Skocz do zawartości
Forum

Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D


Kate

Rekomendowane odpowiedzi

jadachowska przestan pisac tak jak piszesz do tej pory, wez sie za siebie... :Oczko:
To, ze jestes z Rumunii nie musi swiadczyc od razu, ze jestes zla kobieta. Nie musisz przeciez pisac od razu na forum, ze pochodzisz z tad czy z tad. Mieszkasz w Polsce i tego sie trzymaj. Ze zdjec wcale bym nie powiedziala, ze jestes innego pochodzenia. Takie jest moje zdanie.
Masz z nami pisac i koniec kropka :Oczko: Córeczki masz przeurocze :Oczko:

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie przeglądałam tutaj jakieś stronki: niektóre dziewczyny mówiły, że zdawały w ciąży egzamin i przez to egzaminator był bardziej ludzki, wybrał lepszą trasę.... w jakim kraju???? bo ja zdałam w ciąży 5 razy tutaj w Wawie i było wręczodwrotnie czyli odruchy zamulone, a egzaminatorzy tacy sami mimo widocznej ciąży, wręcz jeden chamski....
może rzeczywiście nie opłaca się w Wawie zdawać... bo wszystkie dziewczyny mówią, że w ciąży inaczej i zdały a u mnie odwrotnie... teraz dopiero bez ciąży zdam.. zresztą jakoś dziwnie się u mnie układało, że wszystkie sukcesy i zdane egz ja w życiu miałam bez ciąży pamiętam obronę miałam w ciąży i tak kiepsko poszło, na szczęśćie z indeksu miałam super, w ten sposób dobry na dyplomie, bo inaczej może dostateczny... jakby to wyglądało...[/quote]

ale teraz w ciąży nie jesteś?

w ogóle jak długo zmagasz się już ze zdaniem prawka ?

może kurcze warto zdać gdzieś po za Warszawą...ja się zablokowałam po kilku egzaminach z Łodzi, i oblewałam na rzeczach które nie sprawiały mi wcześniej problemów :/
Zapisałam się na egzamin do miasteczka w pobliży, wykupiłam tam kilka jazd i już na luzie tam zdałam ;)

kiedy masz egzamin teraz ?

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

dziewczyny ja dzisiaj troszkę sobie testy przypominam, niby umiem ale boję się że się potknę i zrobię jakiś błąd, dobrze że są dopuszczalne 2 :D kurcze jak se pomyśle że to już w czwartek to tak się boję że szok :(( najgorzej że nie mam butów, tzn mam super do jeżdżenia w których na jazdy chodziłam, ale zimowe mam dwie pary niestety na obcasie i kurcze będę musiała chyba sobie wziąć na zmianę, bo nowych sobie napewno teraz nie kupię :(( ale obciach będzie :lol:

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Kejranka
dziewczyny ja dzisiaj troszkę sobie testy przypominam, niby umiem ale boję się że się potknę i zrobię jakiś błąd, dobrze że są dopuszczalne 2 :D kurcze jak se pomyśle że to już w czwartek to tak się boję że szok :(( najgorzej że nie mam butów, tzn mam super do jeżdżenia w których na jazdy chodziłam, ale zimowe mam dwie pary niestety na obcasie i kurcze będę musiała chyba sobie wziąć na zmianę, bo nowych sobie napewno teraz nie kupię :(( ale obciach będzie :lol:

spoko...buty na zmianę to norma w ośrodkach egzaminacyjnych ;)

Ja też zimą zmieniałam buty na adidaski i latem też ;)

Możesz to zrobić z poczekalni aby przy egzaminatorze się nie stresować ;)

Ty teraz na placyku już nie musisz latać wokół auta jak ja to jeszcze robiłam ;)

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

A wiecie, mam 16 grudnia, ale teraz jestem pewna, ze będzie dobrze, trzymajcie kciuki, dziewczyny, dziś np miałam jazdę i super poszło, po prostu byłam w szoku widząc, że manewry w śniegu nie sprawiają mi trudności i świetnie daję radę, zero błędów, z instruktorem omawiałam nastawienie do egzaminu.. wogóle super, stwierdziliśmy wspólnie, że jestem świetny materiał na kierowcę, tylko muszę tak jak teraz ostatnio robię, panować nad stresem, tłumaczyć sobie, że jestem Panią sytuacji, jestem dobra i tyle:)
A wogóle od czerwca się z tym zmagam, zubelku, ale już czuję, że to koniec
po prostu musiałam przezwyciężyć blokadę psychiczną, stres, depresję... ale udało się i walczymy dalej, nawet nie będę musiała do innego miasta iść, bo uda mi się:) wyeliminowałam i czynnik typu ciąża, połóg, itd, ale wiecie, instruktor powiedział, że ma kursantkę w ciąży, rzeczywiście odruchy, reakcje nie te, wszystko się spiętrza!
Dzięki, dziewczyny za wszystko super z Wami pisać:)[/quote]

taka postawa mi się podoba i TAK TRZYMAJ !!!!

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Kejranka, na pewno będzie dobrze z butami, ja mam takie zimowe, ale z płaską podeszwą, dziś jechałam i super wyczucie mam w nich, najdelikatniejszy nawet ruch sprzegła czuję:)
w właśnie potwierdziła mi i jazda, ,że to będzie ostatni egzamin w ciągu dwóch godzin po t4rasach egzaminacyjnych nie popełniłam ani jednego błeu i muszę powiedzieć, że nigdy do tej pory tak nie miałam, od kiedy jestem jakby tą nową osobą wszystko się zmieniło, czułam się jakbym się urodziła w samochodzie normalnie zamkniętymi oczami mogłam to zrobić. Tak jak mój mąż powiedział, jednak, miał świętą rację: do wszystkiego trzeba dojrzeć, i teraz nadszedł mój czas, mówił, dobra, może nie zdałaś kilka razy, ale teraz(bo on też widział jak jeżdżę) jak zdasz to na 5+ i będziesz umiała się odnalezc we wszystkich sytuacjach wszędzie bo to właśnie znaczy dobry kierowca i miał rację:)[/quote]

:brawo::brawo::brawo: za podejście do sprawy! tak trzymaj!

ja również zerknęłam do Twojej galerii i potwierdzam- córeczki masz śliczne a Ty naprawdę młodo wyglądasz

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

zubelek kiedy masz egzamin teraz ?[/quote

A wiecie, mam 16 grudnia, ale teraz jestem pewna, ze będzie dobrze, trzymajcie kciuki, dziewczyny, dziś np miałam jazdę i super poszło, po prostu byłam w szoku widząc, że manewry w śniegu nie sprawiają mi trudności i świetnie daję radę, zero błędów, z instruktorem omawiałam nastawienie do egzaminu.. wogóle super, stwierdziliśmy wspólnie, że jestem świetny materiał na kierowcę, tylko muszę tak jak teraz ostatnio robię, panować nad stresem, tłumaczyć sobie, że jestem Panią sytuacji, jestem dobra i tyle:)
A wogóle od czerwca się z tym zmagam, zubelku, ale już czuję, że to koniec
po prostu musiałam przezwyciężyć blokadę psychiczną, stres, depresję... ale udało się i walczymy dalej, nawet nie będę musiała do innego miasta iść, bo uda mi się:) wyeliminowałam i czynnik typu ciąża, połóg, itd, ale wiecie, instruktor powiedział, że ma kursantkę w ciąży, rzeczywiście odruchy, reakcje nie te, wszystko się spiętrza!
Dzięki, dziewczyny za wszystko super z Wami pisać:)

taka postawa mi się podoba i TAK TRZYMAJ !!!![/quote]

:brawo::brawo: Tak trzymaj:brawo::brawo:

Kejrankalepszego problemu nie mialas??!! :Oczko:Butami to ty kochana najmniej sie przejmuj :Oczko:Wez adidaski na zmiane i po klopocie :Oczko:
Dasz rade ::):

Zubelekno wlasnie moj T. ostatnio jak zdawal to mial pokazac tylko zbiorniczek z plynem do spryskiwaczy i swiatla mijania i to tyle. My jak zdawalysmy to biegalysmy wokol auta po kilka razy he he Ale tego nie zapomnimy do konca zycia ::): Przedtem stres przed egzaminem a teraz smiejemy sie z tego ::):
Kejranka,juz niedlugo i wy bedziecie wspominaly egzaminy z usmiechem na twarzy ::):

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Emilia1988
Moj T. idzie w srode a najpozniej w czwartek odebrac prawo jazdy :Oczko: Juz jest gotowe ::): A ja niemoge doczekac sie jak ten moj Kubica mnie przewiezie ::): Teraz to ja mu pomarudze "no jedz, na co czekasz?", "uwazaj pieszy", "masz pierwszenstwo" itd. :Oczko:

taaa, ja bym mu jeszcze co chwilę przypominała o zmianie biegów: dwójeczka, trójeczka, czwóreczka:yes:
dosłownie piany na pysku dostaję jak to słyszę. wrrr!

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie lubię z kimś jeździć...uraz po zbyt długiej ilości zdawanych egzaminów, jazdy z pasażerem i oceniania:Padnięty:

Ale wiadomo czasami trzeba i tak....z moją teściową jechałam raz w życiu i NIGDY WIĘCEJ ! Ale to taki typ, osoba co prawka nie ma a cały czas poucza, krzyczy "UWAŻAJ!" choć do np. czerwonego światła masz 20 m a jedziesz 10 km/h to musi sie wydrzeć:wsciekly:

Z koleżankami spoko...te są niekłopotliwe bo ogólnie szczęśliwe, że ktoś ich wiezie :oczko:

Mój tata....osoba co uważa, że młody kierowca to kiepski kierowca i jak nie miał czego się czepiać to pokierował mnie na jedno z najgorszych skrzyżowań w Łodzi abym na lewoskręcie postała choć mówiłam mu, że nie lubię takich skrzyżowań:ocochodzi: ale , że spokojnie poczekałam, pojechałam, stłuczki nie wywołałam to już potem milczał i dawał mi jechac jak chce :oczko:

Mój mąż natomiast....długo nie dałam mu wsiąść jako pasażer...bo to typ kierowcy " jak jedziesz baranie ! " więc wolałam go nie drażnić tym, że np. nie jadę zmieniając ciągle pas byle szybciej do celu dojechać.

Jak po imprezce to spoko...mój mąż nic nie komentuje i jest zadowolony, że ma go kto do domu odwieźć.
Jak jest trzeźwy i ja prowadzę bo np. gdzies go podwożę to początkowo podpowiadał kiedy bieg zmienić, czy pas ale już przestał bo sam stwierdził, że dobry ze mnie kierowca...co z jego ust jest niesamowitym komplementem:oczko:

Jedynie ostatnio miał obawy jak jego autem jeździłam i tak niby do siebie mówił co mam robić....ale wiadomo to jego cacko, w dodatku w automacie i faktycznie troche podpowiedzi mi było trzeba :oczko:

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny!!
To moja pierwsza zima za kółkiem, wiec miałam troche obawy żeby jeździć, tym bardziej że mój mąż stwierdził że nie będe umiała:nerw: wiec sie wkurzyłam i kilka dni temu wsiadłam z nim, no jakos poszło i juz jeżdżę, ale faktycznie nic przyjemnego:zmartwiony::zmartwiony: zarzuca autem, i jak sypie to widoczność ograniczona, no ale trzeba uważąć i tyle, mysle że bede jeżdzić, dzisiaj w sumie zawiozłam Borysa do przedszkola::):

http://www.suwaczki.com/tickers/i81xj44j3smrn1u6.png

http://www.poradnikmamy.pl/Galeria-konkursowa/konkurs-plastyczny-z-elmo/elmo-w-niebie1-6513.html prosimy o głosik

Odnośnik do komentarza

dziewczyny a znowu mój mężuś to mówi że przez pierwszy miesiąc będzie ze mną jeździł zanim samej mi da auto hehe chyba nie wierzy w moje umiejętności, szczerze mówiąc to ja jeszcze sama w nie nie wierzę, więc nie wiem jak to prawko zdam :(( najbardziej boję się nie samej jazdy bo to umiem dobrze i skrzyżowania czy ronda mam opanowane, najbardziej boję się manewrów, parkowania zawracania, bo mało to ćwiczyliśmy i jakoś nie czuję się w tym dobra :(((

Boże to już za 2 dni :36_2_39:

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Kejranka Ja tam chciałam jeżdzic z kimś na początku bo czułam sie pewniej, i uważam za słuszne że Twoj mąż ma obawy, przeciez do tej pory tez jezdziłas z kimś z instruktorem, ale może TY sie czujesz pewnie...
We czwartek kciuki będę trzymać::):

http://www.suwaczki.com/tickers/i81xj44j3smrn1u6.png

http://www.poradnikmamy.pl/Galeria-konkursowa/konkurs-plastyczny-z-elmo/elmo-w-niebie1-6513.html prosimy o głosik

Odnośnik do komentarza

Borys4
Cześc dziewczyny!!
To moja pierwsza zima za kółkiem, wiec miałam troche obawy żeby jeździć, tym bardziej że mój mąż stwierdził że nie będe umiała:nerw: wiec sie wkurzyłam i kilka dni temu wsiadłam z nim, no jakos poszło i juz jeżdżę, ale faktycznie nic przyjemnego:zmartwiony::zmartwiony: zarzuca autem, i jak sypie to widoczność ograniczona, no ale trzeba uważąć i tyle, mysle że bede jeżdzić, dzisiaj w sumie zawiozłam Borysa do przedszkola::):

brawa !!! super, że już większych obaw sie pozbyłaś i jeździsz mimo cięższych warunków na drodze.

Ja lubiłam jazdę zimą i brakuje mi tego strasznie....zwłaszcza jak stoję na przystanku....autobus nie przyjeżdża, śnieg sypie, wieje....ach jak zazdroszcze tym w autach ;)
Nawet odśnieżanie lubiłam ;)

Chyba w piątek mąż ma wolne więc już myślę, gdzie sobie pojechać :P

Mój mąż swojego nowego auta też mi od razu samodzielnie nie dał, ale jak już pisałam bo w automacie i "musisz się najpierw przyzwyczaić, nauczyć". Teraz już daje ale widzę, że jak tylko ma możliwość woli być moim kierowcą niż mam sama jechać...ach chłopy i ich autka ;)

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Zubelku w lecie było spoko, a teraz naprawdę nie chce jeżdzić ale muszę , juz nie smigam tak w lecie i było sucho, teraz jadę tylko jak muszę:lup::lup:, a mój też sie boi jak Ja mam jechac gzdies chyba bardziej o auto niz o mnie heheheeh, faceci:o_master2:

http://www.suwaczki.com/tickers/i81xj44j3smrn1u6.png

http://www.poradnikmamy.pl/Galeria-konkursowa/konkurs-plastyczny-z-elmo/elmo-w-niebie1-6513.html prosimy o głosik

Odnośnik do komentarza

Mój T. na szczescie az takim trutniem nie jest, ale czasami lubi pomarudzic. Chociaz szczerze mowiac czasami nawet czuje sie pewnie jak siedzi obok bo zna sie dobrze na znakach itp. i nawet czasami mala podpowiedz sie przydaje :Oczko: No ale jak on wsiadzie za kolko to na bank bede mu marudzila, niech poczuje jak to jest jak ktos siedzi obok nic nie robi a dyryguje jak kierowca ma sie zachowac ::): Ach... bede miala satysfakcje :Oczko:
Moj T. od ilus tam lat jezdzi w pogotowiu jako nawigator, wiec ma we krwi gadanie "na skrzyzowaniu pojedziesz w prawo...", "masz pierwszenstwo - jedz" itd. :Oczko: Mnie to czasami wkurza, ale wspolnie nieraz smiejemy sie z tego ::):
O wiele bardziej wole jezdzic z nim niz z moim tatem czy bratem. Oni to juz w ogole. Najlepiej to by przesiedli sie i sami prowadzili. Tato nie ma prawka ale w gadaniu to jest najlepszy... "no po co tak dlugo stoisz, zdarzysz przejechac". Ostatnio wlaczyly mi sie ABS'y podczas hamowania i zdenerwowalam sie bo nie wiedzialam co sie dzieje. A zaznacze, ze dopiero pierwszy raz jezdze autem, ktore ma ABS'y. No a tato do mnie "po co od razu sie denerwowac, udalo sie zahamowac to sie ciesz". Myslalam, ze cos sie dzieje z hamulcami bo nie wiedzialam jak ABS'y zachowuja sie na ślizgawce. Znajomy mi wytlumaczyl i juz teraz wiem o co w tym wszystkim chodzi.
A brat to juz w ogole... Jak mam z nim jechac to malo drgawek nie dostaje na sama mysl... "zmien w koncu ten bieg", "jedz szybciej" No masakra jakas z tymi facetami!!!

Kejranka poradzisz sobie, przeciez kobiety sa najlepszymi kierowcami.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

mi ostatnio na jeździe ostatnio jak byłam te dwie godzinki co już ta pogoda była brzydka też się ABS włączył, jakiś baran zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, przy WORDZIE naszym to było i ja go ominęłam i odrazu te pasy były i dziewczyna jakaś mi wyszła na pasy więc ja po hamulcach i taki dziwny dźwięk się wydobył ale Michał odrazu mi powiedział że to ABS się włączył bo ja już spanikowana co o było hehehe
dzisiaj mam na 19 dwie ostatnie godzinki jazdy z czego 40 minut na palcyku w WORDZIE będę łuczek szlifować, mam nadzieję że jest dobrze odśnieżony bo jak lini nie będzie widać to nie wiem jak będę jeździła :((

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

Jakby ktoś nie miał co robić wieczorem to przed 21 moja mama będzie miała swój drugi juz egzamin, na pierwszym szło jej dosyć dobrze, zabrakło 2 razy kierunkowskazu przy parkowaniu. Mam nadzieje że dziś bedzie dobrze, chociaż się troche boje ze po takiej przerwie moze zostać na placu ale mam nadzieje ze nie. Trzymajcie kciuki dziewczyny :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63211.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63212.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwlk7az538.png

Odnośnik do komentarza

AnkaK33
Jakby ktoś nie miał co robić wieczorem to przed 21 moja mama będzie miała swój drugi juz egzamin, na pierwszym szło jej dosyć dobrze, zabrakło 2 razy kierunkowskazu przy parkowaniu. Mam nadzieje że dziś bedzie dobrze, chociaż się troche boje ze po takiej przerwie moze zostać na placu ale mam nadzieje ze nie. Trzymajcie kciuki dziewczyny :D

po pierwsze ; POWODZENIA DLA MAMY !!!

po drugie....egzamin przed 21...o boziuuu gdzie tak robią :/ ja to już bym mogła nie zdac bo po południu spada mi koncentracja :/

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

zubelek
AnkaK33
Jakby ktoś nie miał co robić wieczorem to przed 21 moja mama będzie miała swój drugi juz egzamin, na pierwszym szło jej dosyć dobrze, zabrakło 2 razy kierunkowskazu przy parkowaniu. Mam nadzieje że dziś bedzie dobrze, chociaż się troche boje ze po takiej przerwie moze zostać na placu ale mam nadzieje ze nie. Trzymajcie kciuki dziewczyny :D

po pierwsze ; POWODZENIA DLA MAMY !!!

po drugie....egzamin przed 21...o boziuuu gdzie tak robią :/ ja to już bym mogła nie zdac bo po południu spada mi koncentracja :/

w Gdańsku :D od 6 do 22 są egzaminy. Ja w sumie wypróbowałam każdą pore dnia (pół roku temu zdawałam), miałam o 6 rano (o 4 musiałam wyjechać żeby zdązyć MASAKRA :D), póxniej mialam w ciągu dnia a ostatni coś po 20 i wtedy zdałam :D Co prawda miałam latem i było jeszcze jasno więc troche łatwiej niż teraz...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63211.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-63212.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwlk7az538.png

Odnośnik do komentarza

AnkaK33
Jakby ktoś nie miał co robić wieczorem to przed 21 moja mama będzie miała swój drugi juz egzamin, na pierwszym szło jej dosyć dobrze, zabrakło 2 razy kierunkowskazu przy parkowaniu. Mam nadzieje że dziś bedzie dobrze, chociaż się troche boje ze po takiej przerwie moze zostać na placu ale mam nadzieje ze nie. Trzymajcie kciuki dziewczyny :D

mocno trzymam kciuki, oby się udało :36_1_11:

http://moje.glitery.pl/text/354/58/2-Wiki-i-Hania-4627.gif http://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/254_20110805_201626.png
http://www.suwaczek.pl/cache/e3db0566df.png
http://www.suwaczek.pl/cache/2e9e74448d.png

Odnośnik do komentarza

zubelek
AnkaK33
Jakby ktoś nie miał co robić wieczorem to przed 21 moja mama będzie miała swój drugi juz egzamin, na pierwszym szło jej dosyć dobrze, zabrakło 2 razy kierunkowskazu przy parkowaniu. Mam nadzieje że dziś bedzie dobrze, chociaż się troche boje ze po takiej przerwie moze zostać na placu ale mam nadzieje ze nie. Trzymajcie kciuki dziewczyny :D


po pierwsze ; POWODZENIA DLA MAMY !!!

po drugie....egzamin przed 21...o boziuuu gdzie tak robią :/ ja to już bym mogła nie zdac bo po południu spada mi koncentracja :/


POWODZENIA DLA MAMY :) Kciuki oczywiscie trzymam :)
Właśnie gdzie tak pozno robia egzamin? SZOK! Ja bym nie dała rady. Przewaznie o tej godzinie ryje nosem po podlodze.

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

AnkaK33
zubelek
AnkaK33
Jakby ktoś nie miał co robić wieczorem to przed 21 moja mama będzie miała swój drugi juz egzamin, na pierwszym szło jej dosyć dobrze, zabrakło 2 razy kierunkowskazu przy parkowaniu. Mam nadzieje że dziś bedzie dobrze, chociaż się troche boje ze po takiej przerwie moze zostać na placu ale mam nadzieje ze nie. Trzymajcie kciuki dziewczyny :D


po pierwsze ; POWODZENIA DLA MAMY !!!

po drugie....egzamin przed 21...o boziuuu gdzie tak robią :/ ja to już bym mogła nie zdac bo po południu spada mi koncentracja :/


w Gdańsku :D od 6 do 22 są egzaminy. Ja w sumie wypróbowałam każdą pore dnia (pół roku temu zdawałam), miałam o 6 rano (o 4 musiałam wyjechać żeby zdązyć MASAKRA :D), póxniej mialam w ciągu dnia a ostatni coś po 20 i wtedy zdałam :D Co prawda miałam latem i było jeszcze jasno więc troche łatwiej niż teraz...


U nas WORD pracuje od 7:30 do 16:00 i w takich godzinach sa egzaminy. Nie wyobrazam sobie miec egzaminu w zimie i to o tak poznej porze. Nie dosc, ze slisko to jeszcze ciemno. SZOK!!! No ale powodzenia dla mamy :) Da sobie rade :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/u5i9xsv.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/2ukcb06.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/nrr53r2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...