Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

andzia
cafe82
jak cos robie to wrzucam cala trojke do ich pokoju
zamykam bramke
robia sobie rozpierduche

jak olek zaczyna wariowac
to wlaczam bajke i mam jeszcze jakies pol godzinki

chlopaki naprawde fajnie sie sami bawia
dopoki starszy brat nie zaczyna gryzc,szczypac i bic

juz nie wspomne,ze przeciez wszsytkie zabawki sa jego
a przede wszsytkim grzechotki :Szok:

Znam to:Padnięty:
A kiedy bedziesz coś wiedziała o p-kolu? U nas już jeden chłopiec dzisiaj ponoć nie przyszedł, już się mama poddała...

w poniedzialek
ale wiem tez,ze to moze potrwac i 2 tygodnie

kurde gdyby nie to,ze to drugie przedszkole jest od 8 to bysmy sie nie zastanawiali
ale kurde wolalabym nie zlazic codziennie rano z cala zgraja:Histeria:
dlatego czekamy
z tego co wiemy na razie sa tam miejsca

Odnośnik do komentarza

hej
Ja dzisiaj jestem dumna mama mojego przedszkolaka!!!
Od rana nie mogl sie doczekac i poganial mnie. Stalismy w mega korku i ledwo dotarlismy na sniadanie. Chyba juz wiekszosc dzieci byla, czesc plakala, a ja z mlodym weszlam do sali, dal pani HAlince reke i poszedl :lup: Nawet buziaka nie zdazylam dac. I nawet sie nie obejrzal. Ale byl bardzo zdenerwowany, bo reke zagryzal. Ale i tak byl dzielny, bo bez placzu. MAm nadzieje, ze przez caly dzien nie bedzie plakac. Odbieram go dzisiaj po 14! Nie ma co zwlekac.

Mei ehh rozumiem to Twoje rozdarcie. Bo najlepiej, zebys od raz uwyszla, zeby Ciebie nie widzial. I ja sie dzisiaj balam, ze wczoraj bylam bohaterka, a dzis polegne. Bedzie dobrze. Fajnie, ze mama bedzie go odprowadzac, mysle, ze i Filipowi bedzie wteyd latwiej zostawac.
U nas od poniedzialku P. bedzie go wozic, a t. odbierac :(

Andzia brawa dla dziewczyn!!! Jak sie dzisiaj przekonaja do lezaczkow to pewnie juz w ogole nie bedzie z nimi problemu.
Fajnie, ze znasz ttyle mam! Zawsze to razniej.

JA sie powoli poznaje z innymi rodzicami. Kazdy przejety i wszyscy chetnie ze soba rozmawiaja i przezywaja :)

Cafe mocno bede jutro trzymac kciuki!
Pewnie w to nie wierzysz, ale dla mnie jestes tak zajebiscie dzielna i zorganizowana, ze szok! :o_master:
Ale fajnie jakbyscie juz w poniedzialek wiedzieli co z p-kolem!

Odnośnik do komentarza

Magda brawo dla Michała!!! wiedziałam, że dzisiaj już bedzie ok!!! A on bedzie lezakował?

A Ty leż i odpoczywaj, mąż wróci to mogusiem chate ogarnie!!!

A ja tak czekałam na ten wrzesień, taaakie miałam plany, a jakoś ogarnąć sie nie moge, coś zaczynam robić, nie kończe, zaczynam coś innego i tak się obijam z kąta w kąt. K. wziął swojego pracownika do pomocy przy malowaniu i panelowaniu, wiec luuzik:) Jeszcze nie do końca mam taki spokój w derduchu, jezli dzisiaj się okaże, że nie płakały, to może od poniedziałku będzie już całkowity lusss...

Odnośnik do komentarza

I ja witam!
My dzisiaj siedzimy w domu, mlody się rozłozył....jeszcze rano obudziłam go i ubralam...no nie obyło się bez lamentów....pojechaalm do pzredszkola zapytac pani, czy go zostawiac z meeega gilami i kaszlem czy zabrać...co prawda nie ma gorączki ale gardlo zawalone, zielone gile i kaszel.....dzieci niesamowicie płakały....rzucaly się w szatni...no coś strasznego....widziałam, ze i pani dzisiaj była przerazona...zapytala czy mam gdzie go zostawić dzisiaj i lepiej, zeby do niedzieli odchorował i kazala nam przyjśc w poniedzialek....ja twardo chciałam zostawić, nawet kapcie przebraliśmy ale pomyslałam, ze kobieta ma rację.,...dzisiaj jakby wył caly dzień to zawali się na jamen i będzie cały tydzień w domu, a tak jakośc wykurujemy się.....kurczę....nie wiem czy mam być zła na siebie czy nie.....bardzo chciałam, zeby został....::(:::(: Trudno.....zaliczylam aptekę i kupiłam różne specyfiki.....tantum verde, nasivin, stodal.....no nic innego babka nie miala dla maluchów.....cały zcas boję się, ze to się zaczyna i w poniedziałek będę leciala po antybiotyk, bo nie widze, żeby była poprawa i obawiam się, że na tych syropach to jeszcze tydzień spędzi w domu......::(:

Odnośnik do komentarza

Oj i ja zdecydowanie spokojna nie jestem. Wiem, ze jeden taki poranek to tylko poczatek. Ale jetem z niego naprawde dumna. Nie spodziewalam sie, ze tak lajtowo pojdzie dzisiaj.

A ogarnac musze, P wpadl juz z wir pracy. Wroci dopiero po 21,a ja w tym syfie nie wytrzymam. Cale szczescie spotkamy sie przed 14 i razem pojdziemy po mlodego. Potem P. go zabierze znowu na 2h na boisko. Inaczej w ogole bysmy sie nie widywali.
No i od wczoraj mamy obiady u P. Tu tez inacze sie nie da. Bo przez xalutki tydzien jak P. wyjdzie z domu rano to bedzie wracal po 21 :( Musi cos zjesc, a ja jakbede odbierac Miska to od razu tez podejde na obiad i z glowy. Da siebie samej nie chcialoby mi sie gotowac i ciagle jadlabym jakies gowna.

Fajnie, ze macie pomoc do malowania. Pojdzie juz szybko. Meble juz czekaja?

Odnośnik do komentarza

Vercia cholera, ale w najgorszym czasie Marcel sie rozlozyl. Ale pani miala racje, lepiej do niedzieli go wykurowac niz mialoby go rozlozyc na maxa. No i dzieci by pozarazal. Zdrowka dla mlodego.

U nas tez Michałdzisiaj wstal z katarem i mam nadzieje, ze do pon mu przejdzie.

Aaaa, Andzia Michał zostaje na lezakowanie. Wie otym i mam nadzieje, ze nie bedzie problemu. Za twoim przykladem powiedzialam mu, ze nie mui spac i moze wtedy sobie spiewac.heheh
Strasznie jestem ciekawa jak mu pojdzie.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny zazdroszczę tego spokoju......ja od rana latałam zdenerwowana, jak tylko zobaczyłam, ze nie chce wstawać...i ciagle pytał :nie zostawisz mnie? proszę......i po chorobie będzie znowu sajgon z chodzeniem.....szkoda, że nadal ponad polowa grupy rzucała się i wyła.....to chyba im się udziela....jedno wrzuca wyjące i tak następne ryczą.....tyle dobrze, ze normalnie wsiadł do auta i pojechal bez histerii, dopiero pod drzwiami płacz....jednego chłopca wnosili rodzice za ręce i nogi...widok koszmarny......

Mei może i nasze chłopaki chętnie zostana...trzymam kciuki.....z resztą nie ma wyjścia, musi być dobrze!

Cafe będę trzymac kciuki za testy....podziwiam was, jesteście taaacy zorganizowani, super.....ja pewnie bym wszedzie tachała taką 3 ze sobą.....
Andzia i ty możesz spokojnie odpoczywać :brawo:

Mialam dzisiaj tyle do zalatwienie i nic::(: Musze iść do urzedu pracy i zarejestrować się w końcu.....dzisiaj odebrałam tylko zaświadczenie z pracy, bo młody już jęczał.....

Odnośnik do komentarza

Vercia kurcze, co za pech!!! Ale naprawde lepiej, żeby dzisiaj został w domu, do poniedziałku mu przejdzie, a od jutra tak i tak weekend byłby wolny. I nie myśl o żadnych antybiotykach kurcze, wysłałam Ci na pw namiar na tego mojego lekarza, spróbuj zadzwonic, może Cie uspokoi. Jak teraz podasz mu niepotzrebnie antybiotyk, a później wyślesz do p-kola w siedlisko zarazków to w ogóle bedzie kicha!!!
Trzymajcie się!!!

Magda ale super pomysł z obiadami, bedziecie jeść u P. w szkole tak? Rewelacja, też bym chetnie skorzystała z takiego rozwiązania! A P. bidny z pracą do 21:(

Odnośnik do komentarza

No z obiadami super. W tamtym roku P. mi przywozil do domu 3 x w tyg. A teraz i tak musze Michała codziennie odbierac, wiec zjem bez podgrzewania na swiezo. Jedzenie pyszne. zupa, II danie, kompot i deser. Zawsze i Misiek cos poje ze mna :)

Vercia wiesz, po weekndzie moze faktycznie mniej dzieci placzacych bedzie i Marcel sie zaadaptuje szybciej. Tu dziala odruch stadny. Michał dziiaj byl pozno, wiekszosc dzieci juz jadla, ale troche plakalo, ale juz bex tego szalu wczorajszego. Nie wiem tylko co dizalo sie wczesniej :)

Odnośnik do komentarza

a martwilam sie,ze od wrzesnia beda tutaj puchy:Oczko:

verciaale pech,zdrowka dla marcela...powiem szczerze-dobrze,ze nie zostawialas go w przedszkolu,dopiero co kiedys rozmwialysmy,ze same nie chcialybysmy zeby przychodzily chore dzieci

a przede wszytkim on bidny by byl
a jak sie czuje?

magdaodpoczywaj,odpoczywaj
ogarniesz sobie powolutku
a P to tez ma przegibane....ehhh
weekendy tez pracujace?
brawo dla miska...dzielny chlopak

Odnośnik do komentarza

chlopaki padaja
olek tez sie polozyl ale na razie spiewa

K obiecal,ze bedzie troche wczesniej
wczoraj wyjezdzal kolo 5 a wrocil poooznym wieczorem

ale jestem z niego dumna
bo nagral sobie mnooooostwo roboty
tylko doba za krotka
a on jeszcze chcialby pobyc troche z nami
ale umowilismy sie,ze we wrzesniu zapieprza ile wlezie
zeby pozniej od pazdzeirnika miec troszke wiecej czasu
jak to wyjdzie zobaczymy

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Jak czytam o tych histeriach dzieci to az ja zaczynam się nie potrzebnie denerwoać i przezywać :lup:
z jednej strony troche Wam zazdroszcze tych przeżyć, a z drugiej ciesze się że amelka jeszcze w domu...ehh zobaczymy jak to będzie.

Veronica bardzo dobrze że Marcel został w domu, nie ma co takich chorych dzieci zaprowadzać do przedszkola, bo później inne się zarażaja, a przecież same też byśmy nie chciały żeby naszych nikt nie pozarażał...mam nadzieje że szybko się wykuruje!

Magda super z tymi obiadami...
Misiek dzielnie się zachowuje w przedszkolu, brawo!

Andzia nie jestem w temacie...jaki remont robicie? laski od zawsze miały swój pokój? bo ja myślałam że one ze Stasiem razem były...
jeszcze troche kochana i się ogarniesz, dziś dopiero drugi dzień bez dzieci, więc i dla Ciebie jest to pewien szok :Oczko:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Dzwoniła kolezanka, która odbierała synka i laski siedzą przy obiedzie i nei płaczą. Nie kazałam w ogóle o nie pytać, bo jeszcze by mi kazali po nie przyjść:Oczko:
Ale na widok lezaków ponoć znowu była zbiorowa histeria:Histeria::Histeria::Histeria:

Anielinka robimy Stasiowi osobny pokój, w miejscu gdzie było nasze biuro:) Biurko z kompem i wszystkimi Kuby dokumentami wstawiliśmy na korytarz, więc niestety syf bedzie wciąż na wierzchu...a Kuba ma na biurku wiecznie milion pięcset rzeczy i ja nie moge tego ruszac, bo on sie w tym później nie odnajduje. Za to córeczki robią tam co chca, wczoraj dorwały pieczątki i pięknie wystemplowały płytki w łazience:Padnięty:

Odnośnik do komentarza

Cafe fajnie, ze K. zarobi w tym miesiącu...kasa wiadomo, jak woda....pewnie u was też...
Jesli chodzi o osmarkane dzieci, to pewnie więcej będzie takich co zostawią w przedszkolu dzieci chore....choć jest w regulaminie punkt, które określa stan zdrowia dziecka, jaki powinien być....dlatego poszlam zapytac pani........matko a to dopiero początek:Histeria:
Andzia nie dzwoniłam do tego lekarza, bo na razie nie mam potrzeby, na pewno skorzystam...wiem, ze marcel da radę bez antybiotyków ale obawiam się, ze będzie smarał 2 tyg. ale piernicze, jak przestanie kaszlec i będzie bez temp. to go wyslę i już. Pewnie nie raz będzie jeszcze osmarkany.Dobrze, ze nie ma temp., może to tylko przeziębienie........
Dzisiaj tak marudzi, że nie wyrabiam.....wszystko rozwala, złości się o byle co.......przed chwila w majtakch wylecial na korytarz, nałożyl kalosze i chciał zwiać z domu na podwórko:Wściekły: W końcu położyłam go do wyra i włączylam bajkę :lup::lup: licze naa to, ze zaśnie a ja coś porobię sobie....miaalm do pracy pojechac po świadectwo jeszzce....i do PUP:Wściekły:....ale podobno nie musze od razu się rejestrować, więc w poniedzialek podjadę.....
Magda super z obiadkami...choć ja nie znoszę stolówkowych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...