Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[angela00000]

Oleńko kochana i ja tulam Cię mocno i bardzo wierzę w to że niedługo doczekasz się upragnionego maleństwa.

Tak mąż był ze mną w domku.Teraz jest w pracy do 14 ale wczoraj troszkę zelżało i noc była spokojna.Dzisiaj od rana nie miałam odpukać żadnego skurczu, tylko tak troszkę brzuszek ciągnie.A dzisiaj ma przyjść położna to zobaczymy co powie jak z nią porozmawiam.A co do szpitala biorę go pod uwagę ale w ostateczności bo jak bym teraz pojechała a to nie jeszcze poród to by mnie tak szybko nie wypuścili a nie chciałabym świąt spędzać w szpitalu.

Kochane zostawiam fluidki, i zajrzę później o trzeba się w końcu ubrać.
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Miłego dnia.Buziaki

[Aśka36]

Oleńko przykro mi bardzo

Aniusia kurcze ja bym tam chyba histerii dostała bez usg,leków itd.Dziwię się im,bo u nas usg to podstawa.
Trzymam kciuki za czawrtek
Chociaż powiem szczerze,że ja bym natychmiast zasuwała na prywatną wizytę do gina.

[agalk28]

Olenko tulam mocno, kochana czekam na czwartek mimo wszystko a jesli faktycznie doszlo do najgorszego licze na to ze teraz szybko bedzie terapia na to co znalezli i bedziesz mogla zaczac staranka, nigdy sie nie poddawaj!!!!

Anusia nie rozumiem dlaczego nie zrobili Ci USG, straszne konowaly w tym Twoim szpitalu
ale czekam na wizyte w czwartek

dziewczyny co gotujecie pieczecie na Swieta pochwalcie sie .....

buziaki dla reszty no i oczywiscie :

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

[mirabell]

Oleńka
Kochana tak jak napisałaś nigdy się nie poddawaj!!!!!
Teraz już wiesz przynajmniej w jakim kierunku powinnaś dalej się leczyć!
Z tego co piszesz ten lekarz zna się na tym skoro tłumaczył Ci wszystko spokojnie przez godzinę tak jak napisałaś!!!!
Zobaczysz, tak jak napisała mamma "po burzy zawsze wychodzi słońce!!!!!"
Tak też będzie kochana!Na pewno!Wiem że w to wierzysz i każda z nas na forum również!
Zbieraj teraz siły na walkę z tym cholerstwem!!!
Okropne to jest co czasami siedzi w naszych organizmach!!!
Ale najważniejsze wiesz już konkretnie z czym walczyć!!!!!
Będę mocno trzymała kciuki za Ciebie!

A wiecie co mam koleżankę. Ma 32 lata.Nie mogli mieć dzieci naturalnie. Ona niedrożne jajowody, jej mąż po chemioterapii po zwalczeniu raka i przez to mało zdrowych plemników.
Poddali się invitro.
Udało się w brzuszku zamieszkały trojaczki:-)
Od początku ciąży leżała w szpitalu. Prawie 7 miesięcy.
Urodziły się bliźniaki chłopczyk i dziewczynka, jedno maleństwo zamarło w trakcie cesarki.
Teraz mają po 1,5 roku a oni są bardzo szczęśliwi.
I co się okazuje nagle ona jest w ciąży teraz w 25 tygodniu już:-)
Naturalnie:-)
Jak to możliwe? Cud?Czy tak miało być?
Dlatego ja wierzę w to że będzie tak jak mamy to gdzieś tam zapisane:-)
Wierzę w to że u mnie to też cud:-)
I dziękuję za to Bogu;-)

[Oleńka]

Witajcie:)
Dzwoniłam do gina i powiedziałam o wczorajszym wyniku bety,kazał jeszcze utrzymać dawki leków i jutro zrobić powtórnie betę,bo czasami cuda się zdarzają
Dziękuję dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa...powiem Wam,że nie jest najgorzej,może dlatego,że się tak bardzo nie nastawiałam.Cieszy mnie też to,że z badań coś wyszło i teraz już naprawde wiemy w jakim iść kierunku...jedyna pociecha...
Teraz wiem,że muszę słuchać tylko siebie,nie zawsze lekarzy...ja czułam że nie powinnam słuchać dr J.,ale tak sobie tłumaczyliśmy z M.,że "przecież Ona wie co robi".Teraz wiem,że Ona (tak jak piszą na forach) robi sobie doświadczenia na pacjentkach.Nie przeczę,że dziewczyny u Niej zachodzą i rodzą dzieci,ale to jest czysty traf!!!Podejrzewam,że gdybym teraz do Niej poszła,to zleciła by mi resztę badań!!!A nie mogła zrobić tego wcześniej???
Trzymam się od dzisiaj tylko swojego serca i robię tak jak uważam,a lekarz to dodatek do tego!!!

[Oleńka]

Aga ja robie na święta postny bigos,czyli kapustka z pieczarkami oraz piekę schab ze śliwką (pierwsz raz,więc nie wiem co z tego wyjdzie).Resztę robią inni,bo my się wszystkim na święta dzielimy (tzn.obowiązkami i gotowaniem)
Prezenty wczoraj zapakowałam już do końca,teraz szykuje jakąś kreację,sama nie wiem co założyć.Na wigilię to chyba sukienkę czarną i różowy sweterek, na resztę świątecznych dni nie mam narazie pomysłu.Pierwszy dzień świąt spędzamy u mojej rodzinki,a drugi u rodziny M.
Miłego dzionka Kochane

[Megane]

kurcze Oleńka, nie było mnie pare dni a tu takie przykre wieści..przytulam Cię mocno.

[Martek73]

Witajcie

[Martek73]

Kochane życzę Wam udanego wieczorku.

[weronyk83]

Oleńko nie musisz dziękować za modlitwę... cały czas o Tobie myślę... lekarze eksperymentują na nas i tak jak piszesz dr J pewnie teraz zleciłaby te badania, ale dlaczego nie wcześniej? musimy słuchać swojego serca i być mądrzejsze iż oni, ale to trudne kiedy słyszysz że wszystkie badania które można było zrobiliśmy, to teraz proszę próbować...

Aniu martwiłyśmy się o Ciebie i widzę że słusznie... to co piszesz to jest po prostu coś nie mieszczącego się w głowie... tyle krytykuje się polską służbę zdrowia, ale ja też wiem jak jest w Szwecji, jak traktuje się tam ciążę, podobnie jak u Ciebie... teraz nic innego nie pozostaje jak czekać do czwartku, a plamienie z tego co mogę wywnioskować masz od kilku dni, więc może tak jak pisze Mirabell to plamienia takie niby miesiączkowe, nie groźne, piszesz też że są już dużo słabsze to dobry znak, no i zbadali krew to może bete i dlatego nic nie robili... na którą godzinę masz usg?

[weronyk83]

U mnie gotowanie zacznie się z czwartek... zaczniemy od pierogów z kapustą i grzybami... hmmm już robię się głodna...

Miłego wieczorku i tym które już gotują smacznego podjadania :)

[aniusia992]

Kobietki dziekuje wam wszystkim i kazdej z osobna, za cieple slowa.
Olenko nie poddawaj sie poczekaj do jutra.
Ja wpadlam w wir przygotowan do swiat zeby nie myslec ale tak sie nie da wciaz mysle o tym czy mojej dzidzi bije serduszko czy znow przestalo.
Nic mnie nie boli plamienia tez ustaly, i nie byly spowodowane tym ze w tym czasie powinnam dostac @ bo obliczalam i wystapily 12 dni po tym czasie.
Nadal mam mdlosci wiec mam nadzieje ze serduszko jednak bije.
Bola mnie piersi i wczoraj wyszly mi 3 opryszczki bbbbbbbbbbbbbuuuuuuuuuuu okropnosc.
Dzis mam wizyte kontrolna u dentysty a jutro wreszcie pierwsze i mam nadzieje ze nie ostatnie USG na 2:45.
Tak sie boje ze nie moge skupic sie na gotowaniu a jeszcze sporo przedemna.
Buziam was bardzo mocno.

[angela00000]

Aniusia kochana trzymam mocno kciuki.

Dziewczynki jadę do szpitala bo skurcze mam od nocy.Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok a jak już będą dzidzię wyciągać czasem żeby wszystko było z nią w porządku.

[Oleńka]

angela00000

Aniusia kochana trzymam mocno kciuki.

Dziewczynki jadę do szpitala bo skurcze mam od nocy.Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok a jak już będą dzidzię wyciągać czasem żeby wszystko było z nią w porządku.

Angela Kochana,trzymaj się.Wszystko będzie dobrze,my czekamy na fotki dzidzi.Ale będzie świąteczny prezencik
Trzymam kciuki

[Oleńka]

A ja zbieram się na kolejną betę,później pojadę jeszcze na zakupy,chociaż nie bardzo mi się chce

[aniusia992]

angela Kciuki zacisniete i widze doczekalas 36 tygodnia. Ale prezent na Swieta.
Jak tylko bedziesz mogla to sie odezwij. Buziolki.

Olenko Jak sie czujesz kochana?

Mirabell Czy ciebie tez dopadaja straszne bole plecow jak mnie?

[aniusia992]

mamma Fotki sliczne. Do 14 stycznia juz teraz szybko zleci, moja siostra polowkowe ma na 7 stycznia.

Aska Jak sie czujesz?

amirianAle sliczny brzusio mam nadzieje ze tez takiego doczekam.

Martek Ale syncio ci rosnie.

[aniusia992]

gosiaczek Caly czas trzymam kciuki za kolejny cykl.

Tak was kochane podczytuje i nadrabiam zaleglosci i nie widze zeby nasza Stysia sie odzywala.

Jakos kiepsko czuje sie od rana mdlosci nie odpuszczaja a do tego ten straszny bol plecow nie dopada. Ale jak sa mdlosci to dzidzia zyje ( tak mowila mi polozna ) wiec wciaz jestem pelna nadziei i zniose wszystko zeby tylko jutro nie okazalo sie ze jest inaczej.
Tulam was wszystkie mocno i ide robic filety w pomidorach.

[Martek73]

Witajcie

[Martek73]

angela00000

Aniusia kochana trzymam mocno kciuki.

Dziewczynki jadę do szpitala bo skurcze mam od nocy.Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok a jak już będą dzidzię wyciągać czasem żeby wszystko było z nią w porządku.

Kciuki zaciśnięte i czekamy na info i zdjęcie maluszka

[Martek73]

Oleńka

A ja zbieram się na kolejną betę,później pojadę jeszcze na zakupy,chociaż nie bardzo mi się chce

Trzymam kciuki i czekamy na info.

aniusia992

Kobietki dziekuje wam wszystkim i kazdej z osobna, za cieple slowa.
Olenko nie poddawaj sie poczekaj do jutra.
Ja wpadlam w wir przygotowan do swiat zeby nie myslec ale tak sie nie da wciaz mysle o tym czy mojej dzidzi bije serduszko czy znow przestalo.
Nic mnie nie boli plamienia tez ustaly, i nie byly spowodowane tym ze w tym czasie powinnam dostac @ bo obliczalam i wystapily 12 dni po tym czasie.
Nadal mam mdlosci wiec mam nadzieje ze serduszko jednak bije.
Bola mnie piersi i wczoraj wyszly mi 3 opryszczki bbbbbbbbbbbbbuuuuuuuuuuu okropnosc.
Dzis mam wizyte kontrolna u dentysty a jutro wreszcie pierwsze i mam nadzieje ze nie ostatnie USG na 2:45.
Tak sie boje ze nie moge skupic sie na gotowaniu a jeszcze sporo przedemna.
Buziam was bardzo mocno.

Czekamy na info po wizycie.

Dziewczyny musi po prostu być dobrze.

[mamma]

Witajcie:)

aniusia992 a nie sadzisz ,ze te plamienia ,byly spowodowane zlym doborem lekow??? Kiedys tak mialam ,ale jeszcze nawet przed ciaza z Alanem, ze bralam antybiotyki i pozniej zaczely mi sie jakies dziwne plamienia ........... Trzymam mocno kciuki za jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko daj nam tu znac popoludniu .

Olenko a jak u Ciebie??

Kochane u mnie dalej choroba trzyma chyba na zatoki mi cos poszlo ,bo glowa boli i taki katar buuuu

[Martek73]

Witaj Mamma

Dużo zdrówka życzę

[Aśka36]

Dziewczynki ja tylko w przelocie,
u mnie wsio dobrze i synek niezle się w brzuchu mebluje.

Kochane mam wieści od Angeli ze szpitala.Zostaje.
Musi wytrzymac jeszcze tydzień do 37 tc i będzie miała cc.

NO I URODZI UPRAGNIONEGO SYNKA,TAK SYNKA,W KOŃCU DOKŁADNIE WIADOMO

[Aśka36]

Aniusia kciuki zaciśnięte i zaraz się odezwij po wizycie.

Oleńko dzielna jesteś,buziaki.