"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej

[ROSE666]

CAFE jak chłopaki? Kompatybilni???

[ROSE666]

Idę zrobic kawkę i zasiadam do pracy
Anielnka mam nadzieję, że wszystko szybko sie ułozy!!!

[Mei]

Hej kobietki!

U nas wstrętnie... 0 stopni i pada śnieg od rana Spadam zaraz do sklepu po jakieś mleko dla młodego, bo nigdzie nie można dostać nutramigenu Niestety młody właśnie wstał i już mi się tu wciska... W ogóle zasnął wczoraj przed 22:00 a wstał o 6:00

[andzia]

Moje małpiszony dzisiaj zasnęły i śpią już godzinkę
NIe jestem gotowa na brak drzemek w ciągu dnia...
Mieliśmy iść popołudniu na jakiś festyn, ale jest 6st i wieje w cholere, chyba normalnie kurtki zimowe wyciągne

[andzia]

Kasioleq nie pamiętam kiedy zołzy spały do 7.30. A Kornelka złote dziecko
Vercia laski tez mają tak zajechane buty, że kosmos
Trzymam kciuki za ten tydzień, kto jak nie Ty ma dać rade!!!
Cafe, Mei śnieg???

[ROSE666]

Andzia u nas 5 stopni......ale snieg to przegięcie!!! Ja już schowalam kurtki zimowe
Mei to ładnie, że Filipo pije mleko jeszcze...mój młody już dawno nie pije...tylko kaszki je non stop kolor!!!

[ROSE666]

Andzia korzystaj póki spią Mój młody najpierw płakał bo tata pojechał a teraz bawi się i ani mysli o spaniu t

[ROSE666]

a ja może do 16 wyrobię się z minimum na jutro i pojedziemy na trochę do teściowej....jakoś dziko tak samemu w domu siedziec....no i mlody trochę się przewietrzy......

[Mei]

Andzia ile laseczki pospały? Mi dziad też jakiś czas temu zbuntował się do spania i nie spał kilka dni a przy tym był tak okropny, że nie szło z nim wytrzymać
Dzieciaki pięknie wykorzystały "wolny" czas Udało się Zośce dobić interesu?

Anielinka ciekawy sen miałaś Chętnie bym się tam do Ciebie wprosiła przynajmniej nie miałabyś czasu na myślenie

Kasioleqq pewnie że by się pospało Dla mnie to najlepsza pora na sen Niestety kurde nie mam okazji:P

Vercia ostatnio pije coraz rzadziej... Z kaszką robiłam kilka podejść, ale niestety nie przechodzi:/ Dziad ma odruch wymiotny

Cafe może chłopakom zuby idą że tak wczoraj czadu dawali? Dobrze że dzisiaj już lepiej... A mama dobrze, że akurat na taką ciekawą akcję trafiła Może na trochę klapki spadną... Jak głowa? Mi już trochę przeszło...

[kasioleqq]

no a mój starszy dziad zasął, ale nie dobry dziś jest!!! nawalił znó w gacie... nie wiem dziewczyny co z nim się dzieje...mam wrażenie że on to robi zlośliwie a poza tym jest baaaaardzo nie grzeczny wszystko rozwala wszystkim rzuca nie wiem co z nim dzis sie dzieje...;/ mam nadzieję, że jak wstanie to będzie w lepszym nastroju, a Nelka się wyspałą na spacerze... teraz siedzi z moją mamą babcią i Jerzym;) mam chwilę dla siebie, zaraz przyjaciółka ma przyjechać do mnie na wino będziemy pić;)
ah już dawno nie piłyśmy winka, a nie tak dawno to był nasz piątkowy zwyczaj
R., się nie odzywa ani wczoraj ani dziś, nie wiem przed wczoraj też sie chyba nie odzywał... nie pamiętam a smsy pokasowałam...w piątek byłaby nasza 6 rocznica... w czwartek on ma urodziny .. ehh teraz chyba szykuje się kilka smutnych dni... co sobie o tym przypomnę to mi jakoś przykro... najgorsza ta rocznica...;(

[ROSE666]

KasioleQ tulam mocno Może Kacper ma gorszy dzień i ta pogoda....Marcel, jak nie mam dla niego czasu to rozwala wszystko albo podbiega i szczypie
Dzisiaj strasznie go nosi po domu i chyba pojedziemy na wieś.....przyda mi się trochę przewietrzyc głowę bo nie moge się skupić....miałam jeszcze coś przygotowac ale normalnie nie dam rady.....głowa mi pęka....

[ROSE666]

Ogarnęłam teren z grubsza i szykujemy się....pewnie w tym czasie cos bym zrobila jeszcze ale młody jest nie do zniesienia.....przed chwila wystraszył mnie na śmierć!! Smażyłam placki owsiane a ten na korytarzu stał i po chwili zaczal się dusić...zrobil sie fioletowy i ręce trzymał w buzi.....myslalam, ze cos połknął a ten chyba wsadził za daleko paluchy i nie wiem czemu od razu ich nie wyciągnął.....ze strachu wepchalam ręke do gardła, żeby zobaczyć czy nic sobie nie wsadził Marcel mówi, że nic nie wsadzil.....
Uciekam, zajrzę później i pewnie będę nocowała przy kompie dzisiaj....

[cafe82]

krzykacze juz wykapani,leza i mam wieeeeelka nadzieje,ze szybciutko padna
nie wiem co jest,a raczej wiem,tylko sama sie oklamuje

olek wczoraj zrobil kupola podczas kapieli-oczywiscie mial taki pomysl
a dzisiaj zasikal druga czesc kanapy,bo przeciez musi byc zasikana rowniusienko

no mowie wam,masakra jakas
no ale nic,cwicze cierpliwosc

[cafe82]

zwinelismy sie szybko do domu,zabrzmi to glupio ale moja mama dziala mi na nerwy

K caly dzien cos tam grzebie a ja lotom miedzy dzieciakami
a syf taki,ze na sama mysl mam nerwa

[cafe82]

vercia dobrze,ze akurat widzialas,ze cos sie dzieje

kasioleqq sil na te najblizsze dni,dasz spokojnie rade

[anielinka]

kasioleqq

no a mój starszy dziad zasął, ale nie dobry dziś jest!!! nawalił znó w gacie... nie wiem dziewczyny co z nim się dzieje...mam wrażenie że on to robi zlośliwie a poza tym jest baaaaardzo nie grzeczny wszystko rozwala wszystkim rzuca nie wiem co z nim dzis sie dzieje...;/ mam nadzieję, że jak wstanie to będzie w lepszym nastroju, a Nelka się wyspałą na spacerze... teraz siedzi z moją mamą babcią i Jerzym;) mam chwilę dla siebie, zaraz przyjaciółka ma przyjechać do mnie na wino będziemy pić;)
ah już dawno nie piłyśmy winka, a nie tak dawno to był nasz piątkowy zwyczaj
R., się nie odzywa ani wczoraj ani dziś, nie wiem przed wczoraj też sie chyba nie odzywał... nie pamiętam a smsy pokasowałam...w piątek byłaby nasza 6 rocznica... w czwartek on ma urodziny .. ehh teraz chyba szykuje się kilka smutnych dni... co sobie o tym przypomnę to mi jakoś przykro... najgorsza ta rocznica...;(

Kasioleq jak ja Cię doskonale rozumiem co czujesz........

[anielinka]

U nas dziś marne 6 st. wieje i zimno jak cholera.brrrrrrrrrr a ze śniegiem to przegięcie, widziałam w tv jakie śniezyce są
Veronica ale Marcel narobił ci stracha, o matko!
Andzia laseczki to małe biznesłómen Ci rosną

no i pustka w głowie nastała....

[magda_79]

W koncu na spokojnie moge usiasc. Niby nic takiego dzisiaj nie robilam, ale nie bylo chwili, zeby na luzie posiedziec przy kompie. P. teraz na treningu, mlody spi juz jakies 20 min, a za mna sterta prasowania. Michał od kilku dni bez drzemki, wiec padl w minute.
Jutro powrot do rzeczywistosci, znowu wozenie mlodego i powroty do domu przed 19 :(

Cafe ale Olek ma pomysly Michał juz tez raz mial taki pomysl w wannie, oby to sie juz nie powtorzylo. No, ale co, masz dziecko z wyobraznia.
A tak serio to cholernie bym sie wkurzyla za to sikanie po katach.

Andzia sorki, ale odkad przeczytalam o poranku w wykonaniu laseczek to micha mi sie smieje. Biznesłómenki Ci rosna
I jeszcze ten kombinezon
Szkoda tylko, ze zabawa skonczyla sie niemilo :(
Szykujecie sie powoli do wyjazdu? Jedziecie w pitaek, tak? A kiedy wracacie?

Kasioleqq tulam mocno, zawsze najtrudniejsze sa te cholerne rocznice. Oby przeszlo to wszystko bezbolesnie.
Kacper tez ma pomysly z kupolem!

Vercia ale Ty masz tempo, jak czytam te Twoje posty to od razu wyrzuty sumienia mnie zzeraja
P. ma awans na mianowanego :)
wspolczuje sytyuacji z duszeniem sie MArcela. Okropnie boje sie takich sytuacji :( Najwazniejsze, ze nic sie nie stalo!

[magda_79]

anielinka

kasioleqq

no a mój starszy dziad zasął, ale nie dobry dziś jest!!! nawalił znó w gacie... nie wiem dziewczyny co z nim się dzieje...mam wrażenie że on to robi zlośliwie a poza tym jest baaaaardzo nie grzeczny wszystko rozwala wszystkim rzuca nie wiem co z nim dzis sie dzieje...;/ mam nadzieję, że jak wstanie to będzie w lepszym nastroju, a Nelka się wyspałą na spacerze... teraz siedzi z moją mamą babcią i Jerzym;) mam chwilę dla siebie, zaraz przyjaciółka ma przyjechać do mnie na wino będziemy pić;)
ah już dawno nie piłyśmy winka, a nie tak dawno to był nasz piątkowy zwyczaj
R., się nie odzywa ani wczoraj ani dziś, nie wiem przed wczoraj też sie chyba nie odzywał... nie pamiętam a smsy pokasowałam...w piątek byłaby nasza 6 rocznica... w czwartek on ma urodziny .. ehh teraz chyba szykuje się kilka smutnych dni... co sobie o tym przypomnę to mi jakoś przykro... najgorsza ta rocznica...;(

Kasioleq jak ja Cię doskonale rozumiem co czujesz........

Tulam Was obie bardzo mocno!

[magda_79]

Michał ostatnio tez jakis niedobry sie zrobil. Na niczym nie moze sie skoncentrowac naet minuty, wszystko rozwala itp.
Dzisiaj stwierdzilismy z P., ze dla niego nie dzieci i nie zabawki sa najwieksza atrakcja, ale my!
Jak jestesmy w domu to nie odchodzi od nas na chwile i ciagle caluje, przytula, wchodzi na nas.

[magda_79]

Dzisaij kupilam fotelik rowerowy dla Michała. JEszcze musimy rowery ogarnac, a najlepiej to sokupic drugi, bo te co mamy to masakra. Ale do czegos trzeba bylo zaczac. teraz juz nie ma odwrotu :)

[magda_79]

Wlasnie wyciagnelam ciastka z piekarnika i jem jedno za drugim. Nie ma to jak nazrec sie na noc

[ROSE666]

Magda a co piekłaś?
Marcel też nie może posiedziec w miejscu dłużej niż minutę....w ogole taki zalatany się zrobił...wszędzie go pelno.....tak szybko wszystko robi, że nie ogarniam.....teraz siedzi i mówi, ze jest jemu smutno ale nie wie dlaczego
Cafe sił i cierpliwości!!!! Marcel prawie standardowo robi bomby do wanny...a jak zobaczy, że coś pływa to od razu wychodzi z wody.....

[justynka1984]

cześc dziewczyny, matko kochana ale pogoda snieg sypie w maju

cafe no niezli ci olek zafundował dzień siku na kanape i kupa do wanny....ja odpukac nie mam takich atrakcji.... za to olek dzisiaj zsikal sie do swojego lozka podczas snu i to dwa razy.

veronika ty pracusiu, w domu tez nie posiedzisz ani troszke tylko biegasz po rodzince....ja dzisiaj znowu dzien lenistwa sobie zrobilam zreszta pogoda nie zacheca do niczego konkretnego...

magda a ty jak zwykle zabiegana....i te ciasteczka ja mam ochote na buleczki z powidlami ale jakos nie mam sily ich zrobic.

andzia no dziewczyny sa niesamowite...jeszcze troche i beda K pomagaly prowadzic firme....nam tez czasem przytrafi sie przysnac rano jak olek wstanie ale on idzie wlaczy sobie telewizor i uklada puzzle.

kasiolegg najgorsze sa te rocznice.....sil kochana dla ciebie...

[ROSE666]

Cos mi parenting kilka razy nie wskoczył......dopiero skończylam pisanine...jak sobie pomyslę, ze tab będzie przez caly miesiąc to mi niedobrze
Justynka czasami trzeba poleniuchować.....mi jakoś się nie udaje W ogole to rozzlozylismy sobie lózko w salonie....młody śpi jak susel a ja siedzę z lapkiem
Muszę tylko wszystko wydrukowac i mogę iśc spać....niestety o 5 pobudka....na szczęście tylko 3 godziny w pracy......