
Monica
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monica
-
Dzieki dziewczyny za odpisanie o jezdzie w samochodzie:) Widocznie moja taka lobuziara jest i cos jej nie pasuje, dzis wybralam sie do kuzynki - jazda trwala 10 minut, balam sie ze zacznie plakac a ona w ciagu tego okresu usnela;) na szczescie....ale powiem Wam ze jazda z nia w samochodzie stresuje mnie, tak samo wyjscie na spacer, tez niespokojna jest. Moze to wina pogody, strasznie mamy goraco i ta wilgotonosc i duchota... Magduska tak mi przykro:(:(:( Nie wiem co napisac. Dobrze ze wybraliscie sie do lekarza i jego najlepiej sie sluchac. Agnieszko wielkie gratulacje! Ciesze sie razem z Toba:) Lamponinko ale fajnie ze juz dzieciaki maja wakacje. Moj Maciek zakonczenie roku ma dopiero 28 czerwca. A ja sie dzisiaj poplakalam:(:(:( Nie dosc ze mam malo mleka, to jeszcze dzis wylalo mi sie 100 ml. Echhh cos mi hormony szwankuja chyba... Za 2 godziny przychodza sasiedzi, a ja nawet nie mam glowy czym ich poczestowac. Upieklam ciasto, ktore moze i w smaku jest dobre ale wyglada do bani, nic mi sie dzis nie udaje... No to pomarudzilam troche...
-
Dziewczyny napiszcie jak wasze maluszki znosza jazde samochodem, bo moja to taka wiercipieta, nie lubi jezdzic w foteliku, a jak sie zacznie drzec to trudno ja uspokoic. Jak juz jedziemy dalej niz pol godziny to jest problem:( Ostatnio jak wracalam od lekarza sama z nia to musialam zatrzymac samochod, tak plakala i to takimi duzymi lzami:(
-
No tak w Polsce Boze Cialo:) A u nas w niedziele bedzie procesja, dzis zwykly dzien roboczy:(
-
Witam Ja juz po porannej zabawie z Emily, terz sobie spi smacznie:) Jaka ona jest kochana, smieszka mala, wlasnie zdalam sobie sprawe ile mnie fajnych momentow omija z jej zycia podczas gdy jestem w pracy:( Ohhh... Nocka minela super, zadnych efektow ubocznych po szczepieniu nie bylo:) Pytalam sie lekarza jaki posilek pierwszy najlepiej wprowadzic i powiedzial ze zazwyczaj daje sie kaszki ryzowe, ale poniewaz jest tak goraco to odradza i zaczalby od warzyw. Najpierw marchew a potem ziemniak, a do picia zwykla przegotowana wode z kranu. Obym wytrzymala do poczatku lipca, to juz tak niewiele:) Lamponinko moja tez wkladala nozki do szczebelkow, balam sie ze sobie krzywde zrobi i zalozylam ochraniacz. Teraz w nocy mam problem bo jej nie widze przez niego i za kazdym razem jak sie przebudze siadam na lozku i sprawdzam jak tam Emily sie ma, caly czas mam jakies leki zeby je sie nic nie stalo. Ewik to uz tylko chwila i Kuba na brzuszku wyladuje:)
-
ewik784hejka pochwalę się dzisiaj że moja pierworodna córcia Madzia zdobyła brązowy medal w wojewódzkich zawodach lekkoatletycznych. Szok !!!!! ja nie brałam na poważnie jej brykania na zawodach ale jak dziś przyjechała z medalem i dyplomem to mi japka opadła. Duma mnie rozpiera że ho ho . Wczoraj wygrała "szanse na sukces" w szkole i zaśpiewała mało młodzieżową piosenkę "szukaj mnie" z filmu kogiel - mogiel , a zaśpiewała tak że ciary miałam i wygrała tą piosenką , a dziś zawody . Kurde normalnie puchnę z dumy. A mały od dziś trzyma długo zabawki i wkłada namiętnie do buzi, cieszę się że to robi bo do wczoraj brał ale zaraz puszczał i się trochę tym martwiłam a dziś akuku niespodzianka. pomimo pogody szczęśliwy dzień :) Ewik grtulacje dla coreczki, to Ci mala sportsmenka i na dodatek piosenkarka rosnie.!!! A tak wogole to uwielbiam ta piosenke:) No i super ze synek juz ladnie trzyma zabawki w raczce:)
-
magduskaMonica,powodzenia na wizycie:]To standardowa wizyta czy coś się dzieje Emily?;] Nie, to byla zwykla wizyta kontrolna i przy okazji Emily dostala kolejna dawke szczepien, bidulka 3 razy byla kuta:( i dosustnie dostala tez cos. Mam nadzieje ze nie bedzie rozdrazniona bardzo, juz zaopatrzylam sie w srodek przeciwbolowy na wszelki wypadek. Madziu, a jednak zrezygnowalas:( w sumie Ty wiesz najlepiej co robic:) Jesli intuicja tak Ci podpowiada... mam nadzieje ze teraz nie bedzie problemow skornych u Bartusia. W kazdym badz razie krem wyslany, moze go jakos wykorzystasz:)
-
Kejrankadziewczyny mój tato zmarł :(( niemogę w to uwierzyć i niedochodzi to do mnie chyba, boże dlaczego w taki sposób, niemogę mam takie nerwy i jeszcze do tego się rozchorowałam, gardło mnie boli i wszystkie gnaty :((( wczoraj mój był na służbie i sama byłam, całą noc niespałam a rano z Hanią na szczepieniu byłam, a niedawno telefon dostałam żę niestety tatuś odszedł, ehhh ciążko sięz tym pogodzić, przepraszam dziewczyny żę wam o tym piszę i że wogóle nieodpisuję ale niemam głowy kompletnie :((( Kejranko, tak mi przykro:(:(:( Nie wiem nawet co Ci napisac... wiem jak ci musi byc smutno, trymaj sie jakos kochana. Buziaczki dla Ciebie.
-
Kachna wszystkiego najlepszego z okzjii urodinek, duzo zdrowka i usmiechu na codzien!!!!! Lamponinko wspolczuje tych boli, trzymam kciuki by ustapily wreszcie. Kurcze skad sie biora te bole??? Biedny Remus:( A corce moze sie cos przysnilo, w nocy strach ma wielkie oczy... Anulka super ze twoj maluszek tak dobrze zniosl szczepionke. A ja dzis ide na wizyte do pediatry... Moja Emily rozrabia od rana, wierci sie, kopie nozkami, piszczy, teraz lezymy sobie w lozku i szalejemy, uwielbia sie przytulac:) Kinga super ze wieczor byl udany.
-
Agnieszko sliczne imiona wybralas:) Oby do listopada! Kciuki dalej zacisniete:)
-
Lamponinko co za slicznotka z Twojej Gabi:) Jaka pogodna dziewczynka. Powodzenia u fryzjera! A mnie od paru tygodni tak wlosy wypadaja ze masakra, wszedzie widac je, juz nie wiem co robic:( Moze tez troszke je podetne, zeby wzmocnic je. Mysle ze to skutek ciazy i karmienia piersia, organizm w koncu buntuje sie. Marmi super ze juz w Polsce i mozesz dwiedzic rodzinke:) Milego pobytu zycze i mniej nerwow... Anusia duzo zdrowka zycze! Kingus milego "kinowania", a co do aktu urodzenia - popieram decyzje ze nie wpisalas A do niego. Margaretko fajnie ze wozek dziala na uspienie Arka. Ja wczoraj zamienilam gondole na spacerowke wreszcie! Myslalam ze w gondoli Emili sie nudzi ze nie widzi nic dookola, bo marudna byla ostatnimi czasy na spacerkach ale w spacerowce jest podobnie, ona po prostu nie lubi jezdzic wozkiem:( Najlepiej jej na rekach albo w nosidelku. Acha i musze sie wam pochwalic ze w koncu Emili przewraca sie z pleckow na brzuszek, teraz to robi non stop. Nie moge jej zostawic samej bo jak sie przewroci to z powrotem nie da rady wrocic do wyjsciowej pozycji i jest krzyk, a wiec ja ja odracam a ona znow na brzuch ...i tak w kolo Macieju:)
-
Anulka, Emily jest ok, ona chyba nie zauwazyla ze nie ma dziadka przy niej, za mala jest, ale napewno pamieta jego glos, dzis przez skaypa rozmawialismy i jak dziadek zaczal do niej mowic od razu strzelila usmiech od ucha do ucha:) Bylam troche na zewnatrz, no i niestety nie da sie spacerowac, jest tak goraco ze szkoda mi Emily, bardzo sie meczyla bidulka. Wyjdziemy poznym popoludniem. Narazie mi zasnela, a ja mam chwilke dla siebie:) Lamponinko jak tam twoja migrena? Zycze by masaze pomogly. Nigdy nie mialam migreny wiec nie wiem jakie to uczucie, wogole to mnie nigdy glowa nie bolala, moge sobie tylko wyobrazic... Co do tesciowych to wiadomo ze teraz nie mam z nia kontaktu na zywo, ale raz w tygodniu musimy porozmawiac prez telefon albo przez skaypa. A jak bylam w Polsce to zawsze w niedziele chodzilam do niej na obiad, ogolnie bardzo sie lubilysmy, wiec dla mnie to byla przyjemnosc widziec sie z nia. Teraz ja zapraszam zeby do nas przyleciala, ale jest chora na serce i boi sie lotu...moze na swieta Bozego Narodzenia uda nam sie ja namowic na odwiedziny. Mag zycze rozladowania napietej sytuacji z tata. Kachna sliczna masz rodzinke:) Acha no i przesylam wamciepelko i sloneczko od nas, mamy go bardzo duzo,....az ...za duzo.... W domu bez klimatyzacji sie nie obejdzie. Duchota straszna.
-
narazie musze konczyc, nie doczytam was do konca:( nadrobie pozniej, jest ladna pogoda wiec szkoda siedziec w domku, juz maz mnie pogania, zeby wyjsc gdzies na zewnatrz. NArazie.
-
lamponinkaMonika ale super , odetchniesz przez te pare dni , jak po wizycie u kardiologa bo chyba nie doczyalam albo juz cos pokrecilam i jak z karmieniem piersia ?Moje dzieci jeszcze 3 dni szkoly w srode czerwona kartka swieto republiki . Lamponinko, u lekarza wszystko w porzadku, tzn. jest poprawa, a ze po niej nie widac wogole ze ma ta wade, tzn. ladnie przybiera, rosnie, nie ma problemow z oddychaniem to lekarz powiedzial zeby sie niczym nie przejmowac, oczywiscie musimy dalej jezdzic na kontrole, (nastepna za 3 miesiace! - chyba zebysmy zaobserwowali cos niepokojacego, to wczesniej). Tak wiec jestem spokojna:) A co do karmienia piersia to raz jest lepiej raz gorzej, teraz mam te lepsze dni i mysle ze Emily mniej je - bo bardzo goraco u nas. Nawet moge odciagnac na zapas:) Jeszcze zeby tak chociaz miesiac wytrzymac to potem zaczne jej wprowadzac jakis inny posilek, mysle od czego zaczasc, czy jabluszko, czy kaszke ryzowa? W tym tygodniu ide na wizyte kontrolna do pediatry to popytam co on radzi.
-
Kejrnko lacze sie z Toba w bolu i mam nadzieje ze tata wyjdzie z tego i bedzie wszystko dobrze. Tak mi przykro, sciskam mocno. Zosia Samosia super ze juz po chrzcinach:) Gratulacje! KACHNA ja tez nie slyszalam o tym swiecie. Uklony w Twoim kierunku, robisz wspaniala robote! Ewik super ze zaczelas juz rehabilitacje, bedzie wszystko dobrze, zobaczysz:) A u nas piekny dzien byl dzisiaj, pojechalismy sobie na plaze, zalowalam ze nie wzielam parasola ani koca, ale za to pospacerowalismy sobie brzegiem oceanu, ludzi bylo mase, bo u nas dlugi weekend sie zaczal (Memorial Day) no i od wczoraj otwarli wszystkie plaze w Nowym Yorku. Sezon letni sie zaczal! W drodze powrotnej zaliczylismy restauracje...lubie takie beztroskie dni:)
-
Mag to i tobiezycze wszystkiego najlepszego, przedewszystkim DUZO ZDROWKA. Super ze Emilek juz ok.
-
Magduska wszystkiego najlepszego z okazji imienin, duzo duzo zdrowka, radosci, pociechy z dzieciaczkow i meza. Mam nadzieje ze imprezka bedzie udana:) Anusia no popatrz ja nasze dzieciaczki roznie przybieraja. Poltora miesiaca roznicy a Twoja juz pobila wagowo moja. Lamponinko w parcy juz jest ok, i wyobraz sobie po tym spieciu jakie bylo dostalam podwyzke!!! Ale sie zdziwilam, ale super, niech bedzie wiecej takich spec jesli beda mi dawac potem podwyzki, hahaha Od poniedzialku zabieram sie za generalne porzadki w moim mieszkaniu, przez to ze wrocilam do pracy zapuscilam dom na maxa. Tato zajmowal sie Emily i mial zakaz sprzatania a ja czasu nie mialam i sily. Mysle ze w tym tygodniu nadrobie to. Ten urlop to jak zbawienie. Agnieszko sliczny brzuszek, az mi sie zatesknilo za bruszkiem... Ale to byly fajne czasy. Ula trzymam kciuki za rozmowe.
-
Witam po parodniowej przerwie, uhhhh...... nadrobilam wszystko w czytaniu:) Troche tego bylo. Musze Wam powiedziec ze z ostatniej wizyty u kardiologa pierwszy raz wyszlam szczesliwa, jest mala poprawa i nastepna wizyta dopiero za ... 3 miesiace:):):) Ciesze sie:) Magduska mam cicha nadzieje ze Bartus zwalczy te problemy skorne. Kejranko zdroweczka dla dzieciaczkow zycze! Lamponinko piekne zdjecie synka. Maly gitarzysta rosnie:) Marmi szczesliwej podrozy zycze. Kurcze zatesknilo mi sie za Polska...a nie zapowiada sie ze polece tam w najblizszym czasie. Byl czas ze moja Emily tez bardzo raczki wkladala do buzi a teraz dodatkowo nozki sobie wklada. Swietnie to wyglada jak probuje ssac pala od nogi:) Maly ssaczek. Wazy juz 6700 i ma 66 cm. Jutro tato wraca do Polski:( Ja mam tydzien wolnego, a w przyszla sobote moja mama przylatuje!!!
-
Kejranko 4,5 kg zrzucials przez 3 tygodnie - super ! No i gratulacje. Ja juz od miesiaca nie chudne nic... W sumie to jestem juz okolo 2 kilogramow ponizej wagi z przed ciazy no i chyba tak juz zostanie. A jeszcze 2 kilo chcialabym zrzucic. Ostatnio moja kolezanka ze Slowacji powiedziala mi ze juz nie powinnam chudnac bo "portki wolne mam na dupie" hahaha usmialam sie tak to fajnie zabrzmialo w jej jezyku. Magduska gratulacje odpieluchowania, zawsze to oszczednisc na pieluchach. Ulka ale masz extra altanke. Zazdroszcze! A synus jaki duzy. Mag powodzenia na szczepieniu. Bedzie dobrze. No niestety musimy prze to przejsc. Lamponinko gratulacje dla Remusia z okazji wypadniecia zabka:) Anusia oby nie bylo zadnych dolegliwosci po szczepieniu. A ja jutro znow na wizyte do kardiologa...no wiem ze musze...
-
a to Maciek i Emily w niedzielny poranek:)
-
Kingus super ze wyjazd sie udal, zawsze to jakas odskocznia od codziennosci:) Lamponinko Gabrysia taka pogodna na tym zdjeciu, slicznotka. Ula fajnie ze mialas imprezke, troche musialas sie narobic, ale napewno wspomnienia masz superowe. Bardzo lubie takie spotkania. Marmi powodzenia w robieniu na drutach! JA tez wamwysylam sloneczko, u nas tez ciepelko a od jutra upaly! Powyzej 35 stopni.
-
Anusia gratulacje wygrania aukcji, ale bedziesz miec sliczna sukienke! Kingus ja tez mialam jechac wczoraj na takie safari, ale moj tato stwierdzil ze szkoda Emily zeby siedziala tyle w samochodzie:( Chyba jemu sie nie chcialo bardziej i na dziecko zwalil;) Ale odbijemy to sobie jak babcia przyleci i ja zabierzemy. Napisz jakie wrazenia z wycieczki i czy bylo warto. Marque wspolczuje choroby Artka. Oby szybko wrocil do zdrowka. OK, ja juz uciekam pozdrawiam WAs wszystkie i zycze milego popoludnia i wieczorku.
-
DZiewczyny tak szybko Was podczytalam i mam teraz metlik co ktorej napisac. Kachna jestes wspaniala z ofiarowaniem pomocy, oby wiecej takich jak Ty. Tylko sie uczyc od Ciebie. Krzyk Ciszy gratuluje zalatwienia wizyty u specjalisty. Wspolczuje bardzo problemow. Mysle ze z mezem wszystko sie ulozy. On tak reaguje tylko, ale mysle ze tez bardzo przezywa. Mezczyzni maja inna psychike od nas ale przezywaja tak samo. Ewik dobrze ze na siniakach sie skonczylo, musialas sie niezle zestresowac, wspolczuje. Magduska oby ten lek pomogl, a jesli nie nie to ma na co czekac kochana, dzieciaczki Cie potrzebuja i musisz zrobic porzadek z soba, trzymam kciuki by to plamienie ustapilo. Zoska fajnie masz z rodzicami, taki ogrod duzy, ohhh ...tez mi sie marzy cos takiego. Mag ach te pieniazki, mowia ze szcescia nie daja, ale jak ich nie ma to dopiero bieda. Zycze duzo pomyslow i szczescia w biznesie, byscie nie musieli dokladac do interesu. Kejranko myslalam o zmianie pracy, ale to nie takie latwe jest:( Tu sie czuje w miare pewnie, a nowe miejsce to dopiero stres by byl, chyba jeszcze nie doroslam do zmiany. Musze zacisnac zeby i jakos do przodu brnac:) A u mnie poranek niedzielny bardzo przyjemny, leniuchowanie na calego, Emily spi sobie ja odpoczywam i zbieram sily na popoludnie bo pewnie mi da popalic niezle, tak jak wczoraj. Oj darla sie w nieboglosy, normalnie myslalam ze mi sie zaniesie, odwiedzilismy znajomych i chyba miejsce jej sie nie spodobalo, usnela na 20 minut a jak sie wybudzila 2 i pol godziny byl koszmar, biedulka mala...plakala, plakala i nikt nie mogl jej pomoc, nic nie dzialalo.
-
Witam Was Nareszcie piatek i pogode mamy wspaniala a wiec nic tylko sie cieszyc:) Ogladalam wczoraj wiadomosci z Polski no i nieciekawie z tymi powodziami:( A jak u Was dziewczyny, w waszych miejscowosciach. Mam nadzieje ze woda wam nie zagraza. Rozmawialam wczoraj z Estera. Wszystko u niej ok, Dawidek rosnie zdrowo, a ona znalazla prace:) Pracuje 4 godzinki w nocy, niedaleko domku, wiec jej to pasuje:) Nie musi sie martwic o synka, bo wtedy spi. Oczywiscie pozdrawia Was wszystkie. Niestety nie ma dostepu do internetu. Lamponinko kurcze... i co teraz bedzie? Trzymam kciuki by bylo dobrze wszystko. Ach, zawsze cos:( A mnie tak bardzo szefowie wkurzaja ze nie macie pojecia. Mam ich serdecznie dosc, ich humorow i wogole...szkoda pisac. Co by tu zrobic zeby nie pracowac a miec kase? Mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu bedzie lepiej...
-
A ja sie obawiam ze nie dam rady do 6 miesiaca tylko na piersi:( Juz od kilku dni mleczko z zamrazarki idzie w ruch. Mala wiecej je, a ja nienadazam z odciaganiem, zawsze mi brakuje jakies 120ml na dzien:( Co tu zrobic by mleczka bylo wiecej? Nie chce jeszcze podawac zadnych innych posilkow...Dobrze ze pomrozilam sobie to mleko na poczatku, ale wiem ze kiedys ono sie skonczy:(
-
Lamponinko ach te migreny, pewnie bol bardzo Cie meczy. Zycze by Ci to szybko przeszlo. Trzymaj sie.