Skocz do zawartości
Forum

Piszecie coś? Wiersze, opowiadania?


Rekomendowane odpowiedzi

Ja piszę wierszę odkąd pamiętam :Nieśmiały:. Mam to chyba po tacie, on ma napisanych parę tomików poezji :) Jeszcze kiedyś wysyłałam swoje dzieła do gazet np Bravo Girl :D I nie powiem kilka razy wygrałam płytę, albo jeszcze coś innego... Teraz jakoś weny nie mam :Szok: Ostatnio napisałam coś przed zajściem w ciąże niestety :lup: Ale za to mój tata napisał już coś dla Alana i chcę ten wiersz dołożyć mu do prezentu na chrzest.

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Rorita, wspaniały prezent z tym wierszem dziadka dla wnuka. A Twój tato pisze tylko dla siebie, czy te tomiki są wydane?
A Ty o czym najczęściej pisałaś? Może się czymś pochwalisz?
Ja w czasie ciąży nie napisałam ani jednego wiersza :( A odkąd urodziłam to też może ze 3 na krzyż ;) A zaczęłam pisać właściwie jakieś 3 lata temu, wcześniej były oczywiście jakieś próby pisania w dzieciństwie, ale chyba nawet nic się nie ostało z tych prób :( Może to i dobrze ;)

Odnośnik do komentarza

Tak jak Anioł

Moja dusza niczym Anioł wzlatuje w przestworze,
coś ją widać boli, bo jednym skrzydełkiem poruszać nie może.
Chciałaby polecieć wysoko przed siebie,
ale miejsca dla niej jeszcze nie ma w niebie.
Rozdarta i krucha, łzy strumieniami wylewa.
Przecież na ziemi nic ją nie trzyma,
ani nikogo nie ma.
Samotna duszyna błąka się bez celu.
Nie zazna chyba nigdy szczęścia,
tak jak ludzi wielu.
Straciła już radość, nadzieję i siłę.
Chciałaby mieć już swoją mogiłe.
Jedno serce przy życiu ją trzyma,
innego wyjścia chyba jednak nie ma.
A może ma cel sobie obrany,
by pokazać jej kiedyś, że świat
jest jednak kochany!

Najśmieszniejsze jest to ,że większość wierszy jest o tematyce cierpienia, zdrady, nieszczęśliwej miłości... A ja od 10 prawie lat jestem baardzo szczęśliwa, zakochana... Mój tata piszę dla siebie, czasem dla mnie, dla siostry teraz dla małego :) Te tomiki są dla niego, a szkoda i to wielka... Myślę, że pomylił się z powołaniem...

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

Chyba coś jest z tym cierpieniem, zdradą - nadają się na temat wierszy ;) Ja też rzadko piszę o szczęściu, częściej o rozterkach... Nie zawsze są to przeżycia z autopsji ;)

W pierwszej chwili pomyślałam sobie, że ten wiersz jest o poronionym dziecku, ale jednak nie. Jest bardzo wzruszający, podobają mi się takie nieregularne, nierymowane wiersze. Pewnie dlatego większość moich też jest taka ;) Skoro piszesz je od dawna to pewnie też masz już przynajmniej jeden tomik?

Odnośnik do komentarza

Też rzadko pokazuje je innym, za bardzo boję się krytyki ;)

Białe drzewo

Białe drzewo
Szumi, mówi...
Słucham z uwagą
By nie umknęło żadne słowo
Chcę poznać o czym szepcze
Do mnie
Jak przyjaciel
Twarda kora
Zarazem tak ulotna
Jak bibułka
Dotykam jej z drżeniem
By nie uszkodzić

Brzoza niesie nie-proste słowa
Lecz nie jest łatwo je usłyszeć
Wypowiedziane
Gubią się we wnętrzu
Szumią, lecz ich nie słychać
Brak mi odwagi
Wiary w siebie
Ufności
Choć wiem, że otwierasz swą duszę
Skrywam się pod korą
Nie potrafiąc ujrzeć światła.

Odnośnik do komentarza

Newaniu ja kiedyś pisałam i to sporo... Ale, żeby cos zamieścić, musiałabym poszperać w piwinicy ;) Więc narazie obiecuję, ze jak najdzie mnie wena na przekopywanie się przez ściśnięte w piwinicy kartony, to coś przepiszę. Ale super wątek. Trochę mi przypomniałaś o tym, ze pisałam. Ostatnio tworzyłam wierszyki dla dzieci na zamówienie. A tak na bierząco układam piosenki dla Domka. Jak ostatnio byliśmy w szpitalu, to musiałam się wykazać kreatywnością, bo tam śpiewanie wyjątkowo go spokajało. A Wy śpiewacie swoim dzieciom? Układacie im piosenki, czy nucicie znane kołysanki?

Odnośnik do komentarza

Super Krysiak, że też się ujawniłaś :) I będziemy czekać z niecierpliwością aż się dokopiesz do swoich starych zbiorów. Chyba, że najdzie Cię prawdziwa wena i coś nam tu naskrobiesz świeżego ;)

Co do piosenek, to ja czasami nucę te znane, ale to raczej wraz z płytą, ale ostatnio zauważyłam, że jak mała trochę marudzi w samochodzie, a jadę z nią sama, to wtedy jej coś śpiewam kreatywnie i to ją uspokaja ;) Ale to zwykle są jakieś przypadkowe słowa i melodie, czasami jej po prostu melodyjnie opowiadam jak będzie w żłobku, albo u babci, co widzimy dookoła... takie tam rzeczy, nic składnego. A Ty zapisujesz te swoje piosenki dla Dominiczka?

Odnośnik do komentarza

Ja pisałam wiersze jak byłam nastolatką, bo czułam się lepiej jak przelałam swoje emocje na papier i dotyczyło to tylko tych złych emocji. Nigdy przenigdy nie pokaże tej "twórczości" nikomu, jest tylko moja, bo powstała po to by mnie samej przynieść ulgę. Co ciekawe gdy czytam tamte wypociny, to te emocje do mnie wracają. Nie umiem chyba pisać tak, by inni wiedzieli o co mi chodzi, ważne jest dla mnie tylko to, że sama wiem :)
Już tego nie robię, bo nie potrzebuję. Jestem szczęśliwa, więc ta forma autoterapi stała się zbędna :)

"Jeżeli wiesz wszystko, to znaczy, że zostałeś źle poinformowany" - przysłowie chińskie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sjw4ztyz9vlop.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...