Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Prosiaczek a juz myslalam, ze Zosia jednak zmienial zdanie i postanowila Was zoabczyc. Zapomnialam, ze mialas do tesciow jechac ;)

Gosia Podobno bieganie po schodach jest dosyc skuteczne. Hihihihih. Warto sprobowac. Tylko nie przesadzaj :)

Ja poodkurzalam i pomyslam podlogi i jakos dziwnie sie czuje. Brzuch boli, skurcze sa, ale to raczej z przemeczenia :(. Wzielam No-spe i czekam. Wlasnie czyjas noga dostala sie pod moje zebra i zabraklo mi powietrza na chwile. Przed porodem dzieci chyba nie sa zby aktywne, wiec ja na pewno za szybko nie urodze.

Odnośnik do komentarza

ja kobitki jestem wreszcie w domku mąż wrócił i od razu czuję się lepiej :) dzisiaj ostatnie zajęcia w szkole rodzenia b yły i w sumie do porodu zostało nas 2 bo jedna już się posypała... moja poterminowa psiapsiółka też została dzisiaj mamą córeczki... ehh.. tylko zazdrościć... ja nadal ledwo człapie po ziemii.. i ciesze się, że chociaż nerka dała mi spokój ale za to spuchła mi lewa noga.. ale chyba już wszystkie puchniemy.... nie wiem jak u Was ale m ój mały ma prawie codziennie czkawkę... czy to jest normalne???? co do bóli to pobolewa mnie brzuch dołem i czasem się stawia tak, że jest to bolesne... ale to o niczym nie świadczy...
Gosiamm gdyby nie moje "lumbago" też bym pobiegała po schodach ale ledwo się ruszam z bólem ogromnym więc daruję to sobie... położna dzisiaj mówiła, że jak będzie do poniedziałku tak fatalnie z tą rwą to żebym się szybciej na oddział zgłosiła ale mam nadzieję, że zacisnę zęby i ten tydzień zostanę jeszcze w domku i pójdę 22 dopiero ..

Odnośnik do komentarza

Veronica czkawka jest jak najbardziej normalna. Moj Michal tez ma codziennie i podobno to taka forma treningu :). Trzymam kciuki, zeby Ci w koncu ta cholerna rwa odpuscila!!!

Gosia widze, ze my podobnie panikujemy. Nie rusza sie to zaraz staram sie obudzic, zeby dostac chociaz jednego kopniaka. Ostatnio ruszal sie za bardzo to tez juz zaczelam panikowac, ze cos jest nie tak. Hiihihihih! To co bedzie jak te nasze chlopaki juz sie urodza ... hihihih!

A ja dzis mam dzien pod znakiem skurczow. Ciagle sa, ale nic z nich nie wynika. Wzielam No-spe i troche przeszlo, a potem znowu. Sa dosyc bolesne, ale zupelnie nieregularne. Mam nadzieje, ze w nocy odpuszcza.

Odnośnik do komentarza

witam ja nadal tez w dwojke:)
PROSIACZEK potrzymujesz mnie na duchu, bo myslalam ze juz sama zostalam, ja w przeciwienstwie do ciebie nie czuje sie najlepiej...brzuch sie spina w nocy troche rwie ale tez nic po za tym...kiedy masz lekarza jakby co? slyszalam ze teraz musi minac tydzien po terminie aby szpital mogl przyjac...
Ja juz jeste podlamana tych chodzenem z brzuchem-po prostu nie mam juz sily,,,jade dzis z mezem na montaz reklamy zewnetrznej, ale nie bede sie nadwyrezac raczej bede dyrygowac:)
dzis mama spi u siostry 2 nocy i wcale bym sie nie zdziwila jakby to wlasnie w tym czasie cos sie zaczelo...tata wyjezdza do wloch na 2 tygodnie i tak to jest-wszyscy sie znudzili moim wiecznym porodem-bo rodze juz od sierpnia i jakos nie moge:)
magda czyzbys miala wyscignac mnie i Prosiaczka-melduj sie dzisiaj:)
veronika moj tez czka zwlaszcza jak zjem cos slodkiego ni i dobrze ze ta rwa ci przechodzi bo to jakas porazka w ciazy mezyc kobiete
gosiammma ty jak sie trzymasz?
pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/2172480429.png

http://www.suwaczek.pl/cache/62447409c8.png

Odnośnik do komentarza

Czesc kobitki,
ja jeszcze w pizamie, dopijam zbozówe i wmawiam sobie, ze to kawa z duza zawartoscia kofeiny, która szybko postawi mnie na nogi:)
Dziewczyny jedza na raty i praktycznie cały dzień wisza na cycu!!!Kupiłam laktator i odciagam pokarm, jak pija z butli, to prznajmniej wiem ile wypił, no i K. moze tez karmic!!!
Zoska wazy juz 2770 g a Maryska 2940 g!!!
Rosna mi babury:)

Cafeu nas tez tylko Oilatum, i polozna radziła jak najrzadziej kapac, takze kapiem co 3 dni-bez szalenstwa:)
I ja tez musialam troszke dokupic, bo ciuszki na 56 to sa ohohohho sporo za duze:)
A Olus jest przesłodki, czy propozycja Marylki na synowa jest aktualna? Bo ja Olka na ziecia bardzo chetnie...:)

Magda, Gosia, Veronica, Kasioleqq, Prosiaczek, Anielinka, Alex, Karola...mam nadzieje, ze zadnej nie pominełam...trzymam mocno kciuki za Was i Wasze dzidzie...a na przspieszenia...to moze sexik jakis???
U mnie pomogła przeprowadzka i 2 dni latania:)

Odnośnik do komentarza

Cafe ja tez sobie powoli rozszerzam diete, staram sie tlko nie jesc ostrych i mocno doprawionch rzeczy. Czytałam tez gdzies, ze nie powinno sie jesc owoców pestkowch, takze sliwki, brzoskwinie itp. odpuszczam!!!
Kolek u nas (odpukac w niemalowane) narazie nie ma, ale maludy maja czasem problem z kupka i widze, ze przez kilka godzin sie bidulki mecza...nie weim, cz to przez jedzenie...wiem, ze czasem przeginam z czekolada, moze to przez to, ale mam takie zapotrzebowanie na magnez, ze nie moge sie powstrzmac:)

A jak Caferana po cc? Goi sie? Bo u mnie z jednej strony zaczyna sie babrac i mam takie twarde grudki w srodku:( Połozna twierdzi, ze n ieciekawie to wyglada...

Odnośnik do komentarza

U mnie na poczatku bylo dokladnie tak samo, zamiana noc z dniem, w ogole to po kilku dniach zemdlałam z przemeczenia:(
A teraz jakos je tak przestawiłam, ze od 20-23 mam wariacje, ale pozniej przespia nawet do 2-3!!!Tlko, ze strasznie dłuuuugo jedza w tej nocy...nawet po 1,5 godziny!!!

A smoki juz w w szpitalu dawałam, ale nie zawsze chca, Stasiu uwielbiał spac ze smokiem, a one to zalezy jak lezy!!!

Odnośnik do komentarza

Witam szczesliwe mamuski :)
wczoraj byłam na szkole rodzenia ostatni raz i z tego copamiętam to mamuśki i połozna moówiły że płacz to niby natursalna komunikacja dziecka i odradzały smoczki, że niby to zaburza naturalne karmienie.. ale pewnie nie tak łatwo w praktyce...
co do diety przy karmieniu to pestkowych owocow napewno nie wolno bo powoduja wzdęcia i maluchy siE prężą przy kupie a czekolada powoduje podobno zatwardzenie i to też powoduje kłopoty z kupą ... podobno sa jakiecjalne herbatki w APTECE DLA MAM KARMIĄCYCH jedne wzmagaja peodukcje mlekA A DRUGIE HAMUJĄ ... Andzia a może zamaist czekolady powinnać brac magnez/???? on tez wzmacnia...
a co do rany to mi w zeszłym roku po zabiegu tez się zrobila w jednym miejscu brzyudka i musiałam jechac do szpitala bo okazało się, że szew mi się zaczyna wrastać końcówką w skórę ale jak zdjęli go to wszystko było ładne i właśnie przy nim były zgrubienia i zaczerwieniona skóra no i troche to bolało.... więc mmoże Andzia skonsultuj to z lekarzem...
a z przysypianiem przy cycku to połozna wczoraj mpowila, żeby budzieć maleństwo poszturchać policzki albo poruszać brodawką... bo podobno jak nauczysz od początku, żeby się bawiło cycą to póżniej będzie tak zasypiać i do końca ten problem zostanie...
może wam się przydadzą te inf.

Odnośnik do komentarza

Witajcie, melduje się i ja!!!

Jestem po porannej wizycie u lekarza, moja córeczka wazy 3500g, więc kawał baby z niej ;)
Robiła mi ktg, no i właśnie coś nie tak wyszło na ktg i mam na 15 iść ponownie na ktg- martwie się że coś nie tak. Pielęgniarka mi powiedziala, że nie chcę mnie zostawić przez wekend w takim stanie, dlatego powtórne ktg mi zrobi. Niewiem, moze to jakies skurcze wykazalo, bo puls i ruchy byly w porządku, więc co innego...

Do usłyszenia po 15.

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...