Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

lamponinka
Monika czytalam twoj opis porodu oczywiscie jak kazda z nas , jeszcze raz gratuluje
A co pobudek malutkiej , musi sie ustabilizowac , wiadomo inne otoczenie , dzieci to czuja ,musi si epoczuc bezpiecznie i z pewnoscia ustabilizuje sie .
Moze ja zawijaj w rozek , wtedy bedzie czula sie bardziej swojsko jak w brzuszku .

Po ciezkiej nocy, Emily spi prawie caly dzien:) W ten sposob zdazylam was doczytac do konca:) No ciekawe jaka bedzie nocka, a tam, co bedzie to bedzie, przeciez nie musze wstawac do pracy wiec jutro odespie.
Co do zawijania w rozek, niestety nie mam rozka, ale wzielam ze szpitala kocyk w ktory byla zawijana, to tak zeby czula sie bezpiecznie, no i zapach ma ten sam, wiec ja zawijam w niego:)
Piersi bardzo mi sie powiekszyly, mleko pojawia sie, no i sutki bola jak cholera, wiem ze to minie w koncu ale ten bol teraz jest okropny. Mala jeszcze nie sciaga pokarmu az tak duzo, a go przybywa z godziny na godzine. Normalnie rozsadzi mi piersi, ale tak samo mialam jak urodzilam Macka, wiec mam nadzieje ze to minie, a ja wytrzymam.

Ok, Maciek wrocil ze szkoly wiec ide mu obiadek przyszykowac.

Pewnie odezwe sie pozniej jak Emily pozwoli

Odnośnik do komentarza

Lamponinko, to tak jak u nas. Po 2 dobach wypisuja, a po jednej na zadanie. Ja tam lepiej
sie w domku, ale wiadomo jakby z dzidzia bylo cos nie tak i trzebabybylo zostac, to by sie zostalo. Widze ze i Ty juz gotowa do porodu. Ciekawa ktora bedzie nastepna z Was?
Ja sie naprawde nie spodziewalam ze ja tak szybko bede. A planowalam do 22 stycznia pracowac, a w nastepnym urodzic. Plany, planami, a natura robi swoje.
W ten sposob planuje dluzej o te dwa tygodnie posiedziec w domku. Bo juz szefom powiedzialam ze wracam na poczatku kwietnia, czyli planowalam tak jakby po 8 tygodniach powrot, a teraz to sie wydluzy do ponad 10, ale nie moge wrocic wczesniej, gdyz moj tato przylecii do mnie pod koniec marca zeby sie zajasc Emily. No zobaczymy jak to bedzie. Juz nic nie planuje, bo potem i tak wszystko wychodzi inaczej.

Magduska, zycze Ci jeszcze kolejnych 2 tygodni ciazy, Suchutka widzialam ze martwilas sie troche o tetno dzidzi, ale wszystko dobrze sie skonczylo. Ciesze sie. O ile dobrze pamietam w poniedzialek masz isc do szpitala - czyzbys to ty byla kolejna mama?
Marmi widze ze i Ty tez nastepna mozesz byc w kolejce, trzymam kciuki:)

Dziewczyny dziekuje za mile slowa,jestescie kochane. Nie wiem co i ktorej mam odpisac, za duzo tego bylo naraz do nadrobienia. Mam nadzieje ze mi wybaczycie.

Acha Esterko, i w ten sposob bede zawsze pamietac o Twoich urodzinach. Co za wspaniala data: 12 stycznia:) Dzieki za przekazanie wiesci odemnie na forum. Tak sobie mysle ze moze kiedys jak urodzisz bedziemy mialy okazje sie spotkac razem z naszymi dzidziolkami. Fakt ze mieszkamy troche daleko od siebie, ale nigdy nic nie wiadomo:)

Odnośnik do komentarza

a jeszcze na koniec przyjechał mój brat i bratowa z córką przy czym bratowa z zapaleniem oskrzeli i siedzieli i zostawiła mi napewno pełno zarazków a ja się tak boję kaszlu po tej ostatniej chorobie i na koniec mój brat mówi że za tydzień w piatek przyjadą i weźnie połówkę to sobie z moim A. wypiją a ja na to że chyba oszalał tydzień przed terminem on mi tu picie planuje:what:

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

Ula ja tez jestem antygoscinna chcialabym wysprzatac i zeby tak juz bylo do porodu i powrotu do domu , a jak ktos przychodzi na nowo sprzatanie i tak w kolko a czlowiek chce by bylo wszystko na "cacy" by przyjac malenstwo .
Co do tej polowki , moze oni juz na pepkowe sie umowi - kto wie ,
ale obawialabym sie fakt , ze przyjdzie do porodu a on nie bedzie w stanie jechac do szpitala.
Wiec dla twojego zdrowia psychicznego zaznacz ze nie ma zadnej polowki do porodu .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

kurczę ja bardzo lubie gości, zawsze w sobotę niedzielę to u nas był pelny dom i nie wiem co się ze mną teraz stało, ale to pewnie dlatego, ze siły już teraz nie mam na szykowanie i sprzątanie, tym bardziej jak przyjeżdżają z dziecmi to wszystkie pokoje do sprzatania a już Wam nie marudze ale się chociaż wygadałam, dziękuje Wam za to ze mogłam się wyżalić

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

Ulcia ogolnie ja tez lubie jak wpadna do mnie kolezanki pogadamy ,posmiejemy sie itd.
Ale teraz wydaje mi sie ze potrzebujemy wewnetrznego wyciszenia i jeszcze zaczynaja mnie denrwowac pytania , kiedy masz termin , kiedy rodzisz albo sms w telefonie - urodzilas .
I bedzie nas to coraz bardziej wkurzac im blizej bedziemy mialy do terminu produ .
Potrzebny nam jest spokoj i mysle ze kazda z nas tak sadzi , by sie wyciszyc uspokoic , przemyslic jeszcze kilka spraw przed porodem .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

A ja Was nadrobiłam, ale jakoś weny mi do pisania brakuje.
Jakaś zmęczona jestem i chyba zaraz się w łóżeczku położę. Kupiłam dziś tylko chusteczki nawilzane dla synka i majtasy na brzuch dla siebie (wiem, ze za dużo nie zostało, ale w tych majtasach Bridget Jones jest mi super wygodnie). Potem poszłam do sklepu z bielizną, ale była kartka zaraz wracam. Obok jest komis z dziecięcymi ciuszkami i akcsoriami to poszłam sobie pooglądać. Może i bym się na cos skusiła, ale nie lubię jak pani sprzedająca jest taka nachalna, więc wyszłam bez niczego. A bieliźniarski nadal zamknięty. Uznałam, że to znak, ze mam sobie stanika do karmienia nie kupować, tylko poczekać. Znaczy kupie chyba jeden taki najzwyklejszy i to chyba na allegro. Nawet jak nie trafię w rozmiar to 30 zł, a 100 pare to różnica. A z takim lepszym (czyt. ładniejszym) poczekam na to co będzie po porodzie. No i potem jeszcze koszulę kupiłam do spania. Jest na mnie sporo za luźna, ale w końcu stwierdziłam, ze mam w niej spać, a nie wybieram się na bal. O wiele lepiej leżały te mniejsze rozmiary, ale jak mierzyłam, to okazywało się, że cyca przez nią nie wystawię, a jeszcze mi nawet sie nie powiększyły, wiec co będzie pozniej? Takie kupowanie mijałoby się z celem. Wolałam wziąć te większe. I tyle z moich zakupów.

Jeszcze raz pomęcze Was tymi stanikami. To do osób które sobie kupiły teraz. Jaki rozmiar kupiłyście w porównaniu do tego co nosicie teraz? Chodzi mi o konkretne przykłady. Mi na przykład piersi póki co powiększyły się nieznacznie i nosze staniki sprzed ciąży. W tej chwili mam na sobie 75D, choć miseczka jest trochę za mała. Nie wiem czego mam się spodziewać i jaki rozmiar kupić (zwłaszcza, ze nie będę go mierzyć). Przyznam, ze spędza mi to sen z powiek!

A co do zakupów, to martwi mnie to, że jeszzce nie doszła ta moja paczka z allegro (z łóżeczkiem i innymi). Kupowałam 6 stycznia, a ja pieniążki przelewam zawsze od razu po zakupie. Ile można czekać?!

Idę się umyc i jeszcze tu do Was zajrzę Mamuśki :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Mag co do stanika ja tez jeszcze nie kupilam , stalam i ogladalam kazdy rozmiar i sie nie moglam zdecydowac , zeby jeszcze pani do mnie podeszla ,bo to sklep specjalnie dla dzieci i z bielizna do karmienia i kobiet w ciazy i cos doradzila albo wyjasnila bo jeszcze to wymiary jakies wloskie inaczej sie na nie patrzy mimo ze sa porownia do standardow eurpejskich , wiec wyszlam ze sklepu . Kupie jak urodze mimo ze pisze na liscie stanik do karmienia to ja nie bede miala .
Co do samopoczucia dzisiaj sie czulam wyjatkowo dobrze , lekko w kroczu mnie klulo , dopiero teraz brzuszek daje sie we wznaki zaczyna twardniec i sie stawiac ale co do sennosci tez czuje sie sennie mimo ze przespalam sie popoludniu i to prawie 3 godziny spalam , dopiero dzieci , ktore wrocily ze szkoly mnie obudzily .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Mag witaj, ja obecnie noszę biustonosze w rozmiarze 80c ale to są te usztywniane a do karmienia kupiłam bawełniane i one wydaja mi się większe dlatego też kupiłam 80c, ponieważ piersi powiększają sie najbardziej po porodzie i tak z tydzień a potem to pokarm dochodzi no normy i są taki etroszkę mniejsze, bynajmniej ja tak miałam przy Paulince, to jak coś to ten tydzień wytrzymam, no chyba że teraz będzie inaczej wiadomo co ciążą to coś innego, ale ja kupowałam te tanie także jak coś to mi nie będzie szkoda

Laponinko popieram Twoją wypowiedź w 100%, tym bardziej jak ja dzisiaj sprzatałm cały dzień, potem obiad to sobie zaplanowałam że wieczorem sobie poleżymy, a Moj A. to sotatnio spał w nocy z środy na czwrtek bo wczorańszą noc to cała w trasie i dzisiejszy dzień cały w pracy także też był wykończony z tu jak na złość jedni wychodzili a drudzy wchodzili ale co zrobić, tzreba wszystko wytrzymać, ale jestem dzisiaj zrzęda

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

Lamponinko - to już chyba ten etap, ze czujemy się coraz bardziej zmęczone, senne i obolałe. Choć mi jeszzce sporo zostało :D Ale mało dziś spałam, pewnie dlatego.

Rano teściowa dzwoniła, ale byłam w łazience i nie słyszałam. Poem dzwoni drugi raz i mówi, ze dzwoniła wczesniej, ale nie odbierałam, to się rozłączyła szybko, bo myslała, ze jeszcze śpię. I mówi do mnie "wyspij się póki możesz", a ja na to, że "kiedy własnie już nie mogę". :D To już taki etap, ze budze się przy każdym ruchu, bo wszystko mnie boli w kroczu (mam tak od połowy listopada), do tego wstawanie kilka razy na siku (i ból pęcherza), i moje nocne picie... I jak się wysać w takich warunkach? Poza tym tyle myśli w głowie, ze to wcale nie pomaga. O Dzidzi, o naszych problemach finansowych i o całym tamtym koszmarnym roku... Na głowę można dostać od samego tego myślenia :D

Ps. Ja jednak stanik miec musze, jesli mój już jest za mały, to co będzie potem? Będę pływac :D

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw43e3kvkqf183y.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8352800cb8.png

Odnośnik do komentarza

Mag to kup moze o numer wiekszy stanik do karmienia , nawet jak nie urosna ci bardziej chociaz nie sadze zawsze mozna potemlekko podszyc nitka biala by dopasowac .
W sumie piersi beda tylko bardziej wypelnione ale nie sadze zeby to byly dwa numery czy wiecej .
Monika i Janna maja juz doswiadczenie na bierzaco moze one sie wypowiedza , widza jak wygladaja ich piersi i mniej wiecej o ile sie wypelnily .Ja nie pamietam , szczerze mowiac , z pewnoscia byly wieksze ale bez przesady , wiec jeden muer wiecej bedzie dobry .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Kazda z nas mysli , im blizej wiecej mysli krazy nam po glowie , jak to bedzie , jak przebiegnie porod , czy wszystko bedzie ok , czy wszystko bedzie dobrze , jak zorganizowac dzien po powrocie do domku i do tego jak zrobic zeby zniesc odwiedziny rodziny i kolezanek , gdzie bedzie sie zmeczonym a pukanie do drzwi bedzie dla nas denerwujace w pierszych tygodniach , bo znajac zycie z doswiadczenia , chcemy w domu przez tydzien czy dwa a nawet wiecej rowniez ciszy spokoju .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Kazda z nas mysli , im blizej wiecej mysli krazy nam po glowie , jak to bedzie , jak przebiegnie porod , czy wszystko bedzie ok , czy wszystko bedzie dobrze , jak zorganizowac dzien po powrocie do domku i do tego jak zrobic zeby zniesc odwiedziny rodziny i kolezanek , gdzie bedzie sie zmeczonym a pukanie do drzwi bedzie dla nas denerwujace w pierszych tygodniach , bo znajac zycie z doswiadczenia , chcemy w domu przez tydzien czy dwa a nawet wiecej rowniez ciszy spokoju .

No tak masz rację... mi też dużo takich myśli krąży po głowie :what:

ale jedno mam z głowy - nikt mi nie będzie pukał do drzwi w pierwszych tygodniach itp. :D bo za daleko mają z Polski :lol: :D więc jeśli chodzi o ten wątek to będę miała spokój... hehe.

Zjadłam właśnie kebaba i frytki , znaczy nie całego... na jutro jeszcze sobie zostawiłam, bo za dużo aż... :D a później dopiero będzie trzeba wziąć się za siebie :36_7_9::sklon:
w tyłek mi pójdzie :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Monica
Lamponinko, to tak jak u nas. Po 2 dobach wypisuja, a po jednej na zadanie. Ja tam lepiej
sie w domku, ale wiadomo jakby z dzidzia bylo cos nie tak i trzebabybylo zostac, to by sie zostalo. Widze ze i Ty juz gotowa do porodu. Ciekawa ktora bedzie nastepna z Was?
Ja sie naprawde nie spodziewalam ze ja tak szybko bede. A planowalam do 22 stycznia pracowac, a w nastepnym urodzic. Plany, planami, a natura robi swoje.
W ten sposob planuje dluzej o te dwa tygodnie posiedziec w domku. Bo juz szefom powiedzialam ze wracam na poczatku kwietnia, czyli planowalam tak jakby po 8 tygodniach powrot, a teraz to sie wydluzy do ponad 10, ale nie moge wrocic wczesniej, gdyz moj tato przylecii do mnie pod koniec marca zeby sie zajasc Emily. No zobaczymy jak to bedzie. Juz nic nie planuje, bo potem i tak wszystko wychodzi inaczej.

Magduska, zycze Ci jeszcze kolejnych 2 tygodni ciazy, Suchutka widzialam ze martwilas sie troche o tetno dzidzi, ale wszystko dobrze sie skonczylo. Ciesze sie. O ile dobrze pamietam w poniedzialek masz isc do szpitala - czyzbys to ty byla kolejna mama?
Marmi widze ze i Ty tez nastepna mozesz byc w kolejce, trzymam kciuki:)

Dziewczyny dziekuje za mile slowa,jestescie kochane. Nie wiem co i ktorej mam odpisac, za duzo tego bylo naraz do nadrobienia. Mam nadzieje ze mi wybaczycie.

Acha Esterko, i w ten sposob bede zawsze pamietac o Twoich urodzinach. Co za wspaniala data: 12 stycznia:) Dzieki za przekazanie wiesci odemnie na forum. Tak sobie mysle ze moze kiedys jak urodzisz bedziemy mialy okazje sie spotkac razem z naszymi dzidziolkami. Fakt ze mieszkamy troche daleko od siebie, ale nigdy nic nie wiadomo:)

Monika jasne ,ze możemy się spotkać , ja też już o tym myślałam...My do New yorku jedziemy około godzinki, więc da się przeżyć, przed nami lato,więc możliwości będą.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...