Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maleństwa 2010 :))))


Gość panterka

Rekomendowane odpowiedzi

ewcia_k
A to Matis dzisiaj:)

[ATTACH]47777[/ATTACH][ATTACH]47778[/ATTACH][ATTACH]47779[/ATTACH]

Aiti
Zabrałam się za swoje hobby - musze odreagować walkę z Gabciową kolką
dlatego sorrki - nie zaglądam do Was tak często,jakbym chciała, ale nie rozdwoję się...

Pobudka ok.5, pierwsze płacze ok. 7, odprowadzam Krzysia do przedszkola - Gabi zasypia na spacerku i tak do 9 spaceruję
Czasem mała pośpi nawet do 11
Jak się obudzi - łapczywie je, a po chwili zaczyna się koncert... i tak z przerwami po Boboticu - do 14

M. wraca ok. 16, a do 17 jest spokój - i znowu koncert, który kończy bobotic

W trakcie wieczornych wiadomości mała domaga się ziuziania na rękach i zasypia...

Kilka pobudek na mleczko i rozpoczynamy nowy dzień o 5 rano...

Przynajmniej ma stały plan dnia ;P

A wiecie co mozna znaleźć w lesie?
Oczywiście nie jem grzybów w tym sezonie. Gabcia ma fajną minkę "a co to?"

justysia_k
i mój promyczek a cooooo :D

aga82
No to pochwale się jeszcze moją Stokrotką bo już dawno nic nie wklejałam :D

Wszystkie Wasze dzieciaczki są ślicznie i jakie już duże.
I takie słodkie mają minki.:in_love2:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

aga82
No i te odciąganie co 2 godziny mnie juz męczy. Justś ja Cie podziwiam że Ty tak ciągle odciągasz i podajesz z butli, HYLE CZOŁA :)


meczace to jak cholera nie da sie ukryc
co 3h minimum pol godziny pompowania
pozniej mycue i wyparzanie
pozniej karmienie lenki pol godziny i kregoslup wchodzi do dup... :(
co zrobic
dla mojego promyczka wszystko :love:
jeszcze tylko 3 miechy i zacznie mniej potrzebowac mleka :))
dam rade
pokarm mam - co 3h odciagam ok 180ml a po nocy ponad 400 wiec mala nie przerabia i mam juz cala szuflada zamrazarki zaladowana na czas kiedy pojde do pracy albo zacznie sie konczyc pokarm :) mom marzeniem jest wytrzymac te 6 miesiecy

Martek73
Witam się i ja

czesc :36_1_67:

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

dorotka czeeeeeeeeeee :D
wakacje przyszle juz zarezerwowane - 3 tygodnie w kolobrzegu :D
grecja albo poczeka albo pojedziemy w maju :)) will see jak z urlopem :/
zuzinka jest slodka - dawaj jeszcze foty co tak skromnie?


asiulka jaka mala dresiara w domu :))) sliczna

aga hania jak urosla pieknotka i mata po braciszkuwidac sluzy - zadna nowa nie jest potrzebna


my po szczepieniu
bylo ok mala zaplakala po wkluciu a pozniej juz byla zla i zaczela gadac i krzyczec na wszystkich :)) po czym uderzyla w kimono i spi dalej na dworze :))

pytalam o kupy - ponoc wszystko ok i duszenie gestej kupy to normalna sprawa
hmmmmmm
skoro tak

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

hej!

sypnęło fotami:D

justysiu Lenka jakie oczyska ma wielkie:dzidzia_mis: śliczna jest:)

Ewcia a Ty się staraj,staraj chłopaków masz ślicznych(Matysek jak malowany:)),to dziewczynka uda Wam się cudna:)

asiula no i powiedz,ze na zdjęciu z chrzestnymi nie jesteś identyczna jak Julcia teraz:) jak dla mnie kropka w kropkę!!! buziak dla małej dresiary:)

Aga nooo właśnie,długo nic nie wrzucałaś...a takie cudo masz w domku:)

dorotkazkrainyoz dobrze,że wszystko się wyjaśniło,przynajmniej wiadomo w którym kierunku iść...a Zuza słodka,uśmiechnięta,wcale nie wyglada jak by coś jej dolegało:)

Aiti cooo za grzyb!!!a minka Gabi bezcenna:D

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

my po długaśnym spacerku i Natek spi jak zabity...a to się często nie zdarza:D:D
justysiu dieta mnie przerasta i wczoraj wtrząchnełam paczkę wafli...przepyszne były mniaaaam...a dzieś udaję przed samą sobą,ze to był chwilowa słabość i znów jestem na diecie:D:D a na aerobik chętnie bym się wybrała,ale tak jak Aiti miałabym problem z regularnym wyrwaniem się z domu,więc nic z tego...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44jphgakegq.pnghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_qwertyuiopasdfghf_8_ciach+ciach+%3AD_x.jpg
http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyqtkf43fjmnsn.png

:Aniołek:12.02.2009
:Aniołek:13.03.2009

Odnośnik do komentarza

Martek73
aga82
Martek a jak tam w pracy ?? Rece pełne roboty czy troche luzu macie ??


W pracy jak na razie jest niewielki luz, ale gdyby moja pomocnica się lepiej ogarniała z robotą, to byłby luz, a tak muszę wszystko po niej sprawdzać, więc mam dużo więcej roboty niż zwykle.


nie ma to jak pomocnica :D
chyba, że cierpisz na to co ja - zrobie to najlepiej i najchetniej za wszystko zabieram się sama, albo przynajmniej dokładnie sprawdzam, poprawiam :36_19_2:

Martek73
Wy po spacerkach, a u nas od poniedziałku leje deszcz. Pogoda jest okropna.
ALe podobno ma się na weekend poprawić.
Zobaczymy.
Mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą.


też słyszałam, że w weekend ma być lepiej
oby bo zaraz będziemy deprechy łapać z powodu braku słońca :/

my w sob jedziemy na imieniny teściowej
ehhh znowu lenusia bedzie miala rzbity dzien i nie bedzie potrafila sie odnalezc :yyy: szkoda mi jej wtedy jak nie wiem co bo placze ze zmeczenia a w nowym mijescu trudno jest sie jej zrelaksowac
siti pisala ze jej tesciowi widzieli gabi dopiero raz... hmmm m. rodzice dopiero dwa razy wiec tez bez sząłu :D nie narzekam

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Hej

Ciekawa jestem co mi się uda skrobnąć. Mój książę poszedł w kimę, ale u niego te popołudniowe leżakowania to max 30 min. Kurcze on w ogóle mało mi śpi. Wczoraj była tak paskudna pogoda, że nie wychodziliśmy (tym bardziej, że jeszcze charczy i może tylko troszeczkę jest lepiej) i jak się obudził o 5:30 to spał ok. 10-tej z godzinkę i potem po 14-stej z pół godzinki i to było na tyle w ciągu całego dnia. A w nocy nie wiem, czy tak mu zasychało w gardle od tej chrypy i flegmy, bo budził się, z zegarkiem w ręku, co 2 godziny. Ach...jak ja bym chciała, żeby kiedyś przespał całą noc do rana. Jak się kładę o 23:30 i podkarmię go to się budzi ok. 3:00, ale potem to już 5:30 - 6:00 pobudka. Najgorsze, że idą jesienno - zimowe dni i nie będzie spacerków 3-4 godzinnych i spania na nich. W domu z nim oszaleję, bo będzie mi jęczał i nie da nic zrobić. Przy takiej jego częstotliwości spania - nie jest to pocieszające.

Dziewczynki, ale śliczne te Wasze królewny. I oczywiście Mati też super ładniutki chłopczyk. Ja zawsze marzyłam o dwóch córeczkach, bo w rodzinie same chłopy - brat, kuzyni i ja jedna. No i jest.....synuś :36_1_21: Kocham go jednak nad życie. A może zdecydujemy się na jeszcze, i może będzie Niunia. :15_8_217: Bo sobie tak myślę, że wychowujesz tego syna, wychowujesz, a on i tak pozna sobie jakąś "przyjaciółkę" (jak to mówi Dawidek :sofunny:) i się z nią całuje po kryjomu i pewnego dnia zawinie z domu i już ta przyjaciółka jest najważniejsza. Nie żebym była zazdrosna, ale wiecie o co kaman. :15_8_217:

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

justysia_k
Martek73
aga82
Martek a jak tam w pracy ?? Rece pełne roboty czy troche luzu macie ??


W pracy jak na razie jest niewielki luz, ale gdyby moja pomocnica się lepiej ogarniała z robotą, to byłby luz, a tak muszę wszystko po niej sprawdzać, więc mam dużo więcej roboty niż zwykle.


nie ma to jak pomocnica :D
chyba, że cierpisz na to co ja - zrobie to najlepiej i najchetniej za wszystko zabieram się sama, albo przynajmniej dokładnie sprawdzam, poprawiam :36_19_2:

Martek73
Wy po spacerkach, a u nas od poniedziałku leje deszcz. Pogoda jest okropna.
ALe podobno ma się na weekend poprawić.
Zobaczymy.
Mam nadzieję, że prognozy się sprawdzą.


też słyszałam, że w weekend ma być lepiej
oby bo zaraz będziemy deprechy łapać z powodu braku słońca :/

my w sob jedziemy na imieniny teściowej
ehhh znowu lenusia bedzie miala rzbity dzien i nie bedzie potrafila sie odnalezc :yyy: szkoda mi jej wtedy jak nie wiem co bo placze ze zmeczenia a w nowym mijescu trudno jest sie jej zrelaksowac
siti pisala ze jej tesciowi widzieli gabi dopiero raz... hmmm m. rodzice dopiero dwa razy wiec tez bez sząłu :D nie narzekam

Przy porzedniczce w zasadzie nie musiałam sprawdzać, a jak czegoś nie wiedziała, to się pytała.
Ta natomiast robi po swojemu i knoci. Jak czegoś nie wie to się nie spyta.:36_2_16:
Przez nią mam tylko więcej roboty.:lup:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

haha...czytam o teściach aiti i justysi. U nas to samo. Mimo, że mieszkają w szczecinie, to byli może ze 4 razy. Już częściej moi rodzice, którzy mają do nas 100km widzą wnuka. Ale szczerze - mam to w doopie i na pewno nie będę prosić o wizyty. Nie wiem, czy Wam pisałam, ale ostatnio m. ponarzekał i mówi do teściowej - mamo w ogóle nie odwiedzasz wnuka. Może byś przyszła, pobawiła się z nim, a i Agnieszkę byś odciążyła. No i mama przyszła. Wypiła kawę, postawiła kubek w zlewie, wzięła Niuńka na na ręce, żeby mu się odbiło, wyszłyśmy po sprawunki, to postała pod sklepem z wózkiem. Razem może trwało to wszystko z godzinkę, po czym z powrotem wróciłyśmy do domu. Myślałam, że posiedzi, ja zrobię obiad, przyjdzie m. z pracy, zjemy razem, pogadamy....a ona do mnie - no to co? To mogę już iść? Poszłabym na działkę.
I tak właśnie zakończyła się godzinna wizyta u wnuka. Tak mnie zezłościła tym tekstem - "to mogę już iść". Cholera jasna - jakbym co najmniej była jej pracodawcą, a ona przyszła do mnie na etat. Co za baba. Nie mówiąc o tym, że wiecznie krytykuje, a to, że "rzucam" Damiankiem, a to, że go szarpie, a to, że ma się nie przytulać do kocyka, jak usypia bo mu będzie gorąco i czemu ja mu kładę kocyk itd. itp. No jakaś nienormalna. Wiecznie ma jakieś wątpy. Wiecznie coś jej nie pasi. Ach...dużo bym mogła pisać o jej głupotach.
No, to się wyżaliłam.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

justysia_k

my w sob jedziemy na imieniny teściowej
ehhh znowu lenusia bedzie miala rzbity dzien i nie bedzie potrafila sie odnalezc :yyy: szkoda mi jej wtedy jak nie wiem co bo placze ze zmeczenia a w nowym mijescu trudno jest sie jej zrelaksowac

oj, wiem coś o tym. My jak ostatnio byliśmy na 70-tce teścia było to samo. Niuniek jakiś taki zestresowany wrócił. Każdy mu nad głową skakał.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

justysia_k

pytalam o kupy - ponoc wszystko ok i duszenie gestej kupy to normalna sprawa
hmmmmmm
skoro tak

Ja dziś też podeszłam do przychodni, bo idzie 4 dzień, a Damianek nie robił kupy. To znaczy zrobił dziś coś, ale to tylko tak troszeczkę. Pani doktor powiedziała, że jeśli odchodzą gazy (a u nas odchodzą) to wszystko o.k. Niech sobie stęka, tak ma być. Kupa może być nawet tylko raz na tydzień. Masować mu brzuszek, kłaść na brzuszek i nie jeść nic co jest źle strawne. A ja właśnie przez dwa dni jadłam gulasz. Może to dlatego. A i powiedziała mi, że nie wskazane jest jedzenie ryb. Dziwne. Nie myślałam, że ryby to nie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Zula'79
justysia_k

my w sob jedziemy na imieniny teściowej
ehhh znowu lenusia bedzie miala rzbity dzien i nie bedzie potrafila sie odnalezc :yyy: szkoda mi jej wtedy jak nie wiem co bo placze ze zmeczenia a w nowym mijescu trudno jest sie jej zrelaksowac


oj, wiem coś o tym. My jak ostatnio byliśmy na 70-tce teścia było to samo. Niuniek jakiś taki zestresowany wrócił. Każdy mu nad głową skakał.


no wlasnie
tesciowa sie zachwouje jakby dziecka nie iwdzial i ciagle ja targa itd a ona nie lubi lezec tak na rekach bo za goraco... zreszta tyle rzeczy wokol mozna pooogladac a tu ciagle jedna geba nad ttoba - to i ja bym sie denerwowala :lol:

zula a co do damianka i jego spania w dzien - dajesz mu smoczka? placze w ciagu dnia i nie chce spac?
co do nocy to niestety jest tak ze jak dziecko dobrze wypocznie w dzien i jest relaksowane i najedzone po calym dniu to spi cala noc... wiem cos o tym u nas dzisiaj lena zasnela po 21 i wstala o 7 :D glodna jak cholera ale przynajmniej my wyspani i ona

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

Zula'79
justysia_k

pytalam o kupy - ponoc wszystko ok i duszenie gestej kupy to normalna sprawa
hmmmmmm
skoro tak

Ja dziś też podeszłam do przychodni, bo idzie 4 dzień, a Damianek nie robił kupy. To znaczy zrobił dziś coś, ale to tylko tak troszeczkę. Pani doktor powiedziała, że jeśli odchodzą gazy (a u nas odchodzą) to wszystko o.k. Niech sobie stęka, tak ma być. Kupa może być nawet tylko raz na tydzień. Masować mu brzuszek, kłaść na brzuszek i nie jeść nic co jest źle strawne. A ja właśnie przez dwa dni jadłam gulasz. Może to dlatego. A i powiedziała mi, że nie wskazane jest jedzenie ryb. Dziwne. Nie myślałam, że ryby to nie dobrze.


u nas dzisiaj rano byla po 4 dniach
stekanie bylo i wielka mega smierdzaca
bleeeeeeeeeeeee

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdk6nlyedkrutq.png

Odnośnik do komentarza

justysia_k
Zula'79
justysia_k

my w sob jedziemy na imieniny teściowej
ehhh znowu lenusia bedzie miala rzbity dzien i nie bedzie potrafila sie odnalezc :yyy: szkoda mi jej wtedy jak nie wiem co bo placze ze zmeczenia a w nowym mijescu trudno jest sie jej zrelaksowac


oj, wiem coś o tym. My jak ostatnio byliśmy na 70-tce teścia było to samo. Niuniek jakiś taki zestresowany wrócił. Każdy mu nad głową skakał.


no wlasnie
tesciowa sie zachwouje jakby dziecka nie iwdzial i ciagle ja targa itd a ona nie lubi lezec tak na rekach bo za goraco... zreszta tyle rzeczy wokol mozna pooogladac a tu ciagle jedna geba nad ttoba - to i ja bym sie denerwowala :lol:

zula a co do damianka i jego spania w dzien - dajesz mu smoczka? placze w ciagu dnia i nie chce spac?
co do nocy to niestety jest tak ze jak dziecko dobrze wypocznie w dzien i jest relaksowane i najedzone po calym dniu to spi cala noc... wiem cos o tym u nas dzisiaj lena zasnela po 21 i wstala o 7 :D glodna jak cholera ale przynajmniej my wyspani i ona

Nie daję mu smoka, bo on nie uważa smoka. Po prostu go wypluwa, wręcz ma odruch wymiotny, jak mu go do buzi wsadzę, więc ten uspokajacz odpada. A co do jego niespania w dzień, to on chyba tak ma. Już teraz bardziej dorosły się zrobił, to tak nie płacze, bo umie się zając troszkę sobą - mata, karuzelka. No, ale oczywiście mama to najlepszy zabawiacz, bo jak nie to płacz. A co do wstawania w nocy, to przypuszczam, że on tak po prostu ma. Budzi się na jedzenie i koniec, i to bez różnicy, czy spał więcej w dzień, czy płakał. Nie raz przecież spacerowaliśmy 3 - 4 godziny i tyle potrafił spać na dworze, w domu też się jeszcze zdrzemnął, a i tak w nocy pobudka na jedzenie.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdyh3711yb9g3jp.png

http://s2.pierwszezabki.pl/037/0370839b1.png?9808

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...