Monica

Piszecie o tesciowych...temat rzeka, ja na szczescie mam bardzo mila tesciowa, uwielbiam ja i ona tez mnie lubi:) Wszystko by dla nas oddala a my dla niej tez. Juz sie nie mozemy doczekac kiedy nas odwiedzi. Moze na Boze Narodzenie? Dzis Mciek zaczal polska szkole. I tak znow kolowrotek sie zaczal. Oj ciezko bedzie..ale wazne ze chce chodzic i sie uczyc, tzn. nie jest bardzo szczesliwy ze musi rano wstawac, ale nie buntuje sie, a to juz duzo. A teraz pare fotek z dzisiejsza:

Angelaa89Ania sam sie nie podnosi, ale już stabilnie siedzi. Na kolanach jak go mam to tez sie rusza okropnie ale nie zjezdza wychyla sie na boki, już fajnie stoi jak sie go postawi i tez z pozycji siedzacej chce wstawac ale to jeszcze mu nie wychodzi, ma czas:) tez tak sie obraca jak Arturek:) ale Twój synek skacze świetnie w tym skoczku Didi witaj:) Dziewczyny cały dzien dzisiaj odciągam katarek Sebie. masakra jak mu cieknie. AHA! MAMY PIĄTEGO ZĘBOLA pewnie dlatego w nocy ci nie spal. JA maialm podobna nocke z czwartku na piatek. Wczoraj nawet myslalam zeby do lekarza isc, ale dzisiejsza nocka byla juz lepsza, rano jeszcze miala katarek, potem pojechalismy na spacrek, nawet kupilam jej masc marejankowa i po powrocie do domu katarek zniknal, az w szoku jestem ze tak szybko:) Dzielna Emily, zwalczyla wirusa! Oklepuj Sebe po pleckach, i odciagaj caly czas katarek ...zycze zdrowka.

agnieszkab31Dziołcha z piczką na wierzchu,1224g,wstydliwa bo buzi nie pokazała :-) Agnieszko czyli dziewczynka:)))) Huraaaaa, ciesze sie bardzo i gratulacje!

Anusia powodzenia na rozmowie o prace!!! Trzymam kciuki! Angela wspolczuje Ci sytuacji z autem, wow ale musialas stracha przejsc, a Sebus dopiero. A u mnie nocka fatalna, niunia obudzila sie o 1:00 i do 3 nad ranem plakala. Dostala katarku:( W koncu dalam jej Ibuprofen i zasnela. O 6 nad ranem znow pobudka byla ale juz nie plakala tak bardzo. Mam nadzieje ze mi sie nie rozchoruje ta moja niuncia.

esterabsmonica mam jeszcze jedno pytanie a z Polski skad pochodzisz? Wolbrom, 40 kilometrow od Krakowa, niedaleko Olkusza... nie wiem czy ci ta miejscowosc cos mowi. A Ty?

lamponinkaWitajcie Kochane Moniko to fajnie jesli chodzi o opiekunke ze jest polecona przez znajomych trzymam kciiki za Was a ta opiekunka co opiekowala sie synkiem - nie ma juz jej? Dzieki Lamponinko, kciuki zawsze sie przydadza:) TA kobietka co opiekowala sie Mackiem mieszka blok obok, ale moj maz nie zabardzo ja chcial. Ona nie jest polka a nam zalezy zeby jednak po polsku do Emily mowic, wiec ona odpada. A wiec wczorajszy pierwszy dzien zaliczony, jestesmy zadowoleni:) Emilka spala 2 razy po poltorej godzinki, zjadla co miala zjesc i nie bylo z nia problemu. Maz wrocil do domu o 15:00, a wiec w sumie Emily byla sama 7 godzin, w tym 3 spala. Nie jest tak zle:) Musze Wam pochwalic mojego synka, jest taki opiekunczy w stosunku do siostry. JAk maz wrocil z pracy zaczal przygotowywac obiad a Maciek w tym czasie mala sie zajmowal. Normalnie wzorowy brat, a chichrali sie przy tym oboje ... widac ze dobrze sie bawili.

lamponinkaMoniko super ze dzien udany z nowa opiekunka , kurcze Ty zapewne przezywasz ten dzien a my tu temat opiekunka do dziecka i to roznie w sumie piszemy . Mam nadzieje ze jest godna zaufania i dobrze ze corcia zaakceptowala . Aby tak dalej . Narazie nie chce jej zachwalac, ale ogolnie wrazenie bardzo mile zrobila, wczesniej bylismy razem na wyjezdzie na weekend, wiec poznalam ja, na dodatek znajomi nam ja polecili, wiec nie jest nam taka obca przez to, jest mloda, pelna energii, wesola. Ogolnie naprawde podoba mi sie jej podejscie, narazie bede obserwowala Emily, jej zachowanie, mam nadzieje ze jakby cos bylo nie tak to zauwaze. Sama nie wiem, staram sie patrzec na to optymistycznie i nie zadreczac...

esterabsmonica bylam w poniedzialek blisko Ciebie,w Jersey City, bo chcialam zobaczyc z daleka choc Statułe Wolnosci :) A Ty mieszkasz gdzies w centrum Nowego Yorku? na prywatny wrzuce fotki Sama nie wiem czy to centrum... Mieszkam na Queensie, a dokladnie Woodhaven, dojazd na Manhattan zajmuje mi 40 minut. A Statule Wolnosci widze codziennie z okna w pracy:) Mam wlasnie widok na NJ. Pracuje zaraz przy rzece Hudson na Downtown:). Zaraz wejde na priv. zeby fotki obejrzec.

witajcie ja tylko na chwile zeby zdac relacje. Otoz dzisiaj pierwszy dzien Emily z nowa niania. Wczoraj bylam razem z nimi, tzn. bylam w poblizu na wypadek jakby plakala, ale od razu zaakceptowala opiekunke:) Jedyny problem to nie chciala wogole spac, widac bylo ze chcialo jej sie spac, tarla oczka ale za nic nie usnela. Widocznie za duzo wrazen bylo. Za to dzis dostalam smsa ze wszystko jes ok, ze Emily jest grzeczniutka, spala poltorej godzinki, a teraz sa na spacerku:) ok teraz ide Was poczytac:)

witam, u nas dzis swieto a my prawie caly dzien na plazy spedzilismy, fajnie bylo, Emily coraz wiecej rozumie, potrafi sama sie zajasc soba, bawiac sie zabawkami albo ksiazeczkami, ja siedzialam sobie na lezaku i obserwowalam ja i nie moglam sie napatrzyc jaka ona spokojniutka dzis byla. Mag co do spania moja usypia na boczku, wtulona w moja poduszke, pozniej jak zasnie poduszke jej zabieram a ona chyba wierci sie bardzo bo za kazdym razem jak w nocy sprawdzam jak spi to w innym miejscu jest. Bardzo jest ruchliwa, dzis w nocy wystraszylam sie bardzo, podnosze glowe a w lozeczku jej nie widze, patrze do naszego lozka i tez jej nie ma, a ona byla wkulona w szczebelki lozeczka, normalnie chwile grozy przezylam. Agnieszko, ja pralam ubranka ale wyprasowac nie zdazylam, za szybko wyrwala sie na ten swiat moja Emilka. K@chna, a moze Wojtusiowi sie cos snilo? Biedaczek malutki. A co do matki tego 3 miesiecznego dzieciatka, to po prostu brak slow, jak mona dopuscic do czegos takiego, Szok!!! Marmi, trzymam kciuki za Zosie, zeby jej sie poprawilo:) A co do piersi, moze juz pokarm powoli zanika? Skoro odciagnelas 80ml, a ona potrafi Ci wypic 200ml, wiec potrzebuje troche. Nie doluj sie kochana, w sumie wiem co czujesz, tez mi bylo tak jakos dziwnie jak ja odstawilam od piersi ale w koncu kiedys ten moment musi nadejsc. Kurcze ja mojej Emily daje maxymalnie120ml mleka na raz i teraz sie zastanawiam czy nie za malo, w sumie jak zje to potem przez 2 -3 godzinki jest ok. A na noc jak jej robie kaszke to na 150 ml wody wsypuje 4-5 lyzek kaszki i to ja zasyca na cala noc. A jak sie przebudzi to wode jej podaje. A nocki ladnie mi przesypia. Przykladowo jak idzie spac okolo 21 to wstaje okolo 8 rano. Mam nadzieje ze nie glodze mojej malej, ale tez mysle sobie ze jakby byla glodna to na pewno by sie upominala. Ewik wspolczuje pierwszego dnia pracy, mam nadzieje ze sie przyzwyczaisz i z czasem tesknota bedzie mniejsza. Lamponinko gratuluje drugiego zabka:) U nas tez powinien sie pojawic lada dzien:) Angela a u Was juz 4!!! Wow, gratulacje poczworne, a nowa fryzurka superowa, podoba mi sie:) Mnie tez dzis wzielo na obcinanie wlosow, tylko ze u mnie to zadna rewelacja, zwykle podciecie przez mojego meza:) Margaretko zycze trafnego pomyslu co do zalozenia wlasnej firmy i ... duzo odwagi! A ja musze Wam sie pochwalic ze moja Emily juz za jedna raczke chodzi, jak sie zapomni to sie puszcza i chce sama isc...juz 2 kroczki sama zrobila.

Lamponinko, wow, ale cie m zaskoczyl, super niespodzianke Ci sprawil:) Gratuluje 16 lat znajomosci!!! Pieknie, oby tak dalej!!!

lamponinkaKurcze huragany sie zaczynaja w Stanach Zjednoczonych normalnie przerazajace , jak tam to wyglada u Was Moniko i Esterko w miejscu gdzie mieszkacie ? No mowia caly czas ze nadchodza, ale narazie ani widu ani slychu, no moze lekki wiaterek sie zebral...mowie o Manhattanie. Tam gdzie ja mieszkam narazie jest ok, gorzej maja Ci co na wyspie mieszkaja albo w poblizu oceanu, plaze podobno maja byc pozamykane... mam nadzieje ze jednak nas ominie ten huragan. Zoska a gdzie ty bylas w USA?

esterabsMonicaMarmi, niestety ten sklep nie ma strony internetowej z kolekcja, a to dlatego (ja tak mysle) ze tam rotacja towaru jest ogromna. Non stop jest nowa dostawa, czesto bylo tak ze cos sobie upatrzylam i na drugi dzien juz tego nie bylo:( A maja doslownie wszystkie marki...Jezeli w tych firmowych sklepach dane rzeczy sie nie sprzedadza w sezonie to od razu laduja w Century 21 o polowe taniej:):):) A co sie Zosi stalo? mam nadzieje ze nic powaznego...trzymam kciuki za wizyte u lekarza. hmmm ...a ja nigdy nie bylam w tym sklepie,musze sie wybrac Z tego co wiem to tez jest w NJ:) MOze polubisz ten sklep, ja jak tam poszlam pierwszy raz to niezbyt mi sie tam podobalo, potrzebowalam czasu zeby go poznac, jest dosc duzy. Esterko, problemy kazdy ma niestety:( Najwazniejsze zeby sobie umiec z nimi radzic...a to juz nie jest takie proste. A czy mnie przytlaczaja? Czasami...wszystko zalezy od dnia i mojego nastroju...Ogolnie staram sie nie przejmowac, biore zycie jakie jest i ciesze sie kazdym dniem... Duzo usmiechu zycze!

Lamponinko wszystkiego najlepszego dla Gabrysi!!! No wlasnie dlugi weekend sie zaczyna, a ja jeszcze przedluzylam sobie go o 1 dzien:) Bo we wtorek przychodzi niania do Emily:) no i wole byc z nimi w tym pierwszym dniu, zobaczymy jak to bedzie...

Marmi, niestety ten sklep nie ma strony internetowej z kolekcja, a to dlatego (ja tak mysle) ze tam rotacja towaru jest ogromna. Non stop jest nowa dostawa, czesto bylo tak ze cos sobie upatrzylam i na drugi dzien juz tego nie bylo:( A maja doslownie wszystkie marki...Jezeli w tych firmowych sklepach dane rzeczy sie nie sprzedadza w sezonie to od razu laduja w Century 21 o polowe taniej:):):) A co sie Zosi stalo? mam nadzieje ze nic powaznego...trzymam kciuki za wizyte u lekarza.

Kejranko suer ze Wiki tak ladnie sie zaklimatyzowala. Odwazna dziewczynka!

margaretkaMonica chciałam ci wysłać zaproszenie na nk ale coś chyba mi nie wyszło.... Margaretko ale ja Cie mam w moich znajomych jako Andrzej i Beata... Chyba ze to nie ty?

Kachna ale elegant z Twojego synka:) Ja nie wiem jakby moje dziecko poszlo w Polsce do szkoly - dla niego biala koszula to wrog nr 1:( Wona ciesze sie ze wszystko poszlo gladko z powrotem do pracy. Ula a wiec jednak trzydniowka...Moj Maciek chyba z 3 razy przechodzil ten wirus...A jakie wloski dlugie i geste ma Kacperek, super. Lamponinko, tesknota jest caly czas za moja Emily. Powiesilam sobie jej zdjecie na scianie i patrze jak mi sie bardzo teskni:) albo dzwonie do niej, jak slyszy moj glos w telefonie o sie bardzo cieszy, a jak juz wracam do domu to tylko chce do mnie i w ten sposob jest cala moja do wieczora. I zawsze nad ranem, gdy sie przebudzi biore ja do lozeczka i wtedy sie przytulamy, to sa wspaniale momenty:) Kejranko, Agnieszko wspolczuje ciezkich tornistrow waszych dzieciaczkow. Kurcze kiedy oni wpadna na pomysl zeby ksiazki w szkole zostawiac. U nas tak jest, czasami przed testami jak uczniowie chca sie przygotowac w domu mogo sobie wziasc ksiazki, a tak to nie ma takiej potrzeby. U mojego syna w plecaku jest folder i 2 zeszyty. Lunch mu zajmuje najwiecej miejsca:) Angela oby zadna choroba Cie nie dopadla. Zdrowka zycze dla Was. Magduska dobrze ze juz z Szymkiem lepiej, ach te wirusy! Marmi co do ubranek to az mi sie w glowie przewraca, tyle ich tu jest. Jedno ladniejsze od drugiego. Ja to juz uzalezniona jestem od zakupow...sprawiaja mi taka frajde...mam po drodze do pracy taki sklep Century 21, cala Europa przyjezdza do niego na zakupy, szczegolnie Niemcy i Francuzi i ja tez codziennie tam wstepuje, tak na pare minutek jak mam chwilke i zawsze cos wynajde, a jak sa promocje to juz wogole za bezcen. Margaretko, Marqe brawo dla waszych pociech ze tak dzielnie zniosly pierwszy dzien w przedszkolu. Martitaolivia swietnie masz z basenem i ze Mikolaj lubi wode!:) Super! Zoska witaj, witaj...super ze chrzciny udane i u Ciebie tez wszytko ok. A wiec tez lada dzien zaczynasz prace. Powodzenia.

Ok, juz wyslalam Wam troszke mojego ciepelka, jutro powinno dotrzec:) Lamponinko ale fajnie Gabrysia wcina banana. A wloski jak jej zjasnialy. Mojej tez zjasnialy ale to od slonca, czasami wydaje sie ruda:) U nas wszyscy mamy ciemne wlosy wiec mysle ze jej zciemnieja. Mag Emilek slodziak maly, a dzielo w stylu retro bardzo mi sie podoba. margaretko jakie fajne autko ma Arek. Sliczny chlopczyk, a Ewka sie nie przejmuj, olej to, szkoda nerwow.

Jejku dziewczyny nie moge uwierzyc ze u Was koniec lata.....ja dalej mam non stop kimatyzacje wlaczona, dzis ma byc ponad 35 stopni! i w najblizszym tygodniu nie zapowiadaja ochodzenia. Ale mimo tych upalow zaczynam kompletowac Emily ubranka na jesien i zime. Juz kupilam kilka sukieneczek, rajtuzki, kurteczke na zime, ale mi to sprawia wielka radosc, ciesze sie jak male dziecko.

Lamponinko gratulacje dla Gabrysi z powodu zabka!!!!

Martitaolivia, a co ty tak humorku nie masz? Przesylam poozytywna energie:) J.anna, jak tam twoja glowa? Margaretko, to dopiero masz rannego ptaszka:) Dla wszystkich dziewczyn, ktorych dzieciaczki zaczynaja przedszkole lub szkole jutro zycze powodzenia!!! A ja dzis do dermatologa sie wybieram, jakas zaraza mi sie przyplatala do paznokci u rak, fatalnie wygladaja. Teraz jak juz nie karmie moge wreszcie zaczasc je leczyc.

ewik784Wona - powodzenia !!!!! Czekam na wieści od Ciebie !A ja dziś rozmawiałam z moim prezesem i ustaliłam sobie godziny pracy ; pozwolił mi na przychodzenie o 6do 14 z tym że w poniedziałek będę pracować do 13 stej ( w ten sposób Kuba nie idzie w poniedziałek do żłobka) a we wtorek do 15stej odpracować godzinę z poniedziałku. Wogóle Prezes powiedział że mam tak sobie dopasować aby się dobrze zorganizować , bo on doskonale wie jak to jest gdy żona wraca do pracy po macierzyńskim . Tak po prostu po ludzku podszedł do sprawy. I tak Kuba będzie chodził do żłobka poniedziałek - nieobecny, wtorek 8-11, środa 8-14, czwartek 11-14, piątek 8-14 więc nie wygląda to tak tragicznie. Dzięki dziewczyny za wsparcie i masz rację Lampionko , ci którzy wypowiadają się źle o żłobku to rodzice , których dzieci są pod opieką babci albo niani. Ewik, super ze Ci sie tak fajnie uklada...ale masz fajnego prezesa. Ja bede miala nianie, ale wcale nie jestem przeciwna zlobkom, jakbym miala jakis fajny w poblizu napewno bym Emily zapisala.

Witajcie... Ula duzo zdrowka dla Kacperka. Esterko, wielki podziw dla Ciebie ze dajesz rade z Dawidkiem do pracy chodzic. Magduska, nie smutaj sie, bedzie dobrze, ale moze faktycznie cos poszukaj na boku...wiem ze nie jest latwo...a o niani nie myslalas, czy wogole to nie wchodzi w gre? Przypomnialy mi sie moje dawne czasy w Polsce, jak urodzilam MAcka, tez mialam dylemat co zrobic, po macierzynskim, ale jednak wybralam powrot do pracy. Znalazlam sobie nianie, recistke. Oddawalam jej polowe tego co ja zarobilam, ona byla zadowolona, bo dodatkowy grosz jej wpadl i ja tez bo z pozostalych pieniazkow moglam kupic jedzenie, a pensja meza starczala na oplaty, i jakos zylismy, ciezko bylo ale dalismy rade. U nas tez rok szkolny sie zaczyna. Tak dziwnie wypada w tym roku bo rozpopczecie jest 8 wrzesnia a potem dopiero w poniedzialek 13 wrzesnia lekcje sie zaczynaja. W sobote mama wylatuje do Polski:( No i zostajemy sami sobie. Ciekawe jak ja pogodze obowiazki pracy z domem, oj juz wiem ze nie bedzie latwo ale...damy rade! Wona, ty tez dasz rade, zobaczysz. Trzymam kciuki za jutrzejszy dzien. U nas lato w peni, z czego bardzo sie ciesze:):):) Kejranko, czyli powoli zadamawiasz sie na nowym miejscu, zobaczysz jak Wiki pojdzie do szkoly to i pozna nowe kolezanki, od razu bedzie jej razniej. Anusia powodzenia w szukaniu pracy. KIngusia wszystkiego dobrego z okazji urodzinek, a ten "Twoj" to dalej cos do Ciebie czuje? Co on mysli ze slowami zalatwi wszystko, jak do tej pory niczym sie nie wykazal, on jeszcze nie wydoroslal, tak mi sie cos wydaje. Kachna zobaczysz juz w krotce jak Wojtus bedzie pieknie siedzial. Kazde dziecko ma swoje tepo:) Mag, powodzenia u laryngologa. Wiem cos na temat zatkanych uszu. Zdarzylo mi sie to nie raz, ale przez moja wlasna glupote...juz pare razy mialam plukanie ucha. A moja Emily uwielbia psy, jak tylko je widzi smieje sie na calego, pozatym zauwazyla ze pilke mozna turlac po podlodze, tez jej to sprawia wielka frajde, smieje sie w nieboglosy:) No i jak stoi sobie i sie zapomni to sie puszcza lapkami i wtedy leci do tylu, juz 2 razy mi sie przewrocila. Normalnie non stop trzeba potrzec na nia, zeby sobie krzywdy nie zrobila. Lamponinko, widze ze Gabrysia tez cwiczy wstawanie, BRAWO! Marmi, a co u ciebie? Tym ze pracy nie masz sie nie przejmuj, sytuacja cie nie zmusza, teraz Zosia jest najwazniejsza, a praca przyjdzie w odpowiednim momencie. Acha i wkoncu @ odwiedzila mnie. 16 miesiecy bylo spokoju! Wcale sie za nia nie stesknilam...

Kejranko nie odezwali sie jeszcze...sama nie wiem co jest grane, mowili ze w ciagu 2 tygodni dadza odpowiedz nawet jakby miala byc negatywna, wczoraj minelo 2 tygodnie i nic...