Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Heloł")

Ja dzisiaj po południu dostałam niespodziewanych gości, drugą babcię i ciocię, na szybko przygotoaliśmy grilla, poszliśmy na działeczke i posiedzieliśmy do 21-wszej. Było bardzo miło. K musiał przed 20-tą się zmyć na zebranie, namówili go na jakieś bractwo kurkowe, nawet nie wiem co to jest:szok: i jeszcze go nie ma. Dzieciaki wybiegane, szczęśliwe, padły jak muchy. Ciekawe czy dłużej pośpią:Padnięty:

STasiu jutro jedzie na cały dzień na wieś do mojej babci, ma tam tez przyjechac kuzynka z dwójką synów i chłopaki bardzo chciały, zeby Stasiu przyjechał pograć z nimi w piłe::):

Odnośnik do komentarza

ANielinka ja dostałam jakieś inne leki, na poniedziałek umówiłam się prywatnie na USG żył. Powiedz mi, czy Tobie tez wystają żyły i masz pajączki? Ja jestem tym wszystkim mega załamana::(:

A stolik z ikei jest super!!!

No i gratki ząbka, my czekamy tylko na piątki.

Cafe moje zołzy jak jest normalny rytm dnia to idą spać po 19-tej, ale jak są goście lub gdzies jedziemy, to bez problemu wytrzymują dłużej, za to w dzień mają ostatnio problemy żeby zasnąć, mam nadzieje, ze to nie jest znak do zakończenia dziennych drzemek. Stasiu w ich wieku juz nie spał w dzień...

Ja też się nie mogę doczekać, ze by sie dowiedzieć kto w tym Twoim brzuchu mieszka. I pokaż go w końcu:Podziw:

Magda j
a ćwicze spokój, ale do niedawna darłam papę jak głupia, teraz w weekend jak byliśmy z K. bez Stasia tylko z dziewczynami, to obiecaliśmy sobie, że będziemy spokojni i opanowani i przynosiło to skutki, bo jak ja się darłąm to i one się darły i tak zamknięte koło. Ale doskonale Cie rozumiem:Całus: Zośka od kilku dni ma faze gryzienia Stasia i Marysi, jak tylko nie chca jej czegoś dać to od razu gryzie i to tak do krwi, Stasiu sie jeszcze jakoś obroni, ale maryśka ma kilka siniaków od tych jej ugryzień, strasznie to wyglada.

A tatuś tez jest u nas najkochańszy, do zabawy, do wygłupów, a jak w gaciach nasrane to lecą do matki:Histeria:

Odnośnik do komentarza

W maju kupiłam zołzom pełne buty, 21 rozmiar z zapasem, w niedziele chciałam im je założyć i duupa, za małe:Zakręcony:Jak im noga nie rosła przez pół roku, tak teraz wyskoczyła na maxa. I czeka mnie zakup butów przed morzem, co mi się wcale nie uśmiecha...u nas oczywiście nic nie ma, tzn. są nawet fajne z Korneckiego, ale jak na złość nie ma ich rozmiaru. Masakra:Kiepsko::Kiepsko::Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

Hej!
A ja kolejna noc do dupy. Nie wiem co sie dzieje, ale nie moge spac. Do tego Misiek teraz tak szybko do nas przychodzi.

Dzisiaj moje chlopaki odwoedza mnie w pracy, juz nie moge sie doczekac :)

Andzia ale fajny wieczor wczoraj mieliscie. Super z ta dzialka! A co to za bractwo kurkowe???? :lup:

JA tez staram sie byc opanowana, bo wiem, ze moje krzyki nic nie daja. Ale wczoraj bylam juz zmeczona, a mlody jak na zlosc ciagle w inna strone. Myslalam, ze juz nigdy nie wrocimy do samochodu. Za to wieczorem byl taki slodki. Przestraszyl sie jakiegos robaczka i zasnal lezac na mnie, taki wtulony.
Mlody na szczescie nie bije, nie gryzie. Ewentualnie moze czyms rzucic :), ale to niezbyt czesto.

Co do butow to dzieci zawsze wyrastaja z nich w najmniej odpowiednim momencie. No, ale w koncu kiedys musialy dziewczynkom stopki urosnac :)
U nas juz rozmiar 24/25 :lup:

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny!!!

Od razu przepraszam za nieodpisywanie, bo zanudziłabym Was na śmierć!

Anielinka Filip też przegryza smoczki. Jakie kupujesz Amelce? Silikonowe, czy lateksowe? Ja kupowałam silikon z nuka ale raz, dwa i już było po smoku. Wczoraj kupiłam mu lateksowy i zobaczymy ile pożyje. Ja Filipa męczę i nawet jak przegryzie to ma taki pogryziony i łazi z nim tak długo aż smok się prawie rozpada na 2 części. Raz już myślałam nawet, że uda nam się go pozbyć (naiwniaczka) bo był już tak obgryziony, że młody zasnął ze smokiem w ręku a nie w buzi bo nie szło go ssać, ale o 5:00 rano odwalił taką histerię, że leciałam jak oparzona po zapasowy, ukryty::):

Magda współczuję powrotu przebojów zębowych... A było już tak fajnie! No i bezsennej nocy... U nas też bezsenna noc. Ble... Kiedyś jak będziesz miała ochotę to nagraj monolog Miśka przed snem! Bardzo Cię proszę:) On tak fajnie już mówi, chciałabym posłuchać:D

Cafe ale mi zleciało od Twojej poprzedniej wizyty u lekarza! Wydawało mi się, że dopiero co byłaś a pewnie Tobie ten czas się ciągnął, co? Ja podobnie jak Magda - nie mogę się doczekać nowych wieści w piątek:lol: A o której Olek wstaje? Filip też zaczął chodzić później spać (między 20 a 21) ale wstaje dziad dalej tak wcześnie jak wstawał czyli między 5 a 6:Kiepsko: A przy okazji fotek brzuchola poproszę o Olkowe zdjęcie bo dawno nie pokazywałaś tego przystojniaka!

Andzia ale Ci się konował nie lekarz trafił... Dobrze, że Ty nie jesteś taka co się da przegadać. A popołudnia widzę fajniutkie masz ostatnio:) Goście, działeczka, grill - super! Zazdroszczę Wam dojazdu nad morze autem... Ja się jeszcze nie zdecydowałam czym jedziemy i powiem Ci szczerze, że mnie to trochę przeraża...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

U nas jakoś nerwowo... Przed @ szalałam i rzucałam się do wszystkich o wszystko:Nieśmiały: Teraz już jest troszkę lepiej. W niedzielę były chrzciny synka mojej siostry. Filip z Miłoszem robili niezłą rozpierduchę w kościele a ja miałam ochotę spłonąć ze wstydu, ale ogólnie całość bardzo udana. Filip coś się w nocy źle czuł. Budził się, marudził... Rano przez to prawie zaspał do żłobka. Jeszcze tylko 3 dni będzie tam chodził a później miesiąc przerwy:) Mam nadzieję, że od przyszłego roku nie będzie już tak dużo chorował... Bosze przez tą pogodę głowa mi pęknie:Kiepsko: Wczoraj gorąco, dzisiaj już się chmury zbierają a ja przez to skaczące ciśnienie ledwo zipię... Idę dogorywać i "ciężko pracować"... Ps. Ciekawa jestem co tam u Anouk i jak im się wiedzie... Mam nadzieję, że wszystko idzie po ich myśli... Tak mi to jakoś chodzi po głowie... Okropna sytuacja...

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/ys1x52jq9.png

Odnośnik do komentarza

Heloł:)
U nas na dworze pada od rana, szaro, buro...blee..

Mei ja używam od samego początku smoczków z Aventa, a one sa silikonowe, teraz chyba się wkurze i kupie jakieś zwykłe, moze akurat jej się nie spodobają i je odstawi ( w co wątpie:))

Magda ja mam też problemy ze spaniem ostatnio, wczoraj poszłam spać o 2 :Szok: całe szczeście Amelka rano da pospać, bo od 2 dni wstaje o 10.30!!! Szok!
no to Misiek miał dziś atrakcje, pewnie będzie przeżywał i opowiadał, coo?

Andzia ja nie mam żadnych widocznych żył, natomiast pajączki mam już od bardzo dawna, niestety ::(:
fajnie że udało Wam się spędzić kolejny dzień na działeczce:)
szkoda że Staś ma taką fatalną pogode:( ale pewnie chłopcy i tak jakoś sobie fajnie czas zorganizują:)

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Położyłam zołzy, ale cały czas słyszę Maryśkę: Jadźka nie pij!!!(Zośka nie śpij):Histeria:

Leniwy dzień dzisiaj, oby choć na chwilkę przestało padać, bo ja od rana wciąż łażę i coś jem:Wściekły:

Mei fajnie, ze samochodem, ja inaczej sobie tego nie wyobrazam, a tak jestem przerazona, bo dziewczyny w samochodzie zachowują się strasznie, biją się, rozbierają itd. My na pewno pojedziemy na noc, gdzies tak ok 2-giej bedziemy wyjeżdżać. A Wam moze najwygodniej tez by było na noc, chyba pociągiem najlepiej, co?

Magda ale Michał miał atrakcje, koniecznie pokaż fotki.

Anielinka co do smoków to my od początku używamy silikonowych z Aventu i jeszcze się nie zdarzyło przegryźć, raz tylko któraś z całej siły świgła smokiem z łóżeczka i pękł plastki:Szok:
U nas smoki od dłuższego czasu są tylko do spania, poza tym je chowam, nie zabieramy ich na żadne wyjazdy ani spacery.
A spanie do 10.30-normlanie szok. W dzień AMelka tez jeszcze spi???

CO do żył, to mi te pajączki zaczeły wychodzic niedawno, a odkąd zaczeły bolec nogi, to żyły stały się tez bardziej widoczne i lekarz stwierdził początek żylaków:Szok: ALe po cholere temu zapobiegac, to przeciez dopiero początek:Wściekły::Wściekły::Wściekły:

Odnośnik do komentarza

andzia

Anielinka co do smoków to my od początku używamy silikonowych z Aventu i jeszcze się nie zdarzyło przegryźć, raz tylko któraś z całej siły świgła smokiem z łóżeczka i pękł plastki:Szok:
U nas smoki od dłuższego czasu są tylko do spania, poza tym je chowam, nie zabieramy ich na żadne wyjazdy ani spacery.
A spanie do 10.30-normlanie szok. W dzień AMelka tez jeszcze spi???

Andzia u nas zasada tez była taka, że smoczek tylko do spania, ale odkąd Amelka zaczeła gadać, to ona poprostu się wścieka chodzi, szuka go i woła "siukam monia" -szukam smoczka:)) a z tego największego rozmiaru to ja już chyba z 8 smoków miałam, teraz kupiłam 2 tydzień temu i już są zgryzione :Histeria: w dzień to jeszcze jej takie daje, ale na noc się boje, że poprostu go odgryzie i nie daj Boże się udusi....

Co do spania to wczoraj jak tak późno wstała to połozyłam ja o 15 i spała tylko godzinke, bo poprostu nie była zmęczona, a dziś chyba jej nie położe...zobaczymy czy nie będzie marudziła.

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Anielinka Amelka spi do 10.30??? Przeciez to rozpusta!!! Michał wstaje ok. 6.30 - 7, co i tak jest ok, bo wstawal przed 6.

Andzia ale sie nasmialam z "Jadzka, nie pij" :sofunny: Ale bym chciala zobaczyc Twoje zołzy w akcji :)

Wspolczuje problemow z nogami, mam nadzieje, ze usg przynajmniej wykaze co chodzi.

A co do wyjazdu to doba tam sie zaczyna chyba o 12 czy o 13. Informowaliscie, ze bedziecie szybciej???

Mei wlasnie wczesniej zapomnialam spytac. Jakie Wy macie mozliwosci dojazdu do Dziwnowa???

Odnośnik do komentarza

anielinka
Amelka jednak padła, zobaczymy ile pośpi...u nas nadal leje :Histeria:
przypominają mi się dni kiedy tak siedziałyśmy całymi dniami w domu bo padało i juz na samą myśli że niedługo jesień i może tak być codziennie dostaje gęsiej skórki :Histeria:

Mnie też::(:
U nas leje i leje, ostatnio nie sprawdzałam prognoz i nawet nie miałam pojecia, ze bedzie takie pogorszenie pogody::(:
A zołzy nosi, teraz dorwały sie do szafki z butami i przymierzaja wszystkie po kolei. Powinnam zabronic, ale czego sie nie robi dla chwili spokoju:Nieśmiały:

Odnośnik do komentarza

CZeść dziewczyny:)
Ja was ciągle czytam ale nie mam siły pisać:/ Przed okresem jestem taka nabuzowana, że masakra... Dzisiaj szłam z małym do lekarza to myślałam że nie dojdę tak mi było duszno:/ Nie dość, że pogoda do bani to jeszcze ten stan przedokresowy mnie wykończy:/
Byliśmy dzisiaj u naszej pediatry... bo niestety zapeszyłam i zamiast postępu u Kuby jest wielka dupa::(: Przez jakiś tydzień chodził pięknie z kosiarką, a od poniedziałku jest taka panika, że kompletnie nie chce sam chodzić::(: A ja już nie mam na niego siły... Pani doktor jak jej wszystko powiedzieliśmy to odpowiedziała, że raczej ortopeda ani tym bardziej neurolog nie jest za bardzo potrzebny, ale do psychologa dziecięcego powinniśmy się wybrać... U nas niestety terminy tragiczne... Zapisaliśmy się prywatnie do Poznania. Za godzinę konsultacji - 50 zł, a więc chyba nie jest źle... Ogólnie jestem strasznie tym wszystkim przybita i rozbita:(((( A najbardziej to jestem przybita tym, że przy mnie Kuba jest strasznie ostatnio niegrzeczny, a ja kompletnie nie mam dla niego cierpliwości::(: Przez moje nerwy wychowam jakiegoś małego terrorystę i nerwusa::(:

Anielinka u nas na szczęście Kuba smoczków nie przegryza:) Ma dwa smoczki od których niestety srasznie jest uzależniony...:kiepsko: chociaż nie jest tak, że cały czas ma smoka w buzi, ale jak gdzieś zauważy smoczka to od razu chce... Tak samo zresztą ostatnio nałogowo mleko pije... Jak zobaczy puszkę z mlekiem to od razu każe sobie zrobić:36_11_1: A co do smoczka to ostatnio jak Kuba był u moich rodziców to zapomniał swoich smoczków i bratowa dała mu takiego małego nuka. Kuba oglądnął go, wziął do buzi, wypluł i się zaczął śmiać:)
Andzia ale się naśmiałam z Jadźka nie pij :hahaha::hahaha: Co do butów to nas też czeka wydatek:/ Kuba też się mieścił w 21 długo... sandałki kupiliśmy mu 23 (22 były jakieś na styk), a teraz to już i te sandały są małe, a juz o półbutach nie wspomnę... Mamy jeszcze adidaski, ale Kuba strasznie krzywo stawia w nich stopy:/
Magda ale ten Twój Misiek gada :brawo: nagraj go koniecznie!! Kuba mówi pojedyncze słówka... czasami nie gada nic, a czasami jakimś słowem trzaśnie:)
Cafe ja też już nie mogę się doczekać Twojej następnej wizyty:36_7_8: Ciekawe co tam fasolinki ukrywają:smile_move:

Odnośnik do komentarza

A co do zasypiania wieczorem to Kubie było ciężko wczoraj usnąć po 22, a budzi się max o 7 :Padnięty: za to w dzień nadrabia i śpi nawet 3 godziny... chyba będę musiała go wybudzać, skracać mu drzemki i powoli rezygnować w ogóle z popołudniowego snu... ale to jedyny czas kiedy mogę w domu na spokojnie coś porobić...

Odnośnik do komentarza

Gosia czesć::):
Najważniejsze, że Kube zobaczy lekarz
, który na pewno coś na te jego lęki zaradzi:yes:
A dla Ciebie dużo sił i lepszego samopoczucia.

JA bym chciał, zeby u nas drzemki dzienne trwały jak najdłuzej, z tym, ze u nas jest to max. godzina, ale ostatnio dziewczyny zasypiaja z coraz większym problemem::(:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...