Skocz do zawartości
Forum

Monica

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monica

  1. Witaj Rosalinda, moja mala uwielbia muzyke, jak tylko slyszy melodie od razu tanczy, tak fajnie to wyglada, stoi na nozkach i ugina je w kolanach, cos w rodzaju przysiadu i pochyla tolw do przodu. Uwielbia jak ja trzymam za raczki i tanczymy wtedy w kolko, a jak ja wezme na rece i ja tancze to zanosi sie od smiechu, uwielbia to!
  2. Olu gratuluje kolejnego zabka u Hani, my tez mamy nie zawiele...w sumie 8. Ale ktos mi mowil im pozniej wyrosna tym bardziej trwalsze beda. Nie wiem czy to prawda.
  3. Witam sie i ja, oj dlugo mnie tu nie bylo....... Masz racje Sylwia, roczek minal, tyle zmian u naszych dzieciaczkow, normalnie cud! Angela super ze Sebastian tak ladnie Ci kanapeczke wcina. Dzis dalam mojej Emily ale pokrojona w kosteczke z serem zoltym, polowe wyplula niestety, ale cos tam zjadla. Dzis jadla tez kapusniak, kwasny byl troche ale nawet ze sie nie krzywila i jej smakowal;) Co do zmainy czasu to moja spi dalej ponad godzine dluzej. Wstaje okolo 10 rano, nocke cala przesypia, czasami sie budzi to podaje jej mleko i zaraz zasypia. Estera caly czas mysle o Tobie, Twoim brzuszku. Juz sie niemoge doczekac relacji z wtorku;) Bogdanka, my sie chyba nie znamy jeszcze, gratulacje kolejnej ciazy!!! Weekend sie zaczal, poniewaz dzis nie bylam w pracy, wysprzatalam mieszkanko wiec odpoczne sobie w sobote, pewnie bede w kuchni buszowac, musze znow zapasow porobic na jakies 2 tygodnie. Pozdrawiam Was wszystkie.
  4. J.anna wielkie gratulkacje dla synlka:):):)
  5. Dziekuje dziewczyny, jestescie kochane:)
  6. Co do porownywania ciaz u mnie byly bardzo podobne, moze ta z Emily bardziej przezywalam psychicznie. Bardziej sie martwilam, ale fizycznie nie bylo roznicy. Za to powiem ze kazde dziecko jest inne, przynajmniej w moim przypadku. Macius spokojny, ulozony, a Emily szalona, ruchliwa, jakby jej skrzydelka doprawic to by sobie odleciala:) Albo to ja juz starsza jestem i sil nie ma tyle co przy pierwszej ciazy. W sumie to 10 lat roznicy,hmmm W kazdym badz razie sedno jest takie ze.....czasami nie nadazam za moja corcia;)
  7. bursztynkaI gdzie był Bóg, gdy oni Go prosili o ratunek dla ukochanego dziecka? - No, z nimi... - To głupie, tak mówić. To głupie, tak myśleć, że Bóg gdzieś jest nieobecny, bo coś się dzieje nie po naszej myśli, wiesz? - Taaaak? Chyba lepiej myśleć, że Boga chwilowo gdzieś nie było, niż przyjmować do wiadomości, że był i nic nie zrobił, aby zapobiec nieszczęściu, aby zmniejszyć cierpienie... - Ale właśnie na tym polega prawdziwa wiara. Na zaufaniu, że Bóg wie lepiej. Bursztynka dzieki za ten dialog
  8. Kasiu caly dzien bylam myslami z Toba, mam nadzieje ze dzielnie to znioslas, pomysl ze teraz Kacperek jest juz w niebie i z gory czuwa nad Toba. Masz Aniola Stroza, a z czasem zobaczysz ze bedzie dobrze. Tulam Cie mocno kochana.
  9. Kasiu sciskam Cie mocno i lacze sie razem z Toba w bolu przez jakis przechodzisz. Wiem jak Ci musi byc ciezko, nie ma nic gorszego jak strata dzieciatka tak bardzo wyczekiwanego. Prosze nie zalamuj sie, staraj sie myslec pozytywnie, nie oddalaj sie od meza, razem bedzie Wam latwiej przez to przejsc, on tez napewno bardzo rozpacza i jest mu ciezko. Nie wiem jak Ci pomoc, ale to prawda ze czas leczy rany, czasami trzeba dlugo czekac ale zobaczysz ze bedzie ok. Teraz jest smutek.......ale bedzie dobrze, zobaczysz. Masz teraz Aniola Stroza nad soba!
  10. Angelaa89witam się i ja!! Wieczorowo:)Monica ojjj widzę,że i Ty tęsknisz za Polską naszą:) Przyjedźcie na drugi rok wszystkie i zrobimy spotkanie No tesknie, tesknie, ale teraz za bardzo nie dam rady:( moze faktycznie w przyszlym roku cos wymysle...narazie rodzinka z Polski nas odwiedza, wlasnie zastanawiamy sie nad zakupem biletu dla tesciowej na swieta Bozego Narodzenia:)
  11. Marmi szczesliwej podrozy! Ja tez chce do Polski!!!! Moze w przyszlym roku... Rosalinda, witaj:) Kachna biedny Wojtus tak sie meczy:( ach te zebiska!!!
  12. Witam, Kachna wreszcie wrocilas:) Trzymam kciuki za starajace sie dziewczyny, ja niestety do klubu juz nie dolacze, produkcja juz wyczerpana.
  13. Anetha - ja tez mieszkam na Queensie, wczesniej na Ridgewood a teraz kupilismy mieszkanie na Woodhaven:) Battery Park uwielbiam i tez czesto jezdzilam tam na rolki:) Teraz pracuje w tej okolicy, dokladnie przy Grand zero.
  14. Marmihej mamusie!!ja koniecznie muszę się wybrać na zwiedzanie Nowego Jorku ale to pewnie dopiero za 2-3 lata jak niunia podrośnie Marmi jak bedziesz planowac podroz to daj znac, fajnie by bylo sie spotkac.
  15. Anetha a w ktorej czesci Nowego Yorku mieszkalas? Wiesz ja juz tez zakochana jestem w tym miescie, uwielbiam klimaty jakie tu panuja.
  16. k@chnahej Anetha :) miło cię czytaćulka a ja to co? też po 30 a ja??? chyba ze Wy mnie juz pod 40 kwalifikujecie:( Witaj Anetha!!! Gratulacje karmienia piersia:)
  17. Anusia, gratulacje zdania egzaminow!!!
  18. J.anna tez mam ta siateczke, tylko ze moja Emily nie zaakceptowala jej, krzywila sie i nie chciala z niej jesc:( To bylo jakies 2 mce temu jak jej dawalam, moze zrobie kolejne podejscie i jej podejdzie. A co do ceny, to w Polsce jest jednak drozyznaaaaaa, u nas za taka sama dalam $8.
  19. esterabsA mojemu Dawidkowi przebija sie pierwszy zabek,juz go widac :) Gratulacje!!!!
  20. Kachna wspolczuje tych Twoich nerwow i calej tej sytuacji w domku, mam nadzieje ze to tylko chwilowe...a co do zabawek, wyobraz sobie ze ani jednej nie kupowalam. Moja kuzynka ma dwojke dzieci 2 i 4 latka i prawie wszystkie zabawki dostaje Emily od niej, a ze jest jej chrzestna to dba o nia bardzo. Ja juz po baby shower, troche pogoda zaszwankowala, mielismy miec grila a tu deszcz zaczal padac i trzeba sie bylo do domku przeniesc. Z nowosci u nas: Emily zaczela raczkowac, jeszcze jej to nieporadnie wychodzi ale juz wie mniej wiecej o co chodzi...
  21. Kejranko dzieki za wiesci od Agi!!! Bedzie d0obrze, zobaczycie, jest pod fachowa opieka i na pewno opatrznosc nad nimi czuwa, jakos mam takie przeczucie pozytywne:) Ale dalej sie martwie i czly czas mysle o Agnieszce i gabi. A u nas nocka nawet ze nie taka zla, z malymi przerwami przespalismy ja i w sumie pobudka byla o 9:00 wiec superowo, wyspani wszyscy sa:) Teraz moi mezczyzni ogladaja Formule1, zawsze ja nagrywaja i w niedziele rano zaczynaja ogladac a mala Emilka miedzy nimi siedzi i tez zapatrzona na calego:) Dzis wybieram sie na baby shower:) pamietam jak ja mialam swoj i ta kolezanka byla u mnie i wtedy tak bardzo chciala miec dziecko, zachodzila w ciaze ale poraniala je i wtedy widzialam ze jej tak troche smutno bylo, ze ona nadal nie moze miec baby a tu dzis bedziemy sie cieszyc na jej baby shower. Termin na na pazdziernik:) OK milego dnia dziewczynki.
  22. Dziewczyny tak czytam sobie o porodach przedwczesnych i znalazlam cos takiego: Katarzyna Forgiel - mama Mateusza (30. tydz.) i 30-tygodniowej dzidzi (termin na 11 października) Gdy dowiedzieliśmy się, że zostaniemy rodzicami, nie posiadaliśmy się ze szczęścia. Nikt z nas jednak nie spodziewał się, że nastąpi to tak szybko. Ciąża przebiegała prawidłowo. Termin mieliśmy wyznaczony na 9 lutego 2004 r., a nasz synek przyszedł na świat 1 grudnia 2003 roku. Urodził się w 30. tygodniu ciąży i ważył 1420 g. Był silnym facetem. Oddychał samodzielnie. W pierwszej minucie dostał 4 punkty w skali Apgar, a w trzeciej minucie 7 punktów. Po przewiezieniu na OION z powodu narastania duszności wymagał wsparcia oddechu metodą CPAP. W 38. dobie życia w stanie ogólnym dobrym z masą ciała 2030 g wypisano naszego bobasa do domku. Zaczęło się. Zostaliśmy rodzicami po raz pierwszy. Nieprzespane noce. Pierwsze kupki, karmienia, kąpanie itd. Totalny zawrót głowy. Na początku przez pierwsze 2 tygodnie nie mogliśmy się z mężem odnaleźć. Nasz świat zmienił się o 360`. Ale warto było. Mateuszek rozwijał się świetnie. Przybierał na wadze i rósł w oczach. Był bardzo pogodnym i bezproblemowym dzidziusiem. Uwielbiał spacerki. Kąpanie było jego pasją. Gdy miał 10 m-cy zaczął powoli mówić. Cieszyliśmy się bardzo. Rozwijał się świetnie bez żadnych problemów. Tydzień przed roczkiem nasz synuś zaczął chodzić. Obecnie ma 19 m-cy i mówi naprawdę dużo. Można się z nim porozumieć. Pokaże i powie po swojemu, o co mu chodzi. Jest mały jak na swój wiek, ale wszystkiego mieć nie można. czyli AGUS mam naprawde wielka nadzieje ze u Ciebie bedzie wszystko ok. OK teraz ja juz ide spac, dobranoc,papa
  23. mnie tez to tapnelo bardzo, odrazu smutek i zal w serduchu. Nie wiem nawet co pisac...uciekam bo Emily placze.
  24. O rany, jakie smutne wiesci:(:(:( Agus trzymam mocno kciuki by wszytko dobrze sie ulozylo, bede sie modlic za was...trzymajcie sie kochane...dlaczego to sie dzieje??? Jestem jednak dobrej mysli...musi byc dobrze!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...