Skocz do zawartości
Forum

Ciąża zaraz po poronieniu 2


Gość Eve

Rekomendowane odpowiedzi

Soniamalutka to już prawie 2 latka Wow kiedy to zleciało???!!  Śliczna dziewczynka 🙂 jakie fajne długie włoski 🙂

Poza tym u mnie już 30 tydzień. Zaczął się stres przedporodowy... Boje się porodu.... Nie mam nic ogarnięte jeszcze... A do tego co chwilę coś łapie od Zuzy... Zuzka też rośnie i z każdym tyg pokazuje jak się zmienia. Mądra dziewczynka alw przy tym cwana 🙂 do żłobka chodzi różnie... Co chwilę jakiś katar... W piątek ostatnie obowiązkowe szczepienie było więc mamy spokój na jakiś czas. 

Co u reszty dziewczyn słychać? (Blanchee, Aga398, Aga88, Sandawilla,Moska, Mika, Mario, Karolina, Ewelina, Fijolka itd) 

Bo co U Okropnego Bólu nie pytań bo jestem na bieżąco 🙂

 

Odnośnik do komentarza

Nadzieja

Witaj 🤗miło że o mnie pamiętasz choć już prawie wcale się nie udzielam .Zaglądam czasem ale nie mam co pisać 🤷‍♀️.

Zielone światło mam już od miesiąca leki czekaja juz w szafce ale jeszcze nie jestem gotowa na rozpoczęcie kolejnych starań.Może zdecyduje się w listopadzie 🤔🤷‍♀️

Myślę że boję się  kolejnej ciąży bo co jeżeli znowu się nie uda 🤦‍♀️juz i prof M kończą się pomysły na mnie , co wtedy zrobię ,do kogo pójdę? 🤦‍♀️

 

Soniamalutka

Śliczna dziewczynka  😍ale ten czas zapierdziela, dopiero co się rodziła 🤣.

 

 

Odnośnik do komentarza

Ewelina 26 Oj tak czas zapiernicza.  Czasem tesknie za tym małym bobasem jakim byla Karolka .

Ewelina ,Okropny Ból jeszcze się doczekacie maluchów.  Ja mam 5 dzieci ( dobrze ,że 3 juz dorosłe i samodzielne na swoim bo bym oszalala 😂) i 5 aniołków w niebie niestety . Najgorsze jest to czekanie ale wszystko ma swój czas i wierzę ,że wam się uda . 

Nadzieja Wow juz 30 tydzień. Jak to zlecialo .

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.

Dawno nie pisałam. Dostałam w pracy awans i nowe stanowisko pracy. Mam tyle pracy że jak wracam do domu spędzam czas z córką najlepiej jak potrafię.

Mam umowę na tak zwaną służbę przygotowawczą do pracy w korpusie cywilnym czyli na razie na roku( do 30.09.2022). To taka formalność ale muszę ją odbyć. 

Na razie zawiesiłam więc starania o drugie dziecko. Nie wiem czy dobrze czy nie. Oboje z mężem podjęliśmy tą decyzję po omówieniu za i przeciw.

Zależy mi na tej pracy bo to pracą w budżetówce, dobrze płatna, więc w razie czego już do emerytury, a w dzisiejszych czasach stała i pewna praca to luksusu.

Są chwilę że żałuję że chwilowo się nie staramy, są chwilę że cieszę się że postanowiłam zawalczyć o karierę. Czasm sama nie wiem co zrobić.

Nie pisze po to aby otrzymać gotową odpowiedź co zrobić piszę aby się wygadać, bo czasem to wszystko po prostu mnie przytłacza.

Odnośnik do komentarza

Serce z kamienia super!!! Teraz pójdzie z górki 🙂 niedługo prenatalne 🙂

Martyna czasami lepiej jest odpuścić i zająć głowę czymś innym 🙂 dobrze Ci to zrobi 🙂 Nabierzesz dystansu . 

Ewelina26 trzymam za Ciebie gorąco kciuki!! I wierzę że w końcu sie uda!! 

Odnośnik do komentarza

Nadzieja jak zaczynałam was podczytywać to byłaś w początkowych tyg ciąży, a to już 30 🙂 ale ten czas „na kimś” leci 🙂 

Ewelina za Ciebie tez bardzo trzymam kciuki żeby w końcu wyszło słoneczko. 
 

Martyna może i dobrze taka przerwa od starań Ci zrobi? Przewietrzysz umysł i tez będzie inaczej 😊 mimo wszystko bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie 😊

Serce z kamienia gratulacje ! 🤗 cieszę się bardzo. 
 

Milciaczek a u mnie nadal wymioty. raz lepiej się czuje, a raz gorzej, ale głównie gorzej. Jutro mam wizytę na NFZ u swojej pani gin, a w sobotę mam normalnie prywatnie. Czekam tylko żeby znowu usłyszeć bicie serduszka i wieści że wszystko jest w porządku.

 

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny. 

Córka ma już 5 lat więc różnica wieku i tak będzie duża. 

Mamy taki plan żeby zacząć starania na przełomie kwietnia i maja wtedy będę już na ostatniej prostej do umowy na stałe. 

Jakiś czas temu tak z mężem rozmawialiśmy że umowa na stałe to duży luksus w tych czasach więc skoro los dał mi taką szansę zamierzam ją wykorzystać. 

Anna czekamy na wieści po wizycie. Kciuki zaciśnięte

Odnośnik do komentarza
Gość Serce z kamienia

Moja córka też ma 5 lat i właściwie to nam uświasomiło że czas na rodzeństwo... zawsze chciałam żeby różnica wieku była max 2 lata miedzy moimi dziećmi .. ale w życiu jak to w życiu Julka pojawiła się trochę z zaskoczenia a poźniej czas był nie taki do tego po cesarce min 2 lata zakaz zachodzebia w ciąże.. ja doktorat bez umowy o pracę mąż praca na kontrakcie i tak zleciało te 5 lat aż nagle ocknęłam się że młoda jest już taka duża... postanowiliśmy  postarać się o kolejne maleństwo (bo przeciez nie zachodzi się w ciąże już w pierwszym miesiącu ciąży, to potrwa jakies pół roku do tego moj mąż w dzieciństwie miał świnkę z powikłaniami i powiedzieli mu ze jest bezpłodny, więc starania na pewno potrwają długo a zanim zajdę w ciąże akurat zdążę się obronić... przynajmniej taki był plan bo w ciąże zaszłam kilka dni po naszej rozmowie o kolejnym potomku, niestety skończyła się poronieniem a to spowodowało że miałam jeszcze większą potrzebę dziecka (wiecie jak jest nie doceniamy czegos/kogoś poki tego nie stracimy) poźniej pierwsza miesiączka po zabiegu i dwie kreseczki (najszczęśliwszy ale jednoczesnie pełen strachu dzień w moim życiu od baaardzo dawna) i teraz walczę o tą moją kruszynkę, przestało liczyć się to ze nie mam umowy o pracę, że jest obawa że nie skończę doktoratu i 5 lat z mojego życia nie da ostatecznie oczekiwanego dyplomu, jakoś tak po poronieniu przestałam się przejmować, tylko że gdybym ja miała czekać do stałej umowy to nie potrwałoby to zapewne rok a minimum 2 a kto wie czy nie więcej... 

A co do prenatalnych to czekam na nie z niecierpliwoscią ale mój gin jiż na tej wizycie mierzył te wszystkie parametry bo powiedział że dziecko jest już wystarczająco duże i wszystko jest ok, przyziernosc karkowa 0.6 widac kostkę nosową itd więc powiedzial ze nie w teorii nie mozna jeszcze tego interpretowac bo to 10 tydz i 6 dzień i maleństwu brakuje jeszcze 2mm do rozmiaru z wytycznych ale przyrost przyziernosci z 0.6 na 3.5 jest już niemożliwy w ten 1 czt dwa dni a kośc nosowa też nie zniknie 😉 więc moje serce zrzuciło ogromy ciężar i choć jak wiecie dalej z tyłu głowy jest lęk że jeszcze wiele może się wydarzyć to jestem już o wiele spokojniejsza... nawet powoli zaczynamy mówić bliskim o maleństwu i w weekend przymierzamy się do rozmowy z córeczką 

 

Odnośnik do komentarza

Anna, Serce z kamienia cudowne wieści😚 przyznam się że trochę Wam zazdroszczę, ale wiem że po nowym roku i na mnie przyjdzie kolej i tym razem po prostu musi być dobrze.

Nadzieja teraz to już nie zobaczysz kiedy a będziesz tuliła w ramionach maleństwo.

Wiecie co  czasem łapie się na tym że jak widzę kobiety w ciąży to zbierają mi się w oczach łzy. Czuję taką niesprawiedliwości, gdyby nasz synek był zdrowy byłabym już w 32 tygodniu ciąży. Im bliżej grudnia tym czuję większą pustkę. 

Mam nadzieję że na następny grudzień będę już  w dwupaku.

Odnośnik do komentarza
Gość Nadzieja666
10 godzin temu, Gość Okropny ból napisał:

Pomoze mi ktoras z Was? Dupka bierze sie po owu to wiem, czy luteine tak samo? Jaka dawke, jesli mam 100 to raz dziennie? 

Ja brałam luteinę 100 na noc od 18 dnia cyklu tzn miałam brać.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny! Melduje ze ja juz urodziłam, miesiac przed terminem prawie, w 36tc. Na końcu ciazy wyszedl mi konflikt serologiczny i mialam przyspieszone cc. Na szczescie malutkiej nie dotknelo to. Jednak od samego początku sa jakies problemy. Nie jest lekki z ponad roczniakiem na stanie. Przewlekle przemeczenie, musimy jakos sie dotrzec i mam nadzieje ze jakos to bedzie hehehe. Druga cc dla mnie nie byla laskawa. Wiem ze wiecej juz nie chce hehe

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...