Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

K@chna to do dziela , moze to znak .
Kejranka gratuluje 37 tc .
Mag jakbys miala przychodnie w poblizu , zawsze mozesz podejsc i po krotkim odpoczynku poprosic o zmierzenie ciesnienia.
Widze ze juz Marmi zadala to pytanie , wiec albo od kogos pozycz albo po prostu kup , przyda sie na cale zycie .
Oj Marmi ty faktycznie nie mozesz usiedziec w miejscu , odpoczywaj .
Italko super ze usg sie udalo , 3300 ladna waga i nie koniecznie dojdzie do 4 , nie martw sie , teraz malenstwo obrasta tylko w tluszczyk , najwyzej
100-150 gr tygodniowo moze przybrac , wiec mozliwe ze bedzie wszystko ok .
Trzymam kciuki za Agusik i czekam na wiesci .
Esterko normalnie tragedia i wierze ci ze nie da sie nie myslec , trzymam kciuki i moze pogon tego swojego faceta by cos zorganizowal zaliczke cokolwiek bo to
straszne a co on je ? Esterko trzymaj sie i naprawde ci wspolczuje .

Italko kochana nie martw sie zamknieta , dluga szyjka nie oznacza porodu przeterminowanego czy opoznionego ,
szyjka nie potrzebuje duzo by sie skrocic i otworzyc , dzisiaj moze byc tak a jutro urodzic , wiec nie placz , zobaczysz nie bedzie tak zle .
Wiec nie podejrzewam ze bedziesz czekala jeszcze 5 tygodni .

Martitaolivia
- naciecie z reguly robia jak jest taka koniecznosc to juz nie te czasy
kiedy robili to rutynowo ja nie bronie sie przed nacieciem , nie chceili mi zrobic przy pierwszym porodzie mysleli ze im sie uda bez naciecia a w rezultacie popekalam
az do odbytu , zszywali mnie prawie godzine , bo i jeszcze w srodku musieli zakladac szwy .
Przy nastepnych porodach natomiast zostalam nacieta , sprawnie wyszlo dziecko a szwow mialam 2 gora 3 , mniej bolu i doelgliwosci pozniej .
Co do lewatywy - ja sie u mnie zacznie akcja sama sobie ja wykonam przed pojechaniem do szpitala a jak nie zdaze poprosze o czopki glicerynowe , oproznienie
jelita grubego nie jest wcale po to by sie nie wyproznic przez przypadek podczas porodu ale oprozniajac go glowka dziecka bezproblemowo schodzi i obniza sie do kanalu rodnego.
Oczywiscie druga rzecz to fakt zapobieganie wyproznieniu podczas porodu , ale nawet jak sie to zdarzy to nic wielkiego .
Co do proznociagu uwierz mi to naprawde uzywaja juz w ostatecznosci tak samo kleszczy wiec nie nastawiaj sie na takie ewentualnosci , mialas problemy z pierwszym dzieckiem z wyjsciem przez kanal?

Kingus dasz rade a jak sie zacznie nawet na ulicy to nie pierwsza bedziesz poza tym to nie jest tak jak na filmach , ze lapie cie i jedziesz i rodzisz , jak cie zlapia pierwsze objawy moze minac dobrych kilka godzin conajmniej zanim rozpocznie sie na dobre .

A to ja myslalam ze ci juz cos placa , bo widzisz to o czym pisalas ze 190 funtow to wiem od kolezanki ze tak jest ale to jednorazowa pomoc , o tych drugich jakos tygodniowkach to nic nie szlyszla ze tego juz nie ma tak samo jak juz dawno nie ma becikowego .
Wiec myslalam ze jak juz bierzesz to powiesz mi jak to zalatwilas to bym jej napisala co i jak .

Angela wlasnie to nienorlane ze faceta trzeba zmuszac ja bym tylko kiwnela palcem a moj m juz by czekal w gotowosci :D
Raczej to on mnie prosi , ja dzis nie moge i w sumieprzez ostatnie 3 dni przed wymazem jutro mam posiew pobierany ale od jutra kto wie co mi strzeli do glowy , moze faktycznie skonczy sie na jakim baraszkowaniu .

Monika super ze wszystko ok a corcia spokojna i pepuszek szybciutko odpadl - rewelacja co uzywalas na pepek , jak mozesz zdradzic
Szmery serduszka naprawde sa na tym etapie jeszcze nie grozne , moze po prostu tluszczyk jakim jesr oblozone serduszko jeszcze nie zszedl on daje czasami objawy szmerow .
Poczekaj spokojniutko i kontroluj a jak sie boisz zalatw sobie moze kardiologa dzieciecego i zrob ekg i usg serduszka .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

jesli chodzi o nacinanie krocza to uważam tak samo jak Lamponinka że jeśli położne widzą że jest taka konieczność to jak najbardziej jestem za, mi niechcieli nacinać i sama pękłam i to nie w strone odbytu a w bok i jak one to zobaczyły to mnie jeszcze trochę nacieły i tam gdzie miałam nacięcie wogóle niebolało i bardzo sybciutko się goiło a tam gdzie pękłam to zrobił siękrwiak i strasznie bolało, siedzieć niemogłam, także ja się napewno zgodzę na nacięcie krocza

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka

Monika super ze wszystko ok a corcia spokojna i pepuszek szybciutko odpadl - rewelacja co uzywalas na pepek , jak mozesz zdradzic
Szmery serduszka naprawde sa na tym etapie jeszcze nie grozne , moze po prostu tluszczyk jakim jesr oblozone serduszko jeszcze nie zszedl on daje czasami objawy szmerow .
Poczekaj spokojniutko i kontroluj a jak sie boisz zalatw sobie moze kardiologa dzieciecego i zrob ekg i usg serduszka .

Wizyte u kardiologa juz juz zalatwilam na 28 stycznia :)
A do pepuszka uzywalam tych wacikow nasaczonych spirytusem. Raz dziennie wyciskalam pare kropli do srodka. Pepuszek caly czas byl odkryty, ubieralam mala w kaftaniki i pieluszke zawijalam pod pepuszkiem. To tyle:)

Kejranko, zdejecia zrobie ale mala musi sie najpierw obudzic, bo narazie to tylko je i spi, ale moze dzis wybudze ja na troszke na sesje zdjeciowa:)

Odnośnik do komentarza

lamponinka
K@chna to do dziela , moze to znak .
Kejranka gratuluje 37 tc .
Mag jakbys miala przychodnie w poblizu , zawsze mozesz podejsc i po krotkim odpoczynku poprosic o zmierzenie ciesnienia.
Widze ze juz Marmi zadala to pytanie , wiec albo od kogos pozycz albo po prostu kup , przyda sie na cale zycie .
Oj Marmi ty faktycznie nie mozesz usiedziec w miejscu , odpoczywaj .
Italko super ze usg sie udalo , 3300 ladna waga i nie koniecznie dojdzie do 4 , nie martw sie , teraz malenstwo obrasta tylko w tluszczyk , najwyzej
100-150 gr tygodniowo moze przybrac , wiec mozliwe ze bedzie wszystko ok .
Trzymam kciuki za Agusik i czekam na wiesci .
Esterko normalnie tragedia i wierze ci ze nie da sie nie myslec , trzymam kciuki i moze pogon tego swojego faceta by cos zorganizowal zaliczke cokolwiek bo to
straszne a co on je ? Esterko trzymaj sie i naprawde ci wspolczuje .

Italko kochana nie martw sie zamknieta , dluga szyjka nie oznacza porodu przeterminowanego czy opoznionego ,
szyjka nie potrzebuje duzo by sie skrocic i otworzyc , dzisiaj moze byc tak a jutro urodzic , wiec nie placz , zobaczysz nie bedzie tak zle .
Wiec nie podejrzewam ze bedziesz czekala jeszcze 5 tygodni .

Martitaolivia
- naciecie z reguly robia jak jest taka koniecznosc to juz nie te czasy
kiedy robili to rutynowo ja nie bronie sie przed nacieciem , nie chceili mi zrobic przy pierwszym porodzie mysleli ze im sie uda bez naciecia a w rezultacie popekalam
az do odbytu , zszywali mnie prawie godzine , bo i jeszcze w srodku musieli zakladac szwy .
Przy nastepnych porodach natomiast zostalam nacieta , sprawnie wyszlo dziecko a szwow mialam 2 gora 3 , mniej bolu i doelgliwosci pozniej .
Co do lewatywy - ja sie u mnie zacznie akcja sama sobie ja wykonam przed pojechaniem do szpitala a jak nie zdaze poprosze o czopki glicerynowe , oproznienie
jelita grubego nie jest wcale po to by sie nie wyproznic przez przypadek podczas porodu ale oprozniajac go glowka dziecka bezproblemowo schodzi i obniza sie do kanalu rodnego.
Oczywiscie druga rzecz to fakt zapobieganie wyproznieniu podczas porodu , ale nawet jak sie to zdarzy to nic wielkiego .
Co do proznociagu uwierz mi to naprawde uzywaja juz w ostatecznosci tak samo kleszczy wiec nie nastawiaj sie na takie ewentualnosci , mialas problemy z pierwszym dzieckiem z wyjsciem przez kanal?

Kingus dasz rade a jak sie zacznie nawet na ulicy to nie pierwsza bedziesz poza tym to nie jest tak jak na filmach , ze lapie cie i jedziesz i rodzisz , jak cie zlapia pierwsze objawy moze minac dobrych kilka godzin conajmniej zanim rozpocznie sie na dobre .

A to ja myslalam ze ci juz cos placa , bo widzisz to o czym pisalas ze 190 funtow to wiem od kolezanki ze tak jest ale to jednorazowa pomoc , o tych drugich jakos tygodniowkach to nic nie szlyszla ze tego juz nie ma tak samo jak juz dawno nie ma becikowego .
Wiec myslalam ze jak juz bierzesz to powiesz mi jak to zalatwilas to bym jej napisala co i jak .

Angela wlasnie to nienorlane ze faceta trzeba zmuszac ja bym tylko kiwnela palcem a moj m juz by czekal w gotowosci :D
Raczej to on mnie prosi , ja dzis nie moge i w sumieprzez ostatnie 3 dni przed wymazem jutro mam posiew pobierany ale od jutra kto wie co mi strzeli do glowy , moze faktycznie skonczy sie na jakim baraszkowaniu .

Monika super ze wszystko ok a corcia spokojna i pepuszek szybciutko odpadl - rewelacja co uzywalas na pepek , jak mozesz zdradzic
Szmery serduszka naprawde sa na tym etapie jeszcze nie grozne , moze po prostu tluszczyk jakim jesr oblozone serduszko jeszcze nie zszedl on daje czasami objawy szmerow .
Poczekaj spokojniutko i kontroluj a jak sie boisz zalatw sobie moze kardiologa dzieciecego i zrob ekg i usg serduszka .

Laponinko my gotujemy obiady,ale jak juz pisałam dziewczyny nie chcą jeść zazwyczaj tego co ugotowane,to potem my mamy te jedzenie na nastepne dni.
A moj T mowi,ze ja mam się nie przejmować ,bo on umie sie zatroszczyc o rodzine.Skombinuje skąś pieniądze, ale wiesz to krotkotrwale wyjście, bo jak się odda po wypłacie to znow nie bedzie, a ja przecież mam niedługo rodzić.Powiem Ci szczerze,ze moj T nie umie się rozporzadzac finansami(a nie chce dać sobie pomóc), bo wg mnie pierw sie placi rachunki a potem robi zakupy,a nie odwrotnie.Poza tym jeszcze jedno: moj T pali i papierosy ma zawsze...

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Widzisz Esterko palenie to faktycznie nalog okropny i dochodzi do tego ze na papierosy sie znajdzie a na chleb niestety nie , nie unikniesz tego przy osobie palacej .
Wiadomo ze pozyczenie pieniedzy to tylko krotkotrwale rozwiazanie ale mimo wszystko warto by zjesc cos wartosciowego , nie wyobrazam sobie jechania do szpitala z pustym portfelem nie wiadomo co sie moze zdarzyc , ja mam juz odlozone i nie naruszalne pieniazki w razie czego , ale fakt jakby mi zabraklo kasy to nie wiem czy bym nie wyciagnela , bo jednak dzieci musza jesc , ale to szkola jeszcze z Polski .
Masz racje napjpierw rachunki a pozniej reszta , jak ktos sie nie trzyma tej zasady ciezko ma w zyciu .Bo latwo wydawac na jedzenie czy przyjemnosci twierdzac ze pozniej sie cos oplaci ale tak niestety brnie sie w dlugi coraz wieksze i coraz wieksze rachunki .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Estera ja nieumiem zrozumieć twojego T. że on tak tym swoim dziewczynom pobłaża, kurde mieszakcie w jadnym domu i paniusie kurde zrozumieć niepotrafią że pieniędzy niemacie to jeszcze wybrzydzają, a kurna jednej i drugiej bym jeść niedała to by może wtedy zrozumiały i z pocałowaniem w rękę zjadły to co ugotujecie a nie im nieodpowiada i se co innego robią, chyba nigdy biedy niezaznały skoro tak wybrzydzają, a ta najstarsza skoro pracowała to dlaczego się niedokładała i teraz czemu do pracy niepójdzie, nosz kurde dzieciaka to potrafiła zbuchać a odpowiedzialnym być za dziecko to już nie i od ojca na pampersy brać no niepojęte to dla mnie i szkoda mi ciebie żę jesteśtak dobrą i miękką osóbką i nic z tym nierobisz tylko przeżywasz po kątach :((((

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Ulka 31
hejka

no zoska ja to uwielbiam czytać te Twoje posty zawsze się z czegoś zaśmieje :o_noo::o_noo::36_22_3::36_22_3:

bardzo mi miło :D :yuppi: bo wiesz z tobą to nic nie wiadomo - myślałam, że bedziesz pierwsza - wcale cię nie traktuję jak chodzącej bomby zegarowej :36_15_9::36_15_9::sofunny:

martitaolivia
Mam do Was pytanko- do tych co już rodziły, wczoraj jak byłam na wizycie, lekarka mi zakładała historię choroby do szpitala i musiałam podpisywać za wczasu zgodę na rózne zabiegi medyczne w razie konieczności, tj m.in. nacięcie krocza, wenflony, wlewy doodbytnicze, cesarkę, kleszcze, próznociąg, brrrrrr, trochę mnie to przeraziło, że tak za wczasu, jak jeszcze nie zaczęłam rodzić, to już mam się zgadzać? Jak bym nie podpisała, to by mnie znowu prosili w razie przyjmowania do porodu. Czy Wy też musiałyście coś takiego podpisywać przy przyjęciu do porodu? Czy to odbywa się przed wykonaniem konkretnego zabiegu? Tak mi to chodzi po głowie, bo ja np wcale nie chcę np mieć lewatywy, myslałam, że w moim szpitalu nie robią, ale już sama nie wiem..

ja też przed przyjęciem muszę coś takiego podpisać - ale nie muszę się na wszystko zgadzać - jak nie chce lewatywy to nie muszę się zgadzać, tak samo z goleniem czy nacinaniem krocza - ale nacinanie robią tylko jak jest konieczne - chyba to lepsze niż rozerwanie....

k@chna
dziś zabawny dzień już wam piszę dlaczego
jak brałam ślub Polacy grali jakiś mecz eliminacyjny w piłkę nożną i był remis
jak rodziłam Piotra były eliminacje i też grali Polacy i też był remis
a dziś? dziś zaczynają się mistrzostwa w piłce ręcznej i też grają Polacy w eliminacjach
czy powinnam szykować się do porodu

powinnaś :smieszne::smieszne: ale dopiero jak pojawi się cyfra 37 na suwaczku :36_2_15:

Kejranka
a ja własnie zauważyłam że u mnie 37 tydzień, aż uwierzyć niemogę, jejku dopiero co w szpitalu byłam i modliłam się o chociażjeszcze 3 tygodnie a teraz jejku tylko 3 tyg do terminu zostały i wsumie to mogłabym już rodzić, szok :)))

kejranka gratuluję 37 tygodnia :) :brawo::brawo:

mag349
Pewnie wstawię. Chyba że aż tak bardzo mi się nie będę podobały, bo gruba jestem i nie mogę na siebie patrzec Się okaże

nie gruba - tylko w ciąży !!

Marmi
zabrałam się za sprzątanie bo mnie już dupa od siedzenia boli.... czyżby "syndrom wicia gniazda"?

ja chyba też już mam :) w dzień 3 godzinki drzemki a tak to cały czas coś szukam sobie do roboty - prasowanie na bierząco zrobione - jeszcze część rzeczy się suszy :D

Italy
pan doktor mowi...co sie pani martwi pani malgosiu przeciez mamy jeszcze 5 tygodni...a ja mu na to...jak pan to liczy mnie zostalo 3 dni...

no no ja tak samo sobie liczę 38 tydzień muszę urodzić heheh - lepiej w 38 niż 42 :D a bierzesz ten Oeparol ??

no to sprzątaj a przede wszystkim od środy bierzcie się do roboty :sofunny::sofunny:

esterabs
Dziękuję za słowa otuchy. Mój T mówi,że mam się nie martwić,bo to on jest mężczyzną i on ma zadbać o to by wszystko było w domu, alej ak się nie martwić jak od niedzieli nie mamy ani centa , nastepny przypływ gotówki będzie dopiero w NASTEPNY piątek,a trzeba przecież jeść przez ten czas...Lodówka się juz opróźnia , a w domu ja w ciąży, małe dziecko plus 5 osób...Choćbym nie wiem jak się chciało nie można o tym nie myśleć.
A w dodatku jakbym teraz rodziła to nie ma po pierwsze ani paliwa w aucie ,nie mamy ani jednej pieluszki czy podpasek dla mnie...Wiadomo różnie bywa w życiu, ale ja się nie umiem tym nie martwić.

no to problemów troszkę macie - jeszcze jak jesteś w takim stanie ... mam nadzieję, że wasze problemy jakoś powoli zaczną się rozwiązywać ....

a ktoś z rodziny nie może wam pomóc w tych ciężkich chwilach ... wiadomo pożyczanie czy coś to nie rozwiązuje sprawy - ale może są osoby, które nie wiedzą o waszych problemach a chętnie by pomogły ...

Angelaa89
mój to wystraszony jakiś już ja jestem bardziej napalona(nigdy tak nie było) haha a on nic, boi się że urodze

ja do mojego ostatnio też mówię - co ty taki wystraszony - a on mówi "teraz to niebezpieczne" można wywołać poród - boi się :smile_move: od 37 już ja mu "dam" :sofunny::sofunny::sofunny:

Marmi
jak mała będzie miała roczek to zaczniemy majstrować rodzeństwo ;)

my podobnie :in_love:

Monica
A ja wczoraj bylam u lekarza z Emily, w sumie wszystko w porzadku, po porodzie wazyla 3300, a teraz 3230, lekar powiedzial ze wszystko w normie.

super, że z małą wszystko OK :36_3_15:

kejranka
Martitaolivia tak spytam, zamierzasz sobie w domku przed porodem sama lewatywę zrobić czy poprostu chcesz im niespodziankę na stół narobić, sorki za bezpośrednie pytanie ale mi jeśli by niezdążyli zrobić to strasznie bym się krępowała, niemogłabym przeć bo ciągle bym myślała że zaraz się zkupkam na stół (sorki za bezpośredniość)

no mi własnie położna mówiła - że jak nas nie krępuje, że wyskoczy nam coś jeszcze oprócz dziecka to spoko - to nasza sprawa - ale ja bym się dziwnie czuła chyba ... ale jak kogoś przeczyści w domu przed porodem to nie ma też sensu robić lewatywy ...

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

lamponinko ja wiem, wiem, że od razu nie wyjdzie mi dziecko :D tylko ,że po prostu wiem, że będę bardzoo wystraszona... bo to moja pierwsza i raczej ostatnia ciąża... po tym wszystkim raczej nie chcę drugiego dziecka... na dzień dzisiejszy jestem bardzo zmęczona ciągle , chce mi się spać i mi ciężko chodzić :temperature: uroki ostatniego miesiąca :ehhhhhh:

a tutaj piszą o zasiłkach
Dzieciak.co.uk – Portal dla rodzicow w UK - Strona Główna

tylko, że to po polsku wszystko... więc nie wiem czy żadnych pomyłek nie zrobili

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Wlasnie co do naciecia to faktycznie nic a nic sie nie czuje , wykonuje sie wtedy gdy sa najbardziej napiete miesnie krocza i skora wtedy jest niedokrwiona i to samo z nerwami nie odczuwaja tego naciecia , a popekac to naprawde trudno sie goi i wiecej szkody moze zrobic.
Fakt pekniecia tez sie nie czuje ale rozrwana tkanka gorzej sie goi niz ladnie prosto nacieta .
Lewatywy w sumie tez sie nie powinno bac fakt zabieg nieprzyjemny jest i troche krepujacy ale chyba bardziej krepujace jest wyprozniac sie podczas parcia .Chociaz jak i to sie zdarzy to na poloznych nie zrobi wiekszego wrazenia .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki Kingus zaraz przekaze ten artykul kolezance
A co do ostatniego porodu i ciazy nie zarzekaj sie , zobaczysz ze jeszcze bedziesz miala dzieci .Teraz sie zarzekasz i przy porodzie nawet bedziesz to robila prawdopodobnie i powiesz ze juz nigdy nie bedziesz seksu uprawiala a potem przyjdzie czas ze bedziesz chciala jeszcze dziecko .
Ja sie zarzekalam ze bede miala tylko dwojke i co , czwarte w drodze tzn. juz u wyjscia hihihihihhi.

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Wlasnie co do naciecia to faktycznie nic a nic sie nie czuje , wykonuje sie wtedy gdy sa najbardziej napiete miesnie krocza i skora wtedy jest niedokrwiona i to samo z nerwami nie odczuwaja tego naciecia , a popekac to naprawde trudno sie goi i wiecej szkody moze zrobic.
Fakt pekniecia tez sie nie czuje ale rozrwana tkanka gorzej sie goi niz ladnie prosto nacieta .
Lewatywy w sumie tez sie nie powinno bac fakt zabieg nieprzyjemny jest i troche krepujacy ale chyba bardziej krepujace jest wyprozniac sie podczas parcia .Chociaz jak i to sie zdarzy to na poloznych nie zrobi wiekszego wrazenia .

na położnych napewno niezrobi to żadnego wrażenia bo mają to na codzień, naprawdęczęsto sięzdarza żę poprostu niezdążą zrobić kobiecie tej lewatywy, ale jak wspomnę mój poród po mojej lewej stała pielęgniarka z anestezjologi (ze względu na znieczulenie) obok niej pediatra za pediatrą położna a po prawej mój A. obok ginekolog i obok położna i weżcie tyle osób przy łóżku a ja bym przy tym parciu na stół zaczeła robić, no dla mnie to bardzo krępujące, spaliła bym się ze wstydu, choć wiadomo że różnie to bywa i nawet mi może się przytrafić żę niebędzie czasu na lewatywę no ale dla mnie to koszmar

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Kingus dasz rade a jak sie zacznie nawet na ulicy to nie pierwsza bedziesz poza tym to nie jest tak jak na filmach , ze lapie cie i jedziesz i rodzisz , jak cie zlapia pierwsze objawy moze minac dobrych kilka godzin conajmniej zanim rozpocznie sie na dobre .

no właśnie na filmach to tak pokazują :D:D:D

Monica
zdejecia zrobie ale mala musi sie najpierw obudzic, bo narazie to tylko je i spi, ale moze dzis wybudze ja na troszke na sesje zdjeciowa:)

my chcemy zdjęcia :11_9_16::11_9_16::11_9_16:

esterabs
moj T pali i papierosy ma zawsze...

to już przesada ... no to jak na to ma to powinien mieć na wszystko - nie pozwól żeby tak cię traktował - potem będzie coraz gorzej ... :((((( dobrze, że nam piszesz co u Ciebie, bo rozumiem, że tak nie masz komu się zwierzyć ... trzymam kciuki, żeby wszystko było OK ...

lamponinko
.
Wiadomo ze pozyczenie pieniedzy to tylko krotkotrwale rozwiazanie ale mimo wszystko warto by zjesc cos wartosciowego , nie wyobrazam sobie jechania do szpitala z pustym portfelem nie wiadomo co sie moze zdarzyc , ja mam juz odlozone i nie naruszalne pieniazki w razie czego , ale fakt jakby mi zabraklo kasy to nie wiem czy bym nie wyciagnela , bo jednak dzieci musza jesc , ale to szkola jeszcze z Polski .
Masz racje napjpierw rachunki a pozniej reszta , jak ktos sie nie trzyma tej zasady ciezko ma w zyciu .Bo latwo wydawac na jedzenie czy przyjemnosci twierdzac ze pozniej sie cos oplaci ale tak niestety brnie sie w dlugi coraz wieksze i coraz wieksze rachunki .

co do kasy do szpitala - to trzeba mieć przygotowaną "na wszelki wypadek" - u kolegi lekarz mówi - tutaj jest apteka to i to proszę kupić jak Pan chce bo szpital tego nie da - i co kupuje człowiek za 200zł coś, bo boi się - żona cierpi a on nie wie co zrobić - więc też mamy tzw. "pieniądze których narazie nie można ruszyć"

a co do kredytów - to to jest błędne koło - pracuję w kredytach i jak ludzie potrafią się zadłużać to przerasta nieraz nasze wyobraźnie - a później kredyt goni kredyt ... samo się nie spłaci ....

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Kejranka
Monicka to chwal się fotkami córci, niech i my oczy nacieszymy twoją słodyczą :D:D

Italy super żę wizyta udana, ciesz się że wszystko wporządku a jak już małej przyjdzie czas to szyjak sięskróci, narazie widocznie jej się niespieszy :))))

Estera jejku, okropną macie sytuację :(( może macie od kogo pożyczyć choć paręgroszy do piątku, przecież coś jeść musicie, jejku strasznie mi przykro żę znaleźliście się w takiej sytuacji, mam nadzieję że szybko wszystko wróci do normy :))

Martitaolivia tak spytam, zamierzasz sobie w domku przed porodem sama lewatywę zrobić czy poprostu chcesz im niespodziankę na stół narobić, sorki za bezpośrednie pytanie ale mi jeśli by niezdążyli zrobić to strasznie bym się krępowała, niemogłabym przeć bo ciągle bym myślała że zaraz się zkupkam na stół (sorki za bezpośredniość)

Lamponinka, już to za mnie wyjaśniła, nie o wypróżnienie chodzi.... Poza tym liczę na to, że organizm sam się oczyści przed porodem, gdyż często tak bywa. A czopki wydają mi się bardziej znośne od lewatywy- zresztą lewatywy wcale sie już rutynowo nie stosuje...

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Dzieki Kingus zaraz przekaze ten artykul kolezance
A co do ostatniego porodu i ciazy nie zarzekaj sie , zobaczysz ze jeszcze bedziesz miala dzieci .Teraz sie zarzekasz i przy porodzie nawet bedziesz to robila prawdopodobnie i powiesz ze juz nigdy nie bedziesz seksu uprawiala a potem przyjdzie czas ze bedziesz chciala jeszcze dziecko .
Ja sie zarzekalam ze bede miala tylko dwojke i co , czwarte w drodze tzn. juz u wyjscia hihihihihhi.

No co do seksu to nie mówię, że nie :hahaha:
ale tutaj są środki antykoncepcyjne za darmo ... więc jak na razie wstrzymam się z dziećmi ...
i tak to była wpadka, bo ile ja mam lat... w sierpniu 19nastkę skończę ...
i czasem sama sądzę, że za wcześnie , ale no cóż stało się i kocham już "małą" :hahaha:
aż nie wierzę , że piszę "mała", bo po prostu tak mnie boli, że wiem, że to mały kolosek będzie ... :sofunny:
może w piątek się dowiem ile ona waży :dzidzia: to bym bardzo się cieszyła :smile_move:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka

Martitaolivia - naciecie z reguly robia jak jest taka koniecznosc to juz nie te czasy
kiedy robili to rutynowo ja nie bronie sie przed nacieciem , nie chceili mi zrobic przy pierwszym porodzie mysleli ze im sie uda bez naciecia a w rezultacie popekalam
az do odbytu , zszywali mnie prawie godzine , bo i jeszcze w srodku musieli zakladac szwy .
Przy nastepnych porodach natomiast zostalam nacieta , sprawnie wyszlo dziecko a szwow mialam 2 gora 3 , mniej bolu i doelgliwosci pozniej .
Co do lewatywy - ja sie u mnie zacznie akcja sama sobie ja wykonam przed pojechaniem do szpitala a jak nie zdaze poprosze o czopki glicerynowe , oproznienie
jelita grubego nie jest wcale po to by sie nie wyproznic przez przypadek podczas porodu ale oprozniajac go glowka dziecka bezproblemowo schodzi i obniza sie do kanalu rodnego.
Oczywiscie druga rzecz to fakt zapobieganie wyproznieniu podczas porodu , ale nawet jak sie to zdarzy to nic wielkiego .
Co do proznociagu uwierz mi to naprawde uzywaja juz w ostatecznosci tak samo kleszczy wiec nie nastawiaj sie na takie ewentualnosci , mialas problemy z pierwszym dzieckiem z wyjsciem przez kanal?.

No właśnie mam taką nadzieję, że do tego nie dojdzie... Ja nie rodziłam, to moje pierwsze dziecko. Mam też zamiar rodzić w innej pozycji niż na leżąco i mam nadzieję, ze to wspomoże poród, leżenie to nienaturalna pozycja i nie ułatwia wyjścia maluchowi....Moja koleżanka miała problem z urodzeniem małej córci, nie chciała próżnociągu, wiec lekarz ja naciął i jakoś mała wyciagnął bez tego urządzenia...

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

kingusia1991

No co do seksu to nie mówię, że nie :hahaha:
ale tutaj są środki antykoncepcyjne za darmo ... więc jak na razie wstrzymam się z dziećmi ...
i tak to była wpadka, bo ile ja mam lat... w sierpniu 19nastkę skończę ...
i czasem sama sądzę, że za wcześnie , ale no cóż stało się i kocham już "małą" :hahaha:
aż nie wierzę , że piszę "mała", bo po prostu tak mnie boli, że wiem, że to mały kolosek będzie ... :sofunny:
może w piątek się dowiem ile ona waży :dzidzia: to bym bardzo się cieszyła :smile_move:

też jestem ciekawa - jak tam twoja "mała" :) może nie jest wcale taki kolosek :) czekamy do piątku na wieści :D:D:D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

co do nacinania, coś Wam wstawię:

Nacinanie krocza w czasie porodu przeważnie nie ma uzasadnienia, a naraża kobiety na niepotrzebny ból i urazy psychiczne. Mimo to, w Polsce wykonuje się je aż u 80 proc. rodzących. 15 maja w Warszawie Fundacja Rodzić po Ludzku zainaugurowała kampanię społeczną pt.: "Nie daj się naciąć". "

Jak przypomniała prezes fundacji Anna Otffinowska, nacinanie krocza upowszechniło się w praktyce medycznej na całym świecie pod wpływem prac amerykańskiego położnika Josepha DeLee. W 1913 r. napisał on, że każdy poród jest patologiczny, dlatego wymaga interwencji chirurgicznej. Na poparcie swojej teorii DeLee przedstawiał szokujące dziś argumenty. Twierdził np., że w czasie porodu na główkę dziecka działają siły tak duże, jakby ściskać ją drzwiami. Przez wiele lat bezkrytycznie uznawano rutynowe nacięcie krocza za nieodłączny element przygotowania kobiety do porodu. W Polsce ten mit pokutuje do dziś.

Jednak już w 1985 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała, że zabieg ten ma zdrowotne uzasadnienie, np. gdy zagrożone jest życie dziecka, tylko u 10-20 proc. rodzących. Badania naukowe dowodzą, że w pozostałych przypadkach nie daje on żadnych korzyści, a wręcz jest szkodliwy.

Na dowód tego, obecna na konferencji Beverley Beech, przewodnicząca brytyjskiej Fundacji na rzecz Poprawy Usług Położniczych (AIMS), przytoczyła wyniki analiz, którymi objęto ponad 5 tys. kobiet w 6 krajach. Wskazują one, że nacięcie powoduje dodatkowe pęknięcia krocza w czasie porodu; nie zapobiega wysiłkowemu nietrzymaniu moczu w przyszłości; nie chroni też bardziej główki dziecka przed urazami. Zabieg ten raczej spowalnia gojenie ran po porodzie i zwiększa ryzyko infekcji; kobiety, które go przeszły mają słabsze dno miednicy i później wznawiają współżycie płciowe, niż po naturalnym pęknięciu, co może pogarszać relacje z partnerem; są też bardziej narażone na depresję.

Według Justyny Dąbrowskiej, redaktor naczelnej miesięcznika "Dziecko", wiele kobiet, które przeżyło nacięcie krocza porównuje je do aktu przemocy, będącego źródłem okaleczenia fizycznego i psychicznego. Często jego konsekwencje utrzymują się wiele miesięcy, a nawet lat. "Jak wynika z badań, bardzo negatywne przeżycia w czasie porodu mogą utrudnić kobiecie wejście w rolę matki" - podkreśliła Dąbrowska. Można więc powiedzieć, że kampania przeciwko rutynowemu nacinaniu krocza jest też walką o to by jak najlepiej chronić związek kobiety i jej dziecko, dodała.

Jak przyznała dr Dorota Karkowska, specjalistka z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych na Uniwersytecie ?Żódzkim, przekraczając próg szpitala wiele kobiet czuje się bezradnych wobec narzucanych im świadczeń medycznych. Tymczasem, nacięcie krocza bez zgody pacjentki jest naruszeniem jej praw i gdy spowoduje szkody na ciele i psychice, kobieta ma podstawę prawną by wystąpić z powództwem do sądu cywilnego. Ważne jest też to, że pacjentka podpisując zgodę musi być świadoma, czemu ma służyć dana procedura medyczna i dlaczego jest potrzebna.

"Tymczasem w Polsce aż w 62 proc. przypadków nacięcie krocza wykonywane jest bez zgody, a nawet wbrew woli kobiety" - podkreśliła Otffinowska. Statystyki wskazują, że wbrew zaleceniom WHO, zabieg ten przeprowadza się aż u 80 proc. rodzących kobiet, a w przypadku tzw. pierworódek - nawet u 100 proc.

W innych krajach odsetek pacjentek, którym nacina się krocze w czasie porodu jest znacznie mniejszy i wynosi 14 proc. w Wielkiej Brytanii, 33 proc. w USA, 12 proc. w Danii i 10 proc. w Szwecji.

Zdaniem Beverley Beech, obecny niski odsetek tych procedur w Wielkiej Brytanii jest efektem mozolnej pracy kobiet, które w pewnym momencie zaczęły się upominać o swoje prawa, jak również organizacji zajmujących się zdrowiem, np. zrzeszających położne.

W latach 80. w niektórych brytyjskich szpitalach aż 90 proc. rodzących kobiet miało nacinane krocze, podkreśliła Beech. Teraz w szkołach położniczych nie uczy się już tej procedury. "Najwyższy czas, by również w Polsce położnictwo opierało się na dobrych praktykach, a nie na przestarzałych procedurach" - podsumowała Beech.

Co do mnie, to mi sie wydaję, że tak powiem, że u mnie może okazac się to konieczne, bo nie mam tam zbyt szeroko....Ale zobaczymy...:D

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

Kingus moj maz byl przy porodach ( tzn nie do konca bo caly porod byl przy mnie przy Pati ), to najpierw go opierdzielilam bo jak glupi sie pytal czy boli jak mialam skurcze a potem jak rodzilam powiedzilaam mu ze wiecej seksu nie bedzie , ze moze sobie znalesc kogos na boku i nie bedzie mi to wcale przeszkadzalo .
Ale wiesz jak ktos rodzi przez 26 godzin i ma w tym bole krzyzowe ze sciany mozna gryzsc , to wiele rzeczy moze powiedziec .Chociaz nie trzeba tyle godzin rodzic by rozne rzeczy wygadywac .
Ja mialam ochote jaja mu urwac , choc swiadoma bylam ze obydwoje chcielismy dziecko .

A tabletki antykoncepcyjne za darmo to co z tego , ja bralam ponad 4 lata i tak zaszlam , wiec nie ma co sie sugerowac antykoncepcja , bo tez sie przypadki zdarzaja .
Przy spiralce mozna zajsc , prezerwatywa moze peknac a nawet jajowody podwiazane moga sie kiedys udroznic .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

18.6.Nowy Jork (PAP/Reuters) - Nacięcie krocza podczas pierwszego porodu zwiększa ryzyko powikłań podczas kolejnych porodów - wynika z amerykańskich badań, o których informuje pismo "Obstetrics and Gynecology".

"W przeszłości nacięcie krocza było uważane za nieszkodliwą procedurę, które miała wręcz chronić przed poważnym rozerwaniem tej okolicy w trakcie porodu" - komentuje prowadząca badania dr Marianna Alperin z Uniwersytetu w Pittsburgu. Jednak dziś już wiadomo, że zabieg ten zwiększa ryzyko poważnych obrażeń krocza u rodzących kobiet, podkreśla badaczka.

Aby sprawdzić, jak może on wpływać na następne porody, Alperin i jej współpracownicy przeanalizowali dane dotyczące ponad 6 tys. kobiet, które w ciągu 10 lat przeszły kolejne porody drogą naturalną. Niemal u połowy z nich (48 proc.) wykonano nacięcie krocza w czasie pierwszego porodu. Okazało się, że procedura ta zwiększała ryzyko rozerwania i uszkodzenia krocza podczas rodzenia kolejnych dzieci. Umiarkowanych obrażeń tej okolicy w czasie drugiego porodu doznała ponad połowa kobiet (51,3 proc.), u których w przeszłości wykonano nacinanie. Jest to niemal dwukrotnie więcej niż w grupie, która nigdy nie przeszła tego zabiegu - niecałe 27 proc. kobiet. Poważne obrażenia krocza stwierdzono niemal u 5 proc. kobiet nacinanych przy pierwszym porodzie i blisko u 2 proc. u kobiet z drugiej grupy.

"Wyniki naszej analizy wskazują na jeszcze jeden szkodliwy aspekt rutynowego nacinania krocza, dlatego zachęcamy położne i lekarzy by ograniczali stosowanie tej procedury" - konkluduje Alperin.

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Kingus moj maz byl przy porodach ( tzn nie do konca bo caly porod byl przy mnie przy Pati ), to najpierw go opierdzielilam bo jak glupi sie pytal czy boli jak mialam skurcze a potem jak rodzilam powiedzilaam mu ze wiecej seksu nie bedzie , ze moze sobie znalesc kogos na boku i nie bedzie mi to wcale przeszkadzalo .
Ale wiesz jak ktos rodzi przez 26 godzin i ma w tym bole krzyzowe ze sciany mozna gryzsc , to wiele rzeczy moze powiedziec .Chociaz nie trzeba tyle godzin rodzic by rozne rzeczy wygadywac .
Ja mialam ochote jaja mu urwac , choc swiadoma bylam ze obydwoje chcielismy dziecko .

A tabletki antykoncepcyjne za darmo to co z tego , ja bralam ponad 4 lata i tak zaszlam , wiec nie ma co sie sugerowac antykoncepcja , bo tez sie przypadki zdarzaja .
Przy spiralce mozna zajsc , prezerwatywa moze peknac a nawet jajowody podwiazane moga sie kiedys udroznic .

No racja , antykoncepcja nie jest 100% , ale po prostu trzeba uważać itp. z resztą co ja piszę o seksie... ja już dawno zapomniałam co to :hahaha:

A to niezłe teksty mówiłaś hihi ale się wcale nie dziwię, że chciałaś mu urwać jajka :hahaha: też bym pewnie miała takie zamiary wobec mojego :sofunny:
Ja się nastawiam, że to ogromny ból .. i że ból zęba przy tym to pikuś... :Oczko:
więc nastawiam się na najgorsze,żeby się nie pocieszać i później być rozczarowana :D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Martitaolivia dzieki za artykul ale wydaje mi sie bardziej feministyczny niz dzialajacy na rzecz kobiety , fakt lata temu byl to rutynowy zabieg ale teraz nie sadze ze go wykonaja jezeli nie bedzie potrzeby .
Wszedzie trabia o prawach kobiet i dzieci ale jak przyjdzie poprosic o pomoc albo zwrocic sie
o pieniadze to ich nie ma , taka jest prawda , te artykuly tak naprawde tylko zacmiewaja ludziom umysly .
Prawa kobiet i dzieci to przede wszystkim zagwarantowanie im godnego zycia .
W calej Polsce akcja "rodzic po ludzku" a jak przychodzi co do czego szpital ma renome i pieknego bociana a za dodatkowe uslugi trzeba placic i to kolosalne pieniadze a potem daja ci ankiete w szpitalu bys ocenila opieke jak im pasuje daja do statystyk jak nie wywalaja .
A wiele pisze pozytywnie tylko dlatego ze ktos to przeczyta i sie obawia pozniejszych dogadywan albo ze jest tak szczesliwy ze urodzil dziecko ze wszystko inne nie ma dla niego znaczenia.

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...