"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[anielinka]

no my jak jeździmy na spacer nad morze to widzimy jak ci biedni wczasowicze chodzą tacy smutni bo deszcz leje, kase wydali a tu pogody nie ma...

[andzia]

anielinka

no my jak jeździmy na spacer nad morze to widzimy jak ci biedni wczasowicze chodzą tacy smutni bo deszcz leje, kase wydali a tu pogody nie ma...

No i dlatego tak jak mówi Beata lepiej jechac zagramanice.
Choć ja czuję jakis taki sentyment do tego naszego Bałtyku

[anielinka]

no my tylko jezdzimy na jednodniowe spacery, albo opalać się na cały dzień, bo jak się mieszka 18 km. od morza, to nie ma sensu jezdzić na wczasy:)

[beata694]

Ja też lubię Bałtyk ale jak mam tyle kasy wydac i patrzeć na Jaska nieszczęśliwego bo w wodzie nie może poszaleć no to muszę wybrać inne miejsca. A okolice Władka to się śmiejemy z moim W. że tam jakiś mikroklimat mokry się wytworzył, bo co tam nie pojedziemy to nigdy nie ma pogody
No i dokładnie tak jak Anielinka mówi - smutni chodzimy bo ile można w knajpach siedzieć i w pokoju z dzieciakami....

[beata694]

A tak generalnie to chciałabym mieszkać w takim miejscu coby sobie nad morze na spacer pojechać .... może kiedyś ....;)

[beata694]

uwielbiam szum morza niezależnie od pogody .... chociaż najprzyjemniej jak słoneczko świeci:)

[andzia]

beata694

A tak generalnie to chciałabym mieszkać w takim miejscu coby sobie nad morze na spacer pojechać .... może kiedyś ....;)

Oj ja tez
A teraz to juz na serio mówie dobranoc!!!

[beata694]

dobranoc Andziu:)

[anielinka]

no ja jednak się żegnam...
Dobranoc!!!

[magda_79]

Witam!
Maly juz drzemie, P. pojechal na kurs, potem od razu jedzie na mecz :( Na szczescie po 11 jedziemy do moich rodzicow, bo kolejnego dnia sama w domu bym nie wyrobila.
Nocka do dupy :(

Ale sie wczoraj tematy slubno-wczasowe zrobily.
Gosia a nie mozesz w zaproszeniach napisac, ze wolicie kase? Zauwazylm, ze ostatnio czesto tak sie robi. Ale to chyba zalezy jaka rodzina.
Rozmarzylam sie z tymi wakacjami przez Was. My w tym roku tylko polskie morze (ktore uwielbiam) i mam nadzieje, ze pogoda bedzie ladna. My nie mamy tak bliziutko jak Anielinka, lle 80 km to tez nie jest jakas wielka odleglosci, wiec w razie czego mozemy wybierac sie na jednodniowe wypady.

Beata A Tobie zazdroszcze juz nie samego wyjazdu, ale Włoch, a w szczegolnosci Rzymu. To moje ukochane miejsce i ile bym tam nie byla to ciagle tesknie!

[rena_674]

witam w kolejny zimny dzien brrr
nocka dzisiaj byla do du... nie dosc ze mlody marudny bo katarek go meczy to jeszcze chyba kolejny zeby probuja sie przebic a i ja nie moglam spac bo glupia wczoraj zjadlam nie to co moge i zoladek sie odezwal
Beata i ja sie przylacze do zazdroszczacych wyjazdu, a bolu kregoslupa wspolczuje
Vercia szkoda ze wypad do fryzjera sie nie udal, tesciowka szkoda slow, a jak rekompensata od G.?
cafe to niepodobne do ciebie, gdzie jestes?

[anielinka]

Dzien dobry. u nas wszystko ok, wczoraj dalam Amelce deser z jagodami, wiec chyba pomógł:)

Magda fajnie masz ze jedziesz do rodziców, przynajmniej nie bedziesz sama, a i przy Michalku pomoga:)
a ja dzis sama do 16, a jutro caaały dzien tez sama bo Ł. w pracy ma targi i pracuje :(( jestem z tego powodu strasznie zła...
Gosia a z ta kasa to Magda ma racje ze mozna w zaproszeniu napisac tzn.my jak szlismy w pazdzirniku, to tam byl taki fajny wierszyk, wlasnie o tym ze młodzi wola kase niz prezenty:)fajna sprawa...

[magda_79]

Anielinka ja jutro tez sama:( I tak przez kolejne 4 weekendy. Cale sama! P. robi kurs instruktorski.

[rena_674]

ja tez siedze sama i kombinuje co by tu robic
corka zajechala na miejsce po 21 i jeszcze dzwonila ze autobus mial jakas awarie, i dodatkowy stres

jedno male zyczenie poprawy pogody

[andzia]

Ja też siedze sama, K. pojechał na strzelanie i z minuty na minute jestem coraz bardziej bezsilna:( Dziecioków się zachciało

rena a gdzie córka jechała?

[rena_674]

andzia

rena a gdzie córka jechała?

do Białegostoku

[rena_674]

oczywiscie mlody juz wyspany i trzeba jesc robic

[magda_79]

Cholera, ze tez nie mieszkamy blizej siebie. Zalozylysbysmy Klub Mam i w takie dni siedzialybysmy razem.

[anielinka]

Magda popieram!!! Przydałby się taki klub jak najbardziej:))

[ROSE666]

Witajcie
Rena rekompensata super!! dostalismy zmłodym po dresie adidasa, buty no i sukienka :;):. Moj G. straasznie lubi robic zakupy!! Oczywiście wszytsko musieliśmy przymierzyć!! Młod poszedł spać dopiero o 23-15 i spal tylko do 7-30, nie wiem o co kaman???? Dzisiaj tez non stop marudzi!
aaa rano był gośc i oczywiście jak zwykle co 10 minut pytal, ktroa godzina, bo musi już iść!!!

[ROSE666]

Dopiero co wróciliśmy od kolezanki :;):...machnelam szybki obiad tzn zapiekankę i czekamy do wieczora....chcialbym, zeby marcel zasnal ispal do rana...

[gosiammm]

Witajcie kochane:)
My już po Poznaniu:) zawieźliśmy zaproszenia... mały dzisiaj niestety marudny i rozdrażniony, a więc lekko nie było:/ ale co zrobić...
Beata ja ci urlopu też zazdroszcze.... my myślimy o Krakowie, ale co z tego wyjdzie to nie wiem...
Dziewczyny mogłabym dołożyć wierszyk o kasie, ale już jest wierszyk o kuponach Totka i chcąc dołączyć jeszcze kolejny to nasze zaproszenia musiłyby wyglądać jak jakaś mini książeczka:)
Veronica super, że prezenty od G. udane:)
A gdzie jest Cafe????

[andzia]

No właśnie, gdzie jest Cafe???

Anielinka dobrze, ze kupy kuz ok.
Veronica ale Ty masz fajnie z tym swoim mezem, K. chyba nie odwazyłby sie kupic mi jakiejś kiecki
Gosia Kraków...fajnie...uwielbiam Kraków.
A jakąś podróż poślubna tez planujecie?

[andzia]

Za mna koszmarny dzień:(
Do 15-tej byłam sama z dzieciakami. Rano świeciło słonko, więc po drzemce wybrałam się z dziatwą na zakupy(fantastyczna sprawa, polecam kazdemu). Poszliśmy tylko na targ i do miesnego, bo nie miałam nic na obiad. Stachu dopoki jadł loda, był ok, ale jak lód sie skonczył, zaczeły sie fochy, najpierw bo zmeczony, pozniej goń mnie. Masakra!!!
Popołudniu pogoda sie spieprzyła nietety. Stachu miał w ogóle dzień świni, zarobił dzisiaj chyba wszystkie mozliwe kary, nie było dobranocki, wspólnych gier, komputera, nic!!!
Pod wieczór poszłam z nim jeszcze do sklepu, jezdził tym małym wózkiem zakupowym , w sumie to nie jezdził tylko biegał z nim, no i w koncu nie wyrobił na zakrecie, wypieprzył sie, a razem z nim wózek i jego zawartość-a było tam sporo słoiczków, na szczescie zaden sie nie stłukłHałasu narobił jak cholera, wszyscy sie zbiegli, normalnie tragedia
Dobrze, ze juz wsyzscy spia, bo nie wytrzymałabym chyba ani minuty dłużej

[magda_79]

Andzia wspolczuje takiego dnia! No, a Stachu Ci nie pomagal.

Gosia skoro juz wierszyk o totku to o kasie byloby za duzo. Hihi! zycze kasy z totka i bedzie wszystko za jednym razem!