Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,
u nas noc minęła bardzo cięzko, o 22 gorączka skoczyła do 39,3, dałam Mateuszowi Nurofen ale od razu zwymiotował, potem dostał czopek, temp. spadła do 38. Kaszel i gorączka nie pozwalała mu spac, zasypiał na chwilkę i budził się co parę minut, do tego jeszcze cały czas musiała się świecic lampka bo inaczej płakał że się boi :-((
O 3 znowu ponad 39 i znowu czopek, tak na dobre to zasnęliśmy dopiero ok. 5.30 i o 7 już koniec spania.
Pół godziny temu moje dziecko dopiero stwierdziło, że chce wyjść z łóżka i oglądac bajkę -a tak to cały czas leżeliśmy. Oczywiście nic nie chce jeść, na szczęście trochę pije - jak wmuszę w niego. Zobaczę jak się będzie czuł, może popołudniu pójdziemy jeszcze raz do lekarza.
Ja oczywiście zostałam w domu, wysłałam tylko sms-a do szefa, że biorę dziś wolne, zobaczymy co będzie jutro.

Karola - bardzo fajny wózek, a jaki kolor wzięliście? i co to za historia z jego zakupem??

Odnośnik do komentarza

tusiu, trzymajcie się cieplutko, życzymy szybkiego powrotu do zdrowia,
niestety przy gorączce dzieci nie chcą jest i nie ma co wmuszać, ale dobrze by było gdyby dużo pił, ale co ja ci będę pisać o takich rzeczach, super mama jesteś i doskonale wiesz co robić.
A jaka jest przyczyna tej gorączki?????

Jak wcześniej pisałam uparłam sie na ten wcześniejszy wózek i że miałam jeszcze jechać do tego drugiego sklepu.
Przyjechała moja Mamcia na tydzień w odwiedziny, więc zrobiliśmy sobie wycieczkę.
wózek oszacowali mi na 1600 - taniej niż w tym wcześniejszym sklepie (hurra) ale właściciel powiedział że nie może sprzedać mi wózka bez gondoli której przecież nie chciałam. A mama jeszcze dorzuciła, że strasznie wielka kolumbryna po co mi takie ogromniaste koła itg.

I za tym wózkiem co sobie upatrzyłam stał ten co kupiłam, skusiły mnie mniejsze kółka i pojedyńcze, niestety przednie są podwójne ale na szczęście mają blokadę.
Kupiłam stelaż fotelik w kolorze brązu - z dodatkiem błękitu i słonecznego żółtego, a spacerówkę w kolorze brązu z pomarańczem.

Zakup nieprzewidziany, ale myślę że dobry, teraz jak stoi rozłożony i go podziwiam to tym bardziej się cieszę, szczególnie że chyba bym zgłupiała do reszty jakbym miała szukać wózka.
Łożeczko też juz zamówiłam- czekam na dostawę.Jeszcze tylko materac i mogę iść rodzić.

to tyle
zmykam
pa pa

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry:bye:
karola fajny wózek,dobrze ze juz masz z glowy te ''grubsze'' zakupy.a M sie postaral trzeba przyznac!
Tusiu biedny Mati,ucałuj go i trzymajcie sie dzielnie wszyscy:36_3_15:
Sówko co u was???
Basiu mialas wpadać częsciej:hmm:

a teraz troche sie pochwale:36_1_1:
od soboty wielkie postepy!(jak dla mnie bynajmniej)od wczoraj Oli juz zaczeła mówic siku jak chce jej sie(ew.woła beee beee beee)a dziś juz dwa razy sama z siebie(bez mojego ciąglego zrzędzenia ''chcesz siku?'' ''chcesz siku?'')zdjęła sama majteczki i rajstopy i zrobiła siku :fire2: widze ze juz zakumała o co chodzi ale ma małe problemy z wyczuciem kiedy jej sie chce i odrobinę popuszcza.choć dziś jeszcze ani razu nie zmieniałam jej majtek.ach zeby jeszcze kupka jej tak łatwo szła...na razie gdzies sie zabunkruje i wali w majty.od soboty zużyła 5pampersów i z nocy były prawie suche.jeszcze kilka dni i w ładna pogode zrobimy probę na krotkim spacerku bez pieluchy:Oczko:...dobra starczy przechwałek:gangsta:


http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=790

Odnośnik do komentarza

Cześć
Malduje, że żyje i że nic mi nie jest.Olinek chory ( katar i kaszel ), a tak poza tym to nudy.
Może wpadnie wieczorkiem, a teraz spadam bo nie mam za bardzo czasu

Asiu brawo dla Oliwci.Dzielna z niej dziewczynka

Tusiu biedny ten Matek, buziaki dla niego i niech szybko wraca do zdrówka

Karola wózek badzo fajny.No i dobrze, że go kupiłaś, wkońcu masz problem z głowy

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Tusiu zycze zdrowka dla Mateuszka u nas jak Piotrke mial taka goraczke to kazano nam jednoczesnie podawac przez trzy dni (nie zaleznie juz pozniej czy goroczkowal czy nie) ibum i paracetamol, bo im dziala bardzo szybko ale i krotko a paracetamol dziala z opzobieniem i dlugo, wiec jak imbum przestawal dzialac to zaczynal dzialac paracetamol i dziecko sie nie meczylo i spokojnie przesypialo noc.
Karola wozek swietny
Asiu brawa dla Balbinki
Sowko biedny ten twoj Olis.
Ja nadal obserwuje Piotrka mam nadzieje ze nie bedzie powiklan po szczepionce, dzis dostal druga porcje.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

wpadam do Was znowu na chwilkę, Mateuszowi się poprawiło po tym nurofenie, pewnie jeszcze z 2 godziny i gorączka znowu wróci ;-(((
w miedzyczasie przyszła też teściowa, przywiozła nam obiad i ciasto :-))), ja na chwile wyskoczyłam do sklepu i na zastrzyk (jeszcze tylko jeden mi został).
Mateusz wyciąga własnie ze swojej szafy skarpetki, rajstopy, ubrał kalosze i chodzi w nich po domu, ubrał czpke z daszkiem i chce iśc tak na plac zabaw ;-))) Szkoda tylko, że nie może...

Asiu - wielkie brawa dla Oliwki - teraz to już z górki Wam pójdzie! Super:36_2_25:
Guniu - zrównież życzę zdrówka Piotrusiowi - oby nie było powikłań po szczepieniu. A ta szczepionka dosutna jest ??
Sówko - zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla Olka!!! Niech wreszczie choroby opuszczą nasze dzieci!!!
Karola - ty się z tym rodzeniem jeszcze wstrzymaj ;-))) Jeszcze troszkę ;-))) Wózek bardzo ładny. A łóżeczko jakie kupujecie??? Macie cos na oku?
Magda, Basia - gdzie się podziewacie????????

Odnośnik do komentarza

Tusiu tak to jest doustna szczepionka szczegolnie zapisuje sie ja dzieciom zlobkowym, przedszkolnym bo one najczesciej choruja ale ogolnie to jest dla dzieci u ktorych ciagle ponawia sie zapalenie gardla, krtanie i takie tam wiesz ogolnie czeste wizyty u lekarza :))))
Mam nadzieje ze jak ja wybierze (czyli ostatnia dawka we wrzesniu) to na jesien tak czesto juz nie bedzie chorowac

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Tusiu przypominam bo pisałam wcześniej, ale dla ciebie wszystko
łóżeczko takie:
http://img.nokaut.pl/p/4e/dc/4edc17f...5d0500x500.jpg

Sówko, Guniu trzymajcie się z waszymi pociechami, te choróbska dopadają niespodziewanie, i zamiast cieszyć się wiosną to trzeba się lekami faszerować.
Wracajcie do zdrowia.

Asiu
- widzę że masz bardzo pojętną dziewczynkę nic tylko pozazdrościć, najpierw nocnik, teraz rower, fiu, fiu, fiu, fiu

Wczoraj miałam ostatni dzień wykładów w szkole rodzenia, strasznie szybko minęło te 5 tygodni, i zaliczyłam pozycje do porodu, dziś jeszcze sobie troszki poćwiczę i koniec przyjemności teraz trzeba iść zapłacić :hahaha:,
a tak poza tym to nic ciekawego, nudy, w domciu posprzątane, więc nic tylko się obijam,

oj bardzo nie lubię takiego stanu.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Caly dzien mialam dzis w biegu, rano pojechalam do firmy po referencje i odwalili mi takie ze hohoho
Dane presonalene: Agnieszka G......
Okres zatrudnienia: 01.06.2005- nadal
Zajmowane stanowisko: pracownik administracyjny- asystentka dyrektora

Zakres odpowiedzialnosci zajmowanego stanowiska: korespondencja handlowa, kontakty z klientami, uczestnictwo w rozmowach handlowych, nadzor nad terminowoscia sprawozdan, planowanie i realizowanie kalendarza spotkan

Pani Agnieszka G... pracujac w naszej firmie wykazuje sie doswiadczeniem w pelnym zakresie powierzonych jej obowiazkow a takze gleboka wiedza na tematy zwiazane z prawidlowym funkcjonowaniem biura.
Jest osoba energiczna, komunikatywna, szybko odnajduje sie w nowym otoczeniu i latwo nawiazuje kontakty interpersonalne. Znakomicie odnajduje sie zarowno pracujac samodzielnie, jak i w grupie. Jest osoba samodzielna, sumienna i bardzo zaangazowana w prace, ktora powierzone zadania wykonuje systematycznie a jednoczesnie dokladnie. Potrafi pracowac pod presja czasu, sprawdza sie w sytuacjach stresowych, kiedy trzeba dzialac szybko zachowuje spokoj.
Jest osoba ambitna, doskonalaca swoje umiejetnosci. Z latwoscia przyswaja wiedze, jest otwarta na nowe wyzwania.
Jako bezposredni przelozony mam okazje na biezaco obserwowac efekty codziennej pracy Pani Agnieszki G.... i z pelna odpowiedzialnoscia polecam ja jako pracownika. Z pewnoscia sprosta zadaniom i bedzie w stanie spelnic oczekiwania najbardziej wymagajacego pracodawcy.

Powiem wam ze milo mnie to zaskoczylo :)))

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Cześć
Guniu tylko pogratulować takiej opinii. I czym Ty jesteś ździwiona???Jak bys na to nie zasługiwała, to nie miałabyś takiej opini od szefa
Tusiu jak ma sie Mati, jak minęła nocka????mam nadzieje, że w miare spkojnie
Asiu jak postepy Balbiny w sikaniu????
Karola jak sie czujesz po wykonaniu tylu obowiązków????
Magdaloza, Basia co z Wami dziewczyny????????????????
Już o WISIENKE, AGNIESZKE 13, AGUSIE 8888, MALINKE, to nawet nie pytam, bo one to już dawno o nas zapomniały :((((((((( Ale jak by jakimś przypadkiem to czytały, to niech chociaż napiszą,że żyją

Ja ledwo dycham.Tak sie źle dziś czuje, że masakra.Oli zaraził mnie katarem, do tego mam kaszel i głowa mi pęka.Gdyby nie te zawroty głowy to jeszcze by jakoś było, a tak to jestem do duszy
Jutro jade z Olkiem do lekarza, bo będzie ten długi wekeend i wszytsko będzie pozamykane.Niech go zbada i sprawdzi czy wszystko jest ok
Wpadne jutro, bo dziś naprawde nie mam siły na pisanie
Miłego wieczorku

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny wieczorową porą

Guniu, referencje super, jeszcze się nie spotkałam żeby były tak napisane, więc tym gardziej brawa dla ciebie bo musiałaś zasłużyć, mam nadzieję, że pomogą w otrzymaniu innej posady. A może zostaniesz tam gdzie cię tak cenią??

Sówko trzymaj się cieplutko, szkoda że choróbsko nie ustępuje a wręcz przeciwnie się rozprzestrzenia, tym bardziej że majówka tuż tuż.

Guniu
jak piotruś się czuje???

Asiu
a co u was jak postępy nocnikowo- rowerowe????

Sówko no dosłownie mam tyle roboty że pozbierać z nudów się nie mogę, dobrze że T przywiózł mi papiery służbowe, to przyjajmniej trochę popracuję, ale to dopiero po weekendzie. We wtorek jadę ostatni raz w teren z papierami i juz nigdzie się nie ruszam. Powiem wam że nawet mamuśka moja jak przyjeżdża to zawsze ja widzę z jakimiś przyborami porządkowymi- taki typowy typ pedanta, nawet jak czysto to sprzątać trzeba, a tu nic, czyściutko że ho ho jak przyjechała i też się ze mną relaksuje, także grzejemy sie na balkonie i ciągle gadamy.

Dziś zgodnie z terminarzem zakończyłam szkołę rodzenia, ale tak dobrze się tam między dziewczynami czuję i łapę taki zastrzyk pozytywnej energii, że do kiedy będę mogła nie odpuszczę środowych zajęć gimnastycznych i nawet poinformowałam o tym prowadzącą.
I tylko czekam szczególnie na zajęcia za dwa tygodnie gdzie będzie nauka masażu i może uda się M zjechać żeby ze mną iść, bo ja niby już to szkolenie przeszłam.

o ile doczekam, bo wczoraj kobitka na wykładach nam powiedziała że brzuch opada jakieś 2-3 tygodnie przed porodem ale u wieloródek nawet kilka dni przed, więc się troche przraziłam. I dziś pytałam położną jak to jest z moim brzuchem ??? trochę opadł ale tak 2-3 tygodnie jeszcze pochodzę. QWięc może nie doczekam do terminu. 12 maja ide na kontrolę, zobaczymy co mi ginek powie.
A i dodzwoniłam się w końcu do niego, wczoraj, mam brać smecte i lakcit przez 4 dni i się do niego odezwać. Ale już po 2 dawkach widzę poprawę.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny!
U nas już lepiej, bylismy u lekarza, Mateusz ma znowu anginę ;( dostał oczywiście antybiotyk;((( No ale bez niego raczej cięzko było by wyleczyć. Na szczęście dostaliśmy zielone światło i krzyzyk na droge od pana doktora na wyjazd weekendowy - więc jedziemy na wieś ;-)
Wczorajsza noc była juz o niebo lepsza od poprzedniej całkowicie nieprzespanej, dziś mam nadziejeję, że będzie już całkiem dobrze i bez pobudek.

Sówko - nie podoba mi się twój opis pod avatrkiem ;((( Nie dołuj się tak bardzo... No i zdrówka dla Olisia i dla Ciebie życzę Wam! Idźcie koniecznie do lekarza!!!!
Karola - link się cos mi nie otwiera do łóżeczka, ale przypomniało mi się, że faktycznie kiedys juz pokazywałaś. I co, kiedy je kupicie? Fajnie, że się dobrze czujesz po tych ćwiczeniach, naładowana energią widać jesteś - super!!! Co do opadania brzucha, to faktycznie jakoś tak ok, 2 tyg. przed porodem opada, a na kiedy dokładnie Ty masz termin?
Guniu - gratulacje za piękne referencje!

Uciekam, bo umówiłam się na pogaduchy na gg;-)
Spokojnej nocy wszytkim zyczę, paaa

Odnośnik do komentarza

Cześć Foremeczki :))

Mam dla Was wiadomość od Malinki.Napisałam do niej wczoraj na Nk i mi odpisała.
Prosiła żeby Was pozdrowić.Kasper ma sie dobrze, rosnie i rozrabia :)), a Malinka pracuje i na nic nie ma czasu.Obecnie jest w Polsce.Chciała nawet do nas napisać, ale pomyślała,że nie będzie tu tak wpadać pisać tylko o sobie i znowu znikać .
Dziś jej odpisze i poprosze żeby jednak wpadała i dawała znać, że żyje, bo są już u nas tacy co piszą tylko o sobie i niczym sie nie przejmują.Zawsze to miło bedzie poczytać co sie u niej dzieje.
Tusiu[/B] jak ma sie Mati?????
Guniu jak Piotruś po tej szczepionce ????
Asiu co u Ciebie i Balbinki????
Karola ja Ty sie tak strasznie nudzisz, to może wpadniesz do mnie i razem sie ponudzimy???
Jedziemy zaraz do lekarza i zobaczymy co nam powie i czy da Olkowi jakieś leki
Wpadne wieczorkiem i może zrobimy jakąś małą wirtualną imprezke????

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200701201762.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Sowko od razu pozdrow Malinke od nas i niech wpada nawet jesli ma tylko napisac w paru zdaniach co u niej.
A co do Olisia to moze zapytaj lekarza o ribomunyl. A Piotrus jakos to znosi na szczescie nic mu nie jest mam nadzieje ze sie to nie zmieni, w tym tygodniu dostal juz ostatnia prcje szczepionki, teraz od poniedzialku do czwartku kolejna dawka i kolejney tydzien jeszcze i przerwa do 27 maja.
Tusiu jak tam twoje zastrzyki, kiedy teraz masz robic jakies badania?? Mam nadzieje ze teraz juz wyniki bedziesz miala dobre
Karola mnie tez sie ten link nie otwiera. Co do brzucha to u mnie nikt na brzuch nie patrzyl bo ja od poczatku mialam go bardzo nisko, wiec jak przed porodem mi "opadl" to nie bylo widac roznicy. Dasz rade chyba juz nie duzo ci zostalo. Tylko najgorsze teraz to chyba te upaly

U nas dzis za blokiem byla jakas akcja, straz pozarna, karetka, policja, straz pozarna po drabinie weszla na 2 pietro i przez balkon do mieszkania, z karetki weszli juz normalnie bo stazacy otwozyli im drzwi nie wiem co sie dzialo ale wygladalo powaznie,

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny,
ja jeszcze chwilę dogorywam w pracy, wszystko co trzeba zrobione, ale odsiedzieć do 16 i tak muszę.

Sówko - dzięki za wiadomości o Malince ;-)
Impreza powiadasz?? Moze uda mi się wpaść, postaram się, ale nie obiecuję na 100%.
Malinko - czekamy tu na Ciebie, pamiętamy o Tobie i odezwij się choćby słówkiem, co u Ciebie, jak Kasperek??
Guniu - akcja jak z filmu sensacyjnego, szkoda tylko, ze komuś się jakaś krzywda stała, ze aż tak to wyglądało ;-(((
Dziś biorę ostatni zastrzyk, za jaieś 2 tuygodnie pójdę zrobic badania kontrone i zobaczymy czy na coś się te moje cierpienia przydały, czy wyniki będą lepsze.

Odwołaliśmy wyjazd na weekend na wieś ze względu na Mateusza, żeby się jednak nie doprawił jeszcze bardziej. Znajomi jadą, my może pojedziemy tylko na jeden dzień np. w sobotę.

Życzę Wam miłego weekendu, dużo słońca, udanego grlowania i imprezowania :picnic::grill:
:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Tuśka
cześć dziewczyny,
ja jeszcze chwilę dogorywam w pracy, wszystko co trzeba zrobione, ale odsiedzieć do 16 i tak muszę.

Sówko - dzięki za wiadomości o Malince ;-)
Impreza powiadasz?? Moze uda mi się wpaść, postaram się, ale nie obiecuję na 100%.
Malinko - czekamy tu na Ciebie, pamiętamy o Tobie i odezwij się choćby słówkiem, co u Ciebie, jak Kasperek??
Guniu - akcja jak z filmu sensacyjnego, szkoda tylko, ze komuś się jakaś krzywda stała, ze aż tak to wyglądało ;-(((
Dziś biorę ostatni zastrzyk, za jaieś 2 tuygodnie pójdę zrobic badania kontrone i zobaczymy czy na coś się te moje cierpienia przydały, czy wyniki będą lepsze.

Odwołaliśmy wyjazd na weekend na wieś ze względu na Mateusza, żeby się jednak nie doprawił jeszcze bardziej. Znajomi jadą, my może pojedziemy tylko na jeden dzień np. w sobotę.

Życzę Wam miłego weekendu, dużo słońca, udanego grlowania i imprezowania :picnic::grill:
:Kiss of love:

Tusiu to trzymam kciuki za dobre wyniki badan.
Masz racje ze wzgledu na Matiego lepiej odwolac wyjazd, szkoda dziecka.

Co do akcji to nie wiem co sie tam stalo, bo nie widzialam zeby kogos wyprowadzali czy wynosili, a jakos glupio tak stac w oknie i patrzec czy pytac ludzi.

My juz jestesmy w domu, myslalam ze nie dojde, jest tak parno ze w pewnym momencie zrobilo mi sie slabo, ledwo nogami ruszalam, ostatkiem sil doszlam do sklepu i kupilam duzo wade i na miejscu ja zaczelam pic jeszcze przez zaplaceniem.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

no i Tusiu z impry nici, wszystkie szykują mięcho na jutrzejszą majówkę, ja niestety bro z tobą na razie nie wypiję, ale myślami i soczkiem chętnie, choć z tego co widzę to już po imprezie
Sówko - razem we dwie się nudzić? niemożliwe

ja dziś kiepsko, głowa trochę boli, i nie wiem czemu, w TV nudy, M szykuje warzywa na sałatkę grecką - super - pożytek z niego rewelacyjny, po 10 latach nie umiem ugotować prawie nic, bo on zawsze zrobi lepiej więc po co się do garów pchać. Nie mówiąc już o zupach - pychotka. Zawsze musi coś wymyślić, jedyne czego nie umie to tradycyjnych polskich dań: schabowe, gołąbki itg- i to pozostaje w moich rękach.

dziewczynki życzę wam udanego słonecznego weekendu, my się wprawdzie nigdzie dalej nie wybieramy więc będę do was zaglądać.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

hej,
Karola - widzę, że mamy podobnych mężów - mój też gotuje o niebo lepiej niż ja (ja wogóle nie lubię gotować) i tez lepiej wychodzą mu bardziej "zaawansowane"potrawy niż takie zwykłe typu kotlety czy zwykła zupa. Dziś M gotował zupę z botwinki, a wczoraj peklował mięso na grilla :-)))

Piękna pogoda dziś dopisała, spotkaliśmy się ze znajomymi (kolega M z pracy), byli akurat z dziecmi w zoo, więc była okazja bo zoo jest bardzo blisko nas ;-)
Ci znajomi mają syna o pół roku starszego od Mateusza i 2 m-czną córeczkę. I wiecie co? Ja do tej pory myślałam, że mam w miarę grzeczne dziecko... niestety pomyliłam się... grzeczne dziecko to oni mają... Cichutki, spokojniutki, czasami zapłakał (jak mu Mateusz kwiatka z ręki zabrał), nie biega, nie szaleje - nie no przesadziłam - mają z nim problem z uciekaniem - bo juz kilka razy jak poszedł w długą to go musieli szukać. Ogólnie moje dziecko to wulkan energii (czasami nie do końca pozytywnej...), ale istne szalenstwo w porównaniu z ich synem. Zresztą Mateusz się ostatnio zrobił nieposłuszny, uparty i momentami niegrzeczny, ale walczymy z tym ;-)

Jutro tez mamy juz zaplanowany dzien - przyjeżdżaja inni znajomi, zostają do niedzieli i albo zostaniemy u nas, albo pojedziemy na cały dzien na wieś (tam gdzie mieliśmy jechać na samym początku) i wrócimy na noc do nas. Niedziela oczywiście też z nimi będzie spędzona. Weekend towarzyski ;-)))

Wam wszystkim zyczę udanej soboty i niedzieli, odpoczywajcie i bawcie się dobrze !

Paaaa:36_2_53:

Odnośnik do komentarza

tak to jest Tusiu, przynajmniej jakiś pożytek, gorzej jak ma się M tylko na weekend jak w moim przypadku. Wtedy gary w tygodniu puste, i nawet mi się nie chce gotować, nie ma dla kogo. Olo obiad zje w szkole później czasu już na posiłek nie ma bo biega po dworku z kolegami, a mnie ile potrzeba?. Po co później żarcie wyrzucać.
To dobrze ze masz takie ruchliwe dziecko - wcale się tym nie przejmuj. U nas Olo 4 godz tygodniowo karate, 2 godz tygodniowo konie, basen, sezonowo narty na zmianę z gałą, nie mówiąc już o tym że non stop na placu albo boisku siedzi. Jak wyjdzie z domu o 8 do szkoły a potem po odrobieniu lekcji koło 14 na dwór to widzę go przed 20 najczęściej. Ciepło się zrobiło i dziecka w domu nie mam. I co najgorsze nie ma dość, jak wraca to fika koziołki wygina się skacze - jednym słowem nie usiedzi w miejscu.

Nam wczoraj dzień minął przyjemnie spędziliśmy pół dnia u szwagierki na grillu, gdzie przesadziłam z jedzeniem i dziś znów odezwał się mój układ pokarmowy, że smecta nie pomaga. Takie początki sezonu grillowego, niestety. A dziś planujemy wyjście do teatru na "Małego księcia" - trzeba się trochę przed porodem odchamić.
a jak na razie dłubię w necie - pozostali odsypiają, mnie niestety załączył się biologiczny budzić na 7 rano.

Widzę że pozostałe kobietki też w rozjazdach bo nikt nie zagląda.

buziaczki
zmykam pranko powiesić.

http://www.suwaczek.pl/cache/7cb043456e.png

http://www.suwaczek.pl/cache/052d798022.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20010811650113.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...