"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

obiad sie konczy
pranie rozwieszone
delikatnie ogarniete

u mnie dzisiaj lato..... i w zwiazku z tym nie wiem jak mam olka ubrac....

[cafe82]

biedny milan:(
i biedna magda:( ..... zycze wiecej snu! a moze michas glodny?

my tez nic nie mamy zrobione i okazuje sie,ze K bedzie pracowal do pozna do samego piatku....musze poprosic tate,zeby pojechal ze mna na zakupy....

[magda_79]

glodny nie jest, a juz na pewno nie wtedy gdy spiewa od 3 do 5

Cafe co robisz na obiad? nie mam dzisiaj pomyslu.

[cafe82]

zrobilam miecho....pokroilam,sol,pieprz ziolowy....troche czosnku....
sos.i kluchy parowane(dostaje od mojej tesciowki-wlasnej roboty)....dokupie jakas surowke i bedzie dobrze:)

a ze glodny to mam na mysli te pobudki co chwila.....

[anielinka]

ehh biedna psinka, a na uszach to nawet nie ma jak sobie wylizac:(
a na obiad tez nie mam zadnego pomysłu...

[magda_79]

Nie wiem juzdlaczego sie budzi. Mleka mam baaardzo duzo, z reszta jak sie budzi to czasem P. go bierze na rece i po 5 min juz spi, a jak jest glodny to nie ma szans zeby zasnal.
A tak juz ladnie przesypial noce, tylko z 2 pobudkami.

[magda_79]

ja chyba zrobie zapiekanke z makaronem, kurczakien i brokulami.

[cafe82]

a ja ciagle nie wiem co na swieta...... i nie mowie o zadnej uczcie...chcialam po prostu zrobic cos innego...ale pewnie skonczy sie tez na jakies zapiekance np:) alebo salatce:)

[magda_79]

a nas nie bedzie i pewnie wrocimy z walowka od moich rodzicow i tesciow :)

[cafe82]

no my tez troche u rodzicow ,troche u tesciow.....ale mimo wssytko chcialam cos tam zrobic...

no nic....zmykam ....zaraz olek sie obudzi .....ja juz naszykowana do wyjscia....
musze jeszcze zaliczyc bank,i urzad miasta.....ehhhh...

udanego dnia
buziaki

[gosiammm]

My już po pierwszym spacerku:)
ale goooooorąco, na drugi spacer muszę sięubrać chyba bardziej na latowo, no i Kubę też jakoś bardziej letnio, tylko nie wiem jak żeby nie przesadzić w drugą stronę...
Anielinka ja sadziłam stokrotki:)

[magda_79]

a my po spacerze i obiadku. Na spacerze horror. Michał darl sie przez pol drogi. Szlam przez park i ludzie patrzyli na mnie jakbym go bila. w ogole ciagle dzisiaj marudzi. Ale pierwszy raz na spacerze. Normalnie porazka. Boje sie teraz isc gdzies dlaej, bo jak takie sceny urzadza...

Za to obiadek zjadl pieknie. mam wrazenie, ze ten maly sloiczek to dla niego za malo. obiadek popil herbatka :)

[magda_79]

Gosia ja tez juz nie wiem jak ubierac malego.

[beata694]

Witajcie dziewczynki:)
u mnie porażka - mała ma katar okropny i strasznie marudna. Nos zatkany a nie da sobie czyśćić .. eehhh nie wiem kiedy podłapała:( ta pogoda takaże zupełnie nie wiem jak ją ubierać... Jasiek też cały czas zakatarzony.
Magda może to zęby dokuczją tak Michałkowi. U mnie też Iza ma napuchnięte dziąsła a zębów nie widać ido tego też marudna i drąca się cały czas. Nie mogę nic w chałupie przez nią zrobić:(

[andzia]

Medluje, ze jestesmy w domu
Jutro opowiem wszycho, bo dzis juz nie mam sił

Buziole

[magda_79]

Kurcze, Andzia, co znowu nie tak???

[magda_79]

Beata zdrowka dla Izuni i Janka! My dopiero wychodzimy z kataru, a bylo ciezko. To czyszczenie bylo najgorsze, bo na sile. Serce bolalo, ale trzeba bylo.

Jej, przed chwila tak huknelo, ze chyba serce na moment mi stanelo. Taki blysk i huk. No i sie rozpadalo :((( Ale sie przestraszylam!

A Michałowi byc moze faktycznie ida zeby, ale nawet nie ma opuchnietych dziasel. Tyle, ze trze je okropnie, pluje i widac ze cos tam musi sie dziac. Przed chwila posmarowalam mu Dentinoxem i jeczy teraz. Pewnie zaraz bedzie ryk! Niech juz idzie spac!

[gosiammm]

Melduje się po drugim spacerze:) o mały włos a byśmy zmokli na szczęście zawsze jak zaczynało padać byliśmy gdzieś gdzie można się schować:) i tak zaliczyliśmy 3-godzinny spacer (z przerwami)
Magda nie martw się my też wracaliśmy na alarmie na szczęście mały zasnął w trakcie tego krzyku, ale ten ryk u nas to na 99% zęby
Beata zdrówka dla Izuni i Jaśka!
Andzia co jest?????

[ROSE666]

Witajcie kochaniutkie!!!

My dzisiaj caly dzień po za domem. Nawet nie bylo tak strasznie. Teraz ogolnie spacerujemy w chuście i w tym momemncie zaczęłam ja naprawde doceniać. Marcel po 10 minutach spaceru zasypia i kima w chuście a ja mam dwie wolne ręce. Dzisiaj pojechalam do miasta, zaparkowałam auto i czmych malego w chuste i tak zrobilam sobie zakupy, pochodzilam po sklepach a późneij pojechaliśmy do teściowej na wieś. Tam Marcel trochę posiedział w lezaczku, posmiał się z dzieci...zaliczyłysmy spacerek z chustą po wiosce do lasu...było naprawdę fajnie...o 17 tak padł na kanapie u teściowej, ze nie moglam go dobudzić o 19 Jak wrócilismy do domu to od razu po kapieli padł.
Jesli chodzi o zajączka to ja kupiłam Marcelkowikluczyki grające z fisher price....w piątek jedziemy do chrzesniaka z prezentem.
Jesli chodzi o G. to on mnie nie odciazy niestety ani trochę...to jest typ czlowieka, który na miejscu nie usiedzi 5 minut, do tego jego praca polega na tym, że caly dzień gdzies jeździ i rzadko kiedy jest na miejscu :(. Do tego mamy ogromne koszty utrzymania, bo i dom, warsztat, pracownicy :(. I jeszcze chciałoby się cos koło domu zrobić...ehhh...szkoda gadać! Nawet jak przyjdzie do domu na obiad, chwile odpocząc to za chwilę sie okazuje, że pracownicy nic nie robią....wiecie jak to jest wszystkiego trzeba pilnowac....szkoda tylko, że mamy tak mało czasu dla siebie no i Ja non stop sama z Marcelem....no i jak przyjdzie sobota czy niedziela to tak jak Gosiamm mowi, G. jestzmęczony i chce odpocząć...szkoda, ze janie mam kiedy odpoczywać....

[ROSE666]

Beatka zdrówka dla Izunii i Jaska!!!!
U nas dzisiaj tez było lato, ja jak narazie ubieram Marcela w krótki rękaw i bluzę nawierzch...ale zawsze do torby biore jakąs kurtałkę....cięzko czasamidostosowac stroj do pogody...jak dla mnie to dzisiaj lato, ja krótki rekaw już ale z dzieckiem nie wiadomo jak...niby siedzi w wózku ale najlepeij na cebulkę, zawsze mozna cos ściągnąć....

[justynka1984]

nodoczytalam
ja po pracy i zaraz zmykam spac....
dzisiaj bylam na zakupach i po drodze wpadlam do taty zobaczyc jak tam sie czuje....
strasznie wyglada przede wszystkim sie zalamuje a to jest najgorsze....
ale podobno popoludniu juz zaczal chodzic ale teraz zas go boli noga....
a wogole do szpitala to nie chcieli go przyjac....

zapomnialam sie pochwalic oleczek ma juz zabka....

[justynka1984]

ciekawe co tam u andzi sie stalo ze ich wypuscili....

[beata694]

Magda no u nas też to czyszczenie nosa na siłę - okropne to jest - boję się żeby jej dziurki od nosa nie rozerwać bo to się tak wykręca i krzyczy że najlepiej by ją było w jakieś dyby zakuć...
Ciekawe co tam znowu ze Staśkiem że Andzia już w domu ...:/
Veronica a moja Izka nie chce się do chusty przekonać:( mam chustę kieszonkę i co próbuję ją ponosić to się wydziera i za nic nie chce ...:( a tak sobie marzyłam że będziemy razem przytulone na spacerki chodzić...
Idę może coś poprasuję bo w dzień to nic nie mogę przez tą marudę zrobić ... a tak mi się nie chce:((
Spokojnej nocki dla wszystkich:):)

[ROSE666]

Justynka gratulacje za żbka!!! U nas nadal gębowe pustki...
Beatka może jeszcze uda Ci sie przekonać Izę do chusty. Ja mam dluga wiązana i jestem bardzo zadowolona. Marcel na poczatku tez się denerwował, zwłaszcza przy tym całym zakładaniu...ale teraz jest ok...a Iza lubi być noszona na rekach??? Bo Marcel uwielbia, dlatego tez podoba sie jemu w chuście. I faktycznie przytula się caly dzień :). Fajnie czuc taka bliskosc bez obciążania kręgosłupa.

Swoja droga ciekawe dlaczego Andzai już w domu????Czyżby znowu przełożyli teramin??

[ROSE666]

Zmykam spać dziewczyny bo padam już...Dobranoc!!!