Czerwcowe maleństwa 2010 :))))

[Dorotkazkrainyoz]

Boziuniu kochana ile tematów żeście poruszyły :-) Ale przeczytałam. Większość prezentów zamówiona, jeszcze tylko ze 2 -3 sklepy i skończy się to istne szaleństwo.

Co do jedzenia u nas, jest już całkiem ok, je cały słoiczkek, najchętniej z mięchem- to pewnie po tatusiu, mleko pije., natomiast nie chce pić ani wody ani herbatki ani soku. Nic a nic. Kupiłam niekapek- bawi się, stuka, rzuca, ale nie pije. Ile dam radę daje strzykawką. Jestem pozytywnie nastawiona- udało się ze słoikami to i uda się z piciem, ale wszystkie rady chętnie przyjmę.

Co u Was? Jakie plany sylwestrowe- wiem, że Ewcia idzie w tany. A reszta?

Cieszycie się na pierwsze święta z maluchami? Ja okropnie mocno. Pamiętam tamten rok jak leżałam w zagrożonej ciąży i mówiłam: Zuziu, kochanie, za rok będziesz już z nami. I jest. I to najpiękniejszy prezent na resztę gwiazdek.

Ściskam,
D.

[Martek73]

aga82

No nic dziewczyny ja uciekam zacząć przygotowania bo jutro mój syna ma urodziny i czeka mnie cały dom gości :)

Wzajemnie Kochana.

Ponieważ mnie jutro nie będzie, to dzisiaj składam dla Maciusia życzenia.
Wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, samych radości, dużo słońca, uśmiechu oraz miłości najbliższych.

[asiula0727]

No i już jesteśmy :)
Julka była bardzo dzielna,chwilę zapłakała,ale mamusia ją przytuliła i było po płaczu :)
Mała waży 6800g i mierzy 65,5cm.Moje szczęście kochane :)
Ze skórą juz jest lepiej,nawet lekarz to zauważyła.
także siemie lniane i preparat Cethapil jak najbardziej się sprawdzają(niestety drogie)

[asiula0727]

Aga dla Maciusia Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzinek:)Niech rośnie zdrowo i niech dalej będzie takim wspaniałym synkiem dla mamy :)
Nie wiem czy jutro zawitam na forum więc dziś składam życzenia :)
Miłej imprezy kochana.

[Martek73]

Wasze pociechy śliczniusie

I jak szybko rosną.

Aż z łezką w oku wspominam pierwsze święta z Szymkiem.

[Martek73]

Kochane, życzę Wam udanego weekendu.

[ewcia_k]

No Mamusie my juz po wizycie...Osluchowo wszystko w jak najlepszym porzadku... musimy zrobic badanie moczu dlatego Matys siedzie teraz w woreczku na luloku i cierpliwie czekamy bo musze dzisiaj jeszcze z tym zajechac do szpitala zeby na miejscu zrobili badania. Pediatra mowi ze moze to byc zapalenie ukladu moczowego...a jesli nie to to dopiero moze sie jakies przeziebienie zbiera, ewentualnie zabki. Zobaczymy jak beda wyniki z moczku...

[asiula0727]

[/html][/html]

[Gość izd]

Ula z 38 st gorączki i chyba wychodzi ten cholerny ząb w końcu bo już sie dzieciaczyna męczyła strasznie długo, ja nie wyspana i jutro szkoła,
przepraszam bardzo, że się nie odnoszę do Was ale kolejne wizyty u lekarza nie napawają optymizmem- te ciężkie dni ktore teraz mam związane sa ze stanem mojego zdrowia.
Poza tym Ula waży 7820, mierzy równo 70 cm i czeka Nas USG przez ciemiączkowe...
Rozwoj psychoruchowy bardzo dobrze.

ŻYCIE JEST PIĘKNE

[justysia_k]

ehhh u mnie cisza bo chorobsko meczy
bozzzze il ja bym dala teraz za wylezenie grypska :/
poza tym jakis dol mnie lapie :(
bez odbioru

[Dorotkazkrainyoz]

justysia_k

ehhh u mnie cisza bo chorobsko meczy
bozzzze il ja bym dala teraz za wylezenie grypska :/
poza tym jakis dol mnie lapie :(
bez odbioru

Bez odbioru, bez odbioru.
Doły zakopujemy.

Asiula, super, że wszystko gra. Ewcia, mam nadzieję, że wyniki ok.
Izd, ZDROWIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Martek, buziaki dla Szymonka!
Aga, powodzenia na imprezce i uściski urodzinowe!

Buźka.

[justysia_k]

Dorotkazkrainyoz

justysia_k

ehhh u mnie cisza bo chorobsko meczy
bozzzze il ja bym dala teraz za wylezenie grypska :/
poza tym jakis dol mnie lapie :(
bez odbioru

Bez odbioru, bez odbioru.
Doły zakopujemy.

[aga82]

Witajcie dziewczyny :)

Ja tylko na chwile bo dziś brak czasu. Musze zmykac coś przygotować :)

Dla wszystkich forumowych psiapsiółek za zdrowie mojego syna :)
Proszę się częstować !!!!!

[marika2218]

Witam

agus wszystkiego najlepszego dla twojego syna :)duzo zdrowka dla niego i spełnienia wszystkich marzeń:)kubus rowniez sie dołacza:)

izd zdrowka zycze z ulenki juz spora dziewczynka buziaczki :)

justysia dla ciebie kochana rowniez duzo zdrowka nie daj sie chorubsku:)

a u nas nocka super kuba spal jak zabity calutka noc :) wkoncu pokupywalam wszystkie prezenty i mam spokoj :)

życze milego weekendu:))

[justysia_k]

kochany Maciusiu w dniu twojego święta życzę samych radosnych dni pełnych zrealizowanych marzeń

[ewcia_k]

Dziewczyny u nas chyba kolejne zabki sie zaczynaja bo zrobilismy mocz. wczoraj o 22 m wrocil ze szpitala z wynikami...cala noc w stersie ...rano dzwonilam do doktorki i powiedziala ze zum nie ma, ze mocz jest ok. Takze no z jedzeniem tez tak srednio...w nocy wypije za cala noc ok 200 ml a w dzien dzisiaj wypil 2 razy mleczko po 150 i 2 razy soczek po 30 ml wiec bardzo malutko... no i do tego rozwolnione kupki co moze byc przyczyna zobkow bo nie ma sie do czego przyczepic...chyba nadchodzi u nas gora...ogolnie co jest na plus to to ze w dzien Matys bardzo fajnie dzisiaj spal:)I nie jest marudny:)
dobrej nocki:)

[Aiti]

Hej Mamuśki!
Buziaki dla wszystkich!

a szczególnie dla 10- latka Macieja!

i dla wszystkich choruszków!!!

Martek73

A ja dalej mam zasmarkany interes, ale jest już lepiej.

Mam nadzieję, że niedlugo mi przejdzie.

oby szybko przeszło!

Ja już prawie na prostej - dzisiejsza noc przeszła be z kaszlu - co za wspaniałe uczucie!
jeszcze trochę mnie drapie w gardle, ale to raczej ja k przejdę z zimna w ciepło itp.

dorotta

Aga a oto i choina:) wrzucam wczorajsze foty,bo dziś nie mam do tego głowy...brakuje jeszcze łańcucha;)
a na drugim zdjęciu ktoś już buszuje pod drzewkiem

ALE PIĘKNIE
ja wogóle nie czuję klimatu świąt... na mieście nie bywam, bo nie mam czasu
wredne skrzaty zakosiły nam ozdoby świąteczne!
serio!
Krzyś miał przynięść coś na choinkę do przedszkola a tu posucha... zostały puste pudła...
mam teorię, że jak robiliśmy porządki okołoremontowe to M. z nadmiaru entuzjazmu powyrzucał różne pudła nwet bez zaglądania do środka

albo skrzaty ;P bo sanki też zniknęły

lista zakupowa w tym roku wydłuzyła się ;)

dorotta

ostatnio poczytałam trochę na temat BLW(nauka samodzielnego żywienia) i calkiem mi się to podoba,chyba wkrótce spróbuję ugotowac Natkowi kilka warzyw,podać mu to w miseczce i zobaczymy jak się zachowa...pewnie wszystko dookoła będzie w jedzeniu,ale cóż...
myślę,ze to się może udać,właściwie warunków,zeby w ogóle zacząć nie jest wiele,dziecko ma siedzieć,żeby mieć wolne rączki(a w krzesełku tak jest) no i interesować się jedzeniem z naszych talerzy(a to mamy non stop:))
Aiti wydaje mi się,że wrzucałaś kiedyś artykuł na ten temat...ale Natek był wtedy tak mały,że takie samodzielne jedzenie było dla mnie czymś zupełnie nierealnym...no i odległym:) ale dziś wiem,ze spróbujemy:) tylko trzeba jeszcze zakupić jakiś gar do gotowania na parze...macie coś sprawdzonego???

justysia już podała linka do Nowej Matki Polki
ja ze swej stroy dorzucę jeszcze, że warto zaopatrzyć się w takie narzędzie:
hasło do poszukiwań w necie: gryzak siatka

[Aiti]

qrczak coś grafika mi nie doszła
może tak:

[Aiti]

Widzę, że wiele z Was walczy z gorączkami i pobudliwością dziciaczków - oby to TYLKO zęby wychodziły!

Gabi jeszcze nie ma ząbków, nie gada i nie chodzi ;P
za to próbuje wszystkiego co jemy
uwielbia nuplać banana i soczyste jabłka
próbowałąm delikatnie wprowadzać mięsko, ale na dzień dobry poszła cała łyżka indyka z ryżem :) oj, ona jest pierwsza do jedzenia
jak tylko ktoś zaczyna coś jeść /pić, to od razu łyka ślinkę i daje WYRAŹNIE znać, że ona też chce :)

Jest fajna, konataktowna i nie ma zdjęc... bo jest za szybka
i nauczyła się wyciągać rączki na "opa"
w czerwonych rajstopkach wygląda jak SuperWoman ;P

najlepsze jt właśnie to ,że ma pełno markowych rajstop - np. Gatta
a ja nie

tyle co złapałam getry w H&Mie i tak się przygotowałam do mrozów hehe

[Aiti]

A jak tam z wychowaniem muzycznym?

Gabrielka uwielbia jak razem tańczymy
i w sumie obojętnie jaki to gatunek
klasyka
rock opera
musicale
muza klubowa

wszystko wywołuje radosne piski i podskokoki
o ile razem brykamy do rytmu

chusta to wspaniały wynalazek
wszytsko da się w niej zrobić

Asia -nasza niania- też ją sobie chwali
a Gabrielka cieszys się na sam jej widok!

a jak tam u WAS?
tańczycie?
kolędujecie?

[Aiti]

nie odzywałam się przez dłuższy czas, bo złapałam doła

w firmie wszyscy dostali nagrody [wiadomo większe, mniejsze, ale mają]
a dziewczyny które wróciły z macierzyńskiego - nic, nul, zero

i ponoć tzw. "13-tki" też nie będzie, bo to tak jakbyśmy były na L4

nie byłam na L4
ale główna księgowa tak nas kwalifikuje

i kicha

więc z czystym sumieniem wypisałam wniosek na urlop od 23.12 do końca roku - przedszkole zarządziło ferie ;P

PREZENTÓW NIE BĘDZIE
kolejny miesiąc odmawiam sobie czekoladek, to reszta rodziny też może pocierpieć, nie?
tzn. już od listopada zbieram jakieś drobiazgi i na tym się skończy...

w firmowym sklepie z czekoladkami mam do odebrania pakiecik promocyjny - i nie mam kiedy wyskoczyć!

przypominam M. ,że na 17-tego grudnia umówiłam się - miesiąc temu!- na babski wypad
i jak znam życie okaże się, że "nic mu takiego nie mówiłam"...

jak Wasi faceci sprawdzają się w opiece nad niemowlęciem, to naprawdę to doceńcie!
M. zajmuje się co najwyżej Krzysiem... A Gabrielką - do pierwszego płaczu =5 minut?

[Zula'79]

Helloł Mamuśki

Witam serdecznie.
Trochę podczytywałam, ale jakoś tak nie mogłam zebrać się do pisania. Jakaś taka melancholia mnie dopadła, dodatkowo szał świątecznych zakupów - internetowych oczywiście, bo nie chce mi się tarmosić Małego po sklepach i wolę siedzieć przed netem i coś wybierać, a zajmuje to jednak troszkę czasu. Oczywiście zostaną jakieś drobiazgi, które trzeba będzie dokupić "na żywo", ale to już tylko jubiler i jakiś kosmetyczny sklepik. Więc można powiedzieć, że na 90% wszystko skompletowane.

Kaikuś, Natali, justysia widziałam, że mnie przywoływałyście. Moje wierne koleżanki. Ale na pewno i inne mamuśki o mnie nie zapomniały. Prawda?????

Na początek - WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE DAL NASZYCH majowo-czerwcowo- lipcowych Maluszków z okazji ukończenia kolejnych miesiączków.
No i dla Macieja wszystkiego naj...., zdrówka, uśmiechu i miłości

[Zula'79]

Widzę jak dzidziolki robią postępy i jak rosną. ŚWIETNIE!!!

Oleńka jaka już pannica. Kacperek leci jak wyścigówka. Jaki on bystry. Wszystko tak szybciutko robi i już nawet mówi "baba". Kubulek też już ma cośdo powiedzenia. I w ogóle, i w ogóle. Jeśli pominęłam kogoś to przepraszam, ale nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego.

Cieszę się, że Juleczka ma się dobrze, że problemy dermatologiczne zwalczacie ładnie.

izd trzymaj się ciepło i siły Kochana w walce z problemami, z którymi się borykasz. Bedzie dobrze!!!!! Zobaczysz.

justysiu zdrowia dla Twojej Mamuśki. I dla Ciebie dużo siły.

Kaikuś widzę, że Wy już opuściliście stolicę. Wróciliście do Szczytna i rozkręcacie firmę. FAJNIE!!!! Trzymam kciuki. I tak w ogóle to super, że na miejscu, przy rodzicach, bo będziecie mieli w razie czego pomoc. A to ważne.
No i już nie w wielkim mieście, a na Mazurach. Mam sentyment do Szczytna. Chyba Damianek kiedyś odwiedzi Oleńkę

Aiti Ty już dzielnie w pracy walczysz. A z tymi 13-stkami i dodatkowymi pieniążkami to norma. Wszędzie tak samo. Zawsze wyjdzie tak, jak pani księgowa sobie zinterpretuje. I dobrze zrobiłaś, że urlop wypisałaś.

[Zula'79]

A u nas leci dzień za dniem. Damianek coraz większy i cięzszy. Hihi.
Mamy drugi ząbek na dole, także parka białych perełek jest. I chyba dalej coś się szykuje, bo dziś cały czas wszystko do buzi, i ślini się biedaczek, no i jakis taki rozdrażniony.

Dodatkowych umiejętności właściwie nie nabyliśmy. Śmiesznie tylko wystawia rączki do mnie, jak mu mówię - pokaż rączkę i nachylam się. Pcha wtedy rękę do mojej buzi. Nie mówimy jeszcze żadnych słówek. Niestety. A co do muzycznych wariacji, to owszem. Lubimy, lubimy. Najfajniej, jak mama śpiewa i się wygłupia. To wtedy jest śmiech, aż miło. W ogóle fajnie Damianek reaguje, jak się mama, albo tata zacznie wygłupiać. Rechocze w niebogłosy.
Zaczęliśmy wprowadzać słoiczki. Na razie poszło jabłuszko i marchewka i marchewka z jabuszkiem, albo z ziemniaczkami. No i kupy czasami ze trzy się pojawią dziennie przez to.

[Zula'79]

A u Natanka już choinka stoi. Wow. Ale świątecznie.
Fajnie. Uwielbiam Boże Narodzenie. Żeby tylko jeszcze śnieżek posypał i było tak pięknie, bo przez te ostatnie dni jakoś tak okropnie się zrobiło. Zimno, wieje wiatr i leje deszcz. Cały ten snieg to jedna, wielka breja, a na podwórku masakra!!!

Ciekawa jestem, jak Damianek będzie reagował na drzewko. Dobrze, że jeszcze nie raczkuje, albo nie chodzi, bo pewno bombki trzeba by było wieszać od połowy choinki