
Monica
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monica
-
Anusia super ze maz szybko znalazl nowa prace!!!! GRATULUJE! i ciesze sie razem z WAmi. U nas ok, nowoscia jest ze Emily podnosi sie sama na rowne nozki jak siedzi w lozeczku. Zastanawiam sie czy to nie za wczesnie? Czy jej na to pozwalac? Dziwne to troche, nie umie raczkowac, nie umie sie podniesc z pozycji lezacej do siedzenia ale jak siedzi to potrafi podtrzymujac sie barierki w lozeczku wstac...ona caly czas chce byc na nozkach ... juz zaczynam odczuwac plecy. Marmi mam nadzieje ze nastroj juz lepszy! Przesylam wszystkim duzo sloneczka, u nas upaly znow, piekne lato mamy:)
-
tak wogole to witam sie z Wami:) A wiec wczoraj bylismy u kardiaologa i z Emily coraz lepiej!!!!:):):) Doktor kazal odstawic lek ktory podawalismy do tej pory i powiedzial ze te dziurki jeszcze sa ale zmniejszaja sie caly czas i juz nie stanowia problemu dla niej:) Nastepna kontrola po nowym roku:):):)....chyba ze zaobserwujemy jakies zmiany to wczesniej. Acha wazy 8.200 i ma 74 cm:) Wczoraj darla sie non stop przez cale badanie, a trwalo to jakies 20 minut...no i lekarz powiedzial ze jakby miala problem z serduszkiem to nie dalaby rady tak krzyczec. Mowie wam wrzask byl okropny. Acha i mamy pierwszego zabka!!!!
-
Angelaa89Marmi pierś z kurczaka 3szt kroisz w małe kawałeczki, podsmażasz i zarazem gotujesz je, seler ze słoika odcedzony,kukurydza,4jajka ugotowane na tarku ścierasz,ser żółty i por (por skrojona w półkola)wszystko mieszasz(ja mieszam majonez+śmietana no i pieprz i sól) jak dla mnie pycha:)Kurde nic mi sie nie chce:/ Czekam na S ma wrócić za godzine gdzieś Angela ja do tej salatki zamiast pora daje ananasa z puszki a ser kroje w kosteczke ( taka slodka wersja tej salatki) czasami dodaje rodzynki i zurawine, pycha jest:):):) Nastepnym razem jak bede robic sprobuje z porem.
-
magduskaMonicaJa tylko na chwilke powiedziec ze u nas ok, weekend udany byl, szczegolnie sobota, mielismy grila, wieczorem ognisko, caly dzien plywanie w basenie, w niedziele lalo caly dzien wiec szybciej wrocilismy do domku:( Emily zaskoczyla mnie, ale bardzo pozytywnie, byla super!!! Zero marudzenia, placzu, spala dosc dobrze.U nas koniec karmienia piersia:(:(:( W sumie karmilam 7 miesiecy i 7 dni...myslalam ze uda mi sie dluzej... ale bardzo mnie to juz meczylo. Jutro jedziemy do kardiologa...ciekawe jak tam serduszko Emilki? mam nadzieję Monisiu,że wszystko ok:] Daj nam znac,buziaki tez mam nadzieje ze wszystko idzie ku lepszemu, w sumie Emily w zaden sposob nie pokazuje ze cos ma nie tak z serduszkiem, a wiec jestem dobrej mysli. Musi byc dobrze i juz! Pewnie ze dam znac:)
-
Ja tylko na chwilke powiedziec ze u nas ok, weekend udany byl, szczegolnie sobota, mielismy grila, wieczorem ognisko, caly dzien plywanie w basenie, w niedziele lalo caly dzien wiec szybciej wrocilismy do domku:( Emily zaskoczyla mnie, ale bardzo pozytywnie, byla super!!! Zero marudzenia, placzu, spala dosc dobrze. U nas koniec karmienia piersia:(:(:( W sumie karmilam 7 miesiecy i 7 dni...myslalam ze uda mi sie dluzej... ale bardzo mnie to juz meczylo. Jutro jedziemy do kardiologa...ciekawe jak tam serduszko Emilki?
-
Lamponinko ale Gabi sliczniutka, fajna sprawa te puzle:) Zosia samosia witaj po wakacjach i gratuluje zabka. Margaretko nie znam sie na tych zapisach, ale jakby cos bylo nie tak to mysle ze od razu by Ci powiedzieli, wiec nie martw sie, wszystko jest ok. Mag no to mialas przedluzony wieczor:) Mojej tez sie tak czasami zdarza, klade ja spac z mysla ze przespi nocke a tu po godzince sie budzi, wyspana i gotowa do zabawy. Wkladam ja wtedy do hustawki i tam zasypia po jakims czasie. Kejranko ale spryciare masz coreczke, widze ze wszedzie dojdzie tam gdzie chce. Anusiaelblag ale fajnie masz ze juz Ci sama Zuzia siada. Silna dziewczynka! Wona gratulacje ukonczenia 6 miesiaca przez corcie! Marmi widze ze wy tak wszystko ladnie swietujecie, super, podoba mi sie to. Krysztaly, porcelana, od razu musi jedzonko jeszcze lepiej smakowac:) Wszystkiego najlepszego dla Zosi. Janna, oby to nie ciaza...chyba ze chcesz:) A nie zdarzalo Ci sie nigdy takie spoznienie, bo u mnie to normalka, tzn. bardzo czesto. Az sama jestem ciekawa jak teraz bedzie...bo dalej okresu nie mam. Ciekawe kiedy przyjdzie? Esterko, fajnie ze Dawidek ma towarzystwo do zabawy z wnuczka Twojego meza. Zawsze bedzie im razniej. No i nie wiem czy kogos nie pominelam .... Wy tak ladnie odpisujecie, a ja to nie zabardzo mam czas. Juz mi sie lunch skonczyl i musze isc na poczte... Zagladne pozniej...
-
Esterko jestem, jestem:):) U mnie wszystko w porzadku:) Dzieki za troske. Czytam Was codziennie, troche mam zaleglosci i nie moge Was dogonic... Ogolnie cos duzo zajec mam ostatnio i w pracy i w domu, czasu brak na wszystko... W piatek wieczorem wyjezdzamy do Pensylwani na weekend, wiec juz wiem ze znow bede miala zaleglosci zeby Was dogonic... A u nas jak juz pisalam wszystko ok, a ja chyba powoli dojrzewam do zrezygnowania z karmienia piersia ... chcialam troszke dluzej mala karmic, ale mleczko powoli zanika... Emilka jak zwykle bardzo ruchliwa jest, babcia juz nie daje rady, meczy sie bardzo, a na dodatek upaly non stop. Raczkowac nie umie jeszcze (i dobrze, bo nie trzeba jej gonic po pokojach, hahaha) ale za to caly czas by stala. Jak tylko siedzi i ma mozliwosc zlapac sie czegos stabilnego od razu wedruje na rowne nogi. Bardzo sie rwie do chodzenia. Codziennie wypatrujemy zabkow, ale ani widu ani slychu... Pozdrawiam...
-
Witajcie, Niby nie jestem przesadna ale w dzisiejszy piatek i to 13 jakos tak dziwnie mi jest. Wczoraj bylam na tej rozmowie i w w sumie fajne doswiadczenie bylo:) Nie wiem nic czy mnie chca czy nie, dopiero za 2 tygodnie dadza mi odpowiec, gdyz ciagle maja przesluchania. Ogolnie praca tylko $40 wiecej platna na tydzien, a wiec zadna rewelacja...ale daja mi dodatkowo ubezpieczenie po 3mcach pracy i cos w rodzaju drugiego filara w Polsce- 401K po przepracowanym roku. Z urlopem bym musiala zaczynac od nowa. W pierwszym roku tylko 5 dni, w drugim 10, w 3cim 15 dni:( Nie za duzo tego... Praca ogolnie latwa i jak to oni powiedzieli mam za duze doswiadczenie na to stanowisko... Sama nie wiem czy chce zmienic prace czy nie... A tam zobaczymy, czas pokaze... Ogolnie zle sie czuje ze musialam oklamac szefow dlaczego wczoraj nie przyszlam, ale przeciez im nie powiem ze szukam cos nowego. To tyle ode mnie, musialam sie wypisac... Emily jest ok, troche spi niespokojnie w nocy, ale juz sie do tego przyzwyczailam ze wstaje pare razy zeby ja poglaskac, a jak juz nie daje rady to ja biore do siebie i wtedy spi spokojniutko.
-
DZiewczynki dziekuje za zyczenia dla Emily, ale ten czas leci. Rozmowa o prace jeszcze przede mna, dopiero na 15:00 mam isc...kurde troche sie denerwuje. Teraz robie pranie, w brzuchu mnie cos wierci, chyba stres...ach i na co mi to bylo...No nic sama tego chcialam, przynajmniej zobacze jak interview wyglada:) dawno nie bylam.
-
J.anna gratuluje zabka!!!! I oby te 3 tyg. szybko zlecialy a wyniki wyszly ok, mam na mysli zadnej alergii ma nie byc! Estera na najblizsza plaze mamy pol godzinki (Rockaway Beach) ale ja jezdze na Long Island - Robert Moses Beach i to zajmuje mi okolo godziny, ale wole dluzej jechac bo ta plaza jest fajniejsza:) Lamponinko od 3 tygodni juz nie karmie w nocy i moze to jest powodem ze ten pokarm zanika, jak mala sie przebudzi pdaje jej wode, albo smoczek jej wkladam do buzi, gdyz cyca juz nie chce:( Powiem Ci ze brakuje mi tej eksplozji, moje cycki sa miekkie. A 300 ml to ja na dobe odciagam, wiec chyba to nie jest tak duzo. Dziewczyny jutro ide na interview. Trzymajcie kciuki. Chcialabym zmienic prace na lepiej platna. Ciekawe jak mi pojdzie.
-
Wona26, witaj wsrod nas, ladnie wygladasz a coreczka chyba podobna do Ciebie. Ja jestem Monca, mieszkam w Nowym Jorku od 6 lat, mam Synka Macka 10 lat i Emily 7 miesiecy. Do pracy wrocilam na poczatku kwietnia. Jakos daje rade, narazie dziadkowie opiekuja sie Emily a od wrzesnia bedziee miala nianie. Aga wracaj szybko do domku, czekamy na ciebie! Magduska wspolczuje tych boli, czasami tez mi sie tak dzieje, nigdy nie skojarzylam ze to moze byc choroba, po prostu myslalam ze zjadlam cos ciezkiego i moje kiszki nie wytrzymuja, no i jak mam stresa to prawie zawsze mam bol. Anusiaelblag wspolczuje bolu piersi. Co do kupek, jak dalej tak czesto robi to moze skontaktuj sie z lekarzem j. anna jak tam Artur zniosl testy alergiczne? Marmi u nas sa smoczki w zaleznosci od wieku. 0-3msc, 3-6, 6-9, a wiec ja juz zmienilam raz. Mowie o tych do butelki. Roznia sie wielkoscia dziurki. A smoczki do ssania sa rozne. Akurat trafilam na jeden rozmiar od 0-12mca, wymieniam je co jakis czas bo sie zuzywaja i robia sie klejace. Kejranko mam nadzieje ze szybko sie zadomowisz na nowym miejscu. Lamponinko, ale post dlugi! Widze ze powoli przyzwyczajasz Gabi do posilkow, fajnie. Wiesz ja dalej karmie moim mleczkiem ale jest go juz coraz mniej:( MAxymalnie 300ml odciagam, wiecej sie nie da:( Chyba zanika mi pokarm:(:(:(
-
Zamieszczam pare fotek z weekendu, Emilka do stawania juz sie zabiera. Acha w sobote bylam u lekarza, wszystko w porzadku, rozwija sie dobrze, warzy 8 kilo i dostala kolejne szczepionki, na szczescie zniosla je dosc dobrze. Margaretko gratuluje zabka!
-
No dziewczyny ale sie rozpisalyscie.... tak to jest jak sie caly weekend spedza poza domem a pozniej w poniedzialek pracujac chce sie nadrobic wszystko co napisalyscie, w dodatku szefowie nigdzie nie wychodza, a wiec po kryjaku czytam, nie jest latwo, hahaha ...ale juz nadrobilam:) Marmi, witaj. Stesknilam sie za Toba. Super ze wakacje udane! Z tym swiadomym mowieniem Emily to nie tak, ona nie wie co mowi, to jest takie skladanie sylab, a ze babcia powtarza non stop ba-ba to i jej sie udaje czasami:) Martita milego wypoczynku zycze. Ula no,no...laseczko Ty. Zoska o nocniku jeszcze nie myslalam, ale jak tak dalej pojdzie to moja od razu na kibelek wskoczy, hahaha ..Ona od jakiegos czasu codziennie kupke robi do ubikacji. Babcia wyczuwa moment kiedy malej sie chce kupke i trzymajac ja za nozki nad kibelkiem kupka wypada:) Zauwazylam na zdjeciu ze Emily ma takiego samego pieska co twoj Filip. Kejranko wszystkiego najnajnaj....szybkiego zadomowienia sie na nowym miejscu! Mag no to powodzenia, zeby firma ruszyla! Trzymam kciuki. A u nas upalow ciag dalszy...weekend spedzilismy jak zwykla na plazy, oraz u znajomych. Poplywalam w basenie. Fajnie bylo. Uwielbiam to, pozwala mi to naladowac akumulatory na caly tydzien...
-
margaretkaLamponinko faktycznie, mnie też to troche zaszokowało , przecież dzieci mają delikatny żoładek i głupia marchewka może uczulać a co dopiero ... hihihihihihihihihihihihihi no Margaretko teraz to dopiero mi slinka cieknie....
-
to i ja sie jeszcze wypowiem na temat dyskusyjny. Uwazam ze kazda z nas jest super mama. Przeciez zadna z nas nie chce by naszemu maluszkowi krzywda sie dziala. Kwestia powrotu do pracy czy zostania w domu z malenstwem zalezy od nas samych. Kazdy decyduje tak jak jest mu wygodnie. Ja wybralam akurat powrot do zycia zawodowego i jak narazie jestem szczesliwa mama, mimo ze jest mi czasami ciezko i czasu brak na wszystko, ale jakos daje rade. Najwspanialszy jest ten moment jak wracam do domu a moja Emily tylko chce do mnie, uwielbiam to. A tak sie balam ze nie bedzie miedzy nami tej wiezi. Uwazam ze dziecko jest szczesliwe jak tylko mama jest szczesliwa:):):)
-
Lamponinko super ze z Gabi wszystko wporzadku:) Ja sie jutro wybieram na kontrole ciekawe jak tam moja wypadnie. Czyli z tym zywieniem dzieciaczkow roznie bywa, najlepiej trzymac sie zdrowego rozsadku.
-
Margaretko moja budzi sie okolo 2 razy w nocy, myslalam ze na karmienie ale ona possala tylko chwilke i znow zasypiala wiec stwierdzilam ze nie jest glodna. Teraz jak tylko sie przebudzi podaje jej wode, wypije troszke i zasypia, a wiec stwierdzilam ze budzi sie z pragnienia, mamy bardzo cieplo w domu wiec i pic sie chce. Wiem sama po sobie... w nocy musze 2 szklanki wody wypic:)
-
Esterko kochana, zycze duzo radosci, milosci i pokoju w Twoim zyciu, oby kazdy dzien byl taki jak dzisiejszy!!! Gratulacje wielkie!!!
-
Anusiaelblag, wszystkiego najlepszego dla coreczki!!!
-
Kachna, ten naczyniak jest z boku na wysokosci klatki piersiowej rozmiarow okolo 1.5cm x 1.5cm Dotychczas sie powiekszal, ale juz widze ze zaczynaja biale plamki przeswitywac na nim, a wiec moze z czasem zaniknie. Czytalam ze to moze trwac nawet latami... Pamietam jak sie urodzila to byla to taka "kurza lapka" fioletowa, a teraz nie dosc ze odstaje to koloru jest rozowego...dobrze chociaz ze w takim miejscu ze nie rzuca sie w oczy:) A Twoj Wojtus to nie ma takiej zylki fioletowej ? Moj Maciek mial cos podobnego, zniklo samo po okolo 2-3 latach.
-
mag349Dzięki dziewczyny! Ja stosuję się do zaleceń lekarki, dlatego trochę mnie to martwi. Ale 18 idziemy na kolejne szczepienie to popytam co i jak. I jeszcze drugie mam pytanko - wiecie coś o naczyniakach?U mnie gorąco okropnie w domu, a nie moge okna otworzyć, bo jeżdżą mi pod blokiem na motorach crossowych i huk nieziemski, Emiś się budzi! moja Emily ma naczyniaka. Nie wyglada to ladnie, taka wypukla czerwona plama. Prawdopodobnie z wiekiem zniknie. Zasada jest taka ze najpierw sie powieksza a pozniej bedzie znikac stopniowo. Zobaczymy.
-
A ja nawet nie wiedzialam ze D3 jest na ciemiaczko. Mnie lekarz wogole nie kazal podawac tej witaminy, chyba ze jest pochmurno i mala siedzi w domu to tak. W sumie to podalam jej tylko pare razy... Co do ciemiaczka to nie doradze bo sie nie znam i nawet nie sprawdzam jakie jest. W sobote mam wizyte kontrolna to sie popytam:)
-
Ulka 31a muszę Wam powiedzieć, że mamy pierwszego ząbka Ula, gratulacje dla Kacperka!
-
Mag widac jaki Emil szczesliwy byl w dniu chrztu a Ty kobieto, gdzie te kilogramy masz? powiedz mi, bo ja nic a nic nie widze. Super wygladasz.
-
To i ja cos powiem na temat zasypiania na przykladzie mojej Emily. W ciagu dnia to czesto zasypia na spacerku jak jest w wozku a jak jestesmy w domu to jak widze ze jest spiaca wkladam ja do hustawki, tzn moja mama to robi i tam zasypia. Na noc nie ma problemu z zasypianiem, jak ja wykapiemy, nakarmimy i wsadzimy do lozeczka po paru minutach spi:) Nie ma co sie przejmowac ze w ciagu dnia dziecko nie chce samo zasnac, jezeli widzimy ze jest spiace trzeba mu w tym pomoc, czy to przez kolysanie, czy tulenie, zadnej krzywdy mu sie nie zrobi, i tez sie zgadzam ze nie ma takiego pojecia jak rozpieszczenie takiego maluszka.