Skocz do zawartości
Forum

Mamusie 2005:)


Rekomendowane odpowiedzi

Pudelek przeczytałam:Śmiech:

Gieniusia ja byłam służbowo w Lublinie:wink2: A mieszkam w Warszawie:wink2: Ale do tamtych stron też mam sentyment, bo tam mam dobrą koleżankę:Śmiech:

Cosmo trzymam kciuki za wchłonięcie posiłku! A czy to jej tak od niedawna się stało z niejedzeniem, czy tak zawsze miała? A Ty się nieprzejmuj tak zasikaniem w nocy, ja już parę razy zmieniałam po wpadce, trzeba mieć tylko wszystko pod ręką i podkład pod prześcieradłem:yes:

Kat_ja dobrze, że mi przypomniałaś, bo nas zaraz też machną na kasę za kredyt:rolleyes:

U nas idzie 2 piątka, więc mam nadzieje, że ten katarek to stąd i nie przeszkodzi w imprezowaniu weekendowych:wink2:

A Cosmo moje dziecko tez nie lubi wychodzić na dwór, zawsze się muszę namęczyć:rolleyes: i jeszcze nie lubi się kąpać:ocochodzi: Znaczy lubi jak już jest w wannie ale zagnać go tam, eh:Płacz:

Asia mama Stasia (2.07.2005) i Franka (10.12.2009)
http://lb5f.lilypie.com/FdNYp2.png
http://lb1f.lilypie.com/Ev2pp1.png

Odnośnik do komentarza

Kinia nigdy nie byla fanka jedzenia.
no ale tak calkiem jej sie poodmienialo zeby nie napisac pochrzanilo ;) od jakis dwoch tygodni.

w kazdym razie udalo sie. zjadla ogladajac bajke. dalam jej kaszke '8zboz' na mleku. niezbyt duza porcja ale i tak liczy sie ze zjadla.

mysle ze do pol godziny zasnie.
juz ledwo patrzy na oczy musze wiec sie pospieszyc, bo inaczej zasnie na nocniku ;).
ide ja zapedzic do lozeczka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

Ło matko, Ewka!!! My to dopiero się zabieramy do roboty. Zaraz odkurzanie (Gocha też będzie zasuwała, nie ma to tamto), muszę jakoś wulkan energii zmęczyć. Pospała dzisiaj trochę, ale jak wstała to mało co chałupy nie rozniosła. Tak więc nie przewiduję dzisiaj rychłego zaśnięcia. Wczoraj padła o 21.45, a ja juz byłam tak wkurzona, że hej... Gratulacje zjedzonego posiłku. A z tym sosem, to pytałam na poważnie - jak chcesz, to pakuję dokładnie i wysyłam Ci pocztą :-)

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

17.35.. spi.

kat_ja - prosze przestan bo przepukline ze smiechu dostane ;), ale dziekuje za sosik! jak cos skorzystam z tajnego przepisu :) ale zeby jakiegos listonosza obciazac stresem dostarczania sosow to jednak nie bede ;). niemniej jeszcze raz dzieki za taka niecodzienna propozycje ;).

odkrylam dzis ze boli mnie zab.
wiem ze nie brzmi to zaskakujaco ;) ale dodam cicho ze boli mnie taki co jeszcze nie bolal... zatem jednak moja karma to cotygodniowe chodzenie do dentysty, az wyciagne nogi.

w poniedzialek wybieram sie na ostateczne mikolajkowe zakupy.
musze sporzadzic jakas liste zebym znow nie kupila 80% rzeczy ktorych nie mialam w zamiarze.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

A my po odkurzaniu. Trochę zgoniłam Gochę i zaraz się zabieramy za wyklejanie kwiatków dla wszystkich (z kotem włącznie). Dzisiaj już dwa pojechały w Polskę, a jutro kolejne 4 znajdą swoich właścicieli :sofunny: I tym sposobem opędzimy prezent imieninowy dla dziadka Andrzeja, co bardzo mi na rękę bo nigdy nie wiem co mam mu kupić... Może wyciągnę od niego jakieś informacje jutro, to będzie spóźniony ale szczery ode mnie...

CosmoEwka, nie mów tylko, ze wykrakałam... Ale właśnie dzisiaj (myśląc, że czas do mojej koleżanki zębolożki się wybrać) zastanawiałam się jak Twoje przygody zębowe. No i jaki wniosek??? Nie myśleć :duren:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

no to starosc nie radosc, wchodze, czytam, mam swiadomosc ze wiele postow juz czytalam ale nigdzie nie widze bym na nie odpisywala... niedobrze ze mna, brak czasu mi dokucza.
Saljut mam nadzieje ze nic jednak Domci nie zlamalo
Cosmo wspolczuje tych zebowych "przygod"
katja jakas fotka kwiatkow?
Kaskasto sił!
AsJa milego imprezowania

Odnośnik do komentarza

Wyciągnęłam baterie z pilota i budzików, bo mój mąż zostawił te, które były w aparacie kolegom w pracy :grrrrrr: szkoda, że skarpetek nie zostawił...

Ale zdjęcia mam :-)

Co przedstawiają dwa to na pewno każdy wie. Natomiast teraz zagadka - co to jest zielony przedmiot pomiędzy zwierzakami z masy papierowej? Jesli któraś z Was zgadnie, to dostaje ode mnie tytuł debeściaka roku i podziw za kreatywność do konca życia. Od razu napiszę, że nie jest to odpowiedź szablonowa typu żaba albo listek... Czekam na propozycje :-)

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

Ann, była lekarka u nas, D prawdopodobnie ma lekkie zatrucie pokarmowe. Raczej nie wirusówka jelitowa łagodny przebieg. W ciągu dnia zrobiła 3 kupy, w tym 2 takie brzydkie, ale w formie jest psocacej ;) zjadła 4 łyżeczki ryżu z jabłkiem i trochę piła wody z cukrem. No i 2 razy enterol. Teraz spi. a ja chyba bede siediec do rana bo jestem sama z nią , H wyjechał do muszyny

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

No dobra, nie będę Was trzymała w niepewności do rana, hehe. To jest placuszek dla Dziadka... Dziadek ma cukrzycę, więc Gosia wymyśliła, że skoro bez cukru to będzie mógł zjeść :sofunny: Padłam...

Saljut, trzymaj się. I prześpij się trochę w miarę możliwości. Tobie też trzeba sił! Daj znac rano co i jak.

Dreadka, rozumiem - ja też niedawno skończyłam sprzątać chałupkę. A dopiero połowa za mną... Resztę zostawiam na jutro, nie pali się :-)

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

kat_ja, mam nadzieję, że wszystko będzie juz ok. W ciągu dnia było juz dobrze, nie chciała tylko niczego jeść, no i miała wzdęcia :( Obstawiam, ze zaszkodziła jej grahamka, wczoraj jadła na kolecje, i może ma za wrazliwy zołądek na taką mąkę...

Prace Gosi cudne :)
My też dzis miałyśmy imieniny dziadka Andrzeja :) Ukochanego dziadzia Domci a mojego Taty:)

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

Ufff

Noc spokojna, bez żadnych dodatkowych atrakcji. Oby do przodu. Zastanawiam się jedynie, co dac D dzis do jedzenia...ryżu nie cierpi, moze spróbuje jej zrobic kaszkę na wodzie?? Ona jak córcia Ewy nie lubi nowości, ma ulubione potrawy i napoje i koniec...
No nic, zobacze jak sie obudzi ;)

Jej, ale mi sie chce spać, teraz zmęczenie ze mnie wychodzi, a tu nie mam komu D sprzedać chociaż na godzine, no bo babcia kaszląca. Moj Tato pewnie do mnie przyjdzie, ale D wtedy wykorzystuje do zabawy i mnie i jego ;) ech...

Sciskam Was ;)

http://line.mole.ru/mas/04082005_1_01_12_0_0_0_Hcceee5e920-c4eeece8-ede8eae5-20f3e6e5-__.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...