Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny!

Gratuluję wszystkim mamuśkom, które już są ze swoimi maluszkami! A tym co jeszcze w dwupaczku życzę terminowych, szybkim i bezbolesnych rozwiązań!!!

Tak co jakiś Was podczytuje i po cichu dopinguję, bo już niedługo przyjdzie pora i na nas!

Pozdrawionka i buziaki,
KaiKa- czerwcówka 2010

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=klz9zbmhoxtthaf0
30.09.2009- dwie kreseczki
15.10.2009- pierwsze USG :)))

26.11.2009- nasze drugie USG
25.12.2009- pierwszy kopniak!
18.01.2010- pokazała co między nóżkami, a raczej czego nie ma ;)
02.06.2010- przyszła na świat Oleńka

http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=qb3ci09k2g5vriic

Odnośnik do komentarza

jagdeb
Ja już po wizycie, serduszko małej biło jak dzwon :) Położna mi powiedziała że dzidzia jest już bardzo nisko więc szansa że coś z tego będzie.
Następną wizytę już mam w szpitalu (za tydzień) tam już będą robić też normalne badanie ginekologiczne żeby sprawdzić czy jakieś rozwarcie jest itp. A jak nic się nie ruszy to ok 24 maja wywoływanie.


Jagoda
- super wieści :) Świetnie, że z Malutką wszystko dobrze :) i życzę, żeby się ruszyło i nie musieli niczego wywoływać :)

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie :)

Wczoraj na zajęciach w szkole rodzenia położna mówiła o sposobach wywoływania porodu za pomocą akupresury, łagodzenia bólu itp.podobno działa-nawet ćwiczyliśmy uciskanie stóp,rąk ale krótko, żeby nic za wcześnie nie wywołać :)
Niestety nie mogę nic znaleźć na ten temat w necie (mam na myśli szczegółowe opisy) :(
jedynie to: porod i coś po ang:

How to Induce Labor with Acupressure | eHow.com
How to Use Pressure Points to Induce Labor | eHow.com

Próbujcie dziewczyny :)

Pozdrawiam
Marta
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6tgf6iujvpviw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ztwz4dbbef2oanjm.png

Odnośnik do komentarza

Oj dziewczyny co wy z tym piwem tak podpuszczacie sama też mam wielką ochote i przez was zaczełam się zastanawiać czy nie wysłać męża po lech free bo jest bezalkoholowy ale smak już nie dokładnie taki sam :(

ja za to z napojów uwielbiam zimną zieloną herbate lipton tylko nie tą z jabkiem ale samą zieloną, ale niestety w ciąży można ją pić tylko sporadycznie więc kupuje ją sobie tylko 2 razy w miesiącu ale taka zimna jest poprostu przecudna mniam chyba skocze do sklepu albo wyślę marcina
na końcówce nie może mi nic odmawiać hehe

bigbitówka- a jak teściowa mąż z nią wczoraj jeszcze rozmawiał?????
Daj znać jak to wszystko się układa bo troszkę mi to spokoju nie daje co się u ciebie dzieje

http://www.suwaczek.pl/cache/e5550f75aa.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b3bce4ead8.png

http://www.suwaczek.pl/cache/5dad0d8ab8.png

Odnośnik do komentarza

A dziś jestem już po usg-Kostek w świetnej formie-okazało się,że zgodnie z pomiarami termin może przesunąć mi się na 21 maja :dzidzia: Przewidywana waga na poród 3600-3800 i może być długi :) Fajnie,że mogłam go jeszcze podejrzeć...Już nie mogę się doczekać!!

Pozdrawiam
Marta
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6tgf6iujvpviw.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ztwz4dbbef2oanjm.png

Odnośnik do komentarza

AnkaS - miłego podglądania i napisz co nowego po wizycie!! :)

Asiu - jak tylko coś się zacznie "regulować" to dawaj znać :D Mój Michał liczy na to, że jak w czwartek lekarz odstawi nam fenka, to może w weekend te skurczybyki, które do tej pory są nieregularne się unormują i Mała będzie szybciutko z nami! Oby!! Choć mam stracha - ale takiego przyjemnego (dreszczyk emocji :D )

Wiecie co.. tak mi się nic nie chciało.. a umyłam okno :P i namalowałam Anioła na zamówienie.. teraz biorę się za drugiego, bo mi szybko idzie :) Pochwalę się Wam.. bo tak miło mi zawsze odpisujecie :D

Odnośnik do komentarza

M&M
A dziś jestem już po usg-Kostek w świetnej formie-okazało się,że zgodnie z pomiarami termin może przesunąć mi się na 21 maja :dzidzia: Przewidywana waga na poród 3600-3800 i może być długi :) Fajnie,że mogłam go jeszcze podejrzeć...Już nie mogę się doczekać!!

Ale fajnie :) Cieszę się, że u Ciebie też udane podglądanko :) Ja już się nie mogę doczekać czwartku zatem!! Ciekawe jak Nati urosła przez te dwa tygodnie :)

Odnośnik do komentarza

hej!
wiecie i mi sie piwko marzy taki zimny redds ach ale moge zapomniec o tym w tym roku
wiec kupilam sobie mala puszeczke coli i juz jej nie ma a i jeszcze lody krowka algidy moje ulubione
wlasnie wrocilam z wizyty u gina i no coz wszysko w porzadku z synkiem utyl pol kilo od 30 kwietnia i wazy ok 3310g serducho puka ale moja szanowna szyjka jest dluga i zamknieta wiec poki co sie wyluzowalam skurczy nie mam czasem mi cos twardnieje brzuchol a i maly ma jeszcze sporo miejsca w brzuchu wiec moze pofikac nawet jeszcze tak bardzo nie zszedl w dol choc czuje napor na pecherz
ale zamknieta szyjka i twarda jeszcze o niczym nie swiadczy gin powiedzial ze moze byc impuls i sie zacznie niewiadomo kiedy wiec czujna bede
u mnie jest tak ze po terminie chodzi sie co drugi dzien do szpitala na ktg (dal mi skierowanie) ale trzeba sie wczesnie zapisac bo jest tam tlum babeczek i tak przez 10 dni o ile sie nic nie wydarzy po 10 dniu klada na oddzial i wtedy chyba beda wywolywac ale podobno wiekszosc w ciagu tych 10 dni rodzi samiostnie ale to tylko statystyka
mam przeczucie ze znajde sie w tej statystyce ale kto wie?
anmiodzik cudny tenm aniol..............

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Witajcie po krótkiej przerwie;)

Już jesteśmy z Michałkiem w domku, ale Gosia Wam o tym pisała;)
Michał urodził się 9 maja o 9.05, sn, ważył 3200g i ma 52 cm.

Poprzedniego posta ode mnie z konta pisał do Was mój mąż, ale zapomniał dodać, że to nie ja osobiście. Napisał, że Gosia urodziła i że Monika jest w szpitalu, ale nie chodziło mu o Bursztynkę tylko o mnie - też mam tak na imię;). Wybaczcie - był w lekkim szoku (zresztą chyba mu do tej pory nie przeszło).

Sms-a od Gosi, że urodziła dostałam kiedy przyjmowano mnie na porodówkę. Ona jeszcze leżała na sali i po wysłaniu wiadomości usłyszała za ścianą dźwięk dzwonka mojego telefonu;)
Następnego ranka leżałyśmy już w tej samej sali z naszymi maluchami:)

Lecę się zająć swoim szczęściem bo trochę jest marudny. Wszystkim rozpakowanym gratuluję, a czekającym życzę dużo cierpliwości i lekkich porodów. Buziaki ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...