tam fajnie było.ma ulubiona kolezankę Dominisię,która ma 4 latka i sie nim ślicznie opiekuje;) drugie połtorej godziny to tylko dzieki niej tam wytrwał;niby chciał sie bawić, ale potem przypominał sobie o mnie i płacz, ale ja cierpliwie pokazywałam, zejest Dominika i znów leciał do niej z uśmiechem, a ona :nie martw się Antoś, nie musisz się bać", taka słodka:)) on jest jej pupilkiem, hehhe

na Socatots super, ale tylko wiem z opowieści moich chłopaków, bo nie byłam, ale Antek przeżywa, ze jest trener i wołają HASŁO: sport:)))

widzę, ze Antos lepiej funkcjonuje, jak dużo się dzieje, w wakacje było za dużo stagnacji i chyba z nudów tak się zachowywał. no, zobaczymy.

no i po naszym kupkowym regresie już jest OK, od dwóch tygodni woła zanim zrobi:)

Antos mówi cały czas,buzia mu się nie zamyka. opowiada takie historie;) i do tego co chwila coś śpiewa, albo jakiś wierszyk. uwielbiam go słuchać:)))))) i z nim rozmawiać; nie mogłam się doczekać tego etapu:)

Odnośnik do komentarza

mamaola kochana tak się ciesze, ze wpadliście,no cóż nie spodziewałam się, więc zastałaś lekki chaos..;) mam nadzieję, że dajesz radę, ja zostaję w sobotę od rana do środy sama z dzieckiem i firmą na głowie, bo mąż do Francji jedzie:( to wtedy razem pocierpimy.

annaz zdrówka dla Olisi. myślę, że dzieci nie robia na złośc, tylko testuja i sprawdzaja nasza miłość. jestes blisko z Olinka, więc pamiętaj, co mi psycholog napisała : "im bliższa więź, tym większy bunt";))) Olinka wrażliwa jest, alei testuje granice.

asku ja myślałam nawet o tym weekendzie, ale widzisz, mąż mi wyjeżdża:(((((( co Ty z tą mową się obawiasz, ze jak Ptych ładnie mówi, to będzie potem miał probelmy?? oj, Asieńko:))) wyprostowało Ci się z domem,to szukasz innych zmartwień:))) nie słyszałam o takim przypadku. owszem, to że szybko zaczyna mówić, nie znaczy, ze potem będzie łapać piątki,ale chyba Ci na tym nie zależy.mi na pewno nie, chce żeby znalazł coś co go zainteresuje, w czym będzie dobry, i do tego niech się przykłada, ale z reszty może mieć tróje. ale oczywiście, jak dziecko słabo mówi to nie oznacza, ze potem będzie mieć problemy, bo i tak się potem dużo rzeczy wyrówna.

rudzia fajnie z firma, ale wiem, ile to wszystko czasu pochłania;) powodzenia!!! a co do mowy, ma jeszcze czas, wiadomo, że tempo dzieci jest inne, i dotyczy to wszystkiego - każdego elementu rozwoju:)

Odnośnik do komentarza

Hej,

Powinnam robić inne rzeczy, ale ileż możne pracować ;) Tym bardziej, ze właśnie wniosłam na 2 piętro spiącego Leosia na jednej ręce, w drugiej Lenkę w foteliku sam. i jeszcze zakupy na ramieniu... Zasapałam się i zasłużyłam na chwilke odpoczynku.

Po pierwsze - ADRIA - jeszcze raz - WIELKIE GRATULACJE, LAURA TAKA ŚLICZNIUTKA!!!
Witamy kolejną forumową dziecinkę i życzymy wspaniałego dzieciństwa i pięknego życia. A będzie takie na pewno biorąc pod uwagę Twoja miłość i radość z dzieci oraz niezwykłą osobowość Juleczki. Czekamy tu na Was z niecierpliwością!

Korzystając, że dzieciaczki śpią - wyjazd uważam za bardzo udany, choć bez moich rodziców nie dalibyśmy rady wszystkiego ogarniać. Szczególnie w podróży. W tamtą stronę poszło w miarę - o 3 w nocy już wszyscy spaliśmy, ale powrót był masakryczny - mieliśmy ponad 4h opóźnienia samolotu i spędziliśmy na lotnisku od północy do 5... Zamiast o 5 być w Poznaniu, wylądowaliśmy o 8... Ale Majorka piękna, słoneczna. Tylko kilka razy padało, ale zaraz potem rozpogadzało się i korzystaliśmy z plaży, morza, basenów. Jedzenie też pyszne, aż się boje stawać na wagę, nie chcę wiedzieć ile przytyłam ;)
Lenka podczas wyjazdu sporo się nauczyła. Już ładnie trzyma głowę i wszystko ją interesuje :) Śmieje się tak rozbrajająco, że nie sposób się nie rozczulić :) Odstawiliśmy też kropelki i jest ok. Wieczory są długie, ale już nie takie jakie były - Lenka zazwyczaj o 21 już śpi. Poza tym zaczęła się bardzo ślinić, więc pewnie zęby już się szykują do startu...
Leoś różnie. Miał problemy ze spaniem, bo za dużo bodźców. Często zasypiał dopiero po 16 i spał nawet do 19. A wieczorem czasem ja szybciej padałam od niego ;) Czasem miałam wątpliwości, czy ten wyjazd dobrze mu robi, bo były momenty, że uciekał z plaży czy basenów, nie chciał do wody, tylko by w pokoju hotelowym siedział. Ale były też momentu wspaniałe, kiedy ganaiał na golasa po piasku, wskakiwał do morza i śmiał się cudnie. Bardzo się oswoił z wodą i kila ostatnich dni wchodził ze mną na rękach bardzo głęboko. I wołał, zeby jeszcze głębiej wchodzić :) Pozwolił się też kilka razy zamontować w kółku do pływania i wtedy pływaliśmy sobie razem.
Czy wypoczęłam? Nie wiem ;) Na pewno zmieniłam trochę klimat i otoczenie, choć przyjechałam bardzo zmęczona. Ale Leoś dużo o wakacjach opowiada, mówi, ze było fajnie, więc wiem, że było warto. Moi rodzice też zadowoleni.
Niestety jak wróciliśmy do domu - wszyscy pomęczeni i brudni - zastaliśmy w domu straszny bałagan po remoncie. Faceci wcale nie pozabezpieczali mebli i wszystko byuło w kurzu - podłoga wręcz biała. Kilka godzin zajęło nam doprowadzenie mieszkania do stanu używalności, ale do normalności dojdziemy pewnie w ciągu mieisęcy, bo wszystko trzeba pomyć... Zła jestem strasznie. W sobotę wróci mąż i przyjedzie facet rozliczyć się za remont, to sobie pogadamy...
Do tego codziennie kilka pralek idzie. Powoli wychodzę już na prostą.
W piątek idziemy z Leo na darmowe zajęcia w Akademii Malucha. Chcę by miał kontakt z innymi dziećmi i powoli się z tym oswajał. Za rok w końcu do przedszkola :)
DO tego od piątku właśnie chcę zacząć próbę bez pieluch. Na wakacjach Leo sporo latał bez pieluszki, kilka razy było siusiu na trawkę, piasek. Do tego prosił o zdjęcie pieluchy jak była mokra. Myślę, ze już dojrzał. Chcę to zrobic póki jeszcze ciepło. Do tego dziś nie chciał zakładać pieluchy i sam zaproponował że zrobi do kibelka. Stanął na stołeczku i próbowaliśmy dobrych kilka minut :) Nie udało się, ale to i tak wielki sukces. Trzymajcie kciuki.

Lenka woła. Zdjęcia jeszcze czekają w aparacie. Może w weekend jak będzie mąż to ogarnę ten temat.

Całuski i do napisania :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny,
nareszcie, jutro wolne, dzis ostatni dzien w robocie.
Annaz - remont trwa, bo moj maz moze robic cokolwik doiero po poludniu wiec jeszcze troche potrwa.... niestety.
Mamaola - looo ale macie fajnie, a jak tam na Majorce duzo niemcow???
Adria - czekamy na Was!!!!!! Wracajcie szybciutko do domku.
Rudzia - super , ze do nas wrocilas, moze bedziesz miala troche czasu i czesciej bedziesz do nas zagladac???
3nik - widze , ze maly gadula Ci rosnie, super!!!!!

Ja tak na krotko, bo musze bestie ujarzmic i polozyc spac....
Zglosze sie jutro. Buziaki

PS. A moze ktoras wie kiedy nasza Adria i Malenstwo wychodza do domu?

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Jeszcze na chwilkę ja :) Dzieci śpią. Troszkę się musiałam napracować przy tym, ale się udało. Już trzeci wieczór z rzędu usypiam Leo i zasypiam razem z nim... A właściwie przed nim ;)

blumchen - zazwyczaj wypuszczają po drugiej dobie, więc mogłyby wyjść już jutro po południu. Ale też w trzeciej dobei pojawia się żółtaczka więc decyzja pewnie zapadnie jutro.

A wiecie co? dziwna sprawa, ale Leo się zaczął ślinić... A zęby mamy już w komplecie... Myślę, ze może to po katarze, który miał na wakacjach, ale już ma nosek odetkany, a ślina nadal leci :?

Zapomniałam napisać, ze Lenka zaczęła robić użytek ze swoich rączek. Jeszcze ich w pełni świadomie nie wyciąga po zabawki ale jak uda jej się w coś trafić, to przyciąga to do siebie i wkłada do buzi :) No i trzymana za ręce podciąga się do siadu.

3nik - daj spokój z tym chaosem :) Żebyś wiedziała jak u mnie teraz wygląda ;) Mój wraca w sobotę, ale od poniedziałku znów znika, tym razem do Holandii... Ale niech jeździ, szykują się nowe kontrakty :)
Mój też się rozgadał :) Oczywiście najwięcej gada przy tych, których dobrze zna. U Was to się takim cichutkim dzieckiem wydawał :) Dziś go nagrałam przy kolacji :) Buzia mu się nie zamykała :) A wymyśla cuda :)
A wiesz? Patrzyłam na ten angielski, to piszą tylko, ze korzystają z różnych metod. I okazuje się że przedszkole do którego idzie Leo korzysta z tej szkoły, więc chyba odpuszczę ten rok jeszcze, sama będę go troszkę uczyć, a od przyszłego zacznie już w przedszkolu. W tym roku chcę go zapisac tutaj: Akademia Malucha

Leo ostatnio takie fajne rzeczy gada :) Staram się zapisywać wszystkie - np: Leo ma zaciśnięte piąstki. Pytam - co tam masz? Odpowiada: "Sztamę trzymam" :) Albo Leoś bawi się z Lenką na łóżku. Po chwili zabieram ją do kąpieli. Leoś woła: "Nie wychodź Lenka" :) Albo wczoraj nachyla się nad leżaczkiem z Lenką i mówi: "Gdzie Ty jestes Lenka? W domku jesteś Lenka" :) Albo jeszcze na wakacjach, Leoś miał dobry humor od rana i go za to pochwaliłam. Jakiś czas później idzie z zaciśniętą jedną ręką. Pytam co tam ma, a on na to: "Humorek". Po czym otwiera rękę - "O, wypadł humorek", sięga do ziemi i mówi: "Podniosłem humorek" :) Uwielbiam jak to robi.
A przykład wymyślania: Ubieram Leonka po kąpieli, mówię "Kto to puszcza bączki?". Leoś na to - "To nie bączek, to truskawka" i w śmiech :) A jak jesteśmy przy bączkach, to potrafi mi przylecieć z drugiego końca mieszkania i powiedzieć, że puścił bączka :) Słodziak :)

Dobra, lecę spać, bo nei wiadomo, co mnie w nocy czeka. Stęskniłam się za Wami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

byłam dziś pierwszy raz na jodze. bardzo mi się podobalao, ale było mi cięzko,przede wszytskim ustawiać ciało. miednica niemiłosiernie się wyginała, do tego przeprosty w stawach... no nic, muszę się wziąć za siebie, bo stresów tylko przybywa, a radzić sobie z nimi trzeba. prababcia Antka ( taka moja przyszywana babcia, chrzestna mojej mamy, z która jesteśmy bardzo związani) dziś wyszła po tygodniu pobytu w szpitalu i okazało się, ze wymaga opieki 24h na dobę ; nie je, pamięć szwankuje - dziś myślała, że jutro ma iść do pracy..a ma 89 lat, więc dopiero co dziadek, a teraz ona powoli się żegna z życiem:((( i moja mama to wszytko tak przeżywa:((no nic, nie smucę tu.

ale powiem Wam, ze radość z narodzin Laury zmotywowała mnie do pójścia na jogę:)))) więc życie górą!!!

mamaola oj..... ale niefajni ci fachowcy...wyobrażam sobie Wasze zmęczenie, jak jeszcze sprzątaliście:((((
myślę, że Leonkowi ten czas wakacyjny dobrze zrobił: jak widziałam go te parę chwil w drodze powrotnej, pomyślałam, ze wróciła ta jego słoneczna strona, znów miał swój błysk w oku i uśmiech:)))) no a uśmiechy Lenki rozkładają na łopatki,jest cuuuudna:))))) trzymam kciuki za siusianie, myślę, ze sam pokazał, ze już czas:)

blum nie wiem, kiedy adria wychodzi, ale myślę, ze jutro lub pojutrze, bo pisała, ze wszystko ok i obie zdrowe:))))i szczęśliwe:)) Juleczka już poznała Malutka i tez w niej zakochana:))))) miłego wolnego jutro:)

Odnośnik do komentarza

Witam :) mam laptopa to zajrzałam:)
u nas super pogoda jest ptych zachwycony tylko mniej mu sie podoba,ze cyca w nocy nie dostaje.
Jednak jest ok pierwsza noc bez mleczka była ok bez płaczu.Powiedziałm ,że cycuś chory ,posmakował i zobaczył ,ze nie smakuje to poszedł spać i tak 3 razy. Dostał wczoraj wieczorem i znowu dostanie dopiero wieczorem.Idzie nam to prawie bez stresowo:)
Wykombinowałam to tak ,że wychodzi na to ,że mama chce dać tylko ptych nie chce pić bo mu nie smakuje:)

    Annaz
oj jeszcze katar oby to nie alergiczny! zdrówka !!!ach nie słucha sie Olisia no testuje Cię:) ptych mi tu na wsi też nie słucha się tak bardzo zwłaszcza jak jest u zwierzaków .Jest zajety wszystkim i nie ma czasu słuchać co mam mówi .Co poradzić :)
    3nik
oj tak problemy tak tylko sobie stwierdziłam:) nie ma reguły . Jednak z obserwacji widze ze dzieci które takie szybkie do wszystkiego były potem nie chcą się uczyć . A te dzieci co tak póżno mówią itp właśnie sa chetne do nauki .Nie oczekuję również by ptych był piątkowy bo to nawet nie mozliwe bedzie:) ale zeby jak piszesz miał coś swojego ,a nie chęci do narkotyków czy bujek jak to chłopaki lubią.
Super z zajeciami tak się dzielicie ,ze kazdy coś:) Mówisz ze dziewczynka Antosiowi przypadła do gustu :)
A no szkoda bo pogoda fajna jest i siostra konika kupiła jest super :) a jestem i korzystam .
Oj ta straszna starość nie jest miło jak sie choruje:/ ale widze ,że dbasz o zdrowie i na joge poszłaś ja nie byłam nigdy ,ale idę pierwszy raz w piątek na masaz ciekawe jak bedzie :) i czy mi cos pomoze.
    Mamaola
to super ,ze zadowolona z urlopu no pomijając dojazd.
czekamy na zdjęcia pewno piekne są:)
He he dobre z bakami Leoś tak sie ładnie chwali ,ze robi he he
supr ze Lenka lepiej ,ze odstawiasz lek:)
Oj ja tez gorzej miałam ze spaniem w dzień bez cyca nie tak łatwo ale ja nie usypiałam.Róznie bywa albo usnie albo nie zalezy .W wózku na spacerze padnie albo jak teraz sam na kanapie usnął:) na szczescie jak nie spi w dzień to nie jest specjalnie marudny ! Gorzej jest jak właśnie uśnie około 16 to niedospany jest ,dlatego wtedy staram sie zeby juz nie spał:)bo mędzi czaem.
No po remonciku brudno jest, ale teraz ładnie bedzie:)

===ok pare zdjeć sobie popatrzcie moze kiedyś sie tu spotkamy w wiekszym gronie:)
===fajnie jest na wsi tylko ptych czesto do owieczek chce i biega tam jak szalony ,na szczęście wziełam kalosze w których biega po gównach ,ale i tak cały dzień myje te gówna z butów by nie poroznosi wszedzie i jestem tym trochę zmęczona:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...