"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[cafe82]

hahaha
verciaja tez lubie kupowc spozywke
dobra kawe,zielona herbate i toooone slodyczy,hahaha

a marcel pewnie ma maly kryzysik po tej przerwie

[andzia]

Vercia i jak lubie zakupy spożywcze. I to jest jak nałóg, z którym ostro walcze, ale i tak z każdych zakupów wychodze z czymś zupełnie niepotzrebnym, no ale przecez było na propocji

Oby kryzys Marcelowy szybko minął, jeju mam nadzieje, ze u nas tak nie bedzie w poniedziałek...

A z allegro tym razem mi się udało, trafiłam w okres zakupów zimowych:)

[magda_79]

Wlasnie dostalam pierwszego kopniaka i poczulam przekrecanie ... i sie poryczalam

[cafe82]

magda_79

Wlasnie dostalam pierwszego kopniaka i poczulam przekrecanie ... i sie poryczalam

i mi serducho mocniej zabilo

[ROSE666]

Jeju Madzia az mi lezka naplynęła......teraz to będziesz juz spokojna i maluch kontakt z Tobą nawiązał

Andzia ja też to znam, ze promocja niby......heheh tylko te promocje na takie baby jak my czekają

Dziewczyny to na pewno byl kryzys, ale najgorsze, ze on tak się wyrywal i uciekal jak 6 września....boszeeee.....teraz przez to się denerwuję, czy on tam jeszcze ryczy czy nie

Idę kręcić obiad znalazlam jakiś przepis w moich knigach na kebaby na patyku z dipem jgurtowym...brzmi jak poezja

[anielinka]

magda_79

Wlasnie dostalam pierwszego kopniaka i poczulam przekrecanie ... i sie poryczalam

Jeeeej jakie super uczucie to musi być aż i ja mam łzy w oczach ...

[cafe82]

a ja odkurzylam,pomylam podlogi
mlodzi wciagneli ziemniaki z buraczkami i jajem

a komputer oczywiscie caly czas wlaczony
nie wyobrazam sobie zycia bez internetu,bez parentingu...no musze tutaj zagladac

anielinkajak tam wczoraj?

[anielinka]

Witam!

U nas juz dziś leje od rana :( szkoda bo przez kilka ostatnich dni było tak fajnie słonecznie...
Wczoraj obiad u T. ok, pozytywnie mnie zaskoczyła, pogadałysmy sobie, wyjaśniliśmy, zaproponowała ze możemy zawsze jak tylko będe chciała to możemy przyjechać do niej na noc, czy jak bede chciała gdzieś wyjść z koleżankami, to mogę zostawić Amelke itd. jak juz przyjechałysmy do domu, to jeszcze do mnie zadzwoniła, żeby kolejny raz podziękować za to spotkanie i powiedziała że nas kocha

Andzia super że na all troche kasy wpadło, ja tez troche powystawaiłam rzeczy, póki co cała masa tylko obserwuje, a licytacja zacznie się pod koniec:)

Veronica fajne zakupy w lumpku, zresztą jak zawsze!

[magda_79]

Ehhh, jeszcze nie ogarniam i czekam na wiecej, ale wiem, ze przez kilka dni m oge nic nie czuc.

Cafe ja tez juz nie wyobrazam soie zycia bez Was, parentingu i netu ogolnie. Od rana laptop wlaczony, a ja dalej w wyrku

Zaraz wstaje, zeby poodkurzac, ogarne sie i pojade do teg Lidla.

Vercia Ty to jak zwykle pysznosciami kusisz!!!
Biedny MArcel, wspolczuje takiej akcji, oby jutro juz bylo ok!

Anielinka jak wczoraj?
Autko sie robi?

[cafe82]

noo anielinkato dobrze
moze jednak T nie jest taka zla,co?
ona tez jest w trudnej sytuacji,w koncu to jej syn

wazne,ze potrafi kobieta normalnie porozmawiac

a z jej pomocy korzystaj!
odsapniesz troszke a i amelce na pewno przyda sie kontakt z babcia

[magda_79]

Anielinka super, ze t. pozytywnie zaskoczyla! Moze cos sobie w tej swojej glowie poukladala i juz bedzie ok. Tym bardziej, ze sama przeciez ma swoje poblemy.

[anielinka]

No własnie też tak mysle że jej ostatnio życie też dało ogromnego kopa w tyłek, bo bedzie się jednak rozwodzić...więc jej podwójnie jest ciężko, a powiem Wam że jeszcze wcześniej myślałam że ona i I. postawili krzyżyk na moim małżeństwie i na mnie, bo tak czułam, ale okazało sie że jedna i druga wciąż baaardzo trzymają za Nas kciuki, są pozytywnie nastawieni że jeszcze będziemy razem i twierdza że Ł. takie zycie jak prowadzi teraz mu się znudzi...t. mówiła że bardzo często Ł. do niej przyjeżdza, ogólnie to wiedziała o tym że mam samochód, o tym że ostatnio z Ł. bylismy u lekarza i na frytkach- więc on musi jej to wszystko opowiadać...ehh, kamień z serca powiem Wam, że to wszystko sobie wyjaśnilismy..t. juz planowała że może na Sylwestra do niej przyjedziemy, bo u nas to nie ma tych całych fajerwerków, a ona tak mniej wiecej w centrum mieszka, więc widoki z balkonu pewnie będą...heheh- nie powiem, miło mi :)

Acha pamiętacie jak mówiłam że ona tak dziwnie zachowywała się na Amelki urodzinach? ona to baaardzo przeżyła, że Ł. z nami nie było, mówiła że jak przyjechała do domu to nie mogła dojść do siebie po tym wszystkim...:(

[andzia]

magda_79

Wlasnie dostalam pierwszego kopniaka i poczulam przekrecanie ... i sie poryczalam

Cudnie!!!
I szybko, ja w obu ciążach czułam ruchy ok. 20 tygodnia

[andzia]

Za Magdę i jej kruszynkę!!!

[andzia]

A ja zła jestem jak nie wiem, poszłam z laskami na poczte, a mamy spory kawałek, odczekałyśmy swoje w kolejce, wyjmuje paczki z torby i...nie zabrałam portfela. No myślałam,że się wściekne, te jeszcze po drodze odstawiały histerie, bo obiecałam im, że jak beda grzeczne na poczcie to kupie im czekoladke.

[andzia]

Anielinka fajnie, że spotkanie z teściową udane. Ona jest tez w głupiej sytuacji, między młotem a kowadłem, z jednej strony Ty i Amelka, z drugiej Ł., który jest jej synem. Dobrze, że potrafi stanąc pośrodku tego i być ponad to wszystko. I super, że zaproponowała pomoc

[cafe82]

andzia

A ja zła jestem jak nie wiem, poszłam z laskami na poczte, a mamy spory kawałek, odczekałyśmy swoje w kolejce, wyjmuje paczki z torby i...nie zabrałam portfela. No myślałam,że się wściekne, te jeszcze po drodze odstawiały histerie, bo obiecałam im, że jak beda grzeczne na poczcie to kupie im czekoladke.

o cholera
juz cie widze

[andzia]

cafe82

andzia

A ja zła jestem jak nie wiem, poszłam z laskami na poczte, a mamy spory kawałek, odczekałyśmy swoje w kolejce, wyjmuje paczki z torby i...nie zabrałam portfela. No myślałam,że się wściekne, te jeszcze po drodze odstawiały histerie, bo obiecałam im, że jak beda grzeczne na poczcie to kupie im czekoladke.

o cholera
juz cie widze

No Oaza spokoju
Gdyby było cieplej to poszłabym jeszcze raz, ale piździ i wieje jak w kieleckim, pójde w drodze do p-kola, moze laski zaprowadze do t. A w ogóle to na dworze taaak kaszlą, że masakra, w domu już prawie nic, a wyjda na powietrze i koncert na całego

[cafe82]

u nas tez wieje
i raz kropi raz nie

moja mama zgodzila sie odebrac olka wiec nigdzie sie nie ruszamy

mlodzi sie dzisiaj bawia doslownie sami
siedze z nimi,czytam sobie socjologie
elegancko

[andzia]

cafe82

u nas tez wieje
i raz kropi raz nie

moja mama zgodzila sie odebrac olka wiec nigdzie sie nie ruszamy

mlodzi sie dzisiaj bawia doslownie sami
siedze z nimi,czytam sobie socjologie
elegancko

Łe no elegancko, moje czorty koloruja, wiec chwila spokoju, a kredki dosłownie wszędzie

[ROSE666]

Obiad mam z głowy...wkurzyl mnie tylko G., bo jak zwykle nie może na obiad dojechacwkladam do piekarnika i będzie jadl takie jakie będzie.....u nas też wieje, zimno brrrrrrrrrrrrrr

Andzia no juz widzę Ciebie na poczcie

Cafe odspaniesz trochę przy knidze...dobrze, ze mlodzi potrafią się zabawić na dłużej....

Anielinka dobrze, ze możesz liczyć na T., przynajmniej jak gdzieś wyjdziesz to nie będziesz musiala się prosic nikogo o opiekę dla malej.....no i fajnie, że się dogadujecie

[ROSE666]

Zmykam ogarnać i musze skoczyć do szewca i zawieźc plaszcze do pralni.....i nie chce mi się nosa z domu wynurzać......

[andzia]

Laski może któras jest zainteresowana? Spodnie sztruksowe Quadri Foglio r. 98 (1887368040) - Aukcje internetowe Allegro

[Mei]

Cześć!

Magda jakie to musiało być cudowne uczucie!!! Ehhh... Aż się wzruszyłam jak to przeczytałam

Andzia kto nie ma w głowie... Ale wyobrażam sobie Twoją wściekłość jak zorientowałaś się że portfel został w domu

Cafe brawa dla chłopaków, oby tak było jak najczęściej, że sami się bawią...

Vercia jak Ci się nie chce to sobie odpuść... Jutro też jest dzień Oby Marcelowi szybko przeszły histerie... Już było dobrze a tu znowu:/

Anielinka nie ma to jak wyjaśnić sobie pewne sprawy Fajnie, doszłyście do porozumienia...

[Mei]

Dzisiaj młody wszedł na salę bez płaczu. Jak machał mi przez okno to minę miał nietęgą, ale już się przyzwyczaiłam Szkoda, że tak niewiele opowiada. Sporadycznie coś zaśpiewa, coś tam wspomni ale bez szału. W ogóle coś sobie ostatnio ubzdurał i ma fazę. Ciągle powtarza mi, że mnie nie lubi Tzn. zawsze jak tylko coś jest nie po jego myśli... Nie wiem czy to przeczekać, czy zwracać mu uwagę... Na razie mówię mu, że ja go kocham i że jest mi smutno kiedy tak mówi... Dziad mały