
Monica
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Monica
-
J.anna ja tez mysle ze mialas na mysli rotawirusy. Na pneumokoki mam sie dopiero umowic po swietach:) Kejranko, Ula zdrowka dla Waszych pociech zycze. marmi - widze ze u Ciebie wszystko OK:) Super! tak trzymac! Ale fajny torcik dostalas. Zosia - teraz u Was fajna pogoda, zazdroszcze. U nas sie popsulo:( Zimno, troszke powyzej 0 stopni jest. Lamponinko - super Gabrysia przybiera:) A ja wreszcie mam tate:) Ale sie ciesze. Troszke sie obawialam jak dziadek moze dac sobie rade z mlym dzieckiem, ale widze ze bedzie ok. Mam ponad tydzien zeby go wszystkiego nauczyc. Dzis juz karmil Emily, wogole to jest taki zadowolony, Emily obdarowywuje go umiechami. Ogolnie cieszymy sie bardzo:) Mam nadzieje ze nie bedzie problemow, oby;)
-
Italy moja mala tez dostala w nozke, mysle ze takie male dzieciaczki szczepia w nozke. A czy dawali waszym dzieciom szczepionke do wypicia? Ciekawa jestem czy w Polsce daja? Emily dostala jakas miksture, ktora ma ja chronic przed biegunkami i odwodnieniem.
-
Witam sie z ranka:) Nocka super i humorek od razu lepszy:) CZekam az mala znow zasnie i zabieram sie do porzadkow, dzis moj tato przylatuje! Wieczor bedzie pelny emocji:)
-
lamponinkaMoniko chorobcia to kurcze naprawde cie dopadlo , zycze szybkiego powrotu do dobrego nastroju, moze maz zrobi ci dzisiaj niespodzianke na przeprosiny, musi sobie tez zdac sprawe ze to wasze dziecko fakt on wstaje do pracy a ty wstajesz i musisz rownie dobrze funkcjonowac jak On.No tak... a to dopiero mialam niespodzianke, po przyjsciu z pracy podziekowal mi ze tak "milo" mu zorganizowalam dzien. Doslownie mnie zatkalo. On sie do mnie nie odzywa! Bo ja to specjalnie taka nocke mu zafundowalam... Brak mi slow. A kilka dni wczescniej go chwalilam, ehhh...
-
Dzieki dziewczyny za mile slowa:) Dalej mi jakos smutno ale wiem ze przejdzie mi to. Wlasnie wrocilam ze spcerku, troche wieje ale jest bardzo slonecznie. Tak sobie mysle o tej nocce i chyba to byla reakcja po szczepieniu. W nocy na to nie wpadlam, tym bardziej ze w dzien Emily byla ok. W koncu wszepili jej jakis wirus, wiec organizm musi go zwalczyc. Na szczescie od rana mala pogodna jest, smieje sie caly czas, wiec niech tak zostanie:)
-
Ale dzis mam nastroj do bani:( Nocka fatalna. Mala bardzo niespokojna byla, caly czas ja karmilam, usypiala na chwilke przebudzala sie, konczylo sie na placzu jak jej nie wzielam. Pierwszy raz stracilam cierpliwosc, po prostu nerwy mi wysiadly:( Az sie poplakalam z bezsulnosci, na dodatek mielismy ostra wymiane zdan z moim mezem. Bo on musi wstac do pracy o 5 rano, a byla juz 3 . Moze spalam z 2 godziny. Nawet teraz lzy mi leca. Sorki:( Myslalam ze mi przejdzie jak sie wyzale.
-
J.anna ale ci Synek ladnie rosnie, to juz kawal "chlopa" z niego:) Wspolczuje wizyty w szpitalu, dobrze ze juz w domku, nikt lepiej nie zaopiekuje sie Artkiem jak wy:) Zdrowka zycze dla niego. JA jeszcze mam czas na siezenie przed komputerem ale wiem ze za pare dni mi sie to skonczy NIESTETY a jak juz wroce do pracy...nawt nie mysle co to bedzie:(
-
Kachna super Ci sie dzieciaki prezentuja, a Ty jakie masz fajne niebieskie okulary:) Lamponinko sliczny nowy podpis z Gabi. Mam nadzieje ze Remus ok po szczepieniu. Italy cierpliwosci Ci zycze i by te kolki juz ustapily. Kejranko duzo zdrowka dla Was! Marge - mam nadzieje ze z Arturem to nic powaznego, ta goraczka w nocy. Anusiaelblag oby raczka corci szybko wrocila do formy. Co do temperatury w domu to u nas jest dopiero sauna. Mamy ogrzewanie parowe, kilka razy na dobe wlaczaja i wtedy to sie nie da wytrzymac, a ze mieszkamy na ostatnim pietrze to do tego halas ze mozna sie wystraszyc. Normalnie mi szczela w kaloryferach. Malo tego na zewnatrz bylo 21 stopni a oni dalej grzeja jakby byly mrozy! Okna mam cala zime na oscierz otwarte. A co do temperatury to pewnie okolo 27 mamy albo i wiecej. MAsakra poprostu. Jakos sie przyzwyczailam do tego, ale po domu to chodze na letniaka ubrana, moj syn w samych majtkach. Oby do polowy kwietnia, wtedy to chyba konczy sie ten sezon grzewczy. A wczoraj bylam na szcepieniu z mala. Bidulka plakala bardzo. Pod wieczor byla rozdrazniona. Po kapieli tak mi sie rozplakala, ze nie moglam jej uspokoic. Darla sie jakies 15 minut non stop. Dobrze ze lekarz kazal nam zakupic tylenol dla niemowlat i jej podalismy - po kilku minutach jakby makiem zasial, uspokoila sie i zasnela. Nocka byla ok:) Dziewczyny piszecie ze wasze pociechy non stop siedza na cycu a ja mam wrazenie ze moja to nie dojada. Doslownie ssie jakies 5 minut i juz nie chce jesc, odwraca glowe, smieje sie, co jej wsadzam cyca ona zamyka buzie. Nie placze, wyglada na najedzona ale 5 minut czy to nie za krotko zeby sobie pojesc, szczegolnie z piersi?
-
No to ja tez swietuje z okazji 1000 strony! Ula o jaki fajny bujaczek, widac ze Kacper zadowolony:) A jaka masz corcie sliczna:) Kejranka super ze z bioderkami Hani wszystko ok. A u nas to jakos dziwnie jest, nie ma zadnych usg bioderek. Co kraj to obyczaj. Jedynie co to na ostatnich 2 wizytach lekarz sprawdzal recznie te bioderka u mojej Emily. Zobaczymy co bedzie dzisiaj? Poznym popoludniem idziemy na szczepienie.
-
Kinga jaka sliczna Kornelia, no i jaka duza! Luizaa tak jak dziewczyny pisaly jak karmisz piersia to do 6 mca nie trzeba dziecku nic podawac dodatkowo. Zoska ja biore dalej te witaminy prenatalne, mam jeszce zapas na okolo 3 mce wiec wybiore je wszystkie:) Kachna gratuluje przespanej nocki. Marmi Twoja Zosia sliczniutka, a jakie ma duze oczka! Cudenko. Co do pozytywnego myslenia jest duzym sukcesem w karmieniu piersia, to napewno, ale nie tylko - uwazam iz na codzien pozytywne mslenie duzo daje, silna wola i nie poddawanie sie sa polowa sukcesu.
-
Witam moja wieczorna pora:) Ewik gratuluje wytrwalosci i cierpliwosci w karmieniu piersia:) Kejranko ciesze sie ze Wiki juz lepiej sie czuje, jeszcze tylko zeby tobie przeszlo. Ula ale elegancka bedziesz:) A wiec czekamy na zdjecia z chrzcin:) Ja dzis bylam zarezerwowac sale i prawdopodobnie chrzciny zrobimy 20 czerwca w polskiej restauracji:) Dania niekoniecznie beda polskie, ale klimat napewno:) Moja Emily wykapana, najedzona, spi sobie w chustawce, musze ja przeniesc do lozeczka - ale sie boje zeby jej nie obudzic. Wczoraj jak ja przenosilam wybudzila mi sie, no to wzielam ja do nas do lozka i co...przespalysmy do 6:30 rano, Szok! 7 i pol godziny ciurkiem spala. Pierwszy raz tak dlugo.
-
O jak slodko Gabi spi:) Sliczna dziewczynka i jak sie zmienila! Wow! wloskow jakby mniej, pewnie sie wytarly:) Kochana niunia:) Mozna by ja zacalowac. Lamponinko ja tez czesto tancze z moja mala, tylko moj maz sie boi wtedy ze jej krzywde zrobie, caly czas zwraca mi uwage: trzymaj jej glowke! Troskliwy tatus:) Czy ja wiem czy duza moja Emily jest, fakt pucata to jest, wazy 5300 i ma 60 cm:) Pewie Remus juz po urodzinkach, mam nadzieje ze zadowolony:) Martitaoliwia, zdrowka zycze!
-
Kejranko to i Ciebie dopadlo:( Ohhh... A bierzesz cos? JA odkad urodzilam caly czas jestem na tych witaminach prenatalnych co bralam w ciazy, mam nadzieje ze choc troche mnie uchronia przed przeziebieniami, chociaz jak mnie ma zlapac to pewnie nie uchronie sie przed wirusami. Zdrowka zycze.
-
hello:) Zoska witaj - super ze jestes juz na biezaco. Filip cudenko. Annulka i Zoska super macie mezow, podarunki po porodzie, az sie wzruszylam:) mag nie przejmuj sie waga, zaczniesz ruszac sie wiecej to zrzucisz kilogramy, daj sobie czas:) Marmi fajnie ze imprezka udana i Zosia zuch dziewczyna! Agnieszko super ze do nas zagladasz i nie przepraszaj ze zadko. Wazne ze jests. Powodzenia w szukaniu wiosny. Do nas juz przyszla i zamienila sie w lato. W poludnie baaardzo goraco. Kejranko na pewno wkrotce Wiki wroci do zdrowka, latem zapomnisz o chorobach. Kinga ale super niespodzianke zrobili Ci koledzy z klasy:) Anka26 nie ma to jak wyjscie na miasto, zakupy, fryzjer...Fajne zdjecie synka:) Ulka to pochwal sie tym strojem:) A ja do fryzjera sie nie wybieram ale za to maz mnie obcial - mam swjego prywatnego hihihi. nawet ze moze byc, udalo mu sie:) A to moja mala ksiezniczka:) [/img]
-
Kejranko mysle ze Hania nie powinna zachorowac, karmisz ja piersia wiec do 3 miesiaca ma odpornosc. Tak czytalam gdzies o tym. A Wiki bidusia musi sie wyleczyc. Tak to jest ze jedne dzieci maja wieksza odpornosc inne nie. Nic na to nie poradzimy. Zdrowka zycze dla Was. Marqe ja tez dzis nalesniki robie:) Tylko cos sie nie moge za nie zabrac... ale mam jeszcze czas:) Marmi 9 miesiecy brzuch nam sie powiekszal - a Ty bys chciala tak szybko go zrzucic:) Rozumiem Cie doskonale tez mam ten problem, niby wagowo wrocilam do z przed ciazy a flaczek pozostal:) Ale daje sobie jeszcze czas, kiedys zniknie mam nadzieje. Codziennie z Emily chodze po bierzni ponad godzinke, mam nadzieje ze to po czesci mi w tym pomoze. Mag juz Ci kiedys pisalam: uwielbam czytac Twoje posty:) Tak piszecie o swoich mezach i tak sie zastanawiam jaki moj jest? Odkad przestalam mu robic sniadania - kupuje sobie na miescie, obiad wiadomo ja gotuje, ale jak wroce do pracy bedziemy sie musieli dzielic obowiazkami, zazwyczaj ja cos wieczorkiem przygotowywalam a on na drugi dzien odgrzewal, ewentualnie ziemniaki obral, surowke zrobil. Kolacje robie ja - ale lubie to robic. Gdybym nie robila pewnie by ich nie jadl. Na komputerze spedza dosc duzo czasu ale jak poprosze o pomoc nie odmawia. Sprzatac nie sprzata, do kuchni to raczej nie wchodzi, ale to chyba moja szkola - uwazam ze nie posprzata lepiej ode mnie i dlatego nie wymagam tego od niego. Na razie jest mi z tym dobrze i oby tak zostalo... Kinga Kornelia tak slodko sobie spi:) Sliczna dziewczynka.
-
k@chnaUlka a ile Kacper waży? Wojtek przytył od wypisu ze szpitala 2300g i waży 4950g dostaliśmy też skierowanie do poradni rehabilitacji dziecięcej bo mały ma za duże napięcie mięśniowe, nic wielkiego jak na moje oko ale nic nie zaszkodzi jak go obejrzy specjalista; Wow! bardzo ladnie Ci przybral!
-
Margaretko, super ze wizyta u lekarz pomyslna, mam nadzieje ze witaminki pomoga. Kurcze szkoda ze maz nie pomaga. Moj tez wstaje o 5 rano, wraca po 16, do tego fizycznie pracuje, wiec nie ma latwo. teraz staram sie go wyreczac w domu ale jak trzeba to pomaga mi na calego. Musisz sie przeciwstawic i pogadac z nim o problemach. Marmi ty to masz spioszka. 7 godzin, wow! My dzis tez z mala pospalysmy, uwaga do 11:00 i nocka tez super byla,wiec nie bylo co odsypiac, ale tak nam sie dobrze lezalo, hmmm Ula, Kachna - no to macie blizniaki na calego, wszystko razem robicie, super! Mam nadzieje ze wiekszych problemow po szczepieniach nie bedzie:) Zoska - czyli Filipek tez ladnie Ci spi, super ze podajesz swoje mleczko, wytrwalosci zycze. Krzyk ciszy- wspolczuje sytuacji, duzo cierpliwosci zycze Kinga u nas tez okolo 20 stopni! Ja juz nie wiem w co mala ubierac, zeby nie przegrzewac a i tez nie chce jej wyziebic. Bo ja to w krotkim rekawku chodze. Zdjecia wstawie, jak porobie jakies nowe. Wiesz moja mala rosnie, ale mysle ze mimo iz miedzy naszymi dziewczynami jest 2 mce roznicy to mysle iz Kornelia ja dogoni wagowo. Jak patrze na jej zdjecia to wcale nie widze roznicy 2 miesiecy.
-
lamponinkaAle pochwalam mamy i dzieciaczki ,ktore to potrafia i udalo im sie nauczyc dziecko zasypiac w lozeczku .Ja ostatnio probowalam sobie pospac na brzuszku i nie udalo sie , zgniecione piersi przypominaja o sobie , chyba by trzabylo dziury w materacu wydrazyc jak niegdys padl pomysl dziury na brzuch Wiec skonczylo sie spaniem na polbrzuchu Dobra jestes lamponinko, ale mnie rozbawilas tymi dziurami:) Ja juz po spacerku, mala wiercila sie caly czas a ja nie wiedzialam o co jej chodzi, sciagnelam jej kurteczke, potem bluze bo myslalam ze za goraca jej bylo, a tu okazalo sie jak wrocilysmy do domku ze cala pieluche ma zasrana:) No i jak dziecko mialo byc spokojne?
-
kingusia1991mag349Ech, ja z moim nie śpię. Znaczy on śpi, a ja leżę koło niego i pilnuję. Po jakims czasie jednak zawsze odnoszę go do łóżeczka :)no ja tak samo... nie potrafiłabym spać z dzieckiem, strach jak nie wiem... ja staram sie odkladac Emily do lozeczka, ale w nocy zbyt leniwa jestem, jak ja wezme na karmienie czesto zasypiam w trakcie i budze sie po kilku godzinach, przenosze ja do lozeczka i ona sie budzi bo juz czas na nastepne karmienie i tak do rana, wiec polowe nocy to ona spi z nami:) Ale wiecie co ja uwielbiam ta jej bliskosc, ten zapach, zdaje sobie sprawe ze pozniej bedzie ciezko odzwyczaic ja od spania z nami, przechodzilam przez to z moim synem, dlatego caly czas powtarzam sobie ze musze ja odkladac, taka jest teoria, a w praktyce troche roznie jest...
-
Witajcie kochane, ale mamy piekny dzien! Zaraz wybieram sie na spacerek, obiadek sie juz robi wiec mam wolne! Anka 26 widze ze z ciebie pracocholoczka jest, jak juz Ci sie teskni za praca. Wlasnie sobe uswiadomilam ze za 2 i pol tygodnia wracam do pracy!!! Szok, jak ten czas szybko zlecial, Nie jestem szczesliwa z tego powodu, ale powtarzam sobie ze sa i plusy tego. Moj tato przyleci nas odwiedzic, pozniej moja mama, wiec bedzie okazja do spedzenia razem czasu. Tak to by nigdy do nas nie przylecieli na tak dlugo. Kejranko, to prawada ze te usmiechy naszych dzieciaczkow daja nam energii na caly dzien. Uwielbiam je. Dzisiaj rozmawialam przez skypa z rodzicami i mala taki usmiech im szczelila ze dziadkowie byli w siodmym niebie:) Pewnie zrobila to nieswiadomie, bo nie sadze ze ona widzi dobrze co na monitorze jest ale nie wazne, usmiech jest usmiechem:) Ewik moja mala to tylko kilka minut na brzuszku polezy, nie zabardzo lubi ta pozycje:( Bardzo sie denerwuje. Marqe wspolczuje nocki, biedny Artur, ciesze sie ze juz wszystko ok:) A moja Emily to jednak nocny marek jest. Zamiast ladnie po kapieli isc spac, ona do polnocy baraszkowala:) Moj Maciek zawsze mi usypial przy karmieniu piersia i potem go odkladalam do spania, a ona ozywia po karmieniu...calkiem inne dziecko niz maciek. Teraz od samego rana spi, budzi sie tylko na karmienie i zaden halas jej nie zbudzi, lobuziara mala:)
-
KejrankaMoniko moja niusia też bez problemu ssie pierś i butle :)) niema z tym żadnego problemu, najpierw dostaje dwa cysie do wypicie i potem butelką dojada, rzuca się na cysie jak niewiem i mocno ładnie ciągnie, niema żadnego problemu :)) Czyli nie ma reguly, wszystko zalezy indywidualnie od dziecka:)
-
A u nas koniec deszczowej pogody i znow mamy piekna wiosne i tak bedzie caly tydzien:) Przesylam duzo slonca dla wszystkich:):):)
-
Kinga Twoja Kornelia taka duza! Sliczna dziewczynka! Gratulacje! Estera witaj! Dorodnego masz synka, a ile ma wlosow:) Kejranko no to masz spioszka malego, tyle godzin spala - szok! A pamietam jak na poczatku martwilas sie ze nic nie spi. Wiecie co tak czytam co wstawilyscie o karmieniu butelka i piersia, ze jak sie poda butelke to dziecko nie chce piersi i tak mysle sobie ze ja to szczesciara jestem, gdyz dosc wczesnie podalam butelke zupelnie nie myslac ze mala odrzuci mi piers. Na szczescie tak sie nie stalo, pieknie je z butli ale tez ladnie ssie piers. Potrafi sie przestawic na szczescie:) Ewik trzymam kciuki za karmienie. Mag a za Ciebie by produkcja sie zwiekszyla!
-
annulkaaWitajcie porannie:) Monica, co dokladnie wykryto u Twojej Emily? pamietam ze pisalas ze miala szmery w sercu, ale co stwierdzono? bo u mojego Piotrusia tez byly ciche szmery w sercu, stwierdzono na echo serca jakis ubytek w miesniu sercowym, ktory powiedzieli ze czesto redukuje sie do zera i mam kontrole za 6 miesiecy, ale zadnych lekarstw mi nie dawali... taki zycie, teraz juz zawsze o nasze malenstwa bedziemy sei martwic, zaczelo sie jeszcze jak byly w brzuchu..Annulkaa u Emily stwierdzono ubytek przegrody miedzykomorowej. Tez mi mowi li ze prawdopodobnie sam zaniknie. Tylko ze on byl dosc duzy, okolo 6mm wiec chyba dlatego zdecydowali sie na leki. Jezeli nie zauwazylas u Piotrusia ze sie meczy szybko, albo ze oddycha inaczej, mam na mysli sapke to nie ma sie co martwic. Na nastepnej wizycie wszystko bedzie ok:)
-
No i wizyte do pediatry mi odwolali, w srode mam zadzwonic i umowic sie na nastepny termin:( ale za to odwiedzilismy kardiologa i pocieszajaca wiadomosc: kolo tej dziurki tworzy sie tkanka i jest duza szansa ze ona zaklei ta dziurke:):) WIDAC ZE LEKARSTWO KTORE JEJ PODAJEMY DZIALA! Tak powiedzial lekarz. Ale oczywiscie dalej musimy byc pod kontrola.