Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

mamaola filipka widzę, że u Was dzień nie całkiem spokojny.
mamaola odpoczywaj, odpoczywaj bo taki zabiegany dzionek musi skończyć się poleniuchowaniem i relaksem w łóżku.
filipka najważniejsze, że z malutkim wszystko w porządku, pozytywne fluidki przesyłam, żebyś szybciutko dojechała i żeby wszystko w najlepszym porządku było.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

hehe nom piłeczka jak nic :) sama się zdziwiłam, że mój brzuszek tak wygląda :Przy dopiero po zrobieniu zdjęć zdałam sobie z tego sprawę hehe :) śmiesznie no ale cóż, mnie się podoba :))

Ja się już wybieram spać, pododawajcie jakieś fotki brzuszków też bym sobie pooglądała, w sumie to nie patrzyłam na galerię, ale może któraś z was ma to niech się pochwali :))

Miłej nocki życzę buziaki :)) dla mam i brzuszków hehe

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

malolatka, sliczny brzusio :)

filipka, trzymaj sie kochana. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Ale Ty musisz troche zwolnic. Za duzo bierzesz na siebie, ciagle gdzies jezdzisz, cos organizujesz, kogos zapraszasz. Widac ze jestes pelna energii babeczka i dobrze. Ale juz najwyzsza pora zwolnic.
Ja wiem, ze to taklatwo powiedziec, zwlaszcza, kiedy masz juz jednego szkraba. Ale moze chociaz troszke :)

a i dzisiaj dzien minal przyjemnie na poszukiwaniu lodowki do domu rodzicow.
No i jeszcze namowilam mame na male zakupy. Ona sie obkupila no i mi tez cos skapnelo hehhehe, w dodatku mama kupila w prazencie wiec nie mialam wyrzutow sumienia. Zreszta bardzo sie ciesze.

A jutro rano przyjdzie facet wykanczac pokoik dzieciecy. Trzymam kciuki, zeby zeciek juz wysechl i wszystko poszlo juz z gorki. Wtedy do polowy tygodnia pokoik powinien byc gotowy no i skrecimy mebelki. Wreszcie. Oby wszystko poszlo gladko :))

No nic ja pije mleczko na dobranoc, wteyd lepiej mi sie zasypia, tylko gorzej, bo w nocy trzeba wtawac do toalety.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję za slowa otuchy.
Teraz zapis byl prawidlowy :)
Jednak poprzednio nie dokladnie Wam napisalam skąd ten mój pomysl ze szpitalem - z 2 noce temu lokator mojego brzuszka szalal jak opętany i caly czas mi to się kotlowalo w glowie, a tu nagle taka cisza - jeżeli coś czulam to bylo to markotne.
I dobrze zrobilam - lekarz wypisując mnie sam powiedzial, że takie zachowanie moglo świadczyć o zaplątaniu się dziecka w pępowinę, szczególnie że jakaś pętla jest widoczna (ale jest luźna i nie bezpośrednio przy szyjce).
We wtorek mam wizytę u swojego gina - będzie USG, poproszę od razu o USG tarczycy i zapis KTG - trzymajcie kciuki aby nie odwolal znów wizyty!

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

natalia lubię jak coś się dzieje i najgorsze że wszystkim jest to na rękę i przyzwyczajeni są do mojej aktywności - trochę mnie dziś zabolalo jak nikt z dziadków nie pokwapil się aby zostać np. z Zosią, wtedy mąż móglby jechać ze mną, albo np. jechać ze mną.

W sumie zaskoczyli mnie teściowie, którzy po wyjściu od nas zadzwonili i mówili, że teść może jechać ze mną - ale suma sumarum sobie poradzilam i wizyta w szpitalu nie byla dluga:)

Jutro w ramach rozrywki jadę z naszym gruchocikiem na badanie techniczne, we wtorek z naszym drugim mustangiem na wymianę szyby, a w środę na przegląd - co za uroczy tydzień ;)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

filipka – uff! to się najadłaś strachu, dobrze że wszystko dobrze! no i trzymam kciuki za zdrowie Twojego ginekologa, przynajmniej do wtorku ;)

mamaola – ja chcę chustę kółkową bo ponoć tak samo wygodna jak kieszonka min do karmienia, a zawsze można dać mężowi do ponoszenia.
Ciężko mi się zdecydować czy chcę tkaną czy elastyczną. Ponoć elastyczna łatwiejsza do wiązania, ale latem może być za gorąco, a tkana trudniejsza w obsłudze, ale bardziej przewiewna i na dłużej wystarcza... no i jeszcze kwestia firmy, ciężko to opanować.
Ja tego cukru zupełnie nie rozumiem, dziś po dwudaniowym obiedzie, kompocie i cieście miałam 122 a po ,kolacji z chlebem z mąki orkiszowej 148 :(

Małolatka – ale duży Twój brzuszek, super wyląda!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

ale mi sie zaczala fatalnie dzien
nie dosc, ze na sam poczatek beznadziejna wiadomosc to jeszcze poklocilam sie z mezem.

Z samego ranka polecialam do dzieciecego pokoiku sprawdzic czy nasz zaciek jest juz suchy. No i okazalo sie, ze w zasadzie tak. I wszystko byloby ok, gdyby nie to, ze pojawil sie kolejny... w miejscu gdzie teoretycznie zostal juz naprawiony. Od dwoch lat deweloper nie potrafi naprawic takiej usterki, a jego dzialanie nie przynosza rezultatu.
No w kazdym razie dla mnie oznacza to tylko jedno: znoiw kilka tygodni czekania na skrecenie mebelkow i na przygotowywanie pokoiku dzieciecego. Zreszta i tak nie ma pewnosci, ze wtedy zostanie to prawidlowo wykonane.
Wkurzylam sie strasznie i od razu chwycilam za telefon. Dzwonilam do pracownikow, ktorzy to wykanczaja. Grzecznie, aczkolwiek podnioesionym glosem zazadalam natychmiastowego spotkania dzisiaj, mowilam przez tel, ze to kpina zenada i takie tam. Ale nie obrazilam nikogo, bron Boze.

No w kazdym razie maja przyjsc o 14
Kiedy skonczylam rozmawiac moj maz zrobil mi wyklad, ze sarkazm i uzalanie sie nad soba nic nie pomoga. Nawet na mnie krzyknal. Ja oczywiscie w ryk. Tylko ze prawda jest taka, ze to ja zawsze dzialam w takich sytuacjach a on odwleka wszystko w czasie. On napisal kolejne pismo.
No i sie poklocilismy. Wiem, ze prawda lezy gdzies po srodku, ale czy w takiej sytuacji kiedy ja jestem w 8 miesiacu ciazy on nie powinien wziac tego wszystkiego na siebie? Bo biore w zasadzie tylko ja, a i tak caly czas dostaje uwagi, ze cos robie nie tak.

No to sie pozalilam. Najgorsze, ze tak sie zdenerwowalam, ze nie moge sie uspokoic. Cisnienie mi skoczylo i goraco mi, nie moge tego powstrzymac. Najgorsze, ze dzidzius tez to czuje na pewno.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

witam wietrznie;/

natalia doskonale rozumiem twoje rozzalenie na meza, u mnie jest podobnie gdy trzeba zalatwic cos waznego bo wtedy to ja jestm glowny dzialacz i organizator i nie ukrywam jest to jednym z powodow czestych klotni. ale troche jest w tym mojej winy bo sama tego meza nauczylam, zawsze bylam taka zosia samosia i niestety uwazalam i nadal tak jest ze nikt nie zrobi czegos lepiej nic ja i niestety odbija sie to na naszych stosunkach bo pozniej mam pretensje do garbatego ze prosto chodzi;/
wspolczuje ci tylko tego ze nie mozesz rozlozyc tych mebelkow slicznych bo to by byla super frajda;] ale mam nadzieje ze wkoncu usunal wszystkie usterki i wszystko bedzie dobrze;)

malolatka
brzuszek masz naprawde bombowy!!;] wydaje mi sie ze jest taaaki duzy w porownaniu do mojego;) ale w sumie nie wiem czy jakbym nie zrobila kilka fotek i dokladnie sie przyrzala czy nie bylby tez taki duzy;) moze poeksperymentuje;]

a ja od dzis znow sama, maz pojechal w delegacje ale w srode wraca bo mamy w czwartek bierzmowanie;] a ja dzis wybieram sie na poczte i w zwiazku z tym odwiedze swoja ciezarowa przyjaciolke;)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

filipka Współczuję tak nagłej wizyty w szpitalu, ale cieszę się, że wszystko skończyło się dobrze :)

sadza Szczerze mówiąc sama sobie nie zdawałam sprawy, że jest już taki duży :) ale w sumie to zostało tylko 7 tyg. do porodu!! :) Ale z tego co oglądałam fotki brzuszków w różnych tyg. ciąży to jeszcze trochę podrośnie... Tak się wszystko szybko dzieje, że czasem aż ciężko dostrzec jakiekolwiek zmiany w swoim wyglądzie skoro samopoczucie się prawie nie zmienia :)

natalia Kobieto Ty się tak nie denerwuj, bo Ci serce wyskoczy...! Mężczyźni chyba nigdy nie zrozumieją co to znaczy CIĄŻA... Może aby uniknąć tych kłótni powinnaś z nim porozmawiać, że jesteś już w 8 m-cu i denerwujesz się wszystkim dookoła i chciałabyś żeby Cię wspierał i Ci pomagał, bo teraz jesteś na pewno bardziej wrażliwa, mniej zaradna i mniej odporna na stres, w ogóle nie powinnaś się denerwować!! Ja też tak miałam jak się pokłóciłam z siostrą, ciśnienie skoczyło chyba do 200!! Ale nie mogłam się uspokoić i przez co najmniej pół godziny siedziałam w swoim pokoju pijąc wodę... A nom i masz rację, że wpływa to na dzidzię, bo ostatnio jak położna mi mierzyła ciśnienie to mówi: 140, paliła pani papierosa? A ja, że w sumie to tak.. bo się zdenerwowałam, bo taksówka jedna nie przyjechała w ogóle a druga po 10 min dopiero i się pół godziny spóźniłam do gabinetu! Więc po ciśnieniu od razu widać czy ktoś jest zdenerwowany czy nie...

agatcha Rób fotki!! :) czekam z niecierpliwością :P jak nie teraz to kiedy! Fajnie mieć taką pamiątkę i pokazać maluchowi jak mama wyglądała jak go nosiła w brzuszku :) ja żałuję, że nie mam zdjęć z początku ciąży no ale niestety nie wiedziałam, że noszę kogoś pod serduszkiem... Mam tylko z 6 m-ca (w marcu robione) i w styczniu jak się poznałam z moim chłopakiem ale nie widać brzucha, bo go nie ma :)) to był dopiero 4 m-c

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
ja mialam ciężką noc - jestem tak zmęczona że szkoda mówić.
Zaraz jadę na badanie techniczne samochodu - mam nadzieję, że przejdzie ;)

natalia nie denerwuj się tak - rozumiem Twój gniew, bo można diabolca dostać na takie naprawy i dobrze że dzialasz. Malolatka ma rację - wytlumacz mężowi, że to nie czas na powolne pisanie podań, bo bez sensu robić remonty jak dziecko się urodzi.
Jeżeli do skręcenia jest też lóżeczko to popros męża aby to zrobil teraz, nie czekając na osobny pokój - niech się wietrzy.

Uciekam bo mi jakiś maly zagilany brudas chce klepać w klawiaturę i zachwyca się emotikonami - twierdzi, że :36_33_12: jest slodki ;) - więc Wam przesylam.

pozdrawiam

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

nie pisalam przez ostatnie pare dni, bo u nas dlugi weekend byl i mialam wszystkich w domku, a jak moj maz jest w domu to ciazko sie do komputera dostac.
U nas dzis na reszcie ladna pogoda , sloneczko swieci i az chce sie zyc!!!
Ja mam dzis o 15 kolejna wizyte u gina ... zabieram moja core , bo tak chciala strasznie siostre zobaczyc.
Malolatka - super brzusio, widac co mlode cialo to mlode. Z tego c widze u Ciebie przede wszystkim brzuszek rosnie - super!!! Ja rosne cala i jestem po prostu okragla jak DYNIA! W zwiazk z tym wprowadzilam zakaz robnienia mi jakichkolwiek zdjec, bo nie ma sie czym chwalic. Ale Ty wygladasz na prawde slodko, gratuluje!
Filipka - ciesze sie, ze wszystko z lokatorem oki. Ja tez sie ciagle stresuje, bo moja ma jakies dziwne okresy aktywnosci co drugi dzien, tzn. 2 dni szaleje, 2 dni spokoj. Ale chyba taka jej uroda... mam nadzieje. W kazdym razie zauwazylam, ze im wiecej ja sie ruszm tym ona mniej.
Natalia - podziwiam opanowania, ja jak mnie ktos wkurzy nie potrafie sie powstrzymac, a juz szczegolnie jesli chodzi o "fachowcow"

A musze sie pochwalic moim ostatnim zakupem, tzn. kupilam pierwsza zabawke dla Marysi :hahaha: z pozytywka, i teraz klade jej ja na brzuch i puszczam, podobno pozniej dziecko poznaje taka melodie i powinno sie teoretycznie uspokajac. Zobaczymy...

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

blumchen na pewno yprzesadzasz! Kobiety w ciąży przeważnie ładnie wyglądają a poza tym warto mieć pamiątkę z okresu ciąży później możesz tego żałować, że nie masz ani jednej fotki :) Ja mam żółte włosy haha bo ostatnio rozjaśniałam ale i tak zamierzam sobie zrobić zdjęcia siebie z brzuszkiem tak żeby też twarz było widać no cóż... bywa hehe nie wiedziałam, że przy rozjaśnianiu platyną wyjdą żółte :P ale myślę, że to naprawię jeszcze do czasu porodu, bo wyglądam dość śmiesznie, chociaż już 3 razy w ciąży farbowałam a wszyscy mówią, że nie można w ogóle farbować... aaa głupoty jakieś, teraz są takie farby, że można...

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Haj Mamuśki,

U nas też dziś piękne słoneczko, miła odmiana po ostatnich dwóch dniach! Skorzystałam z okazji i zerknęłam do lumpeksu. Szukałam rozpinanych body, bo w sumie już tylko tego mi brakuje, ale nie znalazłam. Kupiłam za to kilka rzeczy dla starszego chłopaczka, bo nawet metki papierowe jeszcze miały - czyli nieużywane! A teraz oczywiście odpoczywam, bo mnie to zmęczyło...

blumchen - fajniutki pluszaczek :)

filipka - trzymam kciuki za autka i żebyś się szybko uporała ze wszystkimi sprawunkami. I podziękuj Zosi za skunksika :) A mojego gracika zabrał szwagier, ponoć wie jak naprawić, to i koszty będą dużo mniejsze. A brak mi mojego autka, już ze 3 tygodnie stoi "chory". A ja o wszystko muszę męża prosić - żeby mnie woził. Dosyć to upierdliwe. A co do ruchów, to przejęłam się wczoraj Twoją przygodą i dziś rano też się przestraszyłam, bo mały jakiś taki mało ruchliwy. Czuję go, ale te jego ruchy jakieś takie rzadsze i słabsze niż zwykle... Może miejsce mu się kończy?

natalia - nie wolno Ci się tak denerwować! Rozumiem doskonale, że jesteś wściekła, ale musisz się szybko wyciszać w takich chwilach. Ja ostatnio pozwoliłam się ponieść emocjom i skończyło się skurczami! A jak się już uspokoisz to spokojnie, bez emocji spróbuj - jak radzą dziewczyny - porozmawiać z mężem. Wiem jak to jest. Ja w domu też jestem jedynym organizatorem... Zastanówcie się też nad jakimś rozwiązaniem awaryjnym, żebyś się nie musiała martwić jeśli remont przeciągnie się zbyt długo.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Ciąża 33 tydzień – ruchy dziecka, któremu jest już bardzo ciasno - waży bowiem ponad dwa kilogramy, są już dla mamy mocno bolesne. W 33 tygodniu ciąży pojawia się też odruch zmniejszania źrenicy w reakcji na światło.

Weszłam na innym forum i jedna kobietka napisała coś ciekawego więc wklejam:

"Witajcie przyszłe mamy. W 24 tygodniu Wasze dzieci mają już dobrze rozwinięte mięśnie rąk i nóg, dlatego też uczą się z nich korzystać .Odczuwacie okresy zwiększonej aktywności dziecka lub spokoju, kiedy dziecko sobie odpoczywa. Dziecko najczęściej miewa okresy spokoju, kiedy jest kołysane w macicy podczas Twojej aktywności. Jeśli obawiasz się, że dziecko od dłuższego czasu nie wykonuje żadnych ruchów, napij się dobrze osłodzonej herbaty i odpocznij , ze stopami uniesionymi do góry , wsłuchaj się w swój organizm. Po chwil upewnisz się, że wszystko jest w porządku.Jeśli zaś jesteś zaniepokojona okresem dłuższego spokoju, udaj się czym prędzej do lekarza.Powodzenia"

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl - Zobacz wyniki ankiety

Znalazłam też sondę "W którym tygodniu urodziłyście swoje dzieci?" trochę się uspokoiłam, bo największy procent rodzi w terminie lub nawet PO terminie, także myślę, że nie ma co się obawiać przedwczesnego porodu, bądź co bądź chciałabym żeby moje maleństwo było już na świecie! :))

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

aaa... zapomniałam wam jeszcze napisać, że śnił mi się mój poród :) Wszystko było super i elegancko, prawie bezboleśnie i niezmiernie SZYBKO! Wiem, że później kąpałam dzidzię, ale miała cały czas zamknięte oczy nie wiem dlaczego.... dziwne... ale ogólnie wszystko było w porządku :) a wam się nie śnią wasze dzieciaki? Nie zastanawiacie się jak będą wyglądać? Ja cały czas myślę jakie będzie miało oczka - kolor, włoski :) i w ogóle jak będzie wyglądać :)) strasznie bym już GO chciała zobaczyć! Ale co do imienia to nie jestem jeszcze pewna...

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

malolatka mam to samo co ty;] nie sni mi sie coprawda ani porod ani dziecko ale caly czas o nim mysle i nie moge sie doczekac;]
wiem ze zmieni sie cale zycie ale poprostu odliczam juz kolene dni;]jutro wchodze w 31 tc a moj maz ciagle powtarza ciekawe jak to bedzie;] najlepsze jest to ze boje sie tego dzieciaczka jak nie wiem co(zwlaszcza kapieli i tego ze jak bedzie chory nie bede umiala mu pomoc) ale czekam juz z niecierpliwoscia;)

dzis albo jutro zamawiam reszta ciuszkow, te ktore upatrzylam na allegro - glownie body, spiochy i pajace- i jak tylko bedzie pogoda (narazie zapowiadaja deszcz do piatku;/) biore sie za pranie itp. bo to juz najwyzszy czas nie??;))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie,
Filipka cieszę się, że wszystko jest ok z dzieciątkiem.
MaŁoLaTkA śliczny brzusio, widzę że taka chudzinka z Ciebie.
Co do porodu to mi się jeszcze nie śniło ale maleństwo a i owszem tyle już tych snów miałam, że ciężko sobie przypomnieć jakiś konkretny.
Weekend minął a Goskasos coś się nie meldowała na lipcówkach, mam nadzieję ze nas odwiedza i wkrótce da znać o sobie.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Kurdę dziewczyny muszę Wam napisać, chociaż pewnie pomyślicie że do reszty zwariowałam. Byłam dziś u weterynarza z tym ostatnio nie przepadającym za mną moim psiakiem, bałam się tej wizyty jak wyroku że będę musiała go oddać. Opowiedzieliśmy całą historię i weterynarz stwierdził, że zrobi wszystko żeby piesek z nami został (chyba widziała jak nam zależy) więc będzie dostawał miesiąc przed i po porodzie leki ziołowe uspokajające, które będziemy stopniowo wycofywać jak się oswoi z maleńką, dała nam wskazówki odnośnie dyscypliny i szkolenia i na początku lipca jedziemy na sesję z psim psychologiem.

Szaleństwo, ale zanim podejmę decyzję o oddaniu muszę zrobić wszystko żeby z nami został:16_3_204:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

agatcha też się bardzo boję, ale staram się nastawiać pozytywnie, myślę, że każda z nas ma w sobie instynkt macierzyński i będzie wiedziała co zrobić z takim maluchem... u mnie jest o tyle dobrze, że mam koło siebie doświadczoną osobę - mamę, która wychowała 6 dzieci, bez żadnych książek, gotowych pokarmów, jednorazowych pieluszek i tego wszystkiego co oferuje nam dzisiejsza technologia (nawet pralki nie miała elektrycznej tylko franię) jakoś dała radę! Także myślę, że i my sobie świetnie poradzimy z dzisiejszymi udogodnieniami szczególnie! :)) A poza tym mamy przecież to cudowne forum na którym raz dwa możemy uzyskać odpowiedzi na nurtujące nas pytania!

Guga12 Wcale nie zwariowałaś! Super, że tak się martwisz o swojego psiaka i starasz się zrobić wszystko żeby z wami został..! Widać, że jesteś bardzo wrażliwą i opiekuńczą osobą :) Mam nadzieję, że weterynarz wam dobierze dobre leki i psiaka uda się "uratować" tzn. sprawić żeby został z wami i był spokojnym i opanowanym psem nikomu nie zagrażającym przede wszystkim

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

A ja dzisiaj cały dzień na forum się udzielam hehe :) Ale taka pogoda u mnie, że masakra po prostu aż mi się nie chce patrzeć w okno...

P.S a słyszałyście, że pijąc w ciąży dużo soku z marchwi dziecko będzie mieć ładną "opaloną" cerę? Moja mama będąc w ciąży z jedną z moich sióstr właśnie miała ochotę na dużo marchwi, codziennie wyciskała sobie sok ze świeżej marchewki i faktycznie siostra ma nietypową urodę, jest zawsze jakby lekko opalona :) z czego jest oczywiście bardzo zadowolona :)

MaŁoLaTkA

http://www.suwaczki.com/tickers/1usawn15igq6f925.png

Odnośnik do komentarza

Uff gracior przeszedl badania (to nasze zapasowe autko na wiejskie wertepy - 20letnia mazda) i hak dostal homologację ;)
Jutro wymiana szyby w drugiej rakiecie i potem też badnia i ubezpieczenie.

mamaola spokojnie - dzieci są co raz większe i zaczynają się rozpychać a nie wiercić - nie chcialam Was zdenerwować swoją opowieścią :( Poza tym te zmiany pogody też wplywają na nie negatywnie. Jeżeli czujesz ruchy to moim zdaniem jest wszstko OK.
U mnie bylo inaczej - nagla mocna aktywność i cisza.

blumchen u mnie jest podobnie - ogólnie i Zosia i ten bobas nie należą do skoczków wyborowych i mają okresy ciszy - ale teraz bylo inaczej (mamie oli teraz pisalam) stąd mój niepokój.

guga teraz to już od Was zależy czy chcecie 'walczyć' czy odpuszczasie - każda decyzja jest sluszna. Jeżeli macie zaufanie do weterynarza to może warto spróbować.

U nas jeszcze slaba pogoda - ale jest cieplej, tylko ten wiatr i chmury :(

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...