Skocz do zawartości
Forum

Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe


Kinqa

Rekomendowane odpowiedzi

Angelaa89
Zoska a ja sie zakochałam w mebelkach z rajdu Dakar... cudo.... dlaczego nie mo drzewek na których rosną pieniążki....

no właśnie ....

ale co tam - co by było nawet jakbyśmy mieli pieniążki w nieograniczonej ilości jakby naszych maleństw nie było - przecież i tak najważniejsze jest dzieciątko :I love you1: najważniejsza osoba w pokoiku i to wszyscy na nią zwracają uwagę :I love you1:

ojej jaka ja jestem ciekawa jak będzie wyglądało moje dzieciątko - do kogo będzie podobne :I love you1:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=3532

Odnośnik do komentarza

Zoska dokładnie... Kurcze ja też się zastanawiam, jak będzie wyglądał do kogo będzie podobny... Żeby był zdrowiutki i nie chorował. Ciesze się,że łóżeczko stoi i czeka, komoda jest tylko wózka nie mamy, może pod koniec miesiąca uda się zamówić zależy od tego,czy pieniążki będą. Najbardziej nie moge się doczekać naszego synka, mojego, tego że będę mamą-mama-jak to brzmi...

http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqyhqptts.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jy754j0c9.png
http://s1.suwaczek.com/20160604310123.png

Odnośnik do komentarza

Magduśka kochana jak fajnie, ze się do nas odezwłaś, leż i odpoczywaj to mam nadzieję, ze te 2 tygodnie to bez problemu wytrzymacie, najważniejsze że Bartuś zdrowo rośnie i ze już taki duży :I love you1:

Suchutka no i całe szczęście że wszystko dobrze i dobrze, ze mały ruchliwy chociaż nie musisz sie martwić czy coś z nim nie tak :I love you1:

Kejranko wcale nie takie zwykłe to łóżeczko, bardzo ładnie wygląda i ma szuflade, pochwal sie jeszcze jak zamówisz pościel

Margaretko
mam nadzieję, że u Twojej córci to nie oskrzela, daj znac jak wrócisz od lekarza

Laponinko czekamy na wieśći powizytowe

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

Magduś, tak to bywa w ciąży. Wiem co czujesz jak twój synuś płacze, ja ja byłam w szpitalu nikola płakała mi w słuchawke, było mi ciężko.
zaraz zacznie się u ciebie 34tydzień, jest już coraz to bliżej i bliżej z każdym dniem, szpitale są dobrze wyposażone w sprzęt, j.anna urodziła chyba w 34 tyg, i jest szczęśliwą mamą. U ciebie też będzie cudownie. Jesteś bliżej niż dalej więć myśl pozytywnie , wszystkie Lutóweczki napewno wierzą w Ciebie i trzymają kciuki!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/5500b1c391.png
http://www.suwaczek.pl/cache/be594c2311.png
http://www.suwaczek.pl/cache/963f5731ee.png

Odnośnik do komentarza

dzieńdoberek,

Monica- sliczna córa, serdeczne gratulacje!!!

Marmi to siedzisz na bombie zagarowej, ale lada dzień mała może być z Tobą, super!!!!

Suchutka super, że z dzidziolem wszystko w porządku

Magdusia - dobrze, że już wróciłaś, myślę, że jeśli Bartek nawet teraz by się urodził, wszystko by było w porządku

Lamponinko wózki ładne, ale chyba rzeczywiście nie na polske chodniki takie kóleczka. Ja sobie też myśle, że dzidziuś ma wygodnej, jeśli leży w w prawdziwej gondolce i cieplej mu, jak taka zima, jak u nas. Ale Ty masz słoneczną Italię...

Italy eh, też bym sernika zjadła, osatnio robiłam na święta, a teraz to mi sie nie chce, zrobiłam kilka dni temu rogaliki z konfiturą czereśniową, a średnio mi wyszły :frown:

Wczoraj zmontowaliśmy łóżeczko, Kejranka bardzo podobne do Twojego. Zastanawiam się tylko nad tym materacem gryczano-kokosowym. Ta strona gryczana wydaje mi się dziwnie miękka i strasznie szeleści, a kokosowa jakby ciut za twarda...

Co do ceratek i zabezpieczeń łóżeczkowych, ja kupiłam ceratkę, myślicie, że to aż tak potrzebne, jeśli chce się używać pieluszek jednorazowych? One sa tak chłonne, wiec czy jest szansa na "mokre" nieposodzianki?

Przewijak dziś kurier przywiózł, kupiłam też kilka drobiazgów, tylko zamiast szczotki do mycia butelek dostałam szczotkę do mycia zębów dla niemowląt....:kiepsko:

Zamówiłam też śpiworek na allegro, ale już przesyła idzie ponad tydzień, chyba będę musiała się przejść na pocztę, a ledwie się już toczę....

U mnie brzuch nie twardnieje, skurczy nie czuje, tylko rano ciągniecie w dole brzucha, ale mam wrażenie, że i tak na bombie zegarowej siedzę... W poniedziałek mam wizytę, więc zobaczymy.

Miłego dnia mamusie!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/uch5j44jso896uff.png

http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhqvklkr90kfu.png

Odnośnik do komentarza

Agusik dobrze, ze choć czasami do nas coś napiszesz to chociaż wiadomo, ze u Ciebie jest oki

Kingusiu a ja tam bardzo lubię jak kopie, wtedy wiem chociaż, ze jest oki

Martitaolivia czyli u Ciebie też wszystko dobrze, jak brzuch nie twardnieje i nie ma skurczy czyli oki, widze, ze zakupy też w pełni

a ja własnie skończyłam sprzatać mieszkanko, teraz zrobię obiadek i jestem wolna, można poleniuchowac :36_33_18:

http://www.suwaczek.pl/cache/1b004e340f.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274769d0.png?2831http://www.suwaczki.com/tickers/nqtkdf9hamd0ffn8.png

http://s6.suwaczek.com/20001028040117.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Wrocilam , u corci wszystko dobrze , nadal glowka w dol nie zrobila mamy w konia i sie nie obrocila jak we snie
szyjka skrocona ale trzyma , glowka niziutko , lekarz powiedzial ze jest gotowa i moze w kazdej chwili zaczac sie akcja porodowa ale moze rowniez poczekac , ze wzgledu ze urodzilam 3 dzieci teraz nie da sie jasno okreslic nawet po szyjce
bo u mnie to moze byc moment i rozwarcie zacznie sie powiekszac .
Dolegliwosci ktore mnie mecza to oczywiscie przygotowanie do porodu i tego ze skracala sie szyjka .
Pytalam sie o depilacje i lewatywke , polozna powiedzila ze zajma sie mna w szpitalu i mam sie nie martwic o depilacje a jesli chodzi o lewatywe
to moge sama sobie zrobic jak sie zacznie akcja jeszcze w domu jezeli chce .
Powiedzila ze w szpitalu lezy sie z reguly 1-2 dni wiec jak bede miala problemy dala mi godziny przyjec pediatry i poradni laktacyjnej i moge z corcia przyjsc mi ja zbadaja zwaza i wyjasnia wszystkie obawy .

Margaretko swieta racja nie znamy dnia i godziny

Anulka moj synus juz tak ma , lubi przedszkole i lubi kolegow i dlatego chetnie chodzi nie mowiac juz o paniach w przedszkolu
ale tez jest odwrotowcem , jak mowie nie idz do przedszkola bo zle sie czujesz to udaje zdrowego i nic go nie boli ale sa momenty ze nie chce mu sie isc i zaczyna
udawac , ze ma kaszelek ze brzuszek go boli ogolnie to komicznie wyglada .
Jak byl mlodszy tez robil problemy z posciem do przedszkola tzn nie plakal ale ciezko go bylo z lozka wyciagnac , czasami marudzil zanim sie go ubralo .

Iatalko
smacznego , uwielbiam serniczki kazdego typu ,jak ci zazdroszcze .
Ciesze sie ze nocka minela spokojnie , spioch z ciebie .

Marmi co do wagi to zostalam pochwalona przez polozna , w sumie 9 kg wyszlo , powiedzila ze juz po porodzie bede miala z 3 kg mniej i szybko spadne na wadze .
Usmialismy sie z tej wagi ,bo powiedziala ze jak jeszcze bede karmic piersia do filigramowa dziewczynka sie stane .

Magduska
trzymaj sie kochana , rozumiem cie bradzo dobrze kazdy dzien to radosc , martwia mnie tez te twoje krwotoki .
Ale bedzie dobrze , juz niedlugo a spokojnie bedziesz mogla rodzic .
Trzymam za Was kciuki i bede sie modlila by wszystko zakonczylo sie dobrze .

Zosia ja to samo , lekarz mowi wszystko ok , dziecko gotowe na przyjscie na swiat , nie musze sie martwic i mam wrazenie takiego niedosytu , ze niby brak zainteresowania
a potem normalnie to walnelabym sie w leb na opamietanie , przeciez dziecko zdrowe , wszystko dobrze , wszystko skontrolowane
to czego ja chce , ciesze sie ze moja ciaza przebiega bez komplikacji wiekszych .

Suchutka ciesze sie ze wszystko dobrze , no widzisz przyczyna jest ruchliwosc dziecka , wiec bedzie nadal wszystko dobrze .
Gratulacje , teraz mozesz byc spokojna .

Kingusia sikanie to chyba problem nas wszystkich , ale skonczy sie po porodzie wiec wytrzymamy z ganianiem do kibelka .
Mi jak sie chce siku w nocy to sie cholernie wkurzam , bo po pierwsze musze sie wykulac z lozka , ubrac ciapy i zaiwaniac po schodach na gore .
Srednio co 2 godzinki latam w nocy . W dzien juz lepiej , tez czesto ale jakos inaczej .
Nie musze przynajmniej z lozka wstawac .:D

Margaretko nie raz ci wyplynie cos bardziej gestego z pieluszki jednorazowej zobaczysz , moze nie na poczatku ale potem moze sie dziecko zabrudzic po pas a nawet szyje .
Ceratki dobrze kupic takie nie szelaszczace sa takie z bialego tworzywa ale tez nalezy uwazac , bo w lecie jak goraco jest to moze powodowac odparzenia , skora nie oddycha tak wtedy dziecka .

Martitaolivia u nas nie ma strasznych zim , jak spada ponizej zera to w nocy i to sporadycznie dzisiaj mamy np . +6 stopni , wiec nie ma tak zle , poza tym mam wklad ala nosidelko jak gondola do wozka , wiec
nie ma problemu .

Na koniec jak wychodzilam , bo to jest ostatnia wizyta jaka mialam w gabinecie , polozna mowi ze ja nie chce urodzic szybko i sie smieje , ja mowie ze wrecz przeciwnie i do tego lekarz mowi , wy nie zartujcie bo zaraz nam sie tutaj zacznie porod .
A polozna bedzie dobrze , urodzisz sylwia w 40 tc , posmialismy sie jeszcze troche w trojke , podziekowalam jeszcze raz za opieke a lekarz mowi to widzidzimy sie na porodowce .
Teraz zostaly mi badania ekg i wymaz 20 stycznia oraz 26 stycznia usg .

Ja juz po obiadku lece polezec jak co dzien , na usg widzialam coreczke , serduszko bije ladnie , wody zachowane ale nie dalo sie okreslic na tym sprzecie co maja ile przybrala , wiec musze czekac .Ale lekarz powiedzial ze wszystko bedzie dobrze i dam rade .

Buziaczki dla Wszystkim .

http://tmp1.glitery.pl/text/59/45/1-Moje-Kochane-Dzieci-1548.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/d391e82678.png
http://www.suwaczek.pl/cache/b4e19d80c9.png
http://www.suwaczek.pl/cache/1ce246b6a2.png
http://www.suwaczek.pl/cache/57834841e6.png

Odnośnik do komentarza

lamponinka
Witajcie
Wrocilam , u corci wszystko dobrze , nadal glowka w dol nie zrobila mamy w konia i sie nie obrocila jak we snie
szyjka skrocona ale trzyma , glowka niziutko , lekarz powiedzial ze jest gotowa i moze w kazdej chwili zaczac sie akcja porodowa ale moze rowniez poczekac , ze wzgledu ze urodzilam 3 dzieci teraz nie da sie jasno okreslic nawet po szyjce
bo u mnie to moze byc moment i rozwarcie zacznie sie powiekszac .
Dolegliwosci ktore mnie mecza to oczywiscie przygotowanie do porodu i tego ze skracala sie szyjka .
Pytalam sie o depilacje i lewatywke , polozna powiedzila ze zajma sie mna w szpitalu i mam sie nie martwic o depilacje a jesli chodzi o lewatywe
to moge sama sobie zrobic jak sie zacznie akcja jeszcze w domu jezeli chce .
Powiedzila ze w szpitalu lezy sie z reguly 1-2 dni wiec jak bede miala problemy dala mi godziny przyjec pediatry i poradni laktacyjnej i moge z corcia przyjsc mi ja zbadaja zwaza i wyjasnia wszystkie obawy .

Kingusia sikanie to chyba problem nas wszystkich , ale skonczy sie po porodzie wiec wytrzymamy z ganianiem do kibelka .
Mi jak sie chce siku w nocy to sie cholernie wkurzam , bo po pierwsze musze sie wykulac z lozka , ubrac ciapy i zaiwaniac po schodach na gore .
Srednio co 2 godzinki latam w nocy . W dzien juz lepiej , tez czesto ale jakos inaczej .
Nie musze przynajmniej z lozka wstawac .:D

Na koniec jak wychodzilam , bo to jest ostatnia wizyta jaka mialam w gabinecie , polozna mowi ze ja nie chce urodzic szybko i sie smieje , ja mowie ze wrecz przeciwnie i do tego lekarz mowi , wy nie zartujcie bo zaraz nam sie tutaj zacznie porod .
A polozna bedzie dobrze , urodzisz sylwia w 40 tc , posmialismy sie jeszcze troche w trojke , podziekowalam jeszcze raz za opieke a lekarz mowi to widzidzimy sie na porodowce .
Teraz zostaly mi badania ekg i wymaz 20 stycznia oraz 26 stycznia usg .

Ja juz po obiadku lece polezec jak co dzien , na usg widzialam coreczke , serduszko bije ladnie , wody zachowane ale nie dalo sie okreslic na tym sprzecie co maja ile przybrala , wiec musze czekac .Ale lekarz powiedzial ze wszystko bedzie dobrze i dam rade .

Buziaczki dla Wszystkim .

No ja mam na tym samym piętrze wc, ale gorzej z kuchnią , bo piętro niżej cholercia :hahaha:
ale mi się nie chce nawet zwlec swoich zwłok jak chce mi się siusiu, ale zmuszam się, bo sobie tłumaczę, że jeszcze w morzu się utopię podczas snu :hahaha: :sofunny:

Dobrze,że z małą OK i główką do dołu ... w takim razie jesteś gotowa jakby co:D ...
to fajniutko :big_whoo:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqprroeqtjy1ztqb.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dhi43e3k4u27zg55.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny dawno do was nie zaglądałam ale tak jakoś czasu nie miałam. Widze że zajęta byłam tym czym i wy, czyli zakupami i przygotowaniami. Ja już w zasadzie wszystko mam gotowe. ostatnie rzeczy stopniowo piorę i układam. Trochę dziwnie tak czekać, mój pierwszy syn wyskoczył znienacka i wcale jeszcze nie byłam przygotowana pod żadnym względem. A teraz mam wszystko i czekam.

http://s6.suwaczek.com/20060610040114.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34120.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-41283.png

http://www.suwaczek.pl/cache/ef5a644aef.png

http://www.suwaczek.pl/cache/aa1b9423de.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...