Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny! Staram się nie denerwować i leżeć. Przed chwilą mierzyłam sobie ciśnienie i jest w miarę ok, więc tym bardziej mam nadzieję że po tych tabletkach moje ciśnienie będzie w normie.
Zapomniałam napisać że w końcu z mężem zdecydowaliśmy się na wózek i już go zamówiliśmy :smile_move: Ma przyjść w piątek albo we wtorek :smile_move: Zdecydowaliśmy się na Maxi Cosi Mura 4. Udało mi się nawet znalesć sklep internetowy, który nie dość że miał ten wózek najtaniej ze wszystkich stron jakie oglądałam to jeszcze mogliśmy zamówić gondolę w innym kolorze niż spacerówkę, co mi się bardzo podoba :)

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

witajcie Brzusie!
Nie zazdroszczę Wam tych przebojów z ciśnieniem, bo sama to znam. Przez weekend miałam nadal wysokie, ale do poniedziałku jest ok. Myślę, że chyba dietka bezsolna pomogła, chociaż wcześniej wydawało mi się, że prawie nie solę. Przyjrzałam się jednak mojej kuchni i ta cholerna sól czai się prawie wszędzie.
Dzisiaj idę do mojego gina na kontrole i ciekawa jestem co mi powie.

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Ilka to widzę,że my dziś razem "podwozie" oglądamy haha
Wczoraj wysprzątałam chałupę na ile mi sił starczyło,ale poza kilkoma skurczami na razie cisza.Oporne coś te nasze dzieci.Wygodnie,cieplutko w brzuszkach,to co się będą spieszyć.
Bigbitówka grunt to zachować spokój,będzie dobrze,trzymam kciuki.Wózek ekstra,sama taki chciałam,ale cena.....
U nas pochmurno,pogoda barowo-łóżkowa.Przynajmniej w pracy zleci szybciej ten czas.
Miłego poranka brzuchatki.:36_1_21:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44429.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anli2zpeywcu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18u6eswbmu.png
http://s7.suwaczek.com/20020921310114.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0344869d0.png?1823

Odnośnik do komentarza

witajcie,
ja dalej w dwupaku. od wczoraj zauważyłam że IQ zmniejszyło mi się o jakieś 15 punktów. normalnie czuje się jakoś koszmarnie dysinteligentna. już nawet nie roztargniona ale całkiem jakaś lewa. do tego dalej mam bóle mięśni brzucha od tego nocnego sprzątania. dobrze że jeszcze mam tylko 3 dni pracy bo jak tak dalej pójdzie to kiepsko to widzę, nawet kawka nie pomaga na lepsze kojarzenie :36_19_1::o_no: chyba przerobię się na blond przynajmniej nie będzie wątpliwości co i jak hihihi :36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Hej Brzucholki :)

Jak dobrze mieć przespaną noc za sobą... czego mój mężulo nie może niestety powiedzieć.. hehe - ale to na jego własne życzenie. Wyniósł się wczoraj na materac, obok łóżka, żebym go "nie budziła" jak wstaję w nocy siku. Bo podobno zawsze reaguje na to, jak zwlekam się ociężale z łóżka w nocy ;) Lubi(Ł) spać na materacu, więc nie miała nic a nic porzeciwko.. wręcz byłam zachwycona, że nie będę go budzić i się wyśpi wreszcie. W nocy wstałam ze dwa razy tylko do wc, więc tym bardziej nic nie miało prawa go budzić..
W efekcie - ja obudziłam się mega wyspana, bez żadnych bóli miednicy czy nóg.. a mężulo wstał do pracy obolały, niewyspany.. z hasłem "dzisiaj się zamieniamy!!" :36_1_21:
Bidulek.. wymasuję go jak przyjedzie z pracy, bo mi go szkoda strasznie.

Hebanova - jak zostały tylko 3 dni, to już możesz dać na luz ;) a co do blondynek.... hmm no nie wiem, nie wiem... czy mam się pogniewać :P hehehe

Chantrel i Ilka - powodzenia przy podglądaniu :) ciekawe co wam tam nowego doglądną ;)

Myślicie że Kaskam już po? :)

Odnośnik do komentarza

też sobie dzisiaj rano myślałam o Kasi - czy już po i kiedy będzie tuliła Stasia :bocian:

Ja po wieczornych przytulaniach miałam przez pół nocy brzuch twardy jak skała, do tego bolał z boku więc się za bardzo nie wyspałam. Ale to podobno pomaga maluszkowi w schodzeniu niżej więc nie będę narzekać.

Chantrel i Ilka - dajcie znać jakie newsy wyszły na podglądaniu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2wn1545r9qxhk.png

http://s2.pierwszezabki.pl/034/0341899d0.png?346
Pozdrawiamy,
Kasia i Jaś

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie!
Oh, mała się udzielam, bo od wyjścia ze szpitala zrobiłam się taka ospała, że na nic nie miałam energii.. Nafaszerowali mnie diferganem, jakaś się wystraszona zrobiłam, byle co się poruszy to ja już jakieś lęki mam. Na ciśnienie dostałam to samo co Bigbitówka - chciałam to odstawić, ale ciśnienie zaczęło znowu rosnąć więc postanowiłam to jednak brać. Jakoś dotrwam zakręcona do końca, ważne, żeby to ciśnienie nie szkodziło Małej. Ta zaś od poniedziałku tak mało ruchliwa, że zaczęłam się o nią porządnie bać... ale jak siadłam do naszego forum to wypięła wreszcie pupcię kilka razy, przeciągnęła się i chyba poszła dalej spać :) Przygotowywuje się do wielkiego dnia zapewne...
Ależ jestem ciekawa czy Kaskam już rozpakowana :) i która będzie następna :)
Ja na razie wypakowałam jedną torbę, którą miałam w szpitalu i może dziś w razie czego spakuję ją ponownie... Naszykuję rzeczy dla Małej.
Wiecie co - u mnie to ciśnienie chyba spowodowane jest tym, że coraz częściej myślę o porodzie... To mnie pewnie niemało stresuje i powoduje wzrost ciśnienia. Ależ się nie mogę doczekać jak będę do Was pisać już wypakowana :D
Miłego dzionka, Kobieteki!

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna

http://s2.suwaczek.com/201209171762.png
http://s10.suwaczek.com/201005245365.png

Odnośnik do komentarza

Bry
Chyba wszystkie po równo przechodzimy to samo! O wieczór brzuch mi zesztywnial i trzymał tak ale młody się ładnie ruszał więc nie panikowalam. Za to mąż co wstałam pytał czy rodze? Potem brzucho puściło ale zaczęło krocze rwac więc ogółem ciężka noc była. Rano siedzieć nie mogłam bo ciągło dalej ale już ok jest na szczęście :)

KASKAM GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERCA ! Maluszek pełne ma wymiary!

Odnośnik do komentarza

KASKAM - Gratulacje!!!!!!!!!! Niech rośnie zdrowo!!!
No to forumowe cioteczki, która następna? U mnie po poniedziałkowym wieczorze cicho, moze kilka razy jakis skurcz, ale tak to cisza..

Chantrel ;-) dobre z tym "podwoziem"

HebaNova i Jagoda - ja i tak podziwiam Was, że pracujecie, ja już bym rady nie dała, chcociaz lubie swoja prace i mi troche jej brakuje.

anmiodzik - uśmiałam się, dobre hasło "dzisiaj się zamieniamy!!"
mój chyba sie już przyzwyczaił do mojego wiercenia i wstawania, z resztą nasze kocisko nas do tego przyzwyczaiło ( właściwie to mnie-bo w nocy to po mnie łazi i mnie budzi). Dopiero jak byłam w szpitalu to przyznał rację, że faktycznie kiculka wycieczki piesze w nocy robi i go budzi ;) Ach te facety.. :cheess:

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...