Monica

anusiaelblagZuzia właśnie wstała i znowu zaczeła ssać kciuka. Od kilku dni walczę z jej nawykiem ssania kciuka. Probuje dawać smoczka zamiast kciuka ale bez żadnych rewelacji. Wczoraj ssąc kciuka zasneła. Mam silikonowy smoczek i tak pomyślałam, że może jej nie pasuje i trzeba kupić nowy inny.. Już nie wiem. Boję się, że ten nawyk u niej pozostanie, a jak tego ją oduczyć:// Anusia moja Emily tez ssie kciuka dosc czesto, kolezanka powiedziala mi zebym jej na to pozwalala i nie dawala zadnego smoka w zamian, ona w ten sposob poznaje swoje cialo i zeby nie zabierac jej tej przyjemnosci. Z czasem powinna przestac sama.

zoskaMonicaWitam Was,Przesylam sloneczko do wszystkich, mamy piekne lato u nas:) Emily spaceruje calymi dniami z dziadkiem a ja niestety musze siedziec w murach:( Oby do weekendu... U nas wszystko w porzadku, chociaz dziadek narzeka ze Emily nie zrobila kolejny dzien kupki (czwarty), musialam mu wydrukowac na papierze ze to normalne u dzieci karmionych piersia. Jakos mu sie to w glowie nie miesci. Wstawie Wam zdjecie z pierwszej wyprawy Emily na plaze... no do pozazdroszenia .. taka pogoda .. a w Gdyni 5 stopni twój tata to normalnie wzór dziadka a jak twój tata wyjedzie, to z kim będzie Emily ?? juz babci kupilismy bilet;)... moja mama przyleci do nas:)

Ale piekne widoki masz Lamponinko, normalnie jak pocztowki, super! Tylko pozazdroscic takiego widoku, tyle zieleni, az milo sie patrzy. A co do oczek Emily nawet ze nie lzawia, raczej jej nie wystawiam do slonca, chyba zeby do zdjecia ale to tylko na chwilke. Ula ja Ci powiem ze ja to nie umiem wstawiac takich zdjec jak wy zamieszczacie, takich malutkich, tylko takie wielkie mi sie wczytuja. A robie to tak: najpierw zamieszczam zdjecie w mojej galerii na profilu a potem jak pisze posta klikam na ikonke wstaw link i kopiuje kod ktory mam pod zdjeciem zamieszczonym na profilu w galerii. Troche mi to zajmuje czasu, a jak wy wstawicie te malutkie zdjecia? Wiem ze juz kiedys sie pytalam i udzielalyscie mi odpowiedzi ale dalej ciemna masa ze mnie i nie wiem jak to zrobic:( Co do wypadaniu wlosow, jeszcze mi nie wypadaja. Pamietam po pierwszej ciazy zaczely wypadac po pol roku od porodu, wiec jeszcze wszystko przedemna. Narazie dalej zazywam witaminki z ciazy wiec moze one mnie wzmacniaja... A u nas od zeszlego piatku upaly!!! Juz klimatyzacja musiala isc w ruch, normalnie sie nie da wytrzymac w domu...spac ciezko...ale juz ma sie schladzac powoli, znow ma byc okolo 20 stopni. Dzis bylam w kosciele na naukach chrzcielnych, juz wszystko mamy zalatwione, tylko zeby goscie dopisali... A jutro mam uroczysta przysiege na obywatela!!! Hura!

Witam Was, Przesylam sloneczko do wszystkich, mamy piekne lato u nas:) Emily spaceruje calymi dniami z dziadkiem a ja niestety musze siedziec w murach:( Oby do weekendu... U nas wszystko w porzadku, chociaz dziadek narzeka ze Emily nie zrobila kolejny dzien kupki (czwarty), musialam mu wydrukowac na papierze ze to normalne u dzieci karmionych piersia. Jakos mu sie to w glowie nie miesci. Kingus, powiem Ci ze moja Emily tez miala i ma troche wysuszona skore, zadne kremy nie pomagaja, oliwka to nawet szkodzi bardziej, jak narazie nie robie nic, nie smaruje jej prawie wogole, jedynie jak wychodzi na pole nakladam kremik na odsloniete czesci ciala i czekam, i widze ze jakby troszke lepiej bylo. A wiec czasami moze nie warto przesadzac z kremami. Skorka sama sie musi przyzwyczaic. Lamponinko jak tam bol piersi, mam nadzieje ze juz lepiej? Tez tak sobie na poczatku zalatwilam piers zanim sie skaplam ze tam jest regulacja mocy... Wstawie Wam zdjecie z pierwszej wyprawy Emily na plaze... [/img]

Witam, Nie straszcie mnie tu ze forum umiera...mniej teraz piszemy bo pogoda dopisuje i wiecej czasu spedzamy na zewnatrz, ale jak tylko czas pozwala od razu tu zagladamy:) Jakos bardzo czuje sie zwiazana z Wami, lubie Was czytac, tak fajnie jest sie dzielic przezyciami:) Super ze tu jestesmy! A u mnie weekend bardzo zajety byl. Juz w piatek wieczorem mialam gosci - byli do poznej nocy, tak samo w sobote, wiec wyspana to ja nie jestem, a w niedziele wybralismy sie na plaze:) Troszke wialo, woda lodowata, ale fajna taka odskocznia, tego mi bylo potrzeba, wypoczelam troszke. Co do ubranek to tez mamy juz rozmiar 74 - tylko ze miedzy moja a waszymi pociechami jest okolo miesiaca roznicy... Pozdrowienia, odezwe sie pozniej...

Marmi sliczny album ma Zosienka, ale fajnie sie go ogladalo, jestescie super rodzinka:) Ula, mama napewno da rade:) Anusia przykro sie czyta o relacji z Twoim tata:( Ale jak LAmponinka pisala na niektore zdarzenia niestety nie mamy wplywu...

Dzieki dziewczyny za mile slowa o moim tacie:) Musze go pochwalic, bo jest naprawde rewelacyjny. A to jak sobie radzi z Emily jest niedoopisania. Ja mu w tym nie dorownuje, on ma tyle cierpliwosci, dba o nia bardzo. I juz sie smuci ze za 31 dni musi wracac do Polski:(

Anusia jak to dobrze ze juz z Zuzia ok, witaj znowu! Wspolczuje tej atmosfery w szpitalu, napewno sie wymeczylas, ale najwazniejsze ze coreczka zdrowa juz:) MArmi ja tez chce linka do zdjec, pleaseeeee:) Lamponinko zazdroszcze talentu do szycia, super ze umiesz to robic! Lubie jak opisujesz Gabi, jest taka slodziutka:) K@chna... ach te nasze smutki...sciskam mocno i zdrowka zycze dla maluszka. U mnie wszystko ok, wreszcie weekend nastanie i pewnie przeleci szybciej niz mysle, juz wiem ze mi czasu braknie na wszystko co sobie zaplanowalam. Dzis odwiedza nas znajomi mojego meza z Polski, wlasnie leca w samolocie, a wiec wieczor zajety bedzie, jutro szkola Macka, zakupy i popoludniem chcialabym pospacerowac z Emily, w miedzyczasie posprzatac cos w domku, ugotowac a w niedziele pewnie na jakas wycieczke sie wybierzemy z tata, bo biedny tylko w domu siedzi i do parku chodzi z Emily, ale on sobie nie krzywduje, mowi ze nic mu wiecej nie potrzeba do szczescia:) Kochany tatko.

Marmimonica to niezła cwaniara z twojej Emily - wie kiedy mamusię dorwać ;) u nas popołudnie ok - udało mi się w końcu poprasować i dalej walczę z sukienką na drutach - połowa przodu już gotowa mała nie spała ani chwili od 16 i teraz pojadła dwie godziny i padła ;) nawet nie popłakuje jak zazwyczaj tylko do razu zasnęła kamiennym snem No dokladnie, mala cwaniara, a teraz mamusi oczy sie same zamykaja, doslownie spie na siedzaco, nawet kawa nie pomaga...

Zosia samosia jak czytalam o tym zabku i to na dodatek czworce... wiesz ze przyszla mi mysl iz to moze byc plesniawka... Nie mialam czasu zeby to napisac. Ale dobrze ze zniknela:) Ula ale macie eleganckie zdjecia, super pamiatka:)

Witajcie, Magduska wszystkiego najlepszego z okazjii rocznicy:) Lamponinko, oby nie zapeszyc, ale mysle ze alergia mi troszke ustepuje:) Juz nie kicham tak czesto i katar sie zmniejszyl, wiec mam nadzieje ze sie skonczy. Moja Emily wstala dzis o 5 rano, wyspana, usmiechnieta, zaczela sobie gaworzyc i tak spedzilam z nia milo czas az musialam isc do pracy a ona wtedy zasnela. Smieje sie ze korzysta z kazdej chwili by byc ze mna - w ten sposob wyrwala extra 2 godziny. No i znowu tesknie za nia..... Jeszcze 6 godzin.

lamponinkaMoniko super ze po wizycie u kardiologa wszystko dobrze , najwazniejsze ze przybiera .Czytalas wczesniejszy moj post o tabletkach na alergie ?Napisalam ci jakie moglabys stosowac.Tak czytalam, dzieki za informacje:) Wczoraj bylam w aptece i farmaceutka powiedziala mi ze nie poleca zadnych lekow na alergie. Tym bardziej ze dziecko ma dopiero 3 miesiace... Wszystkie leki przejrzalam osobiscie i na kazdym opakowaniu pisze albo ze nie polecane dla kobiet co karmia piersia albo zeby zapytac lekarza. Narazie jakos daje rade ale jak sie bardziej nasili bede musiala skontaktowac sie z lekarzem:(

Witajcie, Dopiero zdazylam was nadrobic w czytaniu, cos ostatnio czasu brak:( U mnie w zasadzie bez zmian, Emily rosnie i ma sie dobrze. W poniedzialek bylismy znow u kardiologa i w sumie jest tak jak bylo, tzn. lepiej bo mala urosla i przybrala, a to najwazniejsze:) Wazy juz 6kg 10gr i ma 65 cm dlugosci:) Nastepna wizyta znow za miesiac... Niecierpie tam jezdzic, bardzo mnie to stresuje...Ale Emily jest najwazniejsza. Trzeba to trzeba.

lamponinkaMoniko i Esterko slyszalyscie o tym ?Śmiercionośny szczep grzyba rozprzestrzenia się w północno-zachodnich regionach USA i w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska - ostrzegają naukowcy z centrum medycznego Uniwersytetu Duke. Zarodniki grzyba, o nazwie Cryptococcus Gatti, przenoszone są drogą powietrzną. Atakowały poprzednio tylko osoby o osłabionym układzie odpornościowym - po przeszczepach albo chore na AIDS - ale ich zmutowana prawdopodobnie odmiana zaraża ostatnio także zdrowych ludzi. W USA - w północno-zachodnich stanach Oregon i Waszyngton - zanotowano na razie 21 przypadków, z których 25% zakończyło się śmiercią chorych. Objawy infekcji to kaszel trwający czasem wiele tygodni, ostre bóle w piersiach, zadyszka, bóle głowy, gorączka, pocenie się w nocy i utrata wagi. Grzyb atakował początkowo tylko na wyspie Vancouver w Kanadzie, ale od 2005 r. zauważono pierwsze przypadki w USA. Zagrożone są również niektóre zwierzęta, jak koty, psy i owce. Niektórzy naukowcy podejrzewają, że do rozprzestrzeniania się grzyba, który w przeszłości występował tylko w regionach tropikalnych, przyczyniło się ocieplanie się klimatu na Ziemi. Wlasnie tato mi cos o tym wspominal ostatnio, pewnie wyczytal gdzies w internecie. W wiadomosciach nic na ten temat nie mowia. Cisza! Ale brzmi to nie za ciekawie:( Strach sie bac. A mnie od 2 tygodni meczy alergia! Ja nigdy alergii nie mialam na nic, a teraz kicham, z nosa mi sie leje, oczy swedza. Drzewa pyla i to chyba z tego. Mam pytanie czy jak karmie piersia to moge stosowac jakies przeciwalergiczne leki? Myslalam np. o Zyrteksie.

Krzyk Ciszy to jeszcze ponad 2 miesiace musisz czekac na wizyte:( Kurcze dlugo... dobrze ze w poniedzialek wybierasz sie do tej poradni. Najgorsze jest to ze chodzilas prywatnie za ciezkie pieniadze i odeslali cie z kwitkiem i nie potrafia zdiagnozowac problemu. Zycze powodzenia w poniedzialek i duzo cierpliwosci. Daj znac co Ci powiedzieli. Lamponinko swietnie ze USG bioderek wyszlo dobrze i ze Gabrysia juz zdrowiutka. Smieszka mala:) U nas nie robia USG bioderek u takich malych dzieci, ale na kazdej wizycie lekarz recznie sprawdzal bioderka Emily, tak samo jak nie daja zadnych witamin dzieciaczkom do 6 miesiaca, sama sie musialam upomniec o wit. D3. Niby medycyna jest jedna a co kraj to obyczaj.

Krzyk Ciszy wspolczuje problemow i zmartwien z synkiem. Koniecznie wybierz sie do poradni. Kurcze co moze byc powodem ze nie mowi jeszcze. A lekarze co ci mowia? Zdjecia zamiescilas cudne, bardzo ladnie wygladacie:) Kejranko dobrze ze bol ci juz ustapil, wspolczuje. Marqe ale Twoj synek zabawny jest, maly czyscioch i jaki troskliwy o tatusia. Super! Marmi trzymam kciuki za pomyslne wyniki badan. Ewik super ze dogadujesz sie z synkiem. Takie malenstwa a juz pokazuja co chca:) Anusiaelblag, kurcze szpital, nie za wesolo, ale tam bedzie pod medyczna opieka Zuzia wiec moze i lepiej. Szybkiego powrotu do domku zycze. I zdrowka!

Kachna dbaj o siebie i dobrze sie odzywiaj, musisz miec duzo sily, a bez jedzonka nie dasz rady:) Lamponinko jestes wspaniala, dzieki za dobre slowa:)

Anusia az mi sie serce kraje jak piszesz o Zuzi, masz racje takie dzieciaczki nie powinny chorowac... Zdrowka zycze. Marmi sliczna Twoja Zosia, a jaka minke fajna zrobila. MAgduska bardzo ladne zdjecia zamiescilas, a Ty jak ladnie wygladasz:) Zoska wszystkiego najlepszego z okazjii urodzin!!! Agnieszko caly czas trzymam kciuki za Ciebie i fasolke:) Kejranko super ze masz czas na wyjscie do fryzjera, tylko pochwal sie nowa fryzura. Martitaolivia jak sie sprawuje laktator? Italy przypomnialo mi sie jak pakowalas torbe do szpitala, smiesznie wtedy bylo na forum... zycze lepszego pakowania do Wloch:)

K@chna super zorganizowana z Ciebie kobietka, wyrazy uznania. Margaretko nie martw sie, wiem ze latwo sie mowi ale wezmiesz leki i sie wszystko unormuje, zobaczysz:) Dziewczyny tak mi sie teskni za moja Emily.... dzis rano byla taka wesola, gaworzyla sobie, za nic nie chcialo mi sie wychodzic do pracy:( Jeszcze 3 i pol godzinki i ja zobacze:) Wczoraj jak wrocolam do domu to tak fajnie gaworzyla ze mna. Ja jej opowiadalam a ona jakby wszystko rozumiala, piszczala, wydawala rozne odglosy, ale to bylo fajne. A jak sie dossala do piersi to chyba z godzine ciumkala i spogladala na mnie. Super uczucie.

lamponinkaMonika czyli faktycznie problem , moze byc to nadmiar laktozy wypijanej przez Emily , musialabys poszukac albo ja poszukam jak zmniejszyc jej ilosc podczas karmienia piersia , bo oczywiscie jest mozliwe karmienie mimo wszystko.Gdzies czytalam na forum doradca laktacyjny , kapile w krochmalu dadza ulge z pewnoscia ja mialam taka skaze i wiem ze to uciazliwe i strasznie swedzi i moze dojsc do stanow zapalnych .Narazie nie panikuje, jak siegam pamiecia moj synek tez tak mial (fakt ze w pozniejszym wieku, mial okolo 11 miesiecy), nie robilam nic i z czasem przezwyciezyl to sam, pamietam jak kazali mi zastapic mleko chyba na sojowe, ale on za nic nie chcial tego pic, wiec wrocilam do normalnego. Na szczescie pokonal to i nie odbilo sie to w zaden sposob na nim. Teraz nie ma zadnej alergii a jego skora jest taka gladziutka. Mam nadzieje ze i tak bedzie z Emily.

lamponinkaWitajcie kochane [ Monika niekoniecznie na bialko moga to byc cytrusy , masz juz duza corci eprawie miesiac starsza od naszych wiec mysle ze jakby miala skaze bialkowa byla by bardziej nasilona i zaczelyby sie zmiany w zgieciach lokciowych i pod kolanami , skora bylaby bardzo wysuszona i moglyby byc dolegliwosci ze strony ukladu pokarmowego .Cytrusow nie jadam, no i zaczely sie te zmiany w zgieciach lokciowych i na nadgarstkach:( Jak posmaruje hydrokortizonem to pomaga troszke.

Kejrankakilka fotek Hani :)) Kejranko zakochalam sie w twojej Hani, sliczniutka w tej sukienusi. Slicznie wygladala! Gratulacje!

Lamponinko super ze u GAbi widac poprawe. Kinga, Kornelia sliczna i podobna do Ciebie:) Daj znac co u lekarza. Moja Emily tez ma plamki , cos w rodzaju suchej skory i tez mi sie wydaje ze to skaza bialkowa, tym bardziej ze moj synek to mial, tylko w pozniejszym okresie. Wiem ze powinnam wyeliminowac mleko z mojej diety z czym nie moge sobie poradzic. Ja od zawsze na sniadanie jem platki z mlekiem i nie potrafie nic innego przelknac rano:( Postaram sie przejsc na sojowe, a jak to nie da rezultatow to wtedyy zrezygnuje. Marmi sliczne zdjecia zamiescilas i Zosia ma tak duzo wloskow:) Moja robi sie lysiutka:(

Lamponinko slicznie to opisalas:) Te nasze maluszki sa wspaniale i to prawda ze zmeczenie nam kiedys minie a nocki nieprzespane zapomnimy. Anusia gratuluje ustalenia daty slubu cywilnego! K@chna no to masz to czego chcialas, super! Marmi super ze mialas chwile odetchnienia i odpoczelas sobie. Ja wczoraj Wam pisalam ze od 2 tygodni wreszcie czuje ze wypoczelam, a tu w nocy Emily zrobila sobie pobutke na calego i za nic jej sie spac nie chcialo, mala rozrabiaka 2 godzinki buszowala. No i pory zawsze spala w kosciele na niedzielnej mszy, a dzis moj maz musial pare kolek zrobic w kolo kosciola zeby ja uspokoic. Ach te nasze dzieciaczki...

A u mnie wszystko w porzadeczku, dzis pierwszy raz od 2 tygodni czyli jak wrocilam do pracy odpoczelam sobie, mala spi, ja odrobiona jestem z obowiazkami domowymi i czuje taki blogi spokoj:) Oj dawno tak nie mialam, zazwyczaj caly czas w ruchu i taki niepokoj w srodku mialam. Emily spokojniutka jest, zeby nie zapeszyc, ladnie mi spi, a dzis jakby jakis przelom w niej nastapil, smieje sie w glos jak sie do niej mowi i zaczela juz gaworzyc. Dziadek jest dumny z niej bardzo:) Jedyne co nie moge sobie poradzic z sucha skorka na glowce, doslownie nic nie pomaga na to, zaczela juz gubic wlosy, tak smiesznie wyglada - wlosy ma tylko na srodku glowy, takiego irokeza, ktore pewnie tez jej wypadna. Mam taki krem z Polski bambino, co myslicie jakbym nim posmarowala glowke?