k@chna Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 mag dasz radę, mamina intuicja wszystkiemu da radę najważniejsze żebyś uznała malucha za odrębnego człowieczka żebyś nie dała sobie delikatnie mówiąc wejść na głowę bo potem nawet siusiu sama nie pójdzieszkingusia ubieranie maluszka to pikuś, jak mówią pan pikuś dasz radę, ja też ubieram jak dziewczyny body, pampers i pajacyk lub kaftanik i śpioszki; ja zamiast rożka używam kocyk nie wiem nawet dlaczego, wydaje mi się w kocyku cieplej marmi ja już nie w ciąży a też uważam że za wcześnie na przeniesienie nas na noworodki, tyle u nas ciężaróweczek że szkoda że tak szybko; mi hormony mocno dają się w kość, płakać mogę o nic, denerwuję się mega szybko oj niech to minie Odnośnik do komentarza
k@chna Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 ja już chyba dziś nie zajrzę, też goście się dziś zapowiedzieli udanego wieczoru dziewczynki spokojnych porodów gdyby któraś zdecydowała się na dziś Odnośnik do komentarza
Monica Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Witajcie kochane,Ale niespodzianka: Margaretka gratulacje wielkie, Italy i Ty tez rozpakowana, ciesze sie ze juz po, gratuluje a o bolu juz pewnie nie pamietasz:) Suchutka, nie matw sie, napewno Szymek jest zdrowy, oni tylko musza sie upewnic na 100%. Dobrze ze jest pod kontrola. Wierze ze wszystko bedzie dobrze. I nie czytaj tych wiadomosci na necie. Mozna oszalec i tylko czlowiek nakreca sie niepotrzebnie i denerwuje. Trzymam mocno kciuki za pomyslna wizye. Bedzie dobrze zobaczysz. Marmi 3 cm. to juz cos sie dzieje, lada chwila bedziesz tulic Zosienke:) Kingus moja mala byl w szpitalu ubierana w kaftanik i pampersa i zawijali ja w pieluszke. A po domu to ubieram ja w body + spodenki i skarpeteczki - to moj ulubiony zestaw i jak lezy to przykrywam ja kocykiem. Odnośnik do komentarza
Monica Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 A ja mam takiego lenia dzisiaj ze szok, nic nie chce mi sie robic, pospalam znow do 10:30, tyle dnia stracone, teraz juz siedze ponad godzine na forum, a czas ucieka. No nic musze wziasc jakis prysznic, obiadek przygotowac i na spacerek wyjsc z moja mala. Dzieki za zyczenia, szok!!! jak ten czas leci - to juz miesiac stuknal. Emily rosnie, ubranka zmienilam na wieksze, juz spokojnie zakladam jej te na 3 mce, sa takie luzniejsze. Ciekawe ile juz wazy. We wtorek sie dowiem na wizycie u kardiologa;) golnie zauwazylam ze zrobila sie taka ubita, glowka przewraca w rozne strony, silna jest, no i smieje sie dosc czesto, a nawet wydaje odglosy. Kochana malutka.Dziewczyny trzymam kciuki za wasze porody, by byly szybkie i bezbolesne;) Odnośnik do komentarza
annulkaa Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Italy wielkie gratulacje!!! wspolczuje bolu...;(szybko wracaj do siebie PIOTRUŚ KASIEŃKA Odnośnik do komentarza
ariadnaa Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Lutóweczki witajcie na niemowlakach Odnośnik do komentarza
Kinqa Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 ariadnaaLutóweczki witajcie na niemowlakach ja jeszcze bez niemowlaka hehe Odnośnik do komentarza
lamponinka Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 ariadnaaLutóweczki witajcie na niemowlakach Dziekujemy , wprawdzie nie wszystkie sie rozpakowalysmy ale widac ,ze malymi kroczkami przechodzimy na inny etap w naszym zyciu , rownie pieknym . Odnośnik do komentarza
zosia_samosia Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 kingusia1991ariadnaaLutóweczki witajcie na niemowlakach ja jeszcze bez niemowlaka heheJa też :( Odnośnik do komentarza
agak168 Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 gratulacje dla rozpakowanych mamusiek i dla tych które są już tuż tuż przy mecie Odnośnik do komentarza
lamponinka Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Ale cisza dzisiaj czyzby cisza przed burza Dziewczyny gdzie jestescie ????????? Marmi Anulka Zosia Mag,Angela , Lowiusiam,Ewik, Luiza , Krzyk ciszy , czyzbyscie na porodowkach byly ???? - halooooooo!!!!!!!!!! K@chna ma gosci , Esterka nie ma neta, Zosia samosia sie odezwala dalej 2w1 . Moniko witaj ja tez od dwoch dni senna jestem ale walcze , dzisiaj mala przechodzi sama siebie najchetniej przy cysiu caly dzien by byla i zasypiala , jak ja klade do lozeczka sie budzi , do wozka to samo , chyba tez ma zly dzien przytulona do cysia zasypia i spi nie jedzac wcale , wystarczy ze jest blisko . Odnośnik do komentarza
ariadnaa Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Nas też przenieśli w połowie miesiąca. Odnośnik do komentarza
mag349 Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Ja jestem, tylko siedzę cicho, bo nie mam już sił do tego remontu. A niby to takie drobiazgi tylko. To codzienne sprzątanie mnie wykańcza, choć tak prawdę mówiąc niewiele jest rzeczy, które mogę zrobić. Resztę robi mój Tato! A Ł. przyjdzie na gotowe i jeszcze nosem kręci na kolor. Denerwuje mnie to, że nie mogę się ruszyć, bo wszystko zagracone, w kuchni nie ma jak się obrócić ani dostać do lodówki. Stanie przy kuchence to już całkeim niezła gimnastyka, zwłaszcza z takim brzuchem! Nie mogę torby spakowac do szpitala, bo nie mam dostępu do rzeczy! A cały dzień męczy mnie zgaga, obrzęki na nogach pieką coraz bardziej i mam takie jakby małe cofki. Zła jestem ogólnie.Dla ukojenia zmysłów zrobiłam kartke walentynkową, która jak walentynkowa wcale nie wygląda, ale jakoś mi się podoba :) Odnośnik do komentarza
Kinqa Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 mag jeszcze 16 dni do Twojego terminu hehe ewentualnie może wcześniej trzeba się pocieszać jakoś... Odnośnik do komentarza
mag349 Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Wiem Kinguś, tylko się zastanawiam cały czas, czy z tą cesarką tez będzie mi kazał czekać, aż się zacznie. Przyznam, ze strasznie mnie irytuje to, ze nie wiem. Byle do wtorku!! Odnośnik do komentarza
Kinqa Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 mag349Wiem Kinguś, tylko się zastanawiam cały czas, czy z tą cesarką tez będzie mi kazał czekać, aż się zacznie. Przyznam, ze strasznie mnie irytuje to, ze nie wiem. Byle do wtorku!!a we wtorek masz wizytę?? to może ustalicie już termin na CC Odnośnik do komentarza
mag349 Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 No ,własnie we wtorek. I mam nadzieję, ze się dowiem w końcu co i jak. Nie znosze niezorganiozowania. Chyba zaraz spac idę, choć wcale mi się nie chce, ale może uda mi się trochę zasnąć, bo potem jak zwykle będe się kręcić. A rano wstać trzeba! Odnośnik do komentarza
Kinqa Opublikowano 12 Lutego 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 ja też zmykam spaćku ;)pewnie jutro będzie wielki babyboom, bo Marmi , Angelaa i Kejranka ucichły pozostałe też w miarę więc może, może...dobrej nocki życzę wszystkim! :) Odnośnik do komentarza
lamponinka Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Chorobcia Mag widzisz dziwne ze nie powiedzial ci dokladnie jak ma to wygladac , mam nadzieje ze we wtorek sie dowiesz jak nie zlapie cie wczesniej .A ja znalazlam fajny artykul , pewnie zanudzam Was tymi artykulami w necie , dotyczy on zywienia podczas karmienia piersia .Dla zainteresowanych wstawiam linka .medycynaintegracyjna.pl ť Karmienie piersiÄ Wiadomo co artykul to inne teorie ale ten wydaje sie najbardziej normalny i logiczny . Odnośnik do komentarza
lamponinka Opublikowano 12 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2010 Mag sliczne sa Twoje prace , bede musiala mojej corce starszej pokazac , ona eraz zakochana jest i mysle ze jej sie spodobaja i to bardzo .Mi sie podobaja , walentynkowa rowniez superowa , a notesik , w sam raz do pisania pamietnika przez nastolatki i nie tylko . Super . Odnośnik do komentarza
zoska Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 kicia28cześć dziewczyny ile z was jeszcze czeka na dzidziusia? bo ja jeszcze w dwupakuja też jeszcze w dwupaku - i niech mi ktoś powie - kiedy ja ?? bo ja już bym chciała Angelaa89Na zajęcia nie chodze za bardzo, matury w tym roku nie będe pisała tylko w przyszłym... Od wrześśnia musze zbierać wiadomosci.No dziewczynki bierzemy sie za rozpakunkiI wiecie coo... dzisiaj jest mój termin prawdziwy od lekarza porodu... Wczoraj mi czop odchodzil takie gluty krwiste... No i ciekawe czy długo jeszcze będe czekała na rozkręcenie akcji. Ale jak coś w czwartek do szpitala mam iść;)no mi też nie chce się brać za pisanie pracy mgr jak pierwszą napisałam w 2 tygodnie to teraz mam takiego lenia pewnie jak się troszkę ogarnę z bejbi to się za to wezmę :) we wrześniu najwyższy czas się obronić :) to widzę - że u Ciebie już lada moment super :) luizaaMy jeszcze w dwupaku !!! Chociaż podobno mój M. jest umówiony z Nastką na poród dzisiaj - zobaczymy.i jak tam ?? bo my na 20-tego z Filipkiem się umówiliśmy no i z mag349 lamponinkaMoje malenstwo coraz bardziej madrzejsze jak slicznie patrzy swoimi oczkami coraz czesciej usmiecha sie przez sen a ostatnio przez sen smiala sie w glos az mi lezka poleciala . Kochana moja , normalnie nasze malenstwa to cud natury .ale masz fajnie to jest tyle radości - pierwszy uśmiech ... ojej :) albo jak dziecko się kapnie, że ta rączka która nieraz pojawi się przed jego głową to jego a potem się kapnie, że ma dwie rączki i może je połączyć niby prosta rzecz - a dla dziecka jest to wielki postęp mag349Zosia - dosypiasz jeszcze? Ja dziś w miarę nawet, tyle , że z bólami. Ale jakies 6 godzin przespałam. Wilki mi się śniły, takie bielutkie! Wczoraj już nie zaglądałam, bo zaczytałam się w książce, położyłam standardowo koło 1:00... Dzisiaj coś mnie brzuch boli, ale zaraz zajmę się pracą to może zapomnę. Mam już dość tego gruzowiska w domu, wszechobecnego pyłu i zapachu mokrego tynku. Nie mam siły do sprzątania, ani patrzenia jak mój Tata się z tym męczy. Chciałabym, zeby już było po wszystkim. Ps. Pytanko mam jeszcze do tych z Was, które puchną lub puchły: czy Was tez te obrzęki tak bolały??no wczoraj udało mi się pospać w dzień 2 godzinki ... ale czytałam was w ciągu dnia - tylko jakoś weny nie miałam .. jakoś doła złapałam no z tym remontem ja cię rozumiem - nienawidzę remontów mi puchną od jakiś 2 tygodni nogi - to boli mnie np te opuchnięcie na kostce jak dotykam ... skóra jest naciągnięta i to chyba od tego ... Kejrankadziewczyny ja dzisiaj miałam jakas kiepską noc, o 2 się obudziłam z okropną zgagą, było mi strasznie niedobrze, myslałam żę wymiotować będę i jakoś słabo mi było, niemogłam się podnieść, wstałam jakoś wziełam Reeni i położyłam się, brzuch cały twardy i nawet jakieś lekkie skurcze były ale zasnełam i nic :((( rano wstałam to mnie trochę przeczyściło ale nic nieboli i cisza :((( nie martw się - już niebawem i ty będziesz miała maleństwo w ramionach - ja jestem na samą końcówkę lutego i mam dosyć - to się wcale wam nie dziwię, że wy też chciałybyście być już po suchutkaU mnie bez rewelacji Wpadam w jakiś kompletny dołek. Najpierw wyszła kontrola Szymkowi w lewym uszku :( Pocieszyli mnie znajomi którzy mieli taka sama sytuacje i w badaniu w 3 miesiacu wyszło już wszystko ok. A teraz okazało sie ,że moj maluszek ma bardzo malutkie ciemiączko przednie. 0.3x0.3 :( I musimy to kontrolowac :( Poczytałam troszke na internecie o tym, i jestem po prostu załamana.... :(wszystko będzie dobrze a na necie można naprawdę się zdołować - bo tu jest wszystko - jak to mówią - czego nie ma w internecie to nie istnieje ... najważniejsze, że maleństwo będzie pod kontrolą lekarską i wszystko będzie OK a twój szkrabek - tak słodko śpi Marmigłowa niżej, rozwarcie na 3cm, na ktg skurcze ale oczywiście i tak może się nic nie rozkręcić. jutro znowu wizyta (teraz będzie codziennie) na 8:30 - nie wiem jak ja wstanę bo zawsze w weekendy długo śpię. byle do środy - wtedy idę do szpitalano to postępy są powodzenia dzisiaj na wizycie - a może już do niej nie dotrwasz :) ale fanie to ty i Angelaa będziecie lada moment MAMUSIAMI lamponinkaDziewczyny gdzie jestescie ????????? Marmi Anulka Zosia Mag,Angela , Lowiusiam,Ewik, Luiza , Krzyk ciszy , czyzbyscie na porodowkach byly ???? - halooooooo!!!!!!!!!!jeszcze NIE ale bym się nie obraziła jak TAK mag349Wiem Kinguś, tylko się zastanawiam cały czas, czy z tą cesarką tez będzie mi kazał czekać, aż się zacznie. Przyznam, ze strasznie mnie irytuje to, ze nie wiem. Byle do wtorku!!no własnie - byle do wtorku - też już czekam - w poniedziałek tylko muszę skoczyć na badanie krwi i ten mocz oddać - nie lubię tego :( Odnośnik do komentarza
zoska Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 stokrotka_87sms od Italki : Niunia urodzila sie o 12:20 sn 4030 i 57cm ... 10punktow Apgar ,bolalo jak cholera !!ITALKO GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odnośnik do komentarza
zoska Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 A dzisiaj mija mi 38 tydzień Mogę zaśpiewać - to już jest koniec jedną mam nadzieję, że nie urodzę w 42 tygodniu chociaż czym później tym dłużej posiedzę na urlopie :) Kingusia - u Ciebie też 38 tydzień - gratki Krzyk_Ciszy - także 38 tydzień - gratulacje Zosia Samosia - gratuluję 39 tygodnia Lowiusiam - mija 42 tydzień - ciekawe co tam u Niej ... pewnie PO, mam nadzieję, że niebawem się odezwie :) A co "mówi teoria" na temat 38 tygodnia ?? Dziecko waży około 3100gram i ma około 50-51cm długości.Maluch jest już gotowy do przyjścia na świat. Możesz być spokojna, donosiłaś maleństwo.Dziecko prawie całkowicie straciło pokrywający całe ciało meszek. Po porodzie może go zostać jeszcze troszeczkę na czole, szyi i ramionkach. Zniknęła też prawie cała maź płodowa. Chroniła ona dziecko przed wpływem płynu owodniowego na jego delikatną skórę.Wraz z przepływem krwi maluch otrzymuje od mamy dawkę różnych hormonów, które wyrażają różne Twoje emocje. W ten sposób maluch zaczyna kształtować swoje emocjonalne preferencje.Dno macicy znajduje się ok. 36-38cm od spojenia łonowego i ok. 16-18cm od pępka.Coraz silniej odczuwasz skurcze Braxtona-Hicksa. Odnośnik do komentarza
ewik784 Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 hej a ja na 12.00 do szpitala na kontrolę i być może tam zostanę. Od wczoraj z nerwów nic nie jadłam, ręce mi się trzesą , serce kołacze, a Kuba kopie jak szalony . Trzymajcie kciuki dziewczyny abym została i niedługo tuliła mojego Kubusia. Odnośnik do komentarza
krzyk_ciszy Opublikowano 13 Lutego 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2010 Hej dziewczynki. Italy - pobiłaś wszystkie dziewczyny. Gratuluję klopsika.Ja jestem, jestem tylko przechwaliłam się ostatnio dobrym samopoczuciem a teraz zmieniło się na - "całkiem do niczego" Nocka okrutna, pobudka jakieś 15 razy co pół godziny (do toalety), do tego jakiś potworny głód mnie dopadł - mam zasady i nie jem w nocy, przez co skręałam się aż z bólu, matko zjadłabym wszystko No, ale nic - to już końcóweczka, damy radę.Zośka, Mag, Kingusia - również gratuluję 38 tygodnia, to już możemy rodzić od dziś bez najmniejszych obaw. Dopiero oglądałam pozytywny test który się pomyli, tak jak dwa poprzednie, hahaha Brałam sobie castaganus i wiesiołek na obniżenie prolaktyny i cholerne ziółka wydłużyły mi cykl - o 9 miesięcy Niesamowite, prawdziwy cud.A reszta chyba naprawdę na porodówkach - Marmi, Angela, Kajeranka?? . Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się