Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

M&M wiem co czułaś i bardzo cieszę się że wszystko w porządku. Pamiętam jak ja się przewróciłam i ile strachu się najadłam chociaż ja naszczęście na brzuszek nie poleciałam. Od tego czasu mój mąż zawsze trzyma mnie za rękę jak gdzies idziemy, bo boi się żeby się to nie powtórzyło.
Ewcia i Asia brzuszki super :)
Ilka uważaj na siebie!
A ja dziś też coś upiekłam :) Zrobiłam ciasteczka "grzebyki" z marmoladką.... wyszły pyszne, a robiłam je pierwszy raz :)
Ja też wstając w nocy na siusiu mam wrażenie że jak się tylko podniosę to mi wody odejdą :)
Dziś już mam lepsze ciśnienie - rano co prawda jeszcze 156/84 i głowa mnie strasznie bolała, ale jak się wypogodziło i poleżałam 2 godzinki to miałam już 111/63 więc chyba dobre :)
Dziewczyny czy macie już kupione wózki?

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

jagdeb mnie też ciągle boli kręgosłup i żebra i ciężko mi się przekręcać i dłużej leżeć i jednej pozycji. Najwygodniej mi jak mężulka już nie ma i zwijam sobie kołdrę i na nią "zarzucam" jedną nogę i się do niej "przytulam".
Meżusiowi ufam oczywiście w kwestii wózka, bo to nasz wspólny wybór, ale wiadomo jak to jest ... wolę wszystkiego sama dopilnować :)

http://www.ticker.7910.org/an1cHmy0g411110MTA5bGR8Mzk5MTQzMjJqZGF8TWFqYSBtYQ.gif

http://www.suwaczek.pl/cache/98b2cf9604.png

Odnośnik do komentarza

Jagoda to odpoczywaj, leż i zdrowiej! Musisz się wykurować przed godziną "0" ;).
A na ból kręgosłupa mi trochę pomaga ciepły prysznic. No i możesz poprosić męża o rozmasowanie. Jak nie pomoże to się przynajmniej zrelaksujesz ;). Staraj się nie wykonywać gwałtownych ruchów - może powoli ustąpi. Wiem sama jakie te bóle są upierdliwe :)

Odnośnik do komentarza

HEJKA
MOJA KICIA JUŻ SPOKOJNA PO WIZYCIE U PANI DENTYSTKI, ALE TRZEBA BYŁO JEJ POŚWIĘCIĆ CAŁY DZIEŃ ŻEBY JEJ TEN STRES WYNAGRODZIĆ.
MĄŻ SIĘ ZE MNIE ŚMIEJE BO ZAWSZE PO DENTYŚCIE WSZYSTKO JEJ ODPUSZCZAM I NA WSZYSTKO POZWALAM BEZ ŻADNYCH KRZYKÓW, BO UWAŻAM ŻE U DENTYSTY PRZECHODZI STRES ZA CALUTKI DZIEŃ.

JA JUŻ WAM CHYBA PISAŁAM ŻE MY TEŻ JUŻ SWÓJ WÓZECZEK MAMY OD MIESIĄCA

VECTOR 4 AIR Espiro Fotelik Śpiworek NOWE KOLORY (997515183) - Aukcje internetowe Allegro

TAKI TYLKO TURKUSOWY

http://www.suwaczek.pl/cache/e5550f75aa.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b3bce4ead8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/5dad0d8ab8.png

Odnośnik do komentarza

Jagódka - życzę zdrówka Kochana, tylko duzo pij bo jak masz biegunkę to się mozesz odwodnić

Bigbitówko- czuję w wyobraźni smak Twoich wypieków, mmmmmmmmmmm

Ola - brzusio cudny, fryzurka wiedze od wczoraj się trzyma, a i sukienka świetna, ja właśnie wczoraj stwierdzilam że jak znowu kiedyś ędę w ciązy to będe chodzić tylko w sukienkach, spodnie i spódniczki strasznie duszmnie w brzuch, od samego początku, mimo tej rozciągliwej gumy.......

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

A teraz wieści po wizycie u ginki. Najpierw powiedziala mi że świetnie wyglądam, taka szczupła i śliczny okrąglutki brzusio, jak sie rozebrałam to że świetna skóra, gładka bez rozstepów i taaaaaaaaaaaaka opalona.... ale jak włożyła "tam" palec to już taka zadowolona nie była... wg niej szyjka się skraca i jest miękka (cokolwiek to oznacza ale chyba nie za dobrze co?) i rzeczywiście brzuch co chwile twardnieje.... Zapisała luteinę i KAZAŁA BEZWZGLĘDNIE LEŻEĆ!!!!!!! A i mocz średnio - zapisała furagin..... A i przekaz na badania dot. tego paciorkowca. Wypisła zwolnienie i kazala się stawić za 2 tygodnie... STRASZNIE SIĘ TYM WSZYSTKIM ZMARTWIŁAM:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(
Nie wiem czego się spodziewałam po tej mojej ciężkiej pracy..................

Misiek siedział grzeczny;-);-);-) Kochany Mój.... waży niecałe 2600.

Aż mi się ryczeć chce..........................

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

Asiu dasz radę tylko posłuchaj gin. Leż ile wlezie. Teraz masz już powód. Miękka i skrócona szyjka może oznaczać wcześniejsze rozwiązanie, ale jak przystopujesz to wytrzymasz!!!
Ostatnio jak pisałaś, że będziesz małego podglądać zastanawiałam się czy nadal będzie tak duży, ale chyba trochę przystopował ze wzrostem wagi.
Mój za to w 35 tygodniu ważył 3100 i gdybym miała urodzić 9 maja to ważyłby około 4000 może trochę więcej, więc coraz częściej się cieszę że sprawę rozwiążę cięciem przynajmniej oszczędzę sobie trochę bólu. Przy małowodziu które mam miałabym naprawdę ciężki poród.

Ola - super wyglądasz!!! Sukienka też mi się podoba. Ja jakoś nie wpadłam na pomysł zakupu sukienki, może dlatego że nigdy nie lubiłam ich nosić. Podobają mi się zazwyczaj na kimś ale nie na mnie. Pewnie w niej jest bardzo wygodnie.

Odnośnik do komentarza

asiabambo- teraz obowiązkowo tylko leżeć opoczywać i WYMAGAĆ od innych skakania wkoło siebie, dosyć się już dla innych poświęciłaś

olamala1-śliczny brzusio :) maleństwo sobie ładny domek urządziło :)

WSZYSTKIE BRZUSIE ŚLICZNE :36_2_25:

MOJA KICIUSIA JUŻ ŚPI W NAJLEPSZE PADŁA PO DZISIEJSZYCH PRZEŻYCIACH, TERAZ ANIOŁEK POŚPI DO RANA :)

JUTRO MĄŻ MA WOLNE WIĘC GO WYKORZYSTAM I ZLECE PRZEMOBLOWANIE W POKOJU DZIECIĘCYM

jagdeb- TYLKO NIE NAGRZEWAJ SOBIE TEGO KRZYŻA WIEM ŻE NORMALNIE TO POMAGA ALE TERAZ MOGŁO BY PRZYSPIESZYĆ PORÓD TAK JAK GORĄCA KĄPIEL

:36_1_21:ŻYCZĘ SPOKOJNEJ NOCY:36_1_21:

http://www.suwaczek.pl/cache/e5550f75aa.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b3bce4ead8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/5dad0d8ab8.png

Odnośnik do komentarza

Olamala - świetny brzusio

Asiabambo - leż tak jak Ci doktorka kazała. Będzie dobrze. Poleżysz to dotrwasz do terminu. Jak maleństwo ma ponad 2600 i urodziłoby się nawet teraz to to już jest donoszona dzidzia. Ściskam mocno i jak ty teraz jesteś zmartwiona to my wszystkie za Ciebie trzymamy kciuki i jesteśmy dobrej myśli.

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was Majóweczki;)
U mnie dziś po paru dniach wyszło słonko więc zapowiada się śliczny dzień.
Asiu - dobrze, że tylko tak się skończyło. Odpoczniesz trochę, poleniuchujesz i na pewno będzie dobrze. Tylko się nie denerwuj. Teraz dla odmiany zajmij się sobą i maluchem, a tak jak dziewczyny piszą - Misiek już nie jest taki malutki i w razie czego sobie poradzi (na pewno jest zaradny po mamie ;). Całuję Cię mocno!

Ola - super brzuszek, a sukienka śliczna. Przywołujesz nie tylko wiosnę, ale i lato;)

U Nas trochę przebojów, ale ostatnio tak się w moim życiu porobiło, że miesiąc bez emocji to miesiąc stracony... Mój Tata wczoraj spadł ze schodów i złamał nogę. I to tak niefortunnie połamał stopę, że muszą mu to skręcać operacyjnie. Strasznie się nacierpi i ma pół roku chodzenia z głowy, ale i tak się cieszę, że nie skończyło się gorzej. On jest po zawale więc mógł jeszcze dostać jakiegoś ataku serca, albo gorzej się połamać.

Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu nie urodzę. Może Michał zaczeka, aż dziadka ze szpitala wypuszczą ;)

Tymczasem spróbuję wrzucić te zdjęcia bo wczoraj już nie zdąrzyłam. Buziaki ;)

http://img707.imageshack.us/img707/9843/dsc03314u.th.jpg

http://img717.imageshack.us/img717/6453/dsc03328b.th.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...