Skocz do zawartości
Forum

Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?


Rekomendowane odpowiedzi

Oopsy Daisy
Weekendowo dziewczyny ;))

Prawda same złe wieści ;(( a ja się strasznie boję śmierci brrrr

A ja mam jeszcze opuchliznę na tej kostce a jurto rano lecę do Polski ! Orientujecie się może ( bo muszę tą opaskę uciskową nosić cały czas ) czy na lotnisku będę musiała ją zdejmować ;/ jeśli tak to mnie szlag trafi !

Martek jak Szymuś , trzyma się dzielnie ? swoją drogą to to babsko w przedszkolu wstrętne!

Witaj

Na szczęście krwiak się wchłania i opuchlizna niewielka została. No i na szczęście krwiak jednak nie schodzi na oko.
Szymuś dzielnie się trzyma.

A co do opaski, to nie wiem, bo ja nigdy nie leciałam samolotem

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

jakiś smutek ogólny widze zapanował, a i u mnie nie wesoło...

Stysia:) naprawdę kochana życzę i Tobie i sobie dużo spokoju, choć dobrze wiem, jak bardzo jest trudno go zachować...
Ja wczoraj byłam po wynik badania histopatologicznego i z tego badania wynika tyle, ze byłam w ciąży i poroniłam i nic więcej... dr pocieszył mnie, że są duże szanse, ze za 3 miesiące możemy z mężem znowu się starać. kazał zrobić badanie na toxoplazmoze i jakieś CMV... zasmucił mnie jednak, bo powiedział, że to, że ciąża obumarła mogło być spowodowane jakimś wirusem... no i w mojej głowie powstał zamęt... gdy jeszcze nie nie wiedziałam o ciąży, byliśmy na wakacjach. a ja głupia nie robiłam sobie testu, choc okres mi sie juz spóźniał. no i złapałam wirusa jakiegoś, bo dostałam strasznej biegunki i pot zimny mnie oblał, aż mi słabo było, i to pewnie wtedy był ten najgorszy moment... tak czułam, żeby nie jechać na te wakacje, bo i mąż akurat co miał wypadek, ze mu bark wypadł, ale nie założyli mu gipsu i on sie uparł, ze ten temblak moze zdejmowac i da rade jechać nad morze... jesuuuuu... no i wcześniej juz 2 lata sie nie zabezpieczalismy ponad i wiele razy miałam fałszywe alarmy, bo okres maxymalnie potrafił się spóźnić, i w ciążę nie zachodziłam... teraz jakoś ciężko mi sie na sercu zrobiło, że w taki sposób najprawdopodobniej doszło do tego, że obumarł płód i też pewnie tak jak i Ty Stysia:) będę miała smutny dzień 6 kwietnia... bo taki termin sobie wyliczyłam...
jestem jakaś przybita po tej wczorajszej wizycie... i znowu zaczęłam rozpamiętywać wszystko... i rozpacz mnie ogarnia i smutek... i znów wojna myśli, bo strasznie ciężko jest się pogodzić z tym, że tak się stało, a najgorsze jest to, że wcale nie musiało tak być...
:le:

brak mi słów na to, co się teraz przytrafia... agalk28, że ta Twoja koleżanka musi to przechodzić... nie mogę pojąc, że dzieją się takie rzeczy... to naprawdę smutne... życzę jej dużo siły i wiary, w to, że będzie dobrze.

Jedyna optymistyczna myśl, to że gdzieś tam na górze ktoś jednak czuwa i wie co robi...

...ja mam swoją nową nadzieję, że za 3 miesiące nadal będę ze swoim mężem, będzie miedzy nami lepiej, i będziemy się starać o córcie... może wiecie, jak się robi dziewczynkę???
...choć najważniejsze, żebyby się udało... i żeby wszystko dobrze się pooczyło...

serdecznie pozdrawiam

Życzę miłego dnia...

http://s7.suwaczek.com/20070317040123.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jvpwp6gpz.png

:angel_l: 03.09.2010 r.

Odnośnik do komentarza

dada

Kochana nie możesz obwiniać siebie za to co się stało!
Przyczyn poronienń jest mnóstwo, połowy wogóle nie można wyjaśnić ani zbadać!
Ja swoich szukam już dwa lata i nie mogę znaleźć mimo że wykonałam mnóstwo kosztownych badań.
Więc proszę nie myśleć w ten sposób że przez wyjazd straciłaś aniołka bo to niedorzeczne!:-)
A jeśli lekarz powiedział Ci że to może przez wirus to raczej chodziło mu o tą toxsoplazmozę bo to wirusowe a napewno nie daje objawów biegunki!
Toxsoplazmoza nie daje żadnych objawów:-(
Także główka do góry wszystko się pouk łada a wakacji nie żałuj bo co zobaczyłaś i przeżyłaś to Twoje:-)
Przecież przez starania nie możemy zamknąć się w 4 ścianach :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny,
coś jakieś straszne rzeczy tu piszecie o śmierci i choróbskach, wiem że niestety takie już jest życie, ale GŁOWY DO GÓRY !!! :15_9_26: :cheess: BĘDZIE DOBRZE !!!

A do nas teściowa przyjechała, starałam się cały dzień, a teraz uciekłam do sypialni z laptopem :cheess:

Pozdrawiam wszystkich !!!:36_3_15:

Krestik

Mój blog: http://amimaskotki.wordpress.com/

Aniołki :
05.1999 - :Aniołek:
11.2006 - :Aniołek: :Aniołek:
01.2010 - :Aniołek:
07.2010 - pusty pęcherzyk ;-(

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane

Ja dzisiaj niestety musiałam przyjść do pracy:-(siedzę do 14!
A co u Was dziewczyneczki?
Myślicie poważnie o naszym wspólnym spotkanku?Fajnie by było :-)
Które dziewuszki są jeszcze z Wawy oprócz Martek, Aśka36,Oleńka ?
Aśka36
Asiula co u Ciebie?
Jak się czujesz?Już po usg jesteś?
Krestik
Kochana fajnie że się odezwałaś:-)
Czy byłaś już u tego hematologa i konsultowałaś co dalej?
buziaki dla wszystkich dziewczynek

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

mirabell

Krestik
Kochana fajnie że się odezwałaś:-)
Czy byłaś już u tego hematologa i konsultowałaś co dalej?
buziaki dla wszystkich dziewczynek

Hej, nie byłam jeszcze, na razie olewam wszystko, postanowiłam przez 2 miesiące nie myśleć o tym ;-))

Krestik

Mój blog: http://amimaskotki.wordpress.com/

Aniołki :
05.1999 - :Aniołek:
11.2006 - :Aniołek: :Aniołek:
01.2010 - :Aniołek:
07.2010 - pusty pęcherzyk ;-(

Odnośnik do komentarza

Hej! Ja dzisiaj tylko na chwilkę,bo mam masę pracy:36_11_1:
Od rana jeżdziliśmy za mikrofalówką,ale w końcu udało sie kupić:):)Kupilismy jeszcze regał do piwnicy i wiele różnych pierdółek (wąż do prysznica,podkłądki pod meble,poduchy na krzesła i żarło):smile_move:
A teraz idziemy rozłozyć regał do piwnicy i troche tam uprzątnąć:(
A wieczorkiem idziemy na otwarcie EUROPEJSKICH LETNICH IGRZYSK OLIMPIAD SPECJALNYCH......mam nadzieję,że będzie superrrrr:36_2_25:
Miłęgo dzionka kochane Wam życze i odezwę się jutro:):):36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Hej:)Widzę że wszyscy korzystają z pięknej pogody i nikogo tutaj nie ma;(
Ja własnie piję kawkę i zapraszam na pyszne rurki z czekoladą:smile_move:
Wczoraj byłam na otwarciu Europejskich Letnich Igrzysk Olimpiad Specjalnych,wiecie jak super było:):)Jakie niesamowite wrażenie na mnie zrobili uczestnicy tej olimpiady,radość i szczęście w każdym z nich:fire2:
Dzisiaj cały dzień spędze na obijaniu się;)poczytam trochę na kanapie i odpocznę troszkę;)
Kochane może któraś z Was chciałaby się zarejestrować jak potencjalny dawca szpiku,wysyłam maila,bardzo łątwa rejestracja:

Fundacja DKMS Baza Dawcw Komrek Macierzystych Polska

Miłej niedzielki:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Oleńko a Ty oddawałaś kiedyś szpik? Ja to się boję takich rzeczy.Mam jakiś słaby organizm,często mdleję nawet przy pobraniu krwi albo jak brzuch mnie boli,często.Napewno to bardzo szlachetne.Wiele obaw wynika też z niewiedzy jak to się odbywa .Wiem to po sobie.Poczytam chętnie oczywiście.

Dziewczyny trzymam kciuki cały czas.
Ja się bardzo martwię,bo miałam plamienie jednorazowe i boli mnie podbrzusze jak na okres.Chyba pójdę w pn do gina,bo usg w środę ale nie wytrzymam chyba.

Buziaki,zagladam do Was codziennie.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Asiu nie oddawałam nigdy szpiku,ale może kiedyś uda mi się oddać i pomóc komuś. Wiem,że może wydawać się to straszne,ale mam nadzieję że mi się uda:)Chociaż im więcej o tym czytam,tym mniej strachu:)
Kochana trzymaj się,pamiętaj - nie każde plamienie jest złe!ale idź lepiej jutro do lekarza,żebyś się nie zamartwiała na zapas.Ja trzymam kciuki i wiem,że będzie dobrze:big_whoo: a dzisiaj to połóż się i odpoczywaj:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Aśka36
Oleńko a Ty oddawałaś kiedyś szpik? Ja to się boję takich rzeczy.Mam jakiś słaby organizm,często mdleję nawet przy pobraniu krwi albo jak brzuch mnie boli,często.Napewno to bardzo szlachetne.Wiele obaw wynika też z niewiedzy jak to się odbywa .Wiem to po sobie.Poczytam chętnie oczywiście.

Dziewczyny trzymam kciuki cały czas.
Ja się bardzo martwię,bo miałam plamienie jednorazowe i boli mnie podbrzusze jak na okres.Chyba pójdę w pn do gina,bo usg w środę ale nie wytrzymam chyba.

Buziaki,zagladam do Was codziennie.

Asiu a masz może w domu nos-pę??Jeśli tak,to może weź sobie jak masz ból brzucha.Moja siostra brała przez pój ciąży,bo cały czas ją bolał i ciągnął brzuch:)ale urodziła ślicznego synusia:36_2_25:

Odnośnik do komentarza

Olenko z wielka ochota bym sie zarejstrowala ,a nawet juz bylam w toku tylko u mnie przeszkoda jest kraj ,ale moze poszukam w UK czegos podobnego.

Asiu Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze:) Ja mialam w pierwszej ciazy takie jednorazowe ale w 16tc - tak naprawde to do tej pory nie wiem co bylo przyczyna taka na 100% . A jak wiesz urodzilam zdrowego synka.

Dziewczynki teraz ja posmutam troche - chyba ten weekend na nas tak dziala smutajaco .
Chyba mam za duzo czasu na myslenie ,bo wpadam w lekka panike co do nastepnej ciazy . Strasznie sie boje ,ze sie to powtorzy - wiem wiem nie powtorzy sie ,ale tak im blizej zbliza sie @ to tym bardziej mnie napadaja takie straszne mysli . Mysle ,ze jak nawet bede w ciazy to chyba nie bede sie tak strsznie cieszyc ,bo bede sie poprostu bala . Jak zaszlam w druga ciaze to nawet przez mysl mi takie rzeczy nie przeszly ,a teraz zamiast cieszyc sie i czekac na ewentualne testowanie to ja panikuje.

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

Mamma a kiedy testujesz? Ja trzymam kciuki,żeby się udało.A smęcic czasem trzeba jak ma ulżyc:)

Oleńko no-spę łykam oczywiście.A jeśli chodzi o fasolkę to mam jakieś przeczucie,że teraz Ty w kolejce.

Mirabell trzymam kciuki za badania cały czas.

Krestik no to czekamy razem z Tobą.

Martek pomocnica już na chodzie? Dajesz jej szansę czy będzie następna?

Oopsy Daisy szybko zleci te kilka dni.A potem jaka radośc.

Dada,Stysia pozdrawiam

A ja dziś jadę do gina na nieplanowaną wizytę.Nie wytrzymam dłużej.Ten na kasę chorych nie zrobił mi w piątek usg,więc teraz kontynuuję prywatne wizyty u lekarza, który cały czas mnie kierował do celu.Ma doświadczenie,bo jest ordynatorem na patologii ciąży.

Pozdrawiam

Pewnie kogoś pominęłam,wiec dla tych podwójne buziaki.

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkj44jfz096os6.png

Odnośnik do komentarza

Oleńka
Hej! Ja dzisiaj tylko na chwilkę,bo mam masę pracy:36_11_1:
Od rana jeżdziliśmy za mikrofalówką,ale w końcu udało sie kupić:):)Kupilismy jeszcze regał do piwnicy i wiele różnych pierdółek (wąż do prysznica,podkłądki pod meble,poduchy na krzesła i żarło):smile_move:
A teraz idziemy rozłozyć regał do piwnicy i troche tam uprzątnąć:(
A wieczorkiem idziemy na otwarcie EUROPEJSKICH LETNICH IGRZYSK OLIMPIAD SPECJALNYCH......mam nadzieję,że będzie superrrrr:36_2_25:
Miłęgo dzionka kochane Wam życze i odezwę się jutro:):):36_3_15:

No to szkoda, że nic nie wiedziałam, że będziesz na otwarciu.
Ja mieszkam niedaleko legii:smile_move:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki

Aśka36
Kochana nie martw się na zapas. Wiem że łatwo powiedzieć czy napisać ale nie trzeba się denerwować:-)A oczywiście do lekarza idź i upewnij się że wszystko ok :-)Czekamy na wiadomości po wizycie:-)
Mamma
Rozumiem Cię kochana i Twoje uczucia bo każda z nas o tym napewno myśli ale może powiedz sobie że co ma być to będzie i na niektóre rzeczy nie mamy wpływu niestety!
Będzie dobrze główka do góry :-)tylko staraj się nie myśleć o tym tak intensywnie:-)
Martek73
Jak się czuje Szymek?
Jak opuchlizna?Zeszła już?
A ja kochane jestem w trakcie badanek!
Już mnie to bardzo męczy ale postanowiłam że zrobie je wszystkie tak jak mi kazano!
Myślę że zajmie mi to ok miesiąca. Ale cóż w sumie to nie tak strasznie długo a będę spokojna że zrobiłam wszystko aby było dobrze:-)
Buziaki dla Was kochane

http://www.suwaczki.com/tickers/relg20mmcbm4ntl1.png

Odnośnik do komentarza

Troszkę się nie odzywałam, bo byłam zajęta... w piątek byłam z koleżankami na małym piwku ;) w sobotę sprzątałam z synkiem jego pokoik :) a wczoraj miałam gościa - przyjechała moja super kumpela z innego miasta :) jest z resztą naszą świadkową ze ślubu. Bardzo dobrze zrobiły mi te spotkania towarzyskie itd.
Dzisiaj byłam pobrać krew na badanie tej toxoplazmozy i CMV... ale na wynik musze troche poczekać. mam nadzieję, że nie wyjdzie pozytywnie...

mamma kochana, czytałam co napisałaś, i ja też się martwię, co to będzie, czy wszystko się ułoży i będzie jak trzeba(?) to podobno normalne, ale tak naprawdę chyba tak jest, że mamy dobrą intuicję, więc nie zakłócajmy jej działania paniką... spokojnie... będzie dobrze... trzeba w to wierzyć, nie martwić się na zapas :) to chyba chyba tylko słowa, wiem, że emocje są czasem silniejsze, ale warto powalczyć o swoj spokój ;) trzymaj się tam i się nie zadręczaj :*

Oopsy Daisy jak tam Twoja nóżka? Jak pobyt w Polsce? ...no i przelot? :D

Martek73 jak tam Twój Szymuś? Chodzi do przedszkola?

...a... mojemu Dawidowi strasznie podoba się wszkolnej zerówce :D mam nadzieję, że tak już zostanie ;D

Pozdrawiam wszystkich gorąco :******************

http://s7.suwaczek.com/20070317040123.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44jvpwp6gpz.png

:angel_l: 03.09.2010 r.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...