Skocz do zawartości
Forum

"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej


Rekomendowane odpowiedzi

Ja z lapkie i pifkiem na meczyku siedzę, żyć nie umierać, gdyby jeszcze dupsko od tego nie rosło, to już w ogóle byłby raj::):::):::):

Beata u nas rozbieranie też na porządku dziennym, w te upały namiętnie ściągały kapelusze, a w basenie to już obowiązkowo musiały je zamoczyć. Butów nie noszą prawie wcale:Zakręcony:

O klaudii słyszałam, ale ona już w ogóle do nas nie zagląda, nawet z prywatnego się wykreśliła::(:

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem...
Beata masz dzielnego syna:yes: super tak jak rodzeństwo tęskni za drugim, pewnie to rozczula....może kiedyś tego i ja doświadcze :Oczko:

Veronica ale ty się nacierpisz bidulko::(: oby ból szybko minał i zebys się przyzwyczaiła do tego aparatu...
super ze masz pomysł na kuchnie, pewnie bedzie jak cała reszta mieszkania interesująca:)

Andzia fajnie że K. wrócił szybciej i mogliście wyskoczyć na zakupy, co prawda spożywcze, ale zawsze to coś innego:) ni i fajnie że mogłaś je rozpakować na spokojnie...
co z wyjazdem nad morze? jakieś postepy?

http://www.ticker.7910.org/as1cCAp-M240010Mjg3ZHw0MTdkanxBbWVsaWEgbWE.gif

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki:)
Ja dzisiaj byłam w pracy, U nas od rana też strasznie lało, ale a szczęście później się rozpogodziło i moje chłopaki mnie odwiedziły:) Kuba na szczęście był dzisiaj cały dzień grzeczn, nawet w południe sam wziął smoka, położył się na łóżko i zasnął:)
Ja miałam dzisiaj dużo pracy, a więc dzień mi szybko zleciałL) Teraz mam dwa dni wolnego, a potem idę 4 dni z rzędu:/
Ja jestem przeziębiona:/ Wszyscy po kolei byli chorzy... teściowa, Kuba, Piotrek, a na końcu ja:/ Dzisiaj myślałam, że padnę w sklepie:kiepsko:
Beata dzielnego masz syna! Co do tęsknoty, to jak mojej bratanicy - Lizy kiedyś nie było w domu cały dzień, a mój chrześniak, a jej brat miał niecałe dwa lata... spędził cały dzień pod jej zdjęciem, wpatrując się i mówiąc Lizia, Lizia :36_2_25:
Andzia dobrze, że dzień mimo wszystko jakoś zleciał:)

Dobra dziewczyny - uciekam! Życzę wam i sobie na jutro ładniejszej pogody:36_3_15:

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki!!!

Beatko dzielnego masz synka:brawo: Super, że tak fajnie się zaadoptował.

Andzia zaszalałaś na spożywce:whistle:

Mgda jaka u Was pogoda?

Ciężaróweczki jak się czujecie???

G. w końcu powiesił mi moje cudo:yipi: Te moje gumki odpuściły, póki co czuję się jak z źle wypiłowanymi plombami i mam problem z gryzieniem.
Wkurzyąłm się bo mam na kompie tylko open office i mam problem z przypisami i ogólnie z formatowaniem tekstu. Napisałam poprawnie u brata na wordzie a w domu znowu wszystko rozlatan:Zakręcony:e. Jutro będę musiała znowu spędzic cały dzień u mamy i formatować to :lup:

Odnośnik do komentarza

czesc babolki

jade wlasnie do pracy ale mi sie nie chce:o_noo: ale zawsze mobilizuje mnie mysl,ze za chwile cale dnie bede z moja trojka:36_27_2::Oczko:

przeczytalam wszsytko ale niewiele pamietam,przepraszam

widzialam beate-fajnie,ze janek dzielny i ze udalo ci sie troszke odsapnac

goska zdrowka
magda sliczne zdjecia ale wam zazdroszcze
vercia a ty ja zwykle ciagle w biegu,ehhh skad ty masz tyle sil?
anielinka i wam zazdroszcze ze mozecie sobie skoczyc nam morze....do kiedy mezus urlopuje?fajnie tak pobyc w trojke,coo?
andziula nic mi nie mow o zakupach...wszsytko jest coraz drozsze,bleee
kasioleqq,justynka jak tam sie czujecie?

Odnośnik do komentarza

u nas po staremu

mlody rzadzi na calego,ciagle przychodzi w nocy do nas,jak cos sie dziadowi nie podoba to bije i krzyczy....nie reagujemy a raczej staramy sie noie reagowac:)
poza tym nie moge doczekac sie piatku - wreszcie zobacze moje dzidziolki

aaaaa ,wiedzialam ze o kims zapomnialam:o_no:

mei bidulo,baaardzo cie podziwiam :o_master: jestes super babka :o_master: i super mamuska....a twoj eks to mam wrazenie musi nieco dorosnac,niestety

Odnośnik do komentarza

od kilku dni dokuczaja mi cholerne bole glowy ale tak mocne ze nie daje rady:(
wczoraj poszlam spac o 19 bo nie moglam wyrobic
i mulenie tez mi ciagle dokucza ale pocieszam sie,ze to juz niedlugo

musze tez powoli zabrac sie za przeglad olkowych ciuchow
wiemwiem co powiecie,za wczesnie ale po pierwsze z moim zapalem to nie wiem kiedy sie za to zabiore:Oczko: a poza tym wole miec jednak wszsytko wczesniej przygotowane
chociaz jestem nastawiona na spokojne donoszenie do 37 tyg to niestety nigdy nic nie wiadomo
najpierw poprosze siorke i ogarniemy nasza wieeeeelka szafe,musze jakims cudem zrobic w niej miejsce,tylko jaaak?
a pozniej zaczne przegladac kartony z olkowymi rzeczami
w sumie wiem juz teraz ze trzeba bedzie dokupic jaklies typowo zimowe ciuszki bo tego na pewno nie mam

Odnośnik do komentarza

Witam z kawusią.
Staśko na dyżurach::): W szatni spotkał kolegę z grupy, witali się, jakby się conajmniej sto lat nie widzieli:Oczko:

Gosia zdróweczka i sił!!!
Vercia co to jest za wiszace cudo???
Ja kiedyś w pracy miałam open offica i też klęłam na niego wiecznie!!!

Cafe brakuje mi tu CIebie na forum:Calus:
Ja wyprawkę miałam całą gotową w 30 tc, wszystko wyprasowane, poskładane, wózek i łózeczko gotowe:)

Niech Ci to mulenie szybko mija!!!
Wstaw jakąś fotkę brzusia!!!

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki:)
Dzisiaj ze mną trochę lepiej, ale pewnie jakby nie było małego to bym padła i spała... ale wstać trzeba było...
A jeszcze koleżanka mnie prosiła, żebym przyszła ją zastąpić na dwie godziny do saloniku bo ona idzie do okulisty :Padnięty: a mi tak się nie chce :Padnięty:
Cafe już nie mogę doczekać się Twojej wizyty u lekarza:) Mam nadzieję, że te mulenie w końcu minie!
Andzia yioyeedb - moje dziecko Cię pozdrawia:) A dyżury w przedszkolu tylko w lipcu są? Czy przez całe lato?
Veronica ja też jestem ciekawa co to za wiszące cudo! Będą jakieś zdjęcia?????
Magda jak tam urlop???

Odnośnik do komentarza

A tu znowu pustki::(:
Położyłam właśnie zołzy, w sumie to same się dzisiaj położyły i zaraz się biorę za obiad i placek:D
Jak wróciłyśmy ze spaceru, to Zośka była już strasznie zmęczona, bo łaziła i mędziła, Maryśka przyniosła jej smoczka i mówi: Maś moku ić pać:) ZOśka na to: Nieeeeeeeee, więc ta znowu: Maś moku ić pać, a Zośka znowu: Nieeeeeeee, w końcu Maryśka wzięła Zosię za rękę, zaprowadziłą ją do łóżeczka, sama położyłą się do swojego i woła: mama daj moku, pać:)
Dorośleją mi dzieci czy co???

Odnośnik do komentarza

hej babki:)

dwa dni mnie nie bylo, bo net nam sie skonczyl i nie bylo komu dupska ruszyc zeby kupic...
ale dzis poszlam na badania i kupilam po drodze, wczoraj Kacperka zabrali R.starzy juz za nim bardzo tesknie, byli dzis u fryzjera, kupili mu spodenki, koszulke i czapke;) i w ogole wczoraj jak byli to mowili ze beda chcialei go zabierac czesciej zebym mogla sobie odpoczywac no i zeby on mial jakas rozrywke...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

ja oglnie czuje sie ok, troszke boli mnie brzuch chwilami, ale to juz przepowiadajace wiec sie nie martwiie, w ogole jakos sie nie przejmuje bo dobrze to wszystko znosze, nic mnie nie boli nie mam wlasciwie zachcianek itd.wiec oby tak dalej;)
juz sie oswoilam i zaczynam sie cieszyc, martwi mnie nadal jak bedzie dawal sobie rade z tym wszystkim Kacper...martiwe sie jak bede wychodzic z dzieciakami na spacer zakupy...nie mam pojecia...
a mala jeszcze nie wiadomo czy bedzie Weronika...mi sie podoba Kornelia, a R.sypie imionami jak z rekawa, w ogole to on jest zachwycony ze bedzie mial corke...dopoki nie wiedzielismy ze to dziewczynka to byl zalamany, a wczoraj powiedzial ze zakochuje sie w naszej corci...
i wpadl na bardzo idiotyczny pomysl poniewaz uwielbia tatuarze to chce sobie wytatuowac na lewej piersi gotykiem imiona dzieciakow i date urodzenia...:lup:
aha wiadomo ze mala na drugie bedzie miala Elżbieta po mojej mamie, Kacper ma po ojcu R.wiec corcia bedzie po mojej mamie:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

mei strasznie Ci wspolczuje takich przebojow z eks...zycze Ci duzo sil:) jestes dzielna wiec dasz rade, a on moze przejrzy na oczy i zrozumie ze Filipek jest najwazniejszy:) trzymam za was kciuki(tzn.za Ciebie i Filipka)

Andzia jak dziewczynki slicznie mowia gratuluje:) a z zakupami zaszaleliscie...i to tez mnie przeraza jak dojdzie jeszcze malutka to ja nie wiem jak finansowo podolamy...
co do znajomosci miejsc to moj Kacper zawsze mnie prowadzi gdzie dzis idziemy...kolo domu mamy dwa przedszkola i szkole park i jeziorko i wszedzie sa place zabaw wiec maly jest w raju kiedy daje mu mozliwosc wyboru gdzie idziemy, ale jak wracamy np.z zakupow i mowie ze teraz idziemy do domku bo trzeba tatcie obiad zrobic to jest histeria ze glowa mala...

gosia zdrowka i poprawy nastrojow Kubusia;)

cafe ja jestem prawei w 30tc, i nie mam nic!!! tesciowei zalatwili nam wozek za 500zl, uzywany ale gleboki ze spacerowka i nosidelkiem atlantica, taki jak chcialam dla Kacperka;) no troszke ciuszkow jest po R.chrzesnicy i po Kaceprku ale to kropla w morzu potrzeb...no i trzymam kciuki za wizyte u lekarza w piatek:) a kochana czujesz te ruchy nadal???

vercia Ty ciagle w biegu a mowisz ze lubisz monotonie??? pochwal sie tym wiszacym cudem:)

magda hop hop...jak tam wczasy???

Anielinka ja tez zazdroszcze ze mieszkacie nad samym morzem:) ja mam jednak kawalek drogi...

beatka super ze Jasiu daje rade:) no i slodko ze Izunia teskni za bratem:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

kasioleqq fajnie te tesciowie pomagaja,odpoczywaj wiec i niczym sie nie przejmuj,docen ze staraja sie jakos cie wyreczyc
co do wyprawki to ja niestety ciagle biore pod uwage ,ze moge np trafic wczesniej do szpitala itd a nie chce K zostawic z tym wszsytkim wiec wole juz teraz zaczac powoli przygotowywac sie do nadejscia naszej dwojeczki:)

Odnośnik do komentarza

Pochwaliłam, że mi zołzy dorośleją:lup:
10 minut po tym jak to napisałam w ich pokoju huk, wchodzą, a Maryśka leży obok łóżeczka, no ***** wypadła, wyskoczyła, nie wiem co:Histeria::Histeria::Histeria:
Dopiero teraz trochę ochłonęłam i mogę pisać, nie wiem jak to zrobiła, mam nadzieję, ze wystawiła nogę i jakoś tak wyskoczyła, anie się wychyliła i wypadła. Jak weszłam to leżała na plecach, płakała, ale dosć szybko się uspokoiła, postawiłam ją na nogi, żeby zobaczyć, czy nic sobie nie złamała, a ona od razu zaczęła biegać i szlaleć. Jak pytałam co ją boli i gdzie się uderzyłą to za każdym razem pokazywała inną częśc ciała:Szok:
Masakra dziewczyny, mówię Wam. W końcu jakoś je uśpiłam przy otwartych łóżeczkach-mamy te turystyczne. Śpi spokojnie, cały czas chodzę do niej kukać. Jak K. wróci to pojedziemy chyba do szpitala, żeby ją zobaczyli...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...