Starania po poronieniach - co zrobić by donosić kolejną ciążę?

[Gość mp1]

Xlzax tez jej nie obwiniam chociaz we wtorek bylo ok (mialam plamienia juz) mowila ze to nieraz normalne zeby sie nie martwic a na drugi dzien poronienie... troche to dziwne.. ja mysle o zmianie ze wzgledu na to ze boje sie tych wspomnien i mam do niej daleko bo koniecznie chcialzm do polki. Akurat ona byla bardzo mila recepcja rowniez gdy zadzwonilam sie umowic spytala czy chcialabym z lekarzem o tym porozmawiac. A w szpitalu trafilam na obcych mi ludzi ale nikt nie byl obojetny pocieszali mnie byli bardzo delikatni... (nie umiem dobrze jezyka i mimo tego tlumaczyli spokojnie) . Przykro mi ze ciebie potraktowali w ten sposob tak nie powinno byc... w koncu to bylo twoje malenstwo ktorego tak bardzo chcialas... niektorzy lekarze sa naprawde bezduszni...
Mam nadzieje ze szybko sie uda :) troche trzeba poczekac zeby sie zregenerowalo.. balabym sie jednak zajsc wczesniej niz te 2 cykle. A jak dzidzius ? Wszystko dobrze? A w ciazy mialas problemy?

[xIzax]

A dziękuję, dzidzius coraz fajniejszy,choc pierwszy miesiac byl straszny... Chyba znikoma radosc z macierzynstwa, bo bardzo czesto byl parogodzinny jej placz-nie wiadomo czemu, moje nerwy, bezradnosc, strach, klotnie z facetem, niewyspanie, zmeczenie, poznawanie malenstwa itd itd... Szczerze mówiąc mialam dosc :) Ale jest juz lepiej.
A ciążą byla bezproblemowa. Dobrze sie czulam, raczej nic nie bolalo, nie mialam porannych mdlosci itd. Lubialam byc w ciazy :)

Mp1 życzę by Wam sie szybciutko udalo :) i bez problemow by wszystko bylo. W Niemczech chyba lepsza opieka medyczna jest... Powodzenia! :) Uda sie, choc to oczekiwanie na mozliwosc dzialania moze męczyć.

[Gość mp1]

Xlzax poradzisz sobie z malenstwem zawsze na poczatku jest ciezko ale ile radosci daja takie dzieciaczki ;)
Dziekuje bardzo mam nadzieje ze damy rade i ze wkrotce i ja bede mogla cieszyc sie tym stanem ;) najpierw ciaza pozniej macierzynstwem ;)
Bardzo mi pomoglyscie dojsc troche do siebie po tych wydarzeniach i uwierzyc ze bedzie dobrze dziekuje dziewczyny :) zycze wam.wiele radosci z waszych pociech :)

[xIzax]

Dziekujemy mp1 i zyczymy powodzenia :) trzymamy kciuki!

Dziewczyny kurcze co na komary??? Emilia chyba niestety odziedziczyla po mnie to, ze komary lubia ja podgryzac :( Stosowalam juz wszystko, o czym przeczytałam-kropilam pieluszke olejkiem waniliowym (niby komary nie lubia wanilii) i wieszalam na lozeczku. Dawalam gozdziki, miete-na poczatku pare listkow, potem wnioslam calego kwiatka z balkonu. Raz to pomagalo, innym razem nie. Nowe babelki miala :( Mnie tez cholernie gryza ci krwiopijcy :/ w nocy budzi mnie bzyczenie kolo ucha. Juz nie chodzi o mnie, Malej mi zal! W koncu kupilam Raid do kontaktu... Ale czy mozna przy takim malenstwie tego uzywac? Wyłączyłam dzis na pol godziny, boje sie na dluzej...
Juz nie wiem jak sobie radzić z tym cholerstwem :(

[karola88]

Iza my mamy ten sam problem. też mamy słodką krew i całe pogryzione jesteśmy a męża się nie tkną. już też próbowałam chyba wszystkiego. Nawet kupiłam taki preparat do psikania który podobno można stosować od niemowlaka- spryskałam prześcieradło i baldachim ale o dupę to rozbić. Małą dzisiaj ugryzło w dolną powieke przy samej linii rzęs.
Mam moskitiery w oknach, baldachim, popsikała. raida też mam ale też się boję bo nie wiem czy można

[sznuroffka]

Dziewczyny nie wiem czy to prawda ale słyszałam że kwiat lawendy (żywy) pomaga w spożyciu się robactwa typu muchy i komary,poczytajcie w necie może to pomoże: )

[xIzax]

Sznuroffka używałam lawendy, bo rośnie na ogródku. Zerwałam pare gałązek. Nie pomogło.
U nas też mojego K nie gryzą komary, tylko nas... :/ :(
Włączyłam Raid do kontaktu. Bo już mnie nerw wziął na te robactwo. Na pół godziny, gdy karmiłam. I w nocy na pół godziny. Na dłużej się bałam. Żadnego ugryzienia u Małej nie zauważyłam, a i mnie też nic nie uchamrało... Więc chyba będę go włączać na krótki okres czasu.
Koleżanka stosuje opaskę na nadgarstek, są jakieś podobno specjalne na komary. Niby nic ją nie gryzie. I Małej wrzuca do wózka jak np. wychodzi z nią na spacer. Mówi, że pomaga.

[xIzax]

Tu mam pierwszego lepszego linka do tej opaski na rękę... na komary.
http://mosbito.pl/mosbito/opaska-odstraszajaca-komary-1-szt--ojNiF3

[Gość sylviia2]

Czesc kochane
jestem pamietam o was☺ w wolnej chwili cos naskrobie-u nas wszystko ok,komary tez nas omijaja na szczescie. Sciskam was☺

[xIzax]

Dziewczyny ile czasu po porodzie, pologu dostalyscie miesiaczke? Ja jeszcze nie... Miesiąc po?

[xIzax]

I czy Wasze maluchy tez sa takie zywe? Emilia leżąc w lozeczku potrafi przekrecic sie o 180 stopni, kopie przewijak, ktory jest na lozeczku po drugiej stronie. A jak np.sie budzi i przeciaga to takie figury robi, wierzga sie, rzuca, wymachuje rekami i nogami. To wszystko jest takie...szybkie i jakby nerwowe- te ruchy. Nie wiem czy ona jakas nadpobudliwa nie jest... czasem tak sie rzuca ...

[karola88]

Oza wszystko zalezy od organizmu kobiety. Ale przewaznie dopoki kp to jest wysoki poziom prolaktyny w organizmie wiec @ nie przychodzi. Ale znam dziewczyny ktore pomimo ze kp to dostawaly okres np 2 miesiace po porodzie.

Co do ruchliwosci ciezko stwierdzic jak sie tego nie widzi. Moja tez wedruje w lozeczku przewaznie do gory i czasem ja znajduje w poprzek lozeczka.
Moze to kwestia tefo ze jej sie nudzi? Albo jest za barszo pobudzona? (Za duzo zabawek kolo/nad glowa)?

[xIzax]

Pytam o okres, bo... trochę się poprzytulaliśmy z moim K... a słyszałam, że po porodzie najłatwiej zajść w ciążę... :/ i teraz znowu myślę...

A co do ruchliwości Emilii czy jej pobudzenia, to nie ma żadnych zabawek w łóżeczku, nad główką tylko karuzelę, która i tak nie cały czas wisi. Ona to zazwyczaj wędruję w dół, może dlatego, że łóżeczko jest pod kątem :P I też zastaję ją w poprzek ułożoną.
Jak się budzi to wierzga nogami, bardzo się grajdoli. a i czasem jak leży, to tak kopie...

[karola88]

kp nie jest metodą antykoncepcji i nigdy nie wiadomo czy przypadkiem nie miałaś owulacji.
mam koleżanki- różnica między nimi dokładnie 1rok. Ich mama pomimo kp zaszła w ciążę.
Są pigułki jednoskładnikowe, które można brać przy kp a jak nie chcesz pigułek to mechaniczne sposoby zabezpieczania.

[xIzax]

Wiem wiem, ze kp nie jest metoda antykoncepcji i nigdy tak o tym nie myslalam. Po prostu... Jakos tak wyszlo z przytulaniem... Mam juz recepte na tabletki anty. Dla kobiet karmiacych. Ale mam nadzieje, ze owulacji wtedy nie mialam... I będzie ok...

[sznuroffka]

Iza ja pierwszą miesiączkę dostałam po 4 miesiącach od porodu

[xIzax]

I co tam dziewczyny slychac?
My byliśmy dzis u pediatry. Mala wazy 6 kg - ale w pieluszce i ubranku wiec troszke trzeba odjąć.
Lekarka zapytała czy Mala zawsze jest taka spieta, sztywna...
No kurcze!!! Mowilam to za kazdym razem, jej tez wcześniej! I kazdemu innemu lekarzowi z osobna. Zauwazylam to juz duzo wcześniej, jak byla malutka. Nikt nie sluchal. Dala nam skierowanie do neurologa, bo niby jest za bardzi spieta. Ja czasem ubrac jej nie moge, bo takie ma spiete raczki.
A zawsze u lekarzy byla bardziej wiotka, bo albo spiaca albo rozbudzona. Jak u neurologa wyjdzie coś nie tak to... bardzo sie wkurze, bo mowilam to juz wiele razy i wielu lekarzom, juz dawno... :/ :(

Dajecie swoim pociechom soczki? Z marchewki czy jablka? Ja pare razy jej ucieralam i wyciskalam ale lekarz mówi by nie dawac. Moja tesciowa i mama mowily, by dac sprobowac... I juz sama nie wiem :/

[karola88]

przy kp powinno się zacząć rozszerzać dietę nie wcześniej niż w 16t.
Ja mam zamiar zacząć dawać po skończonym 4 miesiącu. chociaż zastanawiam się czy nie ugotować kompociku ze swoich jabłek. Przynajmniej wiadome co będzie pić i bez cukru

[silver]

hej,
ja daje do picia herbatki hipp z koperku albo rumiankową- wiem że dziecko kp nie musi być przepajane ale w takie upały siedziałabym cały czas z cycem na wierzchu. ja odradzałabym gotowanie kompotów dla tak małych dzieci nie mówiąc już o wyciskaniu soków zdecydowanie za wcześnie...
my za tydzień mamy drugie szczepienie i chrzciny w niedziele, kupiłam dla Oli taką baluwe do chrztu ale jak będzie taki upal a ma być to po kościele od razu Ją przebiorę. dziewczyny wyjeżdżacie gdzieś na wczasy z maluchami? my planujemy wyjechać nad morze zaraz po chrzcinach, nie będziemy chodzić opalać się na plaże bo Ola za mała ale chociaż zmienić klimat i pospacerować wieczorami nad morzem z wózkiem

[karola88]

Silver od 4 miesiaca jak najbardziej mozna podawac. Wiec jak dla mnie zdecydowanie lepszy kompot niz kupny slodki sok.

My mielismy jechac ale finanse nas troche trzymaja bo bedziemy montowac rolety zewnetrzne. My chrzciny w polowie wrzesnia. Sukienka kupiona,czrka az Jula do niej urosnie ;) ale nie biala tylko rozowa w kwiatuszki.

[karola88]

A i Sylwia zdziwilabys sie ile maluszkow jest na plazy z rodzicami. I to mniejszych niz nasze.

Mialas sie chwalic Ola a ani jednego zdjecia nie pokazalas. Nawet po utodzrniu

[xIzax]

Mnie o soku z marchewki mowila mama i tesciowa i sasiadka... Niby one nam podawaly jak bylismy mniejsi niz Emilia... Dalam jej... Ale chyba juz nie bede. Lekarz tez mowil ze to za wczesnie...dalam pare razy, na sprobowanie. Raz chyba za duzo wypila bo zielona kupe miala... Chyba juz jej nie dam.
Napisze potem bo teraz do neurologa jedziemy. Ciekawe co powie o tej naszej malej... :(

[karola88]

może wzmożone napięcie mięśniowe?
my też z tym walczymy

[Natusi]

Hej dziewczyny. Jestem po 2 lapatoskopii endometriozy. Sprawdzono przy okazji drozność i jajowody są w 100% drożne. ... niestety endo wróciła ze zdwojoną wielkością. Wszystko wypalono teraz kazano starać się za miesiąc. I zajść w ciążę w ciągu pół roku. Ja sama w to nie wierzę by się udało; /
A widzę że wasze pocieszki rosną,... jak się macie?

[xIzax]

Karola no wlasnie niby wszystko jest ok... A mnie to nie daje spokoju :( jedynie jest problem jak neurolog podniósł Mala za raczki do gory, jak leżała na plecach. Nie podnosi zbytnio glowki, leci jej do tylu. Mowil o rehabilitacji i ćwiczeniach. Mamy zrobic tez badania.
Ale dlaczego ona taka spieta jest?? Tobie stwierdzili to napiecie u Malej? Mnie sie wydaje, ze cos jest nie tak... :(
Poza tym pojawił sie nowy problem. Do tej pory Emilia jadla normalnie z butli. Czasem nie mogla sobie zlapac cyca, troche nerwow bylo przy tym ale w koncu sie udawalo. Od wczoraj jest gorzej... :( w ogole nie chce zlapac butelki, choc jest glodna. I taki ryk jest przy tym. Prawie na siłę dalam jej dzis butelkę, po wielu probach w koncu zalapala. Nie wiem co jest grane :(

Natusi to jak zostalo tylko sie starac, to super. Zycze, by szybko sie Wam udalo!! I bys doczekala sie w koncu swojego maluszka!