Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

lamponinka
Esterko wlasnie odnosnie antykoncepcji
Po 6 tygodniach moga podac zastrzyk hormonalny ktory zabezpiecza przez kilka miesiecy ,
i mozna przy tym karmic piersia ale sa rozne opinie na ten temat , zanim podejmiesz decyzje to poczytaj sobie na necie jest duzo informacji , jedynie co ja z tego zrozumialam ze jezeli nie chcesz sie starac o dziecko wiecej to taki zastrzyk ok , ale jezeli masz zamiar jeszcze miec dzieci potem moga byc problemy z zajsciem , acha i wiele dziewczyn pisze ze przez ten zastrzyk mialo plamienia miedzy miesiaczkowe i zle sie czuly , ale oczywiscie tez i byly dobre opinie .
Jak wroce od lekarza to poszukam tez sama , bo pamietam jak czytalam ale to kilka miesiecy temu .

Lamponinko ja też myślałam o tych zastrzykach , tylko tutaj nie pozwalają karmić przez dwa dni po nim.Ta moja sąsiadka co rodziła w sierpniu w tym samym szpitalu co ja będę włąśnie też to chciałą , ale ze względu na tą dwudniową przerwe zdecydowała się na podwiązanie jajników.Dla mnie takie podwiązanie nie wchodzi w grę , bo moze będę chciała jeszcze jedno dziecko, nigdy nie chciałąm mieć jednego,bo ja byłam jedna.
W sumie każda metoda moze mieć na każdą z nas inny wpływ...
Trudno mi wybrać, bo przed tem szczególnie się tym nieinteresowałam,przez 6 lat małżenstwa nie miałąm tego problemu,bo mój były mąż nie mógł mieć dzieci.Teraz jest inaczej...Oj, trzeba coś wybrać

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73qtkfoim37zy8.png

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73w2lnopp3.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
Dziewczyny probuje was nadgonic w czytaniu, ale to jeszcze pewnie tydzien uplynie az bede na biezaco.
Mala spi wiec postaram sie opisac co u mnie sie dzieje.
A wiec... ten moj porid zaczal sie tak niespodziewanie, nawet bym nie pomyslala ze to pojdzie tak szybko. A wiec po wtorkowej wizycie mialam jechac do szpitala, ale na 12:00 mialam wizyte na odciski palcow (staram sie o obywatelstwo) i gdy to powiedzialam mojemu lekarzowi ze do szpitala pojade troche pozniej, nie byl zadowolony, ale powiedzial ze puszcza mnie ale na moja wlasna odpowiedzialnosc:) wiec w te pede pojechalam do urzedu zalatwilam co mialam zrobic i kuzynka mnie odebrala z tamtad i zawiozla do domu, bo przeciez torbe trzebabylo spakowac - w sumie obyloby sie bez niej gdyz w szpitalu wszystko mi dali.
do szpitala dotarlam o kolo 14:00. Podlaczyli mnie pod KTG i stwierdzili ze skurcze jakies tam sa, a ja ich wogole nic nie czulam, tzn. takie delikatne pobolewanie jak bym miala okres dostac.
O 17:00 dotarl moj lekarz i stwierdzil ze moje rozwarcie jest juz na 5 cm, o 17:30 przebil mi wody plodowe... no i sie zaczelo, skurcze co jakies 5, potem 2 minuty... dal mi jeszcze zel zebym sobie sutki masowala, zamiast kroplowki... To masowanie sutkow prtzyspieszylo bardzo porod, dostalam juz mocnych skurczy. O 19:00 zaczelam czuc skurcze parte, wyladowalam w biegu na lozku i po 3 pchaniach Emily przyszla na swiat. Byla 19:08. Cudowne uczucie, miec ja blisko siebie:) Radosc niesamowita. Miala 3,300 i jest 52 cm. dluga.
Za jakas godzinke przewiezli mnie na sale. Acha przy porodzie bl moj maz i siostra - ale ona dojechala 10 minut pozniej jak sie Emily urodzila. Wdziala za to lozysko. Tak apropo bardzo dziwnie wyglada lozysko, bylam zdziwiona jak mi je pokazali...jakie jest duze.
Emily przez caly pobyt w szpitalu praktycznie spala, na karmienie musialam ja budzic, budzenie zajmowalo mi jakies 20 minut, myslalam ze bedzie z niej wielki spioch - tak bylo do dzisiejszej nocy. Musialam wstawac do niej co kilkanascie minut! No dala mi w kosc, w koncu kiedy podalam jej smoczek bylo troszke lepiej, no i wzielam ja do siebie do lozka, gdyz to wstawanie bylo bardzo uciazliwe. Mam nadzieje ze to byla jej reakcja na nowe otoczenie, nowe zapachy i ze dzisiejsza nocka bedzie troszke lepsza. Ale mimo kiepskiej nocy, nie czuje zmeczenia, no zobaczymy jak dlugo dam rade.

Jedyne co mnie troszke martwi to to ze ma szmery na serduszku, ale lekarz powiedzial ze to nic powaznego i na pewno mina, czesto dzieciaczki tak maja po urodzeniu. W kazdym badz razie za 2 tygodnie mam wizyte u kardiologa, zeby to sprawdzic. W przyszlym tygodniu ide do pediatry, musze tylko sie umowic na konkretny dzien.

Ok, to tyle odemnie, mam nadzieje ze u Was ok, doczytalam tylko ze Magduska byla znow w szpitalu - trzymam kciuki za ciebie kochana! Pozdrawiam Was wszystkie i w wolnych chwilach bede wAS PODCZYTYWAMA. nARAZIE JESTEM NA 692 STRONIE, A WIEC JESZCZE TROCHE MAM DO NADROBIENIA:)

Odnośnik do komentarza

Angelaa89
Zoska dokładnie... Kurcze ja też się zastanawiam, jak będzie wyglądał do kogo będzie podobny... Żeby był zdrowiutki i nie chorował. Ciesze się,że łóżeczko stoi i czeka, komoda jest tylko wózka nie mamy, może pod koniec miesiąca uda się zamówić zależy od tego,czy pieniążki będą. Najbardziej nie moge się doczekać naszego synka, mojego, tego że będę mamą-mama-jak to brzmi...

no własnie - będę mamą :D:D:D:D dobrze, że w ciązy się chodzi 9 miesięcy to jakoś można się przyzwyczaić :D

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Marmi
zoska, angela ja też jestem strasznie ciekawa jak mała bobinka będzie wyglądać :smile_move: pewnie na poczatku do nikogo nie bedzie podobna :hahaha:

suchutka to super, że wszystko ok :D

podobna do nikogo - no wiesz co :sofunny::sofunny: napoczątku dziecko jest do jednego rodzica podobne, potem się zmienia i do drugiego (lepiej żeby do któregoś było podobne - chociaż troszkę)

lepiej żeby nie przypominało listonosza :36_2_15: ja nawet nie wiem jak wygląda mój listonosz ... hmmmm nigdy go nie widziałam - mieszkam tu ponad rok :D:D:D :sofunny::sofunny:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Witajcie
Wrocilam , u corci wszystko dobrze , nadal glowka w dol nie zrobila mamy w konia i sie nie obrocila jak we snie
szyjka skrocona ale trzyma , glowka niziutko , lekarz powiedzial ze jest gotowa i moze w kazdej chwili zaczac sie akcja porodowa ale moze rowniez poczekac , ze wzgledu ze urodzilam 3 dzieci teraz nie da sie jasno okreslic nawet po szyjce
bo u mnie to moze byc moment i rozwarcie zacznie sie powiekszac .
Dolegliwosci ktore mnie mecza to oczywiscie przygotowanie do porodu i tego ze skracala sie szyjka .
Pytalam sie o depilacje i lewatywke , polozna powiedzila ze zajma sie mna w szpitalu i mam sie nie martwic o depilacje a jesli chodzi o lewatywe
to moge sama sobie zrobic jak sie zacznie akcja jeszcze w domu jezeli chce .
Powiedzila ze w szpitalu lezy sie z reguly 1-2 dni wiec jak bede miala problemy dala mi godziny przyjec pediatry i poradni laktacyjnej i moge z corcia przyjsc mi ja zbadaja zwaza i wyjasnia wszystkie obawy .

Teraz zostaly mi badania ekg i wymaz 20 stycznia oraz 26 stycznia usg .

Ja juz po obiadku lece polezec jak co dzien , na usg widzialam coreczke , serduszko bije ladnie , wody zachowane ale nie dalo sie okreslic na tym sprzecie co maja ile przybrala , wiec musze czekac .Ale lekarz powiedzial ze wszystko bedzie dobrze i dam rade .

Buziaczki dla Wszystkim .

super że wszystko OK :) zresztą ty masz takie doświadczenie - że dla Ciebie poród to pestka :sklon:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Monica
Witam,
Dziewczyny probuje was nadgonic w czytaniu, ale to jeszcze pewnie tydzien uplynie az bede na biezaco.
Mala spi wiec postaram sie opisac co u mnie sie dzieje.
A wiec... ten moj porid zaczal sie tak niespodziewanie, nawet bym nie pomyslala ze to pojdzie tak szybko. A wiec po wtorkowej wizycie mialam jechac do szpitala, ale na 12:00 mialam wizyte na odciski palcow (staram sie o obywatelstwo) i gdy to powiedzialam mojemu lekarzowi ze do szpitala pojade troche pozniej, nie byl zadowolony, ale powiedzial ze puszcza mnie ale na moja wlasna odpowiedzialnosc:) wiec w te pede pojechalam do urzedu zalatwilam co mialam zrobic i kuzynka mnie odebrala z tamtad i zawiozla do domu, bo przeciez torbe trzebabylo spakowac - w sumie obyloby sie bez niej gdyz w szpitalu wszystko mi dali.
do szpitala dotarlam o kolo 14:00. Podlaczyli mnie pod KTG i stwierdzili ze skurcze jakies tam sa, a ja ich wogole nic nie czulam, tzn. takie delikatne pobolewanie jak bym miala okres dostac.
O 17:00 dotarl moj lekarz i stwierdzil ze moje rozwarcie jest juz na 5 cm, o 17:30 przebil mi wody plodowe... no i sie zaczelo, skurcze co jakies 5, potem 2 minuty... dal mi jeszcze zel zebym sobie sutki masowala, zamiast kroplowki... To masowanie sutkow prtzyspieszylo bardzo porod, dostalam juz mocnych skurczy. O 19:00 zaczelam czuc skurcze parte, wyladowalam w biegu na lozku i po 3 pchaniach Emily przyszla na swiat. Byla 19:08. Cudowne uczucie, miec ja blisko siebie:) Radosc niesamowita. Miala 3,300 i jest 52 cm. dluga.
Za jakas godzinke przewiezli mnie na sale. Acha przy porodzie bl moj maz i siostra - ale ona dojechala 10 minut pozniej jak sie Emily urodzila. Wdziala za to lozysko. Tak apropo bardzo dziwnie wyglada lozysko, bylam zdziwiona jak mi je pokazali...jakie jest duze.
Emily przez caly pobyt w szpitalu praktycznie spala, na karmienie musialam ja budzic, budzenie zajmowalo mi jakies 20 minut, myslalam ze bedzie z niej wielki spioch - tak bylo do dzisiejszej nocy. Musialam wstawac do niej co kilkanascie minut! No dala mi w kosc, w koncu kiedy podalam jej smoczek bylo troszke lepiej, no i wzielam ja do siebie do lozka, gdyz to wstawanie bylo bardzo uciazliwe. Mam nadzieje ze to byla jej reakcja na nowe otoczenie, nowe zapachy i ze dzisiejsza nocka bedzie troszke lepsza. Ale mimo kiepskiej nocy, nie czuje zmeczenia, no zobaczymy jak dlugo dam rade.

Jedyne co mnie troszke martwi to to ze ma szmery na serduszku, ale lekarz powiedzial ze to nic powaznego i na pewno mina, czesto dzieciaczki tak maja po urodzeniu. W kazdym badz razie za 2 tygodnie mam wizyte u kardiologa, zeby to sprawdzic. W przyszlym tygodniu ide do pediatry, musze tylko sie umowic na konkretny dzien.

Ok, to tyle odemnie, mam nadzieje ze u Was ok, doczytalam tylko ze Magduska byla znow w szpitalu - trzymam kciuki za ciebie kochana! Pozdrawiam Was wszystkie i w wolnych chwilach bede wAS PODCZYTYWAMA. nARAZIE JESTEM NA 692 STRONIE, A WIEC JESZCZE TROCHE MAM DO NADROBIENIA:)

ale masz super :)))))))))))) ja też chcę taki poród :D:D:D:D:D GRATULUJĘ JESZCZE RAZ !!!!!

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wiecie co... dzisiaj rano miałam skurcze takie boleśniejsze prądy mnie przehcodziły i brzuch bolał jak na okres, trwało to co jakiś czas nie mierzyłam odstępu, ale pare razy to było. I były dłuższe. przez południe spokój, a od jakiś 15min znowu mnie łapie a mały dzisiaj rano i teraz jak szalony w brzuszku fika. To te przepowiadające skurcze tak dają w kość??

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Dziewczyny pytanie mam do was dot. łóżeczek i pościeli
chce dla brata maluszka kupić coś w prezencie na komode ZOSI mnie nie stać ale może łóżeczko http://alltimax.pl/zdjecia/sofizet/P1100848.JPG
znalazłam takie z pościelą i materacem gryczano-kokosowym(dobry jest?)
za info dziękuję

Odnośnik do komentarza

Zoska już po jednym zdjęciu zakochałam się w pokoju twojej dzidzi, pięknie będzie; a co do ciuszków ja piorę razem, nigdy mi się nie zdarzyło żeby farbowały;
No a co do godziny 10 względem porodu to z racji mojej pracy wszystko zaplanowane i podobnie jak u Lamponinki seks tylko wtedy jak dzieci śpią lub są w szkole – ja nie dość że wiem o której godzinie i w jaki dzień to nawet pozycję znam …

Marmi fajnie że można pojechać do szpitala wcześniej i wszystkie papiery pozałatwiać, a nie to co u nas, te głupie pytania o różne dziwne rzeczy a ty się tu skupiaj na porodzie

Agnieszko31 kuruj się kochana; a to łóżeczko piękne

Esterko względem zastrzyku antykoncepcyjnego ja brałam po poprzednim porodzie, ogólnie byłabym zadowolona, nic mi nie dolegało, plamie nie miałam ale niestety mam uczulenie na jakiś hormon i kiepsko znosiłam samo podanie leku;

Margaretka zdrowia dla córeczki, jak po wizycie u lekarza?

Magdusia trzymaj się kochana, leż i wypoczywaj, może napij się meliski, niech trochę ci emocje opadną, mały czuje twój niepokój

Suchutka dobrze czytać że uspokoiłaś się troszkę po tych badaniach; mi przy założonym ktg przy 80% odeszły mi wody, twoje 40 też nieźle musiało wyglądać może lepiej że nie czułaś? Wychodzi na to że masz wysoki próg bólu, łatwiej urodzisz czego ci oczywiście życzę

Lamponinko bardzo się cieszę że Gabi grzecznie wyszykowana czeka na odpowiedni moment

Monica cudny opis i szybciutki poród, czytałam o tym że masowanie sutków działa jak oksytocyna, szkoda że w Polsce na siłę ładują leki w nas; życzę aby Emily powróciła do dobrego snu i mamusi nie męczyła; co do serduszka nie martw się, faktycznie blisko 90% dzieci ma szmery, ja co chwila z jakimś noworodkiem na kardiologii lądują, nic im nie jest, taki urok

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

ps. o rana szalałam sprzątaniowo, nawet meble chciałam przestawiac ale brzuszek przeszkadza syndrom wicia gniazda jak nic; dopakowałam do torby rzeczy dla malucha, ptrzejrzałam dokumenty do szpitala, najadłam się łazanek jak bąk a teraz leżę i czekam .... :D:D:D

od dziś oficjalnie rodzić mogę :D:D:D

angela no dają w kość te przepowiadające, a najgorsze wn ich jest to że męczą i męczą a niczego nie przynoszą, mijają i czekaj

http://lbym.lilypie.com/cMN5p2.pnghttp://lbym.lilypie.com/EnpQp2.png
http://wojteczek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/033/033420960.png?7232

Odnośnik do komentarza

Aga śliczne to łóżeczko i pościel bardzo ładna, myślę że prezent będzie w stu procentach trafiony :))

Monika ale super się czyta tą twoją relację, jejku zazdroszczę żę tak szybko ci poszło :))) a szmerami się nieprzejmuj, jeśli lekarz mówi że znikną to napewno tak będzie :))) wklej nam czasem jakąś foteczkęco by oczy nacieszyć :D

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Angela dokladnie , juz tylko usg i oczekiwanie na corcie , ale szczerze mowiac czekalam na termin nastepnej wizyty , tak jak maja
inne dziewczyny teraz co tydzien ale ciesze sie , jakby bylo cos nie tak zawsze moge pojechac do szpitala .

Kingus ona juz od listopada glowka w dol , tylko po tym snie balam sie ze sie przekrecila , bo wiadomo roznie bywa .

Ania 26 super zejestes rowniez gotowa , teraz kazda z nas to juz z niecierpliwoscia czeka na ten moment najwazniejszy w zyciu .

Esterko przed tym zastrzykiem masz prawie 6 tygodni na odciagniecie pokarmu i przechowywanie w ldowocei zamrazarce , wiec nie widze problemu .

Monika swietny porod mialas ,gratuluje Ci

Zosia z tym porodem to pestka hihihii tak sie wydaje , im wiecej sie wie i wie na co czeka tym bardziej sie czlowiek boi , nie naleze do kobiet ,ktore
szybciutko rodzi dzieci ale fakt jakos spokojnie podchodze mimo wszystko , wewnatrz czuje obawe ale ogolnie sobie powtarzam ze przeciez musi wyjsc jak weszlo .
Nawet dzisiaj polozna i lekarz powiedzieli ze tym razem bedzie wszystko dobrze ze pojdzie szybko i sprawnie , wiec mam taka nadzije ze tak wlasnie bedzie .
Ale zgodze sie doswiadczenie jest wazne , bo wiem juz jak sie zachowac podczas porodu , nie robic histerii podczas porodu itd.
a najwazniejsza zasada to robic to co ci polozna mowi , wtedy porod pojdzie sprawnie .

Angelaa89
Dziewczyny wiecie co... dzisiaj rano miałam skurcze takie boleśniejsze prądy mnie przehcodziły i brzuch bolał jak na okres, trwało to co jakiś czas nie mierzyłam odstępu, ale pare razy to było. I były dłuższe. przez południe spokój, a od jakiś 15min znowu mnie łapie a mały dzisiaj rano i teraz jak szalony w brzuszku fika. To te przepowiadające skurcze tak dają w kość??

Angela moga dac w kosc ale pilnuj skurczy i zapisuj co ile masz i jak dlugo sam skurcz trwa , jezeli zaczna byc bardziej regularne i coraz dluzsze zacznij ju zn apowaznie liczyc .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Angela ja po kroplówce na wywołanie dostałam takich skurczy, poprostu maskara to była, były regularne nawet już co 3 minuty, bolały zajeb... mocno po podłodze się już tażałam a one mnie na badanie i do mnie dziewczyno nic się nie dzieje, zero rozwaecia to przepowiadające, wiesz jak się przeraziłam żę tak bolało a to tylko przepowiadające :((( dali mi jakiś czopek to mi trochęprzeszły i zaczoł mi po tym czop śluzowy odchodzić a tak nic po za tym

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszko sliczne lozeczko i sliczny orezent bylby ale powiem ci kochana najlepiej zapytaj zainteresowanych , dlatego ze oni moga juz miec te swoje lozeczko wymarzone dla malenstwa .
Angela zrob tak jak mowila K@chna wez ciepla kapiel albo prysznic i albo sie rozkreci albo nie , i oczywiscie licz czasy .
Trzymam kciuki , mozliwe ze faktycznie jestes nastepna .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...