Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Adriana ja niestety nie doradzę bo z okolic Opola nie jestem, ale życzę pomyślnych wyników i także doradzam jeszcze prywatną wizytę u gin. która ma dobry sprzęt i wtedy na pewno będziesz bardziej spokojniejsza a wtedy maleństwo w brzuszku będzie bardziej szczęśliwe:dzidzia_mis:

Filipinka - zdrówka dla córci życzę i przespanej nocki dla Ciebie.
Odnośnie porodu to milion pytań się nasuwa więc wkrótce pewnie ułożę je sobie i popytam:dzidzia_mis:

Za 3 tygodnie ruszam na zwolnienie może macie jakieś pomysły na nudę przecież to tyle miesięcy???

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

adria to też nie moje strony - może inna mamusia pomoże

guga spisuj pytania a potem wal :) Jak będę umiała to odpowiem.
Co do nudy: ja najpierw leżałam, więc pozostały mi książki, gazety i net. Odkąd jestem bardziej mobilna to mam zajęć do wyboru (chociaż żadne zbytnio porywające): najpierw była przeprowadzka - teraz jest chaos ;), córa i jej przedszkole lub choróbska i codzienność: gotowanie, sprzątanie, zakupy. Ja nie jestem typem kury domowej więc mnie nosi. Ale po ostatniej wizycie w biurze, nie mam zamiaru tam wracać - niestety atmosfera się trochę zagęściła. Więc pozostaje mi bycie mamą, żoną i housewife na cały etat ;)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki, mnie okropnie gardło boli i kaszel mnie męczy brzydki:-/. Przemęczyłam się w pracy trzy dni,ale jutro i pojutrze wzięłam wolne na wygrzanie się w łóżeczku. Zresztą pracuję głosem a z taką chrypą jak mam jest ciężko:-/
Dziewczyny czy kaszel może miec zly wplyw na dzidziusia? Zastanawiam się bo w nocy mnie dusi że aż mięśnie brzucha bolą...

Guga12 te przeziębienia teraz się panoszą bleh:-/ też kuruję się domowymi sposobami (po konsultacji z lekarzem)
adria40 dla własnego spokoju faktycznie wybierz się na wizytę prywatnie. Mnie bolał brzuch tylko na początku ciąży i to w nocy, a teraz rzadko. Może trzy, cztery razy mnie tak dziwnie rozpierało...
filipka ale szybko tygodnie lecą:-) u mnie (według usg) jest teraz 14 tydzień, tak bardzo nie mogę doczekac się już kopniaczków:-P p.s.niech córcia szybko wraca do zdrówka

Odnośnik do komentarza

Doroteks - unikaj kaszlu, bo przy nim mocno pracują mięśnie brzucha i słyszałam, że może to wywołać skurcze, oczywiście nie sugeruj się mocno tym co piszę bo jest to zasłyszane a nie powiedziane przez żadnego specjalistę. Ale jeśli bardzo Cię niepokoi ten kaszel to powiadom lekarza a ja życzę dużo zdrówka dla Ciebie:16_11_7:

A teraz mam taki straszny apetyt na sernik z truskawkami, jakoś wcześniej nie miałam zachcianek a dziś cały dzień za mną chodzi, chyba powoli choróbsko mija i apetyt wraca więc pewnie jutro coś upiekę. Trochę zajadam a wcale jeszcze nie przytyłam mam nadzieję, że waga nie skoczy mi drastycznie pod koniec ciąży przez to podjadanie:36_27_8:

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

doroteks kurczę, może guga ma rację. Nie wiem co się robi z kaszlem w ciąży. Z naturalnych środków to znam: czosnek, cebule, miód, cytrynę. Proponuję syrop z cebuli i miodu, do tego kanapkę z czosnkiem. Łagodząco na kaszel działa sok z mlodych pędów tasosny - najlepiej jak się ma dojście do takiego domowej roboty.
A!!! herbata z majeranku - testowana na mojej córce. To Ci na pewno nie zaszkodzi. Zalewasz kubkiem wrzątku 2 łyżeczki majeranku - zaparzasz i pijesz. Jak w smaku będzie za mocne to rozcieńcz. Co jeszcze: na złagodzenie kaszlowych podrażnień pij kisiel z siemienia lnianego - kup siemie w torebce w aptece i parz zgodnie z zaleceniami na opakowaniu.

To sie baba nawymądrzała - ale jak ma się przedszkolaka w domu to w aktach desperacji wynajduje się takie naturalne sposoby.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

adria :) Nie ma za co - pisz więcej i częściej. Daj znać jak wybierzesz się na prywatną wizytę.

guga ja najpierw schudłam i mało przybierałam - waga chyba 4 tyg stała w m-cu. I nagle od tygodnia - łup w górę - wstyd, ale dostałam takiego apetytu że boję się tego co będzie. W tamtej ciąży przytyłam 10 kg i to do niższej wagi wyjściowej - a teraz to brzuch mam konkretny i ta waga ;)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki. Ale sie rozpisalyscie, nie nadazam czytac. Nie pisze zbyt czesto, bo siedze w notatkach i zakowam do sesji. Zaczelam sie denerwowac tym wszystkim. :(

Bylam dzisiaj na wizycie u mojej nowej Pani doktor. Aniol z niej. Odpowiedziala mi na wszystkie nawet najbardziej blache pytania, a poza tym sama duzo mi mowila i tlumaczyla. Jak mialam badanie na samolociku to polozna stanela obok mnie i trzymala mnie za reke zebym sie nie stresowala a poza tym opowiadala kawaly. Super po prostu. Dzisiaj pierwszy raz slyszalam serduszko mojego skarbka. Jak ono szybko bije!! Z dzidzia wszystko w pozadku. Niestety nie mialam USG bo czeka sie na nie po 2 miesiace. Ja mam miec za 5 tygodni. Mowilam P. doktor ze czesto mnie brzuch boli. Mowila ze jak nie ma krwawienia to nic sie nie dzieje i ze to normalne bo macica sie rozrasta i dzidzia rosnie w brzuszku. Jak bedzie bardzo dokuczac bol to mam wziasc nospe i nawet nie konsultowac tego z nia.

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fvfxm6kdnqa2h.png :dzidzia:

http://www.suwaczki.com/tickers/felkmewatptk1n8h.png :love together:

Odnośnik do komentarza

Ufff..no to weszlam tu po całym dniu niebecnosci i musiałam spędzić pół godziny na czytaniu... chyba Wam się nudzi :))) ale to dobrze, dla mnie bomba, przynajmniej nie czujemy się samotnie :)

adria, weszłam na ranking lekarzy w opolu, i z tych co są tam podani, najbardziej polecany (ma najwięcej opinii) jest Rafał Bilski (nr tel: 605106916). Pewnie numer jest prywatny, bo to komórka, ale babeczki sie wypowiadały że przyjmuje też gdzieś państwowo, ale to musisz juz sobie sama poszukać. Chyba w jakimś szpitalu, bo któraś napisała że odwiedza swoje pacjentki po porodzie na oddziale. Na pewno nie zaszkodzi (a wręcz może pomóc i uspokoić Cię) pójść do kogoś innego i skonsultować to. Jeśli ten lekarz pracuje w szpitalu, to moze położyć cię na kilka dni na obserwacji - to też jest jakieś wyjście, wtedy mogą dokładniej stwredzić co to może być, mając Cię cały czas na oku. Ale ja myslę że taka po prostu Twoja uroda, i wierzę że wszystko będzie ok :)
A Ty masz termin na lipiec?? Zostaniesz w naszym gronie czy tylko chcialas sie chwilowo poradzić???

filipka, a kiedy mozna nam bezkarnie tyc jak nie teraz??? :))) Podaruj sobie odrobinę luksusu :)
I ucaluj zagilańca od wszystkich cioć, od razu jej się lepiej zrobi :)
Swoją drogą ja lubiłam chorować jako dziecko, wtedy mama w końcu musiała trochę zwolnić i poczytać trochę, albo po prostu spędzić ze mną trochę czasu na zabawie :) Dzieci to tacy mali terroryści...zawsze znajdą sposób jak coś chcą:)

veann odetchnęłam z ulgą jak napisałaś że mąż dojechał :)

Odnośnik do komentarza

Czesc Dziewczyny. Dzieki za namiar na lekarzy w Opolu. Ja zadzwonilam do prywatnej kliniki w Opolu, ale pierwszy wolny termin dopiero byl na luty, wiec zrezygnowalam. Zadzwonilam pod numer, ktory podala mi moja kolezanka i umowilam sie z lekarzem na dzis na 16.30. Podobno wiele dobrego o tym lekarzu sie mowi, ale ocenie go sama ;) Mam nadzieje, ze potwierdzi slowa mojego lekarza, ktory twierdzi, ze wszystko jest dobrze.

Ja termin mam na 14 lipca i juz nie moge sie doczekac, to moje pierwsze, wymarzone, dlugo wyczekiwane dziecko. Nie mialam problemow z zajsciem w ciaze, w sumie udalo sie w pierwszym miesiacu, ale i tak od lat marzylam, by miec taka Kruszynke.

A czy zostane u Was na dluzej ? Jesli dalej bede na L4 to napewno tak, a jesli bede musiala wrocic do pracy, to raczej nie, bo ogrom obowiazkow mnie przytloczy, ale pewnie bede i tak zerkac do Was :)

Milego dnia :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

filipka - gratuluje 17 tygodnia :) Połóweczka coraz bliżej :)

guga - nie martw się nudą na zapas, ja jestem na zwolnieniu od 5 tc. Perspektywa siedzenia w domu przerażała mnie bo jestem osobą aktywną i mam dość intensywną pracę. Ale powiem Ci, że może pierwszy tydzień był trochę dziwny, ale potem okazało się, że jest tyle w domu do zrobienia :) a wolny czas można wykorzystać na dbanie o siebie i maluszka - spacery, ćwiczenia, zdrowe odżywianie, relaksacje, zdobywanie wiedzy ... no i na internet :) Poza tym staram się dużo widywać z rodziną i przyjaciółmi, bo potem będzie dużo trudniej :)

Miłego dzionka, idę pokucharzyć...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam za odpowiedzi:-*** No niestety czytalam w necie że kaszel może byc niebezpieczny, boję się i szkoda mi mojego maleństwa za każdym razem gdy kaszlę bo trzęsie mi się cały brzuchol.
Teraz zrobiłam syrop z cebulki, wypiłam soczek grejfrutowy i ananasowy z sokowirówki, zjem zaraz kanapkę z czosnkiem i wskakuję pod kołderkę się wygrzac porządnie. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
guga mam chęc i na sernik i na te placki.... mniaaam.
Zresztą przez pierwsze tygodnie ciąży wcinałam wszystko co kwaśne, a teraz niestety mam chęc na wszystko co słodkie...
filipka dziękuję za wyczerpującą odpowiedz i fajne rady, już zaczęłam korzystac:-)

Odnośnik do komentarza

kurcze, widze ze nie ja jedna walcze z przeziebieniem... przykro mi, ale mam nadzieje, ze wszystkim wszystko szybko przejdzie.
doroteks co do kaszlu to nie masz sie czym martwic. Pytalam o to lekarza. Na poczatku przeziebienia czesto kichalam i kaszlalam no i tez sie balam, ze to moze miec jakis wplyw na dziecko.
Na szczescie nie ma. Malenstwoteraz odczuwa akaszel czy kichniecie tylko jak mocniejsze kolysanie.
Powod do zmartwien to np zapalenie oskrzeli cy pluc, kiedy kaszle sie caly czas.

Ja dzisiaj dostalam zwolnienie na kolejny caly przyszly tydzien :/ Nie chce mi sie juz siedziec w domu, ale jak sie lepiej poczuje to moze przynajmniej zaczne gotowac, piec, posprzatam.
Nie wiem jak Wasi panowie, ale moj maz niestety gotowac nie umie. Kiedy wiec musialam lezec obiady byly albo od mamy, albo kupione gdzies po drodze. Od jutra zaczne wiec przygotowywac domowe posilki. No i moze ciasto tez jakies upieke :)

A wizyta juz za tydzien :) A moze dopiero.... nie wiem jak Wy. Ale u mnie jest tak, ze im blizej wizyty tym bardziej sie deneruwje...

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Poczytałam, ale nie zdążę odpisać - muszę Zosi dać obiad. Moja mama na szczęście przyjechała i się z nią bawi - taki Dzień Babci.
Ja ledwo żyję - nie dość że martwię się przed wizytą z powodu gronkowca, to na dodatek dziś odebrałam wyniki ogólneg badania moczu i wyszły mi leukocyty - niech to ch.... trzaśnie. Przepraszam za wyrażenie, ale zaczynam mieć dość - nie wychodzę z jednego badziewia to drugie się przyplątuję. Nie chcę kolejnego leku.

doroteks zwróć uwagę czy syrop z cebuli nie działa na Ciebie wykrztuśnie! Spróbuj herbatę majerankową - działa na pewno łagodząco. Mam nadzieje, że przydadzą się rady - moje dziecie kaszle od 05 września więc przerabiam różne cuda.

natalia ja mam wizytę w sobotę i już fiksuję - nawet dziś mi się śnił lekarz i sytuacja, że zapomniałam wszystkich wyników :)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

natalia Zośki to fajne dziewczyny :) A my dumamy nad imionami - tylko mamy cenzurę :) Zosia nie zgadza się na nasze wymysły. Dla siostry chciałaby Julka, a w koło są same Julki. Nasze pomysły jej nie podchodzą i nie wiem czy dojdziemy do porozumienia. Na razie mamy: Filip (stąd mój nick) - to jeszcze pozostałość po Zosi która miała być synkiem, a dla córy Zuzanna lub Anastazja (ale trochę długie i pompatyczne)

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że tematy na imiona zeszły.

Filipka, nie przejmuj się - my też mamy rodzinny ruch oporu przeciwko naszym pomysłom. Najbardziej podoba nam się Leon, po pradziadku mojego męża, ale rodzina staje okoniem ;) Na szczęście jest jeszcze sporo czasu i albo się oswoją, albo wpadniemy na bardziej akceptowalny pomysł...

Życzę zdrówka wszystkim chorującym i wytrwałości zestresowanym! Dobrej nocki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

adria to super - oby tak dalej

mamaola opór, oporem ;) ale do porozumienia musimy dojść bo to będzie jednak rodzeństwo i nie wyobrażam sobie aby Zosia nie tolerowała nowego domownika z powodu imienia. Znajomi mają równieśnika Zosi Leona i córeczkę Laurę :)

goskasos ale Ty masz godziny na pisanie, ja bym nie dała rady wstać rano - mnie córa o 7 zwlekła z łóżka - miała tak zawalony nos że sapała jak skok.

A mnie od wczoraj potwornie drapie gardło - czuję się w miarę (jestem jedynie zmęczona małą ilością snu), ale to gardło to masakra.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...