Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[karola88]

Silver juz byliscie na usg? Nam kazali miedzy 6 s 8 tygodniem pojsc wiec idziemy w 7.
Wczoraj wyszlysmy do domu.
Dziewczyny, Maluszki juz nie spia tak jak w szpitaly, praktycznie cala dobe, teraz coraz wiecej bedzie faz aktywnosci.
Sylwia ten typ dysplazji brzmi conajmniej nieciekawie albo nawet groznie.
Ale u nas tez bedzie dysplazja. Falki na udach sie nie schodza i ewidentnie lewa nozke mniej odgina na bok

[silver]

my bylismy tak wcześnie bo takie było zalecenie już w szpitalu- dzieci z ułożenia miednicowego częściej mają problem z biderkami niż dzieci ułożone główkowo. 22 czerwca mamy wizytę u Dr ze szpitala na Niekłańskiej(szpital dziecięcy w Wawie) podobno to bardzo dobry specjalista, dysplazja wykryta wcześnie daje szanse na szybkie wyleczenia, na pewno będzie chodzić Oleńka w aparacie i mam nadzieje że na tym się skończy bo na necie naczytałam się już najróżniejszych historii;/ Ja zaczęłam karmić butelką, ściągam pokarm i daje i jakoś to idzie teraz sprawnie, mała jest rozdrażniona bo Ją pieluchuje i Jej nie wygodnie bo cały czas jest na pleckach-tak kazał lekarz do czasu wizyty 22 mam nadzieje że powoli się przyzwyczaji bo za chwile bedziemy musieli ją wsadzić w aparat.

[xIzax]

Hej. O jak tam mamy i ich pociechy w te upaly? Dzis u nas tragicznie, mala nie spala 4 h. Na przemian karmienie, noszenie, lulanie, kapanie, karmienie itd. Ciezki dzien. Podobno to przez temoerature...
Dziewczyny ile krwawilyscie po cc? Ja do tej pory... Nie za dlugo?
I jak rany po cc? Ja mam takie większe zgrubienie,w jednym miejscu, czuje pod skora... Mysle kiedy by mozna zaczac sie ściągać pasem....na ten brzuch.by tak nie wisial....

[Gość sylviia2]

Iza ją już nie krwawienie ale jeszcze trochę plaMie. Siedzę i tez się zastanawiam kiedy można by już nosić ten pas,mam taki okropny brzuch,w nic się nie mieszcze, mam 8 kg do zrzucenia ehh dramat. Wyglądam jak słoń.

[xIzax]

Może zapytać ginekologa, o ten pas... kiedy by można go zacząć używać. Mnie po 2 tyg.było 10 kg mniej. Nie wiem ile teraz ważę. Jak pojedziemy z Mała na ważenie, to może też się zważę.
Rola mamy nadal czasem dla mnie trudna, ale do pewnych rzeczy podchodzę już spokojniej... jak Emilia płacze, aż tak bardzo się nie denerwuję itd.i staram się więcej rzeczy robić na spokojnie.
Zaczęłam ściągać mleko z prawej piersi, bo bardzo poraniona jest... Małej kiedyś się ulało - krwią. Matko, zawału prawie dostałam. Od razu dzwoniłam do lekarza itd. Powiedziała, że to może z brodawki, jeśli poraniona... No jest taka, boli. I może Emi pociągnęła mleko z krwią. Ale bardzo się wtedy przestraszyłam. Moje biedne dziecię...

[karola88]

Krwawic to krwawilam rylko w szpitalu. Potem tylko plamilam. Z xzasem coraz mniej. Po 3 tygodnoach tylko w niektore dni jakis zolty sluz sie pojawial w niewielkich ilosciach.
U nas Mala juz nie spi az tyle. Odn9-15 ma faze aktywnosci i jeszcze wieczorem.
Mala jakos obojetnie podxhodzi do upalow. Ale nie wychodzimy w to najwieksze alonce tylko albo do poludnoa albo poznym popoludniem.
Ja pas juz nosze. Z koncem maja zaczelam albo z poczatkiem czerwca.
Mi kg jeszcze zostalo z 6, wszuscu niby mowia ze nie widac ze dopiero rodzilam ale ja sie zle czuje z takim flakiem :( ale cwiczyx mozemy dopiero po 3 miesiaxach (brzuch). Ale mam zamiar chociaz na steperku cos pocwiczyc bo w uda mi poszlo masakrycznie :( chuba po 5cm.

Iza chuba bym padla na zawal jakbym zobaczyla ze dziecku sie ulalo krwia.

Ja trace pokarm :(

Sylwia patrzylam na te szelki dla dzisci z dysplazja i wygladaja jak narzedzie tortur ;( u nas tez na pewno cos wyjdzie. Umowiona jestem na 24 xzerwca.
U nas na buzi dalej fatalnie, pediatra powiedziala, ze wyglada na lojotokowe zapalenoe skory dostalysmy masc ze sterydami i jesy troszke lepiej ale w srode idziemy do dermatologa i jeszcze musimy zrobic badania morfologie, siuski i zelazo. A w nastepny podzienialek wizyta w poradni wad i zaburzen rozwoju dla wczesniakow.
Szczepicie? Jak tak to skojarzonymi czy tymi normalnymi bezplatnymi?

[Gość sylviia2]

Ja szczepienia tymi normalnymi na NFZ, z dodatkowych pneumokoki i rota wirus. Karola czemu tracisz pokarm?może za mało pijesz wody?teraz jest bardzo ciepło wiec organizm pracuje na podwójnych obrotach. Ja też w takim razie kupie ten pas,Karola widzisz po nim efekty? Powiem wam że ostatnio doszłam do wniosku ze faceci uważają że dziecko to obowiązek kobiety a oni to tak z doskoku. Mój mąż w szpitalu pomagał mi bardzo po szpitalu jakoś mu przeszło. ... w domu nawet pieluchy nie zmieni,mówiłam mu tyle razy żeby to robił a on dalej nic i juz przestałam mówić, wpadnie na kilka minut wycaluje Olenke i zaraz gdzieś leci nawet nie zapyta czy np nam cos do zrobienia albo czy chce coś zjeść. .. wyobrażałam sobie to wszystko inaczej. W domu pierdolnik bo sprzątam z doskoku,odkąd ja nie robie zakupów bo z wózkiem ciężko się zabrać to ciągle czegoś brakuje np od dwóch dni nie mam wody do picia i On nawet nie pojedzie. Jestem zawiedziona tym ze jest taki nie domyślny

[karola88]

Sylwia nie man pojecia czemu. Pic to pije duzo przynajmniej 2.5l plus jakas zupa wiec pod 3l podchodzi. Ogolnie ja od poczatku mialam malo pokarmu, moze taka moja uroda.
To my z racji, ze Julka niby wczesniak to mamy za darmo 5w1 i pneumokoki. Zastanawiam sie nad meningokokami i rotawirusem.
Co do pasa to troche pomogl ale do brzucha sprzed xiazy duzo brakuje (conajmniej 15cm!kiedy ja to zrzuce?!)
Moj to co najwyzej nakarmi mala butelka i chwile sie zajmie jak sie ide kapac. No i przy kapieli pomaga, ale to tyle z jego pomocy.
A jak Julka jest turbo zgrzeda jak sie kapie to jeszczs mi potrafi wyliczyc ile mnie nie bylo.. o zmianie pampersa to moge zapomniec. Jak mu dalam kiedys do wyrzucenia z kupa to z przerazeniem powiedzial " ale to jest jeszcze cieple" takze ten... ;)

[karola88]

Waga mi dzisiaj pokazala 58kg, jeszcze z 4 kg mniej i bede zadowolona :) chociaz do pelni szczescia to jakies 7kg, ale bardziej realne wydaja mi sie te 4 ;)

[xIzax]

Ja myślałam o szczepieniach tych 5w1. Żeby mniej kłucia było... bo żal mi Małej. Koszt jednej szczepionki to ok.100 zł... więc może się na to zdecydujemy. Plus do tego pneumokoki itd.

Co do pomocy...często kłócę się ze swoim K... chce by więcej pomagał przy dziecku. Tak to nie powiem, robi obiady, zakupy, posprząta. Razem kąpiemy Małą. Jeśli chodzi o zmianę pieluch...zrobił to raz, ale niestety mój K ma odruch wymiotny, więc odpuszczam mu te pieluchy. Czasem nakarmi Emi, ponosi do odbicia... ale i tak jest sporo spięć między nami...

Ważę tak jak Karola - 58 kg. Chciałabym zrzucić tak z... 4, 5 kg :P

Kurczę byliśmy dziś ważyć Emilię. Przez tydzień przytyła... prawie pół kg. Sporo... W pierwszym tyg. 100 gr, w drugim 300, a teraz 440... No ale co zrobić - jeść jej nie dawać? :(

[xIzax]

Karola a konsultowałaś użycie tego pasa z np.lekarzem? Czy po prostu kupiłaś? Bo z tego co czytam opinie są różne - jak zawsze :/ Są głosy by jak najszybciej zacząć go nosić, inne by czekać. Że najlepszy taki wciągany, bez rzepów itd. Jaki Ty masz?
Opinie są też takie, że lepsze majtki ściągające itd itd... Już sama nie wiem.

[karola88]

Pytalam w szpitalu chyba 3 dni po cc to mi lekarz powiedzial, ze po co mi to, ze jak chce ladnie wygladac jak goscie przychodza to moge kupic tylko zebu nie chodzic caly czas bo oslabia miesnie brzucha.
Kupilam wlasnie taki wciagany. Ale jak macie rozmiar na pograniczu to nie wiem czy nie lepiej wziac wiekszy bo ja mam np z canpolu i rozmiar s jest miedzy 80 a 90cm ja mialam przy zamawianiu 89 i ledwo sie w niego wbilam przez biodra. Teraz juz lepiej idzie qbijanie sie ale dalej ciasno.

[agnieszka_smieszka]

Moje drogie mamusie... temat jest stary i rozmowa nieco odbiega od wątku :P ale fajnie :) jest nadzieja... chciałabym się dowiedzieć czy któraś z Mamć przeszła trzy poronienia (bardzo wczesne) i w końcu doczekała się spokojnej ciąży i bobaska ;) strasznie dużo tu czytania i ciężko mi odnaleźć coś konkretnego w tych licznych wypowiedziach.... a szukam iskierki nadziei...

[karola88]

Agnieszka ja poronilam raz. Ale kojarze, ze Zetakasia wlasnie tracila takie wczesne ciaze. I juz jest po polmetku ciazy.
robilas jakies badania? Krzepliwosc krwi?

[xIzax]

Ja też raz poroniłam. Życzę, by wszystko się udało i by pojawił się upragniony Maluszek na świecie :)

U nas ciężkie chwile były :(
W czwartek wieczorem, o godz. 20 Mała usnęła. Miała wstać o 23 na jedzonko. Staliśmy z K już przy łóżeczku, bo słyszeliśmy, że się budzi. Ale jak dla mnie dziwnie charczała...ciężko oddychała. Emi się przebudziła, ulało jej się - dziwne, po 3 h. Nagle zrobiła się czerwona, za chwilę bordowa... Zaczęła jej iść biała piana z ust. Moje dziecko się dusiło! Boże, nie mogła oddychać, tak się męczyła. Daliśmy ją główką w dół, ja co chwilę wydmuchiwałam jej z noska coś, co uniemożliwiało oddychanie. Mój K zrobił jej dwa razy sztuczne oddychanie. Boże...tak się o nią bałam, myślałam, że zejdzie nam to dzieciątko ;( walczyliśmy o nią 10 min. Zadzwoniliśmy po karetkę, która przyjechała gdzieś po 17 min. Mała tak się męczyła, na początku płakała, potem już płakać nawet nie mogła. Jezu...to było straszne. W końcu przed przyjazdem karetki chyba udało jej się oczyścić nosek...zaczęła oddychać. Dzięki Bogu!!! Byłam z nią w szpitalu, dziś wyszłyśmy. Lekarze nic nie stwierdzili. Wszystkie wyniki badań ok. Lekarz pytał, czy wtedy straciła przytomność... czy był bezdech... wydaje mi się, że nie.
Dziś już dobrze, ale strach jest i ciągle przed oczami to jak Emilia wtedy wyglądała... jak się umordowała... to było straszne :( :( tak się o nią boję...

[karola88]

Iza cale szczescie, ze skonczylo sie tylko tak. Teraz pewnie nawet strach usnac..
Mam nadzieje, ze taka sytuacja sie nigdy nie powtorzy!
A tata spisal sie na medal. Ja nie wiem czy bym potrafila zrobic sztuczne oddychanie takiemu malenstwu

[xIzax]

Dziewczyny ja Chyba oszaleje. Zamiast byc lepiej, to jest coraz gorzej.Nie mam juz sily. Chodzi o ten czas jedzenia Malej. Dzis w nocy trwalo to 3 h. Teraz tez karmimy sie juz poltorej h. Mala je,zasypia przy cycku. Nosze ja do odbicia i klade do lozeczka. I tam nastepuje wiercenie sie, placz.Nadal jest glodna. Wiec znowu cyc. I tak w kolko i w kolko :( w dzien jest to samo. Rzadko sie zdarza, by karmienie trwalo normalny czas. A wcale malo nie je bo wazac ja przed i po jedzeniu wyszlo mi ok. 100, 110 ml. (główne jedzenie, nie liczac dalszego dojadania). A ona chce jeszcze i jeszcze. To troche nienormalne. Lekarz mowil ze widocznie lubi jesc, ale by jej nie dokarmiac sztucznym, bo wczesniej jej dawalismy,moze za duzo. Teraz tylko piers badz w eksremalnych przypadkach butla. Ja juz nie wiem co robic. To jest meczace i dla mnie i dla niej jak tyle nie spi.

[karola88]

A moze to nie kwestia glodu tylko potrzeby ssania? Probowalas dac cumla? Czy w ogole nie masz zamiaru dawac?

[xIzax]

Dawalam. Raczej nie chce, wypluwa. Raz czy dwa chwile pocyckala. W szpitalu nawet zawolalam pielegniarke gdy Mala plakala, zapytac czemu moze ryczec. Na co to jej wyglada. Na kolke czy co.... Odparla, ze chyba jest glodna, bo szuka na boki...rusza tak glowa. Mowila by dorobic jej z 60 ml sztucznego.
Juz nie wiem co z tym poczac, wykonczyc sie mozna... :( próbuje juz wszystkiego.... :(

[karola88]

To moze sprobuj ja dopajac herbatka jakas.
Ja mojej robie herbate z humany z kopru i kminku. Mozna po 1 tygodniu stosowac

[xIzax]

Mam herbatke-koperkowa i jeszcze jakas. Nie chce zbytnio tego pic. Ale wody tez na pocZatku nie chciala, teraz czasem pije. Może musze jej częściej dawac ta herbatke.
Lekarz tak mówil, by poic ja woda itd, zapchac czyms, nie sztucznym jedzeniem.
Ale jest cholernie ciezko momentami. Na nic innego poza Mala czasu nie mam. Jem w biegu, sprzatam jak mam czas i sily. Ale ogolnie jest raczej przeje... :(

[karola88]

Ciaza to pikus w porownaniu do macierzynstwa :)
Jestem pelna podziwu dla kobiet ktore decyduja sie na wiecej niz jedno dziecko. Bo o ile zawszs mi sie marzyla 3 tak teraz sie zastanawiam czy sie kiedys zdecydujemy na kolejne ( pewnie tak ale poki co sobie tego nie wyobrazam ;) )

[xIzax]

Ja chcialam dwojke szkrabow ale...na chwile obecna nie wiem jak z tym bedzie. Tez podziwiam kobiety, które maja wiecej niz jedno dziecko i to np.w krotkim odstepie czasu. Jak to pogodzic??? Zajmowanie sie niemowlakiem i np.rocznym badz dwuletnim maluchem?? Skoro z jednym sa teraz takie akcje...

Karola co stosujesz na ten trądzik niemowlecy u Julii? Mnie nasza sluzba zdrowia czasem... Smieszy. Tez pojawily sie u Emilii krostki na buzi. Pytajac pieleniarke co to moze byc, odparla-potowki. Lekarka-ze od jedzenia. Kolejny lekarz, i jemu chyba sklaniam sie wierzyc-mowil, ze to wlasnie ten tradzik. Zalecił smarowanie czolka alantanem.
Co Tobie radzono?

[karola88]

Mi na tradzik nic nie kazali robic. A te krosty o ktorych ostatnio pisalam to Julka miala lojotokowe zapalenie skory i nie obeszlo sie bez masci zd sterydami. A juz miala paskudna buzke. Roznioslo sie jej nawet na uszy i podbrodek. Na szczescie masc bardzo skuteczna i w ciagu 1.5 tygodnia nie bylo sladu.
Ale wiem ze dziewczynu z innego forum tez smarowaly czyms tlustym. Tylko one chuba kupowaly emolium trojaktywne

[karola88]

My dzis mamy dzien wizytowy bo Julka miala usg i pediatre.
Bioderka ok- 1b. Mamy sie pieluchowac, lezec na brzuszku i nosic.sie na zabke. Za 1.5 miesiaca na kontrole.
Pediatra dala nam skierowanie do okulisty i na rehabilitacje.
Jeszcze ide do luxmedu z Mala zeby dali skierowanie na krew i okuliste to chyba tez zaliczyny w luxie bo (mam nadzieje).szybsze terminy.
A i pediatra powiedziala,ze strasznie slugo nas ten katar meczy i dala nam kropelko z antybiotykiem. I ma przejsc do konca tygodnia-jak nie przejdzie to mamy sie znowu pokazac. (Jutro mijaja 3 tygodnie z katarem- prawie polowe zycia sie to moje Malenstwo meczy)