Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Vercia śliczny torcik, ja miałam z zeszłym roku od Sowy Teletubisia-pychotka.
Ja ciemnym kolorem ścian nawet nie ruszałam, zaczęłam robić tylko sufi i nawet to spieprzyłam:Histeria:

Cafe ja też ten wiek wspominam najgorzej, duuużo duuużo sił kochana, ja przeżyłam to i Ty przeżyjesz:Oczko: A jak puścisz chłopaków do p-kola to se wyjadymy do SPA:lol:
Magda a jak Twoje samopoczucie? Nie powinnas trochę odpocząc? Olej sprzątanie, jak bedzie syf to przynajmnioej będa mieli o czym gadać. Zresztą jaki syf, o czym ja mówię:Oczko:
Mei jak samopoczucie?

Odnośnik do komentarza

Wczoraj odbieram laski, obie siedziały akurat przy stole i układały puzzle. I pani mówi do mnie: Marysia jest niesamowita, rach ciach i już ułożone. Ja na to: a ja bym powiedziała, że Zośka jest lepsza, w domu układa dużo szybciej od Marysi, potrafi się bardziej skupić itp. Pani: No Zosia też ułoży, ale Marysia jakiekolwiek puzzle by nie wzięła to raz dwa i już ma gotowe. I w tym momencie poikazuje mi na nią: niech pani zobaczy, już chyba z 10-te z rzędu, a ja na to: Ale to jest Zosia:lol: Się uśmiałyśmy::):

Odnośnik do komentarza

andzia oj syf syf. Milana klaki i piach jest wszedzie, a po meblach mozna pisac. Ogarne, bo sama bede sie zle czula.
Oczywiscie P. fugi wczoraj wyczyscil :sofunny:

Ale od dupy strony dzisiaj pisze, bo najwazniejszego nie napisalam. Jak pojechalam po torta i ciacha to spotkalam nasza Kaśke z dzieciorami :)))
Kasia laska, polowa tej Kasi, ktora pamietalam. Wystrojona, wymalowana, normalnie fajna mamuska. Kornelia duuuuuza :) A Kapis mega grzeczny, super caly czas kolo wozka. Troche go zagadywalam, ale sie wstydzil :)

Odnośnik do komentarza

andzia
Wczoraj odbieram laski, obie siedziały akurat przy stole i układały puzzle. I pani mówi do mnie: Marysia jest niesamowita, rach ciach i już ułożone. Ja na to: a ja bym powiedziała, że Zośka jest lepsza, w domu układa dużo szybciej od Marysi, potrafi się bardziej skupić itp. Pani: No Zosia też ułoży, ale Marysia jakiekolwiek puzzle by nie wzięła to raz dwa i już ma gotowe. I w tym momencie poikazuje mi na nią: niech pani zobaczy, już chyba z 10-te z rzędu, a ja na to: Ale to jest Zosia:lol: Się uśmiałyśmy::):

:sofunny::sofunny::sofunny:

Kurcze, wlasnie nie pomyslalam, zeby spytac czy panie odrozniaja dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

magda_79
andzia oj syf syf. Milana klaki i piach jest wszedzie, a po meblach mozna pisac. Ogarne, bo sama bede sie zle czula.
Oczywiscie P. fugi wczoraj wyczyscil :sofunny:

Ale od dupy strony dzisiaj pisze, bo najwazniejszego nie napisalam. Jak pojechalam po torta i ciacha to spotkalam nasza Kaśke z dzieciorami :)))
Kasia laska, polowa tej Kasi, ktora pamietalam. Wystrojona, wymalowana, normalnie fajna mamuska. Kornelia duuuuuza :) A Kapis mega grzeczny, super caly czas kolo wozka. Troche go zagadywalam, ale sie wstydzil :)

Ale fajnie::): Po fotkach widać, że z Kaśki lachon jak nie wiem:)
JA też ostatnio piszę od dupy strony, bez ładu, składu, chyba kurczenie sie mózgu jest zaraźliwe:hahaha:

Odnośnik do komentarza

magda_79
andzia
Wczoraj odbieram laski, obie siedziały akurat przy stole i układały puzzle. I pani mówi do mnie: Marysia jest niesamowita, rach ciach i już ułożone. Ja na to: a ja bym powiedziała, że Zośka jest lepsza, w domu układa dużo szybciej od Marysi, potrafi się bardziej skupić itp. Pani: No Zosia też ułoży, ale Marysia jakiekolwiek puzzle by nie wzięła to raz dwa i już ma gotowe. I w tym momencie poikazuje mi na nią: niech pani zobaczy, już chyba z 10-te z rzędu, a ja na to: Ale to jest Zosia:lol: Się uśmiałyśmy::):

:sofunny::sofunny::sofunny:

Kurcze, wlasnie nie pomyslalam, zeby spytac czy panie odrozniaja dziewczyny :)

Ubieram je zupełnie inaczej, do tego od początku mam z PAnią umowę, że Marysia ma kitki a Zosia warkocze. Ale jak widać i tak się mylą:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki!

Wczoraj wieczorem coś forum nie działało:/ Nie mogę dojść do siebie... Nic mi nie wolno robić ale w domu tak się nie da::(: Do domu wróciłam już w piątek, który próbowałam przeleżeć bo strasznie osłabiona byłam. Filipo chociaż wyjątkowo grzeczny nie pomagał... A ja ledwo na nogach stałam:/ Dobrze, że chociaż wizualnie naprawdę dobrze to wygląda i nie ma śladu... Filip jak mnie zobaczył to nie wiedział czy się rozpłakać czy się śmiać i taki przestraszony podszedł, pytał zaraz o wenflon i czy mnie boli i caaaały czas gadał:Oczko: no i oczekiwał odpowiedzi:Padnięty:
Do przedszkola nadal wcale nie chce chodzić, dzisiaj nawet się rozpłakał:Kiepsko: Mam go już dosyć, bo czuję, że to takie jego użalanie się... Tak to nawet za mną nie popatrzy a jak przedszkole to już wielka krzywda:Szok:
Dzisiaj mi się śniło, że pojechałam do Cafe pomagać przy chłopakach, szczegółów już nie pamiętam ale był to strasznie realistyczny sen:lup: Obudziłam się baaardzo zmęczona:D

Vercia fajny ten tort:yes: Ciekawe czy smaczny będzie... Drogie takie cudo?

Magda spokojnie, choćbyś wysprzątała na błysk oni i tak swoje zobaczą:Oczko: Nie przejmuj się:Oczko:

Andzia Ty też się nie przejmuj... Dobrze, że nie malowałaś na siłę i przerwałaś. Łatwiej będzie naprawić a nuż może nie będzie masakry jak wyschnie. Będzie dobrze, zobaczysz:Oczko:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

andzia
Madzia będzie dobrze:Całus: Jeju, to już prawie 12-ty tydzień, jeszcze trochę wejdziesz w drugi trymestr i na pewno się lepiej poczujesz. A w ciąży z Miśkiem też Ci dokuczały wrzody?

Z mlodym tez dokuczaly. Tylko jakos troche pozniej. Moze dlatego, ze on byl prawie tyg do tylu cala ciaze. Taki teraz glupi czas, bo w stycznie wlasnie w 13 tc dowiedzialam sie, ze maluch nie zyje. Stad te schizy. Macam cycki srednio co kilka minut. Jak ciut lepiej sie poczuje to panika. Masakra. Niech juz bedzie ta wizyta i bede wiedziala co i jak.

Odnośnik do komentarza

andzia
Wczoraj odbieram laski, obie siedziały akurat przy stole i układały puzzle. I pani mówi do mnie: Marysia jest niesamowita, rach ciach i już ułożone. Ja na to: a ja bym powiedziała, że Zośka jest lepsza, w domu układa dużo szybciej od Marysi, potrafi się bardziej skupić itp. Pani: No Zosia też ułoży, ale Marysia jakiekolwiek puzzle by nie wzięła to raz dwa i już ma gotowe. I w tym momencie poikazuje mi na nią: niech pani zobaczy, już chyba z 10-te z rzędu, a ja na to: Ale to jest Zosia:lol: Się uśmiałyśmy::):

:sofunny::sofunny::sofunny:

Ale Pani przyświrowała:D

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

andzia
magda_79
andzia
Wczoraj odbieram laski, obie siedziały akurat przy stole i układały puzzle. I pani mówi do mnie: Marysia jest niesamowita, rach ciach i już ułożone. Ja na to: a ja bym powiedziała, że Zośka jest lepsza, w domu układa dużo szybciej od Marysi, potrafi się bardziej skupić itp. Pani: No Zosia też ułoży, ale Marysia jakiekolwiek puzzle by nie wzięła to raz dwa i już ma gotowe. I w tym momencie poikazuje mi na nią: niech pani zobaczy, już chyba z 10-te z rzędu, a ja na to: Ale to jest Zosia:lol: Się uśmiałyśmy::):

:sofunny::sofunny::sofunny:

Kurcze, wlasnie nie pomyslalam, zeby spytac czy panie odrozniaja dziewczyny :)

Ubieram je zupełnie inaczej, do tego od początku mam z PAnią umowę, że Marysia ma kitki a Zosia warkocze. Ale jak widać i tak się mylą:Oczko:

Andzia podoba mi się, ze ubierasz dziewczyny inaczej.....nie lubię klonów.....pamiętam, ze na studiach pani psycholog też mówiła nam, ze dla dobra dzieci powinniśmy je traktowac indywidualnie w każdym calu, bo każde jest inne.....i dzieci też powinny to czuć......no i dla pań wiadomo łatwiej....

Odnośnik do komentarza

U nas dziś niestety był mega płacz w p-kolu :Płacz:
Kurcze nie wiem co się dzieje :(( juz tak się cieszyłam z zeszłego tygodnia a tu dupa :((
Dzis Pani wzieła Amelke na ręce bo ta tak mocno płakała, aż zaczeła się jej wyrywać i wyciągała ręce do mnie i krzyczała chce do mamy...serce mi sie kraje, aż boje się jutrezjsego dnia, chociaz jutro może będzie inaczej ze względu na te jej urodziny...ehh

Magda u nas tez taki zwyczaj z cukierkami, dzis zakupiłam pełen wór dla dzieci :))
śliczne te zdjęcie :yes:

Veronica tort cudny, też chciałam jakiś wymyślny tort z Sowy, ale tylko na mysleniu się skończyło, bo z kasą cienko i wziełam tradycyjny zamówiłam...

Andzia lipa wyszła z tym malowaniem :( może miałaś za gęstą farbe,coo?
K. na pewno coś wymysli :Oczko:
a z dziewczynami w p-kolu Pani dała czadu :hahaha:

Mei witaj chorowitku :Całus:
Odpoczywaj kochana, robota nie zając :Oczko:
szkoda mi Filipka, nie sądziłam że tak będzie reagował bo przeciez on do żłobka chodził...hmm

Dobra zmykam robić 3 bita, bo imprezka jednak jutro, bo oczywiście w sobote co niektórym nie pasowało :Szok:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Anielinka przykro czytać jak Amelka placze.....może po prostu zostaw, wyjdz i tyle......i nie oglądaj się...w końcu jej przejdzie......ale wiem serce pęka....nie ma innej rady chyba.....

My po zebraniu....wcale mnie nie zdziwłlo, że byla połowa rodziców.....niektórzy nawet nie wiedzieli o zebraniu...szok! a później najwięcej tacy pretensji mają o byle co.....pani bardzo zachwalała grupę...w ogóle jest 19 chłopców i 6 dziewczynek...nieźle! Jestem w radzie rodziców.....zebranie trwałoi 15 minut....zostalam chwilę porozmawiac o Marcelu i pani bardzo chwaliła, ze bystry, lubi wyklejać i malować ale bardzo, bardzo żywy, wszędzie go pełno....to mnie nie zdziwiło wcale.....no i nie lubi jeść i nawet jak pani namawia to Marcel nie chce jeść......::(: może jakoś się przełamie.....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...