Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

andzia
anielinka
A mnie czeka dziś wieczór znowu w samotności:( Ł. pojechał z pracy do roboty, nawet nie przyjechał zjeść, tylko w pracy zamówił sobie pizze, mówił że postara się wrócić przed 22 :Padnięty:
co tam dziś w tv dają????

Na Wspólnej
Hotel 52
Szpilki na Giewoncie
Tancerze
:lol:

Dzięki:Całus: Co ja bym bez ciebie zrobiła :Oczko: Tancerzy nigdy nie oglądałam...ale Szpilki mnie wciągneły:)

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Helol! Ja tez mam samotny wieczor, R tez w pracy, mam nadzieje, ze zaraz zladuje, bo psy juz z nogi na noge przeskakuja:Real mad: dobrze, ze jutro ma wolne
Andzia- jak czytalam o Twoim Tacie to az mi ciary przeszly, zdrowka i sil dla Niego! My jak jedziemy do Polski, to az mi sie slabo robi, droga ze Swinoujscia do Szczecina to jest horror!!!, kazdy wyprzedza, wjezdzaja czolowo, po Szczecinie to jezdzimy taxowkami, bo jak ostatnio bylismy na Boze Narodzenie- jeszcze Julki nie bylo, to na drugi dzien pobytu nam "w tylek " dziewczyna wjechala.. Tu jest naaprawde spokojniej na drodze.
Anielinka- super przepis, ja tez wyprobuje, ja robilam zwykle z kalafiorem i pomidorami i bazylia, sprobuje Twojej.
No i wylecialo mi z glowy wiecej co mialam napisac!

Odnośnik do komentarza

anielinka
andzia
anielinka
A mnie czeka dziś wieczór znowu w samotności:( Ł. pojechał z pracy do roboty, nawet nie przyjechał zjeść, tylko w pracy zamówił sobie pizze, mówił że postara się wrócić przed 22 :Padnięty:
co tam dziś w tv dają????

Na Wspólnej
Hotel 52
Szpilki na Giewoncie
Tancerze
:lol:

Dzięki:Całus: Co ja bym bez ciebie zrobiła :Oczko: Tancerzy nigdy nie oglądałam...ale Szpilki mnie wciągneły:)

My na nowym mieszkaniu bez polskiej tv, R nie ma czasu zalozyc satelity, krew mnie zalewa, obiecal, ze w weekend juz bedzie wszystko, ja jestem maniaczka seriali na tvn i DDtvn:Real mad:

Odnośnik do komentarza

Witam!
Wczoraj wszystko przeczytalam co naskrobalyscie, ale nie mialam weny, zeby odpisywac.
Wkurzona bylam. Wczoraj P. mial wolne popoludnie, a udalo nam sie razem jedynie torta zamowic na niedziele. Od 18 do 23 walczyl z samochodem, a final taki, ze w koncu odholowali go do mechanika. I znowu kupa kasy, a my nie mozemy normalnie spedzic ze soba czasu. Gadalismy chyba z pol godz przez tel i tak wlasnie ustalamy wszystko.
Do tego tesciowa zle sie czuje i nie wiem co z opieka dla Michała. Ona nic nie mowi, ale ja nie mam serca ja tak obarczac. Poza tym i tak ta jej operacja na pewno bedzie, wiec musoimy cos wymyslec.
Sprobujemy zaczac od zlobkow. Duzo dzieci sie wykrusza na poczatku roku, moze cos sie uda zalatwic. Boje sie z drugiej strony, ze bedziemy ciagle na zwolnieniach. Ehhh, kicha i tyle.
Do tego wszystkiego mnie zlapal jakis dolek, Michała mecza zeby, wiec wszystko do d...y!

Przepraszam, ze ja tak tylko o sobie.

Pozniej popisze cos sensowniejszego.

Odnośnik do komentarza

magda_79
Witam!
Wczoraj wszystko przeczytalam co naskrobalyscie, ale nie mialam weny, zeby odpisywac.
Wkurzona bylam. Wczoraj P. mial wolne popoludnie, a udalo nam sie razem jedynie torta zamowic na niedziele. Od 18 do 23 walczyl z samochodem, a final taki, ze w koncu odholowali go do mechanika. I znowu kupa kasy, a my nie mozemy normalnie spedzic ze soba czasu. Gadalismy chyba z pol godz przez tel i tak wlasnie ustalamy wszystko.
Do tego tesciowa zle sie czuje i nie wiem co z opieka dla Michała. Ona nic nie mowi, ale ja nie mam serca ja tak obarczac. Poza tym i tak ta jej operacja na pewno bedzie, wiec musoimy cos wymyslec.
Sprobujemy zaczac od zlobkow. Duzo dzieci sie wykrusza na poczatku roku, moze cos sie uda zalatwic. Boje sie z drugiej strony, ze bedziemy ciagle na zwolnieniach. Ehhh, kicha i tyle.
Do tego wszystkiego mnie zlapal jakis dolek, Michała mecza zeby, wiec wszystko do d...y!

Przepraszam, ze ja tak tylko o sobie.

Pozniej popisze cos sensowniejszego.

madzia no musicie jakos sobie pouklaDAC :Całus:
a P w kazdy weekend pracuje?

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny:)
Korzystając z okazji, że Kuba jeszcze śpi skrobne wam cos tutaj na szybkiego;) Ja dzisiaj ostatni dzień do pracy w saloniku:36_7_8: ale się cieszę, że kończę ten rozdział w moim życiu... Musiałam sobie na dzisiaj załatwić wolne 3 godziny, bo mam laryngologa i lekarza medycyny pracy - nie powiem trochę mam stresa... Nie lubię chodzić do lekarza medycyny pracy:kiepsko: bo zawsze się boję, że trafie na jakiegoś konowała, który będzie uważał, że z cukrzycą nie nadaję się żeby pracować.... Ale mam nadzieję, że będzie dobrze:)
Kasioleqq jak tam???
Magda współczuje problemów z autem:Całus:
Andzia niezmiennie zdrówka dla taty:Całus: A Stasiu jest niesamowity...

No lece bo Kubula wstał...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...