Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Kacper zasnal to ja moge na spokojnie poplakac,...
wkurza mnie to ze juz mi bylo tak dobrze tak dawalam sobie rade byla z siebie dumna bo bylam silna a teraz znow to wszystko daje sie we znaki i jestem znow na skraju i znow czuje ze spadam na dno...
wiem ze dla dzieci powinnam byc szczesliwa ale to jest silniejsze i poprostu nie radze sobie mam nadzieje ze po Nowym Roku znow mi sie uda dojsc do siebie ale teraz jest ciezko...;(

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Jeju na takich zwolnionych obrotach dzisiaj działam...:Wściekły:wszystko przez tą paskudną wredną@:Wściekły:
K. zabrał teraz laski na spacer, zrobiłam jedne śledzie, a za drugie się zabieram.

Magda na pewno szefowa Was jutro wcześniej puści do domku:yes:
ANielinka u nas +5 i taka chlapa, że bleeee:Wściekły::Wściekły::Wściekły:
Pochwal się później choinką:)
Cafe jak zakupy???

Kasioleqq:Całus::Całus::Całus:
Mogę się tylko domyślac jak Ci trudno, mam nadzieje, że mimo wszystko uda Ci się choć na chwilę zapomnieć i cieszyć się tymi świętami. A jak czujesz potrzebę to idź do spowiedz, ja dostałam rozgrzeszenie, mimo iż żyliśmy z K. bez ślubu:yes:

Odnośnik do komentarza

Hej ho!

Ja dzisiaj dzień spędzam w pracy... Dobrze, że wczoraj od biedy coś porobiłam! Jutro niestety nocka i strasznie mi się to nie uśmiecha... Właśnie objadłam się krokietami ze szpinakiem i ledwo siedzę:D Dobre były... @ też na dniach do mnie wpadnie:Kiepsko:
Filipo od poniedziałku dzielnie maszeruje do żłobka... Zastanawiałam się nad rezygnacją, ale jakoś ciężko się było zdecydować i go puściłam. Płakał w poniedziałek i mówił że nie chce do dzieci i chce do domku (prawie zmiękłam),ale koniec końców poszedł i z dnia na dzień jest coraz lepiej:) Przynajmniej może się wyszaleć...
Dzisiaj doszedł ostatni prezent (prezenty tylko dla dzieciaków robimy) a już myślałam że nie dojdzie... Nie wiem czemu ale jakoś w tym roku kompletnie nie czuję tej świątecznej atmosfery::(: To tyle u nas...

Cafe dobrze że Olas fochów nie stroił i nie płakał:yes: A wierci to się każdy dwulatek prawie::): Filipo zarósł okropnie ale nie mam sumienia ciągnąć go do fryzjera bo ostatnio histeryzował okropnie:/
Mam nadzieję, że wypad z siostrą się udał i miałaś miłą odskocznię::):

Magda P. dobrze zrobił, że Cię nie słuchał:Oczko: A opryszczki współczuję... Wyskoczyły Ci na ustach? Ja zawsze mam w nosie i z dzień przed zawsze boli mnie pół twarzy, nawet w oku mam uczucie jakbym zatarte miała... Okropność.
W zeszłym roku szybciej skończyliście pracę, prawda? Więc może i w tym tak będzie?

Kasioleqq wcale Ci się nie dziwię tego spadku formy zwłaszcza podczas takich rodzinnych świąt::(: Poza tym minęło przecież tak niewiele czasu... Świetna babka z Ciebie:Całus: Daj sobie trochę czasu i nie wymagaj ciągłego bycia uśmiechniętą... Tak jak piszesz w nowym roku na pewno będzie lepiej! Bardzo chciałabym Cię pocieszyć, ale nie umiem... Trochę wyobrażam sobie jakie to wszystko jest przytłaczające...

Anielinka uwielbiam żywe wielkie choiny! Pochwal się później:yes: Nam udało się upolować ale malutką w lidlu... Zachwycająca nie jest i strasznie kłuje ale Filip zadowolony więc i ja też:Oczko:

Andzia może odsapnij sobie zamiast brać się za kolejne prace? Ja wiem że samo się nie zrobi... Ale może jak chwilę posiedzisz w ciszy i spokoju to cię natchnie? Sił życzę!

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

no wreszcie sie tutaj troche ruszylo

magda na pewno was jutro puszcza szybciej,fajnie,ze misiek cie odwiedzi

mei filipo sie pewnie odzywczail ale dobrze,ze sie nie ugielas,tak jak mowisz,wyszaleje,wybawi
na pocieszenie - niestety coraz czesciej slysze,ze ludzie nie czuja swiat:(

anielinka no to bedziecie miec co ubierac :yes:

andzia odpocznij troszke!

kasioleqq bidulo :Całus:
mam nadzieje,ze uda ci sie jednak cieszyc tymi swietami!

Odnośnik do komentarza

jak wrocilam ogarnelam troche
w sumie nic nie kupilam,bylam raczej dla towarzystwa
naprawde z kasa cienko wiec nie szalejemy,odbijemy sobie po nowym roku :Oczko:

a pozniej wszsyscy ,cala piatka pospalismy 2 godziny!

K poszedl do kolegi
wstawilam anoukowy placek z jabklami,mniammmm nie moge sie doczekac,hehehe

i slysze ze chlopcy sie kreca wiec ide zrobic jedzonko

Odnośnik do komentarza

Kasioleq jeżeli czujesz potrzebe wyspowiadania się, to smiało idź! może będzie ci lżej na duszy...:Całus:

Cafe ale zaszaleliście dzis ze spaniem, no super poprostu::): i to udało sie Wam przy trójce dzieci, szok:Szok: oby tak dalej...

Magda pewnie jutro puszczą was wcześniej, jutro Ł. tez idzie do pracy i ma byc do 15, ale mam taka nadzieje że też go wcześniej wypuszczą...

Mei dobrze że Filip juz się troche oswoił ze żłobkiem, oby było juz lepiej...

Zrobiłam już krokiety, rybe po grecku, ide brać się za śledzie :Oczko:
Ł. juz wraca do domu, więc zaraz będziemy ubierac choinke :yipi: uwielbiam zapach świeżej choinki :yes:

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny, ja w koncu zasiadlam w spokoju przed kompem jakos zabiegana jestem jak nie wiem co, ale mam juz prawie wszytsko posprzatane jutro tylko odkurzyc i umyć podłogi i na tym koniec musze jeszcze tylko przygotowac stół na wigilie i zrobic rybke na kolacje i zupke grzybowa...

kasiolegg nie wiem co ci napisac to musi byc bardzo ciezkie dla ciebie, ale masz dla kogo zyc i to jest najwazniesze, dzieciaki masz superowe i trzeba z tego sie cieszyc....a co do magii swiat to ja juz wogole od kilku lat nie czuje, jak mieszkalam jeszcze z rodzicami to gdzies sie to zatracilo....

magda napewno jutro was wczesniej zwolnia do domu.....dobrze ze P cie odwiozl do domu lepiej zebys sie teraz nie zaziebila.....

anielinka ja to za bardzo nie lubilam nigdy zywej choinki zreszta u mnie w domu to ciezko przy oklu i jeszcze dwoch kotach juz teraz przy tej wariuja a co dopiero przy swiezej....

cafe to przy trojce dzieciakow udalo wam sie jeszcze pospac no norlanie zazdroszcze....ja to chyba jutro sobie pozwole na spanie razem z oleczkiem, wszytsko przygotuje i sie poloze.....

kurcze wiecej nie pamietam co miałam napisać....ale mam skleroze.....a my zdrowi jednak jakis falszywy alarm mielismy, a dokladniej ja i olek bo S to wziol sobie tabletki na wszelki wypadek....a u lekarza dobrze po nowym roku mam miec usg,a rozwiazanie pani doktor planuje na 10 do 15 lutego jeszcze zalezy jak bedziemy sie czuli....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

Moje dwa czorty w łóżkach, Stasiu jeszcze bajki ogląda, a ja zabieram się do roboty. Nie wiem czy ma sens sprzątanie czegokolwiek, bo oni potrafią zrobić taki syf w ciągu kilku minut, że głowa mała:Padnięty:

Mei współczuje Świą t w pracy:Całus:
Fajni, że Filip od nowa zaklimatyzował się w żłobku, oby i choróbska omijały go szerokim łukiem!!!
A ja bym chętnie posiedziała w ciszy i spokoju, ale skąd je wziąć???

Cafe ale poszaleliście ze spaniem, normalnie zazdroszczę i podziwiam, bo mnie się to jeszcze nigdy nie udało:)
Jak placek wyszedł?

Anielinka ale szalejesz kobitko:) Nam rybę po grecku podrzuciła t., ale wyszła jej tak dobra, że już pół zjedliśmy:)
Jak choinka? Nasza w tym roku wyjątkowo intensywnie pachnie, ale równie intensywnie opada, a laski nie dają jej spokoju:)

Jak macie chwilkę czasu to wrzucam coś obok

Odnośnik do komentarza

Witam!
Jak mi sie nie chcialo dzisiaj isc do pracy :((( Cale szczescie chodza sluchy, ze o 10 mozemy isc do domu :yuppi: Jestem sama w wydziale, wiec nudy.

Wczoraj zajrzalam, poczytalam, ale znowu wrzody zaatakowaly i nie mialam sily odpisywac. P. wrocil z pogrzebu, pojechalismy na zakupy, dokupilismy co trzeba i tyle nam zezszlo, ze chlopakow odebralismy dopiero o 17. Moi rodzice niezbyt zadowoleni, bo wiadomo dzien przed wigilia. Ale naprawde wszystko w biegu.
Mlodemu kupilismy farby do malowania palcami, ciastoline Play-Doh (z maszynka do lodow) i zestaw lekarski. chcielismy kupic cos z Tomka i Przyjaciele, ale okazalo sie, ze od tesciow dpstanie jakas kolejke, wiec odpuscilismy. Mysle, ze prezenty bardzo mu sie spodobaja.
Wieczorem podjechal do nas siostrzeniec P. i przywiozl mlodemu plyte z ToyStory, bo dostanie od nich Buzz astrala. Troche za wczesnie na takie zabawki, ale mysle, ze to spelnienie marzen P. siostrzenca :hahaha:

Odnośnik do komentarza

Andzia zaczelam ogladac fotki wczoraj, zaraz z ogromna przyjemnoscia obejrze do konca :)
Fajnie, ze juz wszystko masz gotowe. Ja po pracy mam zamiar wylezec w wannie, pomalowac pazury itp.

Mei szkoda, ze Świeta w pracy :(

Justynka super, ze po lekarzu wszystko ok!!! Juz niedlugo dzidziol bedzie z Wami, ale ten czas leci!

Cafe 2-godzinna drzemka rodzinna?? Rewelacja! Oby tak czesciej sie udawalo!

Odnośnik do komentarza

Właśnie siedzę w pracy... Kursy zalegają i ludzie chyba zaraz mnie zjedzą przez ten telefon::(:
Wigilia minęła dość hałaśliwie... Dzieciaki szalały, Filip przechodził samego siebie...Miał taki mega dzień świni że szok! Od wczoraj wieczora zresztą... Całą noc się budził z płaczem ale jak pytałam czy go boli to mówił że nie... W dzień to samo:Szok: Co chwila w ryk. Histeria za histerią... Jestem wykończona:Padnięty:

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...