Kociaki i dzieci

[Gość Izabelin]

U mnie też ciężka obraza była. 3 dni byłam w szpitalu z Mikołajkiem, koty tęskniły ale po powrocie takie fochy ostawiły, że hej. Dopiero jak puszka z tuńczykiem została otwarta humor się poprawił

Małgoś trzymam mocno kciuki za szczęśliwą adopcję :Uśmiech:

[Małgosia]

Izus co sie działo???????????:Smutny:

[Gość Izabelin]

Małgosia

Izus co sie działo???????????:Smutny:

Zaczęło się od gorączki i luźnych stolców. Myśleliśmy, że to zęby. Po 4 dniach zaczęły się wymioty. Lekarka zdiagnozowała rota wirusa. Gdy nie przeszło po następnych 5 dniach, wylądowalismy w szpitalu z objawami odwodnienia. W środę mają być wyniki posiewów i dowiemy się co było przyczyną tego stanu rzeczy.

[CosmoEwka]

z okazji 7 urodzin - fota CosmoKota :)

[Małgosia]

Izabelin

Małgosia

Izus co sie działo???????????:Smutny:

Zaczęło się od gorączki i luźnych stolców. Myśleliśmy, że to zęby. Po 4 dniach zaczęły się wymioty. Lekarka zdiagnozowała rota wirusa. Gdy nie przeszło po następnych 5 dniach, wylądowalismy w szpitalu z objawami odwodnienia. W środę mają być wyniki posiewów i dowiemy się co było przyczyną tego stanu rzeczy.

cholera sie przyplątało
daj koniecznie znac jakie wyniki
i sił a głównie zdrówka zycze!!!!!!

[Małgosia]

CosmoEwka

z okazji 7 urodzin - fota CosmoKota :)

ale cudo!!!

[Gość Izabelin]

Cosmo boskie zdjęcie

Małgoś dzięki, mam nadzieję, że wyniki będą ok, bo Młodemu tyłek odżył i dokazuje 10 razy gorzej niż przed chorobą

[Małgosia]

czyli tak źle i tak niedobrze

[Gość Izabelin]

Małgosia

czyli tak źle i tak niedobrze

niestety za bardzo chyba rozpieśliśmy Go w tej chorobie

[Asik]

Izabelin - przykro mi z powodu szpitala i ciesze sie bardzo ze juz lepiej!

CosmoEwka - super fotka :)

Malgos - jak adopcje? jest jakis ruch?

[Małgosia]

Asik niestety nie ma chętnych na dachowce

[Gość Izabelin]

Małgosia

Asik niestety nie ma chętnych na dachowce

Niedobrze, ale tak patrząc to teraz sezon urlopowy i raczej chętnych nie ma. Mam nadzieje, że po sezonie właściciele się znajdą :Uśmiech:

[Małgosia]

Izabelin to samo mówie sobie
ze kiepski moment
ale tez jest problem teraz aby je trzymac :(
ech....

[Gość Izabelin]

Będzie dobrze :Uśmiech:

[Małgosia]

no musi byc ;)

zaraz znowu moje sie obraza na mnie ze wyjechałam
wczoraj przypadkiem kotka spędziła noc na balkonie
nie pytajcie jak nam pokazała, ze jest zła

[Gość Izabelin]

Małgoś takie teksty działają na mnie jak czerwona płachta na byka zaspokuj moją ciekawość i co takiego zrobiła kocina, bo zaraz pypcia na tyłku z ciekawości dostanę

[Małgosia]

jak ja Cię lubię

na szczęscie trafiła się jej wyjątkowa ciepła noc, leżaczek i koc na balkonie wiec nie miałam wielkich wyrzutów ze zamknełam balkon nie sprawdzając czy jej nie ma tam
a ona na znak wielkiej wsciekłości, ze spać nie mogła w sypialni w nogach
walneła wielka kupę zaraz przy drzwiach balkonowych

ile moje chłopaki mieli radości jak to zobaczyli

[Gość Izabelin]

A to się śmierdząco zemściła

[Gość Izabelin]

A to nowe miejsce do spania Panny Miśki. Nie powiem, żebym była z tego zadowlona, bo Miśka jest z tych kotów co lenią się cały rok i wszystko obrane jest białym futrem

[Małgosia]

ale sobie miejscówe znalała ;)

[Gość Izabelin]

Małgosia

ale sobie miejscówe znalała ;)

Salonka psiakrew

[Małgosia]

normalnie te kociaki to prawie takie same ;)
moj uwielbial kosz w wózku ;)
teraz wszystkie spią na łózku piętrowym
łapią krople wody
wskakuja do otwartej pralki
panicznie boją się odkurzacza ;)

[Gość Izabelin]

Mój stary kocur zgłupiał na starość. Śpi w nocy na stole w kuchni a ostatnio przydybałam go nawet na desce do krojenia

[marci26]

A właśnie a propos linienia....jest jakiś dobry sposób albo jakaś "wyjątkowo" dobra szczotka do czesania...bo mój rudzielec też się okropnie leni. Normalnie chyba za niedługo go uduszę

[Małgosia]