Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki z Polski i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

magdaloza
basica31
magdaloza

Hej Kata:) Dzieki wielkie za slowa otuchy...to mnie troszke uspokoilo...musze przyznac...Wiesz...martwil mnie kolor...taki brazowawy,ale bezwonny i jest teraz juz jasniejszy i nie jest tego duzo.Poza tym mala sie rusza normalnie i nic mnie nie boli:)))Dzieki jeszcze raz za cieple slowa:)))
Guniu: Piotrusiowi lepszego samopoczucia a Tobie energii i spokoju zycze:)))

magdaloza ja tez tak mialam i to czasami w ilosci kosmicznej ;)))wiec sie nie przejmuj i czekamy na bobaska...a zmieniajac temat jezeli moge zapytac oczywiscie to sama chcialas wyjcechac z kraju czy byly inne powody? pytam z czystej ciekawosci i po to zeby cie torche poznac;)))

Guniu biedny ten Twoj Piotrus naprawde:36_27_3:duzo zdrowka dla niego

Asicko co do histeri to ja pol roku temu mialam to samo !!!!!!!!!!!Julka wyla pod drzwiami po wyjsciu m i jej przeszlo teraz mowi nie ma taty tata w pracy
wiec i twoja sie oswoi poprostu wytlumacz jej ze tata idziedo parcy zeby mial pieniazki na kupno zabawek ubranek a ona z zacem sie z tym oswoi

Tusiu kurcze nie mialam w ciazy takich dilegliwosci wiedc moge sobie tylko wyobrazic jak fatalnie sie czujesz....oby to jak najszybciej minelo bo sie wykonczysz Gunia ma racje ze jak cos to idz na zwolnienie

powiem wam...ze jakos trudno bylo mi sie przelamac zeby cos napisac....gdy jedna z nas tak bardzo cierpi....a my tu ajkby nigdy nic wiem ze zycie toczy sie dalej i niestety takie zasrane jest ze nie zatrzyma sie ani na moment wiec nie wiem co otym myslicie ale jutro dla Sowki moze przez jeden dzien zrobimy taka minute ciyz i nie bedziemy nic pisac tylko wkleimy znicze.....tak symbolicznie......co wy na to ?

Czesc Basico:))) Fajny nick...to po pierwsze:))) A po drugie to dziekuje za to,co napisalas:))) Bo juz myslalam,ze spedzi mi to sen z powiek.Na szczescie chyba tak nie bedzie.....dzieki Tobie:)))
A wyjechalam z Pl juz dosc dawno,bo jakies 4 lata temu,ale w Anglii jestem dopiero niecaly rok.Pracowalam 3 lata w Norwegii....a czemu???Hmm...W Pl akurat nie bylo za dobrze z praca...Pochodze z Zaglebia...a tam i do tej pory jest nieciekawie...Nadarzyla sie okazja to wyjechalam:))) A potem moj Maciek dostal robote w Anglii no i rok bylismy osobno:( I trzeba bylo cos zaradzic zwlaszcza,ze chcielismy juz miec dzidzie...No i tak w styczniu tego roku wyladowalam tu:)))

czesc
super najwazniejsze ze jestescie razem! a gdzie bylo lepiej?

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

basica31
magdaloza
Ojj...jaka ja niegrzeczna jestem:)..Basico a jak to jest z Toba?Masz dzidzie? No i mieszkasz w Pl czy tez gdzies wyjechalas???

przestan jak niegrzeczna? mam Julie 2 letnia we frankfurcie jestem piaty rok wyjechalam za mezem w przyszlosci moze postaram sie o wiecej;)

Wiecej dzieciaczkow czy mezow???:)))) Nie no domyslam sie,ze chodzi raczej o dzieci:)))Ja tez marze o wiekszej ilosci choc tak naprawde to jeszcze nie mam ani jednego i w sumie nie wiem jak to jest...http://parenting.pl/images/smilies/fresh/nana_bobo.gif
:nana_bobo:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

magdaloza
basica31
magdaloza
Ojj...jaka ja niegrzeczna jestem:)..Basico a jak to jest z Toba?Masz dzidzie? No i mieszkasz w Pl czy tez gdzies wyjechalas???

przestan jak niegrzeczna? mam Julie 2 letnia we frankfurcie jestem piaty rok wyjechalam za mezem w przyszlosci moze postaram sie o wiecej;)

Wiecej dzieciaczkow czy mezow???:)))) Nie no domyslam sie,ze chodzi raczej o dzieci:)))Ja tez marze o wiekszej ilosci choc tak naprawde to jeszcze nie mam ani jednego i w sumie nie wiem jak to jest...http://parenting.pl/images/smilies/fresh/nana_bobo.gif
:nana_bobo:

poki co bobasow ale kto wie jeszcze nie dawno chcialam tego drugiego:36_4_10:

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

basica31
magdaloza
basica31

przestan jak niegrzeczna? mam Julie 2 letnia we frankfurcie jestem piaty rok wyjechalam za mezem w przyszlosci moze postaram sie o wiecej;)

Wiecej dzieciaczkow czy mezow???:)))) Nie no domyslam sie,ze chodzi raczej o dzieci:)))Ja tez marze o wiekszej ilosci choc tak naprawde to jeszcze nie mam ani jednego i w sumie nie wiem jak to jest...http://parenting.pl/images/smilies/fresh/nana_bobo.gif
:nana_bobo:

poki co bobasow ale kto wie jeszcze nie dawno chcialam tego drugiego:36_4_10:

Nie no to chyba taki maly zarcik,co?:)))
Choc ja tez miewalam ciezkie chwile z moim...szczegolnie po rocznej rozlace...kiedy to Maciek zapomnial,jak to jest zyc z kobieta...No,ale na szczescie ciaza wszystko zmienila...ale cicho sza...bo jak uslyszy to moze byc znow niedobry...hahaha

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

magdaloza
basica31
magdaloza

Wiecej dzieciaczkow czy mezow???:)))) Nie no domyslam sie,ze chodzi raczej o dzieci:)))Ja tez marze o wiekszej ilosci choc tak naprawde to jeszcze nie mam ani jednego i w sumie nie wiem jak to jest...http://parenting.pl/images/smilies/fresh/nana_bobo.gif
:nana_bobo:

poki co bobasow ale kto wie jeszcze nie dawno chcialam tego drugiego:36_4_10:

Nie no to chyba taki maly zarcik,co?:)))
Choc ja tez miewalam ciezkie chwile z moim...szczegolnie po rocznej rozlace...kiedy to Maciek zapomnial,jak to jest zyc z kobieta...No,ale na szczescie ciaza wszystko zmienila...ale cicho sza...bo jak uslyszy to moze byc znow niedobry...hahaha

u nas rozwod wisial na wlosku ale nie chce mi sie o tym gadac...mysle zekryzys mamy juz za soba ;)
co cie nie zabije to cie wzmocni to moje motto
i jeszcze jednego sie nauczylam tutaj - umiesz liczyc licz na siebie ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

basica31
magdaloza
basica31

poki co bobasow ale kto wie jeszcze nie dawno chcialam tego drugiego:36_4_10:

Nie no to chyba taki maly zarcik,co?:)))
Choc ja tez miewalam ciezkie chwile z moim...szczegolnie po rocznej rozlace...kiedy to Maciek zapomnial,jak to jest zyc z kobieta...No,ale na szczescie ciaza wszystko zmienila...ale cicho sza...bo jak uslyszy to moze byc znow niedobry...hahaha

u nas rozwod wisial na wlosku ale nie chce mi sie o tym gadac...mysle zekryzys mamy juz za soba ;)
co cie nie zabije to cie wzmocni to moje motto
i jeszcze jednego sie nauczylam tutaj - umiesz liczyc licz na siebie ;)

Bardzo prawdziwe jest to co mowisz:))) Ja mialam wiele ciezkich chwil w zyciu i wtedy tez sie o tym przekonalam.....A teraz wiem,ze chyba (pewnosci nigdy nie ma) nie ma sytuacji,z ktora bym sobie nie poradzila...
A apropos kryzysow...to czasem potrafia bardzo wzmocnic :) I tego Ci/Wam zycze...a temat pozostawiam zamkniety..:)))

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Witam Was moje drogie Panie:))
Jak dzionek mija???
Asica:Co to za smutna minka??? Nie wolno sie smucic...To zle wplywa na nas i nasze otoczenie.Uszka do gory!:))
U mnie ok..Z tym,ze nadal sie troche martwie tymi uplawami i w zwiazku z tyym....jade zaraz sie przebadac...Musze rozwiac watpliwosci.Mam nadzieje,ze to nic takiego:))
Pozdrawiam Was cieplutko:)))
Udanego dzionka:))
I....duuuzzooo usmiechu:)))

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Sowka
Juz po pogrzebie.Przedwczoraj skremowalismy Tatusia i to byly jakby dwa pogrzeby.Chyba gorzej przezylam kremacje, bo dzisiaj jakos dawalam rade.
Dzieki przyjaciolom i takim ludziom jak WY dziewczyny jeszcze sie trzymamy, bo na rodzine nie mozemy liczyc
Dziekuje za wspolczucie i slowa otuchy
To tyle, bo na nic wiecej nie mam sily

Sowko tulamy cie mocno.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Sowka
Juz po pogrzebie.Przedwczoraj skremowalismy Tatusia i to byly jakby dwa pogrzeby.Chyba gorzej przezylam kremacje, bo dzisiaj jakos dawalam rade.
Dzieki przyjaciolom i takim ludziom jak WY dziewczyny jeszcze sie trzymamy, bo na rodzine nie mozemy liczyc
Dziekuje za wspolczucie i slowa otuchy
To tyle, bo na nic wiecej nie mam sily

Sówko kochana - tulę Cię mocno, trzymaj się i pamiętaj, że zawsze możesz się tu u nas wygadać, wypłakać...

Odnośnik do komentarza

Ja dziś w domu jestem. Wzięłam sobie urlop (mam jeszcze 11 dni do wykorzystania), nie czuję się najlepiej. Mdli mnie, do tego od wczoraj okropny ból głowy (migernowy), postanowiłam poleżeć w łóżku. Mateusz pojechał do babci, a ja odpoczywam.
Chyba mi się szykuje córeczka, bo mam całkiem inne objawy ciążowe niz przy Mateuszu. Głowa mi pęka, mdłości, cera się pogorszyła - jak nic na dziewczynkę ;-)))

A tak pozatym to nadal poszukujemy większego mieszkania i jest szanasa na to, że zamienimy się z sąsiadami z piętra wyżej - oni chcą mniejsze (mają 65 m2, a my 55 m2) i z ich mieszkanie można fajnie przerobic na 3 pokoje. Nie będziemy musili im nic dopłacać, a wręcz oni nam - bo my mamy wszystko "odpicowane" - kuchnia na wymiar zrobiona, płyki i panele w całym domu, łazienka w płytkach, 2 szafy wnękowe - i to wszystko zostawimy, bo szafy są na wymiar i tam nie będa pasować , tak samo jak kuchnia - wszystko by zostało. U nich natomiast nic nie ma ;-( Nie mają paneli, żadnych płytek, żadnych szaf - taki stan surowy z meblami. Tylko oni jeszcze muszą podjąć dezyzję czy chcą się przeprowadzać czy nie. Dla nas byłoby to super wyjście, nie musielibysmy brać żadnego kredytu na zakup mieszkania, zrobimy remont - tak jak chcemy miec w domu, no i zostaniemy na miejscu - co jest dla nas super bo bardzo lubimy nasze osiedle, lokalizację, całą infrastrukturę - obok park chorzowski, zoo, wesołe miasteczko, na osiedlu prawie pod domem przedszkole i żłobek, szkoły, przychodnia, sklepy , w miarę blisko centrum, w miarę blisko do teściów - jak dla nas super. Zobaczymy co z tego wyjdzie, co na to spółdzielnia mieszkaniowa powie.

Odnośnik do komentarza

cos mi się przypomniało, o czym chciałam wam napisać ;-)
Do mojej teściowej - gdzie w ciągu dnia jest Mateusz - przchodzi czasami koleżanka-sąsiadka Ewa, i jak to baby robią sobie kawę i Mateusz zawsze pomaga robic tę kawę. Któregos pięknego dnia przyszła Ewa, a Mateuisz do niej: "Ewa do domu, kawy nie ma" ;))) I wygonił biedą sąsiadkę do domu. Skąd mu to przysżło na myśl nikt nie ma pojęcia, teśiowa nic takiego mu nie mówiła, że nie ma kawy, albo cos w tym stylu. Sam to sobie wymyślił i sam ją do domu odesłał. Mądrala mały ;-)

Chciałam was zapytać czy wasze dzieciaczki też bawią się "na niby" - mam na myśli takie rzeczy jak np. robienie na niby kawy - bez żadnych "przyrządów" - takie udawanie, udawanie jedzenia lub karmienie kogoś "niby" kotletem, "niby" chlebkiem, jabłkiem itd. Bo Mateusz ostatnio tak własnie robi i zastanawiam się czy to jest w tym wieku norma, czy coś mu się "poprzestawiało".

Odnośnik do komentarza

witqam piekne panie
Tuska to bardzo normalne zachowanie , ja pamietam jak moja Monisia w podobnym wieku , czesto bawila sie w robienie ciast i roznego rodzaju posilkow, i oczywiscie mnie karmila, wiec to normalka , a najlepiej jak robila w piachu blotko i wtedy byly rozne roznosci [ blotkowe obiadki , blotkowe ciasta i napoje ]
Jesli chodzi o sasiadke twojej tesciowej to niem a co sie przejmowac dziecko w tym wieku czesto mowi to co mysli , widocznie juz sie znudzila sasiadka i trzeba ja bylo delikatnie wyprosic , bo twoj synio pewnie chcial z babcia sie pobawic a tu znowu sasiadka przyszla .
masz bardzo madrego synka

http://zasuwaczki.bejbej.pl/suwaki.php?id_suwaka=1004


http://img.weddingcountdown.com/ticker/vsvumhz7av.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5108.png

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry Kobietki:)
Mam nadzieje,ze dzien milo uplywa i humorki dobre?
Tuska:ja co prawda jeszcze nie mam dzieci,ale kolezanki cora(5lat) wciaz tak sie bawi,wiec rowniez uwazam,ze to calkiem normalne:) Zreszta nigdy nie wydawalo mi sie to dziwne,gdy je odwiedzalam,ze mala ma psa albo wymyslonego kotka,lub tez robi nalesniki z niczego.Tak,ze nie sadze,zeby byl powod do zmartrwien:)
Pozdrawiam Was cieplutko:)))
Magda

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

asica :)
http://dl9.glitter-graphics.net/pub/1090/1090439l6zrbkumz4.jpg

Sowka
Juz po pogrzebie.Przedwczoraj skremowalismy Tatusia i to byly jakby dwa pogrzeby.Chyba gorzej przezylam kremacje, bo dzisiaj jakos dawalam rade.
Dzieki przyjaciolom i takim ludziom jak WY dziewczyny jeszcze sie trzymamy, bo na rodzine nie mozemy liczyc
Dziekuje za wspolczucie i slowa otuchy
To tyle, bo na nic wiecej nie mam sily

Sowko trtymaj sie kochana wiesz ze cie wszystkie do serducha tulimy

http://www.suwaczek.pl/cache/af907efe10.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7b8af1e9dc.png

Odnośnik do komentarza

Witam
Piotrus spi, do domu ze spacerku weszlismy okolo 15:05 a o 15:10 juz spal, zrobil siku, umyl raczki i zasnal.
Bylam dzis z nim u lekarza, w poniedzialek jeszcze nie idzie do zlobka, jeszcze raz musimy sie pokazac bo nadal nie jest Ok.
Tusiu Piotrek tez tak czasem sie bawi, przynosi mi niby sok, niby bule itp itd i udajemy ze jemy, czesto na niby gotuje.

http://piotrunio.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...