Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

hej

kurde chcialam poczytac i popisac ale niestety laba sie moje drogie skonczyla
chlopaki nie spia juz za duzo,stekaja..troche poplakuja...ja sie nie daje i nie nosze ale ciagle cos,a to smok,a to pic...msimy pomyslec nad jakimis lezaczkami czy cus

niedawno wrocilismy
pije szybka kawke i kapiemy mlodziez

magda macie bardzo rozsadne i dojrzale podejscie ,naprawde fajnie :Całus:
i jestem pewna,ze bedzie dobrze...mooooocno trzymam kciuki

andzia no super,ze zakpy udane...zazdroszcze stolu,nam tez sie marzy ikeowski z 6-8krzeslami ale nawet miejsca nie mamy
IKEA | Krzesła | Zestawy do jadalni | LEKSVIK/INGOLF | Stół i 4 krzesła
np taki

anielinka ty jeszcze jezdzisz na rehabilitacje?

Odnośnik do komentarza

Cafe nie, już koniec rehabilitacji mam, a noga nadal w takim samym stanie :( no nic, jeszcze troche poczekam jak się nic nie ruszy, to pójde do chirurga...

A stół bardzo fajny, mi też się marzy ale prostokątny i do tego chociaż 4 krzesła, ale mam ten sam problem co Ty, czyli brak miejsca w domu :(

Andzia pokażesz jaki sobie wybraliście? ja właśnie tak sobie ogladam stronke Ikei:)

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Mlody oglada Franklina, wiec znowu zagladam.
Mecz sie wlasnie skonczyl, co sie nabluzgalam to moje :)

Andzia fajne puzzle pokazalas :) Tylko mi smaka narobilas. Marudzilam dzisiaj P., ze chce puzzle. Moze zrobi mi niespodzianke i kupi jakies. Mi sie marza jakies z Rzymem, bo to moje najukochansze miasto.

Cafe chlopaki pewnie juz teraz coraz mnie beda sypiac. Oby tylko w nocy spali to w dzien bedziesz miala sily na ich marudzenie.

Anielinka u P. tez srednia porawa z ta noga :( Troxhe jest lpeiej, chwile sieporusza i znowu puchnie. Chyba jednak pojdzie na ta artroskopie. Jego kolega teraz mial (chyba w Gdyni) i bardzo szybko dochodzi d siebie.
Mam nadzieje, ze Ciebie jednak to ominie i w koncu jakis lekarz Ci pomoze. Tulam mocno!

Odnośnik do komentarza

magda_79

Anielinka u P. tez srednia porawa z ta noga :( Troxhe jest lpeiej, chwile sieporusza i znowu puchnie. Chyba jednak pojdzie na ta artroskopie. Jego kolega teraz mial (chyba w Gdyni) i bardzo szybko dochodzi d siebie.
Mam nadzieje, ze Ciebie jednak to ominie i w koncu jakis lekarz Ci pomoze. Tulam mocno!

uuu nie wiedziałam że też u P. taka lipa z nogą :(( myslałam że te rehab. mu pomogły...
wiesz ja tez bym chciała zeby mnie to omineło, ale w tym wypadku juz nic nie jest w stanie mi chyba pomóc oprócz artroskopii :(
A o Gdyni słyszałam, bo kuzynki szef tam robił artr. i jest baaardzo zadowolony, nic go teraz po niej nie boli i wogóle sobie chwali, no ale nie dziwie się, bo dał za tą "przyjemność" 4000 zł.:Szok:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorową porą:)
Widze że dziś tu u Was bardzo wesoło, cycuszki i te sprawy ehheheh
A tak na powaznie to Andzia współczuje, to musiał byc okropny ból!!! skad Zołzunia w ogóle na taki pomysł wpadła?....Mam nadzieję że wiećej Ci nie zrobi juz takiej niespodzianki!! Teraz to już tylko jedno wyjście zostało: mąz musi wymasowac porządnie aby się siniak rozszedł:)))
Cafe po raz kolejny powiem że chłopcy superowi!! Jak dla mnie są identyczni. A Ty taka laska że ja chciałabym tak teraz wyglądac, a co dopiero po ciązy i to jeszcze bliżniaczej!
Anielinka szkoda że rehabilitacja nic nie pomogła:(( trzymam kciuki aby obeszło się bez operacji, ale z drugiej strony jak to ma pomóc to może warto się jednak nad tym zastanowić.
Justynka dobrze że już lepeij się czujesz, ale może warto jednak iśc do lekarza is kontrolowac czy wszytsko jest w porządku!

A za mnia fajny weekend:) W piatek wpadły do nas moje koleżanki z moją przyszła synową:) poplotkowałysmy troche a dzieciaki sie wyszalały:)W sobotę z kolei jedna z nich zaprosiła nas do siebie. Małego zostawilismy moim rodzicom na noc i nie pamiętam od kiedy poszlismy gdzies koło 24 jeszcze na disko:) pobawilismy sie troche, poogladali , posłchali:) Stwierdzilam ze teraz te wszystkie laski to tak sie zachowuja i tancza ze szoking:D A w niedziele zaś zrobilismy sobie spacerek po małego do rodziców potem domek a wieczorkeim wyladowalismy znowu z tymi samymi znajomymi na lodach i potem u nich:) także Mati znowu miał sowją miłośc przy sobie, co się sciskali i calowali to Wam mówie:)) Boziu jak to superowo wyglądało hehhe.
Dziś rano pojechalismy do moich rodziców i wrócilismy do domku dopiero koło 17. PO raaz pierwszy za Mteuszkiem wycinalismy z kolorowego pamieru i zrobilismy nasz pierwszy wspólny obrazek:) a teraz Mati już śpi, a ja objadam sie chipsami i popijam piwko z soczkiem i mam juz wyzuty sumienia ze sie tak tym obzarlam........

Odnośnik do komentarza

Maadzia zapomnialam Ci odpisac. Co do jedzenia Michalka to u mnie jest to samo, takze sie nie denerwuj. Mateusz nie je w ogóle owoców, raz na ruski rok zje jedynie banana i jabłko i na tym koniec. Co do warzyw czy jakis surowek to w ogole mozna zapomniec... U mnie jest ten problem ze on w ogole nie chce sprobowac, nie da se wlozyc do buzi za nic w swiecie , a ja jestem pewna ze jakby tylko chcial sprobowac to wtedy by mu to napewno smakowalo, no ale niestety... Mateusz by tylko chcial jeść kiełbaske, jaja, "kurczaka w jaju" i guge (czekolade) i to koniec jego jadlospisu...
Jak byl u moich rodzicow jak ja pracowalam to moja mam przemycala mu warzywa w taki sposob ze wszytsko czyli warzywa, miesko i zupke mielila mu blenderem i dawala mu taka packe i wtedy jakos to szlo. Takze Madziu nie przejmuj sie widocznie taka ich uroda i miejmy nadzieje ze kiedys im to minie. Wazne za ladnie sie rozwijaja i rosna:)A mój Mati to rosnie jak na drożdząch miesiecznie rosnie ponad 1 cm:)

Odnośnik do komentarza

Heloł! Ja tak na szybko...:Oczko:

Zmykam zaraz spać. Dzień bardzo fajny, odwiedziła mnie koleżanka z synkiem. Jak byłyśmy na dworze to Filip był jak aniołek! niestety w domu pokazał rogi i zbił Tymka a później poszarpał go za włosy:Szok:::(: Na szczęście jakoś później obyło się bez bijatyk i nawet ładnie się bawili:) Niestety nie udało nam się spokojnie pogadać przy tych małych harpaganach. Po południu siostra zabrała mnie na zakupy (takie domowe) i dzień zleciał... Jutro czeka mnie romans z dechą i koniecznie muszę wózek wyprać:Kiepsko:

Andzia super że dziewczyny tak pięknie potrafią się skoncentrować na puzzlach! Tylko pozazdrościć:yes:
A ugryzienia bardzo współczuję... Musiała się nieźle zdenerwować, że aż tak zareagowała.. Ja wiem, że to była przykra sytuacja, ale nie mogłam się nie uśmiechnąć:P Zołza przy cycku, Ty wrzeszcząca i Kuba próbujący ją odczepić:lup:
Filip potrafił mnie ugryźć w nerwach jak był młodszy a później zdarzało mu się to jak za bardzo się rozszalał w czasie zabawy... Później przez długi czas był ze wszystkim spokój... Teraz za to potrafi mnie uderzyć jak się zezłości! Najgorsze jest to, że jak spokojnie tłumaczę to udaje, że mnie nie słyszy, a jak go szarpnę za rękaw żeby zwrócić jego uwagę to histeria::(:

Anielinka szkoda, że rehab. nie pomogła... Ty to się masz z tą nogą... A czemu tej kuzynki szef płacił? To nie jest refundowane? Masakra...

Magda ja jestem w szoku jak pięknie Misiek potrafi Was pozaginać tekstami::): Wiem, że wrzask to kiepska metoda, ale zazdroszczę że Michał chociaż na to reaguje...

Justynka dobrze, że się lepiej czujesz... Ale sprzątanie to mogłaś sobie już odpuścić:Oczko: Sprytny chłopczyk z Oleczka- nie powiem:D żeby tak ciotkę po nocy ganiać;P

Cafe do Filipo niestety też rzadko cokolwiek dociera... Momentami w chwilach zwątpienia mam wrażenie że on ma naprawdę zły charakter i mu to nie minie:Płacz: Mam wielką nadzieję, że chłopaki nam się wyrobią jak najszybciej...
Julek i Czarek są przesłodcy:Podziw: Niestety ich nie rozpoznaję::): Mam nadzieję, że w zamian tych aktywniejszych dni noce będziecie mieli spokojne... Powodzenia na badaniach!

Co do P. to jeszcze Wam napiszę:) Tyle się "nawalczył" przed tym zasranym sądem, nagadał że chciałby więcej spotkań a koniec końców nie wykorzystuje nawet tego co "wywalczył"... Prawie zawsze idę mu na rękę, staram się nie kłócić i nie robić scen ale czasami już nie wyrabiam (choć wiem, że to nie są takie wielkie problemy i mogłoby być dużo gorzej) i mam naprawdę ochotę mu dopiec!
Andzia dobrze piszesz, że mogłabym tą sprawę zgłosić kuratorowi, ale coś czuję że by spojżał na toz meeega przymrużeniem oka... Niestety nie raz już mu mówiłam, że ja też mam plany (a naprawdę starałam się to mówić spokojnie i w sprzyjających okolicznościach) i byłoby miło z jego strony, gdyby czasem informował mnie jak może coś mu wypaść::(: Wiem, że są przypadki, że naprawdę coś się wydarzy ale zazwyczaj spokojnie mógł zadzwonić wcześniej... Niestety jak grochem o ścianę... Szkoda mi nerwów na pajaca, ale jeszcze bardziej szkoda mi młodego, jak przez te 2h słyszałam: Tatuś przyjdzie do mnie? Przemek przyjdzie? :Kiepsko: A ja nawet się do debila dodzwonić nie mogłam:Wściekły:

Spadam spać... Dobranoc!!!:Całus:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Hej,
witam szybko, póki zołzy zajęte zabawą w chowanego:Usteczka:

Anielinka przykro mi, ze rehabilitacje niei pomogły::(:Idź koniecznie do chirurga!!!

Magda Michał nawet Franklina ogląda? Nie załamujcie mnie, dlaczego te moje małpy nie chcą żadnej bajki obejrzec? Czasem potrzebuje takich 10 minut spokoju, ale nie ma szans żeby usiadły spokojnie::((
A teksty Michała kapitalne:)
Laski teraz też nawijają całymi zdaniami i czasem sikamy z nich:)

Cafe oby chłopakom chociaz te nocki się unormowały:yes:
My mamy z tego Lekskvika mable i szczerez odradzam przy małych dzieciach. Ten stół, który pokazałaś jest piękny, ale to jest lite drewno i widać na nim kazdą ryskę. Nasa ława wygląda jakby miała z 200 lat, ma dziurę na dziurze, wystarczy, że coś rysują, to przez kartkę przebija każdy odcisk długopisa, o uderzeniach różnycmi rzeczami nie wspomne:Szok:

Tynia super, że weekend tak fajnie minął:yes:

Mei biedny Filip, tak właśnie sobie myślałam, że on będzie coraz bardziej przeżywał niedotrzymywanie obietnic przez P. Szkoda, że to wszystko musi być takie trudne::(
I nie martw się, ja też nigdy nie pogadam z koleżanką, która przyjdzie do nas z dzieckiem. Nie ma szans:)

Odnośnik do komentarza

CO do stołu jescze to nie jest to spełnienie moich marzeń, ale tak jak większość z powodu braku miejsca nie mogę mieć tegoi co chce. My mamy dużą kuchnie, więc stół będzie tam stał, a że jest rozładany, to zawsze się przyda na imprezki.

IKEA | Stoły | Maks. 10 miejsc | BJURSTA | Stół IKEA | Krzesła do jadalni | Krzesła tapicerskie | BÖRJE | Krzesło

Odnośnik do komentarza

witam

u nas wszystko ok, ale nastroj znow nijaki...
wczoraj poklocilam sie z R.przez moja wlasna glupote... bo sie za bardzo nakrecam...
troche nie potrzebnie go nawyzywalam i mam wyrzuty bo pewnie teraz nie przyjedzie do dzieci... trudno ponioslo mnie i uwazam ze powinien to zrozumiec zostalam sama z tymi wszystkimi problemami wiec mialam prawo wybuchnac...
nie chce sie zaglebiac w szczegoly bo i tak jestem klebkiem nerwow a nie chce znow ryczec...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Andzia super ten stol bardzo mi sie podoba:) fajnie ze dziewczyny ukladaja puzzle moj Kacper nie potrafi sam;(

Anielinka przykro mi ze rehabilitacja nie dala rezultatow;( trzymam jednak kciuki zeby znalazl sie jakis lekarz ktory ci pomoze:) jak nocka??? jak Amelka??

Tynia fajny weekend za wami:) zazdroszcze ci:*** no i mialas czesciej do nas zagladac!!!

cafe no tak chlopcy juz nie chca ciagle spac...ehhh ale trzymam kciuki zeby w nocy ladnie spali:))

Magda u nas tez byl ten problem z jedzeniem warzyw i owocow a teraz jakos sam z siebie potrafi zjesc 2jablka, mandarynki banany takze mysle ze u Miska tez samo to przyjdzie:))

Mei:Całus: zeby te jelopy zmadrzaly:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

to tak u nas wszytsko dobrze, oleczek dalej testuje ciocię.....Natalia spała znowu na podłodze ale juz dzisiaj nie kazał jej wędrowac miedzy łózkiem a podłogą.....
dzwoniłam do niego i stwierdził że jest grzeczny i nie tęskni za mamą....cwaniak mały czeka teraz na dziadka bo pojechał mu po krówki bo sie im skonczyły.....chyba wszytskich sobie ustawił tak jak chce i dlatego za bardzo nie chce wracac do domu.....my z racji tego ze nie mamy dziecka to jutro idziemy do kina na dwa filmy bo mam bilety do konca lutego wazne wiec musimy teraz wykorzystac bo pozniej nie bedzie juz kiedy....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

andzia jak tam twój cycuś, bardzo sa widoczne te zęby???i czy cię boli????a ty chyba dzisiaj jedziecie do dentysty z ta twoja ósemką z tego co pamietam.....

magda no miśka odpowiedzi mnie rozwalają, przemądrzały jest niesamowicie a najgorsze jest pewnie to ze jak tak ci odpwie to nie wiesz jak zareagować......u nas zbytnio z warzywami i owocami nie idzie olek nie chce i koniec nie wiem juz jak go namowic na jedzenie, ale powiem szczerze ze ostatnio to juz wogole odmaiwał jedzenia.....ale teraz podobno u dziadków je normalnie...

gosia hop, hop co tam u ciebie???

tynia super ze weekend udany no nie powiem zazdroszcze troszkę.....a anouk teraz nie ma cos ostatnio wiec narazie kotła ze smoła nie odpaliła wiec ci sie udało że cie nie było kilka dni.....

kasia ja ci sie nie dziwie ze ci nerwy pusciły....sił kochana

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

witam mamuski

mei naprawde podziwiam cie,wiem,ze sie powtarzam ale taka prawda..swietnie sobie dajesz rade!
szkoda tylko filipka,bo faktycznie bidulek czeka za tata,teskni:Całus:

andzia no na pewno masz racje z tymi meblami
dlatego nic nie kupujemy,jak juz sie kiedys przeprowadzimy to bedziemy szalec:Oczko:

justynka zazdroszcze kina,naprawde!nie wiem kiedy my gdzies pojdziemy :Histeria:

kasioleqq :Całus:

Odnośnik do komentarza

Witam!
Właśnie mieliśmy wyjść na spacer to rozpadał się deszcz ze śniegiem :Szok::Zły:
ale zaraz idziemy do mamy na kawke, to troche zmienie klimat :Oczko:

Andzia a Ty dziś do dentysty?
stół ładny, ważne tez że funkcjonalny :yes:

Cafe chłopcy nie chcę spać w nocy?
a w dzień ile razy maja drzemki?

Kasioleq tulam :Całus:

Justynka to super plany macie :yes:
a u nas zlikwidowali kino :Szok: zostało tylko takie malutkie, że nawet nie ma co tam się wybierać :(( najbliższe najfajniesze kino w Koszalinie mamy- szok! co za miasto mamy...

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Laski poszły już drzemać, u nas też pada deszcze ze śniegiem, więc nici ze spaceru i czas się strasznie ciągnął.
O 15-tej odbieramy Stasia i jedziemy do dentysty, chyba nie muszę mówić jakiego mam nerwa:Histeria:

Kasioleqq :Całus: To że Ty na niego nakrzyczałaś nie jest dla R. żadnym usprawiedliwieniem, żeby nie przyjść do dzieci. to jego obowiązek i niech to w końcu do niego dotrze!!!

Justynka super, że Olek tak dzielnie radzi sobie bez Ciebie, niepotrzebnie się zamartwiałaś. A kina szczerze zazdroszczę, Wy dostajecie bilety z pracy, że tak często jeździcie?

Cafe do tej pory jak pisałaś, że masz labe z trójką dzieci to myślałam, że może ze mną i moim potomstwem jest coś nie tak:Oczko:
A tak serio to życzę duuuużo sił i wytrwqałości, załatw sobie może jakąś opiekę na czas nieobecności K? Iech mama chociaż wpadnie pomóc Ci wykąpać i położyć dzieciaki spać? Wiem, że Ty byś chciała wszystko sama, ale czasem warto schować dumę do kieszeni, wiem to z autopsji:yes:

Anielinka fajna zmiana klimatu:lol:Dzisiaj bez głupawki?:wink:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...