Wrześniowe mamy 2021

[Gość Daria2110]

Hej dziewczyny,

ja dzisiaj kiepsko spałam-sąsiad skończył imprezę o 5:00😡 Jakaś masakra.

Byłam na tyle wkurzona na niego, że w nocy posprzątałam łazienkę i szafki🤣

Wieczorem zjadłam tosta i niestety cofnęło mnie, tak samo jak zjadłam trochę kapuśniaku na obiad 😞

Za 5 dni mam wizytę i nie mogę się już doczekać 😀

Idę trochę odespać,bo moja córka powiedziała,żebym pospała i odpoczęła troszkę 😘

Macie jakieś plany na majówkę? Ja wciąż zastanawiam się co by tu robić,ale nie mam pomysłu 😞

Życzę Wam mimo wszystko udanego weekendu i udanej majówki 😀😀😀

 

[Gość Natalia]

Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie było. 

Połówkowe już za mną. Będzie drugi chłopczyk to już wiem od 16-stego tygodnia a teraz tylko się potwierdziło🙂Mały rozwija się prawidłowo z czego cieszę się najbardziej, bo powiem Wam że cała noc przed badaniem nim nie spałam bo się stresowałam czy wszystko jest ok. Synek waży już 370 g😍 i rusza się intensywnie głównie jak mama próbuje odpocząć to zaczyna koncert 🙈

Co do wagi to jak dotąd 20tydzien i 4 dni przytyłam 4 kg. Z czego 3 kg w ostatnim miesiącu (zaszalałam). Czuję się dobrze nic mi nie dolega i cały czas pracuję 🙂 czasami twardnieje mi brzuch ale lekarz zalecił na to magnez i narazie jest lepiej🙂

 

[Gość Nadzieja]

Cześć dziewczyny, nareszcie i ja po połówkowym 😁😍😍 na maksa nie mogłam się doczekać bo jeszcze na koniec mi przełożyli wizytę z wtorku na piątek wieczór 😔 jakoś dotrwałam i jesteśmy z mężem w cudownym nastroju, wszystko w porządku i będzie drugi chłopiec ❤️💙💙💙 zgodnie z moimi przeczuciami 😊 mały ma już 450g 💪 bardzo się cieszę że mój synek będzie miał o 2 lata młodszego brata, szczególnie że w rodzinie same dziewczyny - będzie miał kompana męskich zabaw na rodzinnych imprezach i spotkaniach 🤩 jak się czujecie? Wpadacie powoli w zakupowy szał? Ja w sumie zupełnie wszystko mam, skoro róże i falbanki nie będą nam na razie potrzebne 😂

[Gość Karolina 88]

Nadzieja super ze w końcu się doczekałaś i z maluszkiem wszystko ok. Bardzo się cieszę. 

Ja powoli zaczynam kompletować wyprawke. Wozek juz mam od tygodnia bo trafiła się okazja wiec stoi i czeka . Czasami się przyda bo siostra ma 3 miesieczna coreczke to będzie miała gdzie leżeć jak do nas wpadna 😀 Ubranek tez nie kupuje jedynie jakieś na szpital a resztę dostanę od siostry właśnie . Zostało w sumie niewiele rzeczy bo przy 4 dziecku to juz praktycznie wszystko jest. Wozek po starszakach sprzedałam to musiałam kupić.  Łozeczko tez musze kupić bo moje u siostry i juz raczej jest w takim stanie po 5 dzieci ze sie nie nada. Bujak tez sprzedałam wiec jest na liście i to by było na tyle. Powiem że największy problem mamy z mężem z imieniem dla córeczki.  Nic nam nie odpowiada . Juz wertuje różne strony i kompletna pustka. Czuje ze będzie ciężko.  Niby jest jeszcze czas ale marnie to widzę  Przy chłopakach mieliśmy tak ze od razu wiedzieliśmy jak damy na imię i niby tez szukaliśmy ale i tak zawsze zostawało to pierwsze i nie było miedzy nami rozbieznosci , a teraz nawet nie mamy pomysłu.  A jak u was z wyborem imienia ?

[Gość Niecierpliwaa]

Dziewczyny jak samoppczucie? Jestem w połowie 22 tygodnia i zaczynam się czuć ciężko. Do połowy ciąży praktycznie w ogóle nie czułam różnicy, czasami zabolały plecy. Od tygodnia z dnia na dzień czuję się coraz cięższa. Gorzej z kondycją, szybciej się męczę i zadyszka. Dzisiaj od rana czuję taki dyskomfort w podbrzuszu. Ciężko nazwać go bólem, raczej takie napięcie, szczególnie po bokach. Nasila się to przy chodzeniu. Jak leżę jest ok. Brzuszek też nie jest twardy. Młody siedzi mi bardzo nisko, na linii bikini. Zastanawiam się czy ten dyskomfort to rosnąca macica oraz więzadła i ucisk jaki wywiera dziecko czy coś poważniejszego? Poza tym nie mam żadnych skurczów, plamień, krwawień. Jesteście bardziej doświadczone ode mnie, powinnam przyspieszyć wizytę u lekarza ? ( Planowana 24.05) .

[Gość Karolina 88]

Hej dziewczyny,  jak znosicie ta temperaturę?  Ja ledwo chodzę.  Jest mi gorąco strasznie ze najchętniej to bym wcale się nie ubierała 🤭 Czuje ze już mam spuchnięte stopy i rece . 

Niecierpliwa ja czuje tak dyskomfort juz od dawna . To raczej tak jak mówisz rozciągająca się macica i wiazadla. Na tym etapie to juz tak będzie.  Ja jutro zaczynam 23 tydzień wiec jesteśmy na podobnym etapie . Tez mam wizytę u lekarza 24 maja . Ale jak bardzo cie to niepokoi to napewno nie zaszkodzi konsultacja. 

[Gość Niecierpliwaa]

Karolina, ja też ledwo daje radę w taką pogodę. Zawsze byłam z tych, co uwielbiają  upały +30,ale coś czuję, ze w tym roku będzie inaczej. 

Wzięłam magnez, dzisiaj zrobiłam sobie dzień lenia. Mąż w pracy, jestem sama, więc sobie leżę. Czuję się trochę lepiej. Myśle, że zaczekam do wizyty 24.05. Chyba, że przez kolejne dni będzie mi mocniej doskwierał brzuch, to zadzwonię do lekarza. Młody chyba się dobrze, że kopniaki z dnia na dzień są coraz silniejsze 

[Gość Karolina 88]

Ja tez z natury jestem ciepłolubna ale w ciąży jakoś mniej. Oby nie było latem upałów 40 stopniowych bo będzie ciężko.  Odpoczynek napewno pomoże. Tez czasami mam takie dni ze w sumie to tylko leżę.  Niestety dzisiaj tak nie mogę a chętnie bym sobie zrobila dzien luzu. Moja malutka tez coraz bardziej się rozpycha i czasami czuje jako dociska do pęcherza.  Na szczęście jak juz czuć ruchy to jest trochę spokojniej i nie mysli się tak cały czas czy z dzieckiem wszystko ok. Ja jestem z tych panikar i jak trochę dłużej nie czuje ruchów to detektor idzie 2 ruch . 

[Gość Migotka2021]

U mnie chyba lekko nie będzie.. Drugi raz byłam tydzień w szpitalu bo kolejny raz straciłam przytomność.  Z ciążą podobno wszystko ok choć miewam delikatne plamienia i bóle brzucha. Mała ma ponad 500g. To 24 tydzień. Przytyłam niecałe 4kg. Jestem mega słaba. Po spacerze kilkaset metrów nie jestem w stanie podnieść się z łóżka i ledwo rozmawiam.  Więc na razie, pomimo, że dostałam kilka rzeczy dla małej, niczego nawet nie oglądam. Około połowy czerwca mam 30tydzień - może jak dotrwam to wtedy...

[Gość Magdalena]

Witajcie przyszłe mamy. Mam termin na wrzesień tak jak wy. Czuję się dobrze chociaż cały czas coś nowego wychodzi na badaniach, to tarczyca to coś z sercem. Staram się nie stresować ale różnie to bywa. A wy jak znosicie wasze ciążę? 

[Gość Migotka2021]

Ja po kolejnej wizycie. Mała ma prawie 700g😊. Zaszczepiłam się przeciw Covid. Na razie wszystko ok. Ogólnie duże osłabienie. Minimalnie skraca się szyjka. Pozdrawiam Was!

[Gość Niecierpliwaa]

Ja też po wizycie. Maluszek ma już 666 gram ( lekarz się śmiał, żeby nie przywiązywać uwagi do tych 3 szóstek, bo to nic nie znaczy) 😅 . Oczywiście po raz kolejny nie udało się zrobić ładnego zdjęcia 3 d, bo cały czas zasłaniał twarzyczkę nóżkami i rączkami, a mąż tak liczył na nowe zdjęcie. 

Ogólnie wszystko w porządku, dostałam jedynie żelazo , bo hemoglobina jest dość niska i mam zwiększyć dawkę magnezu 3x2 i brać co 8 godzin. Czasami rano budzę się z twardym brzuchem, a ten magnez ma pomóc.  Kolejna wizyta za 3 tygodnie. W międzyczasie oczywiście morfologia i mocz , no i krzywa cukrowa. Trochę się jej obawiam, bo w dalszym ciągu zdarzają śmi się poranne wymioty , więc może być ciężko z tą glukozą. 

[Gość Daria2110]

Hej dziewczyny.Ja jutro mam wizytę u lekarza a 02.06 u swojej lekarki. Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę swoje maleństwo ❤️❤️Rwa kulszowa dalej mi doskwiera 😞Jeszcze od 2 dni mam ból głowy.

Naszczescie wymioty ustąpiły więc już jest lepiej. Pewnie nie długo będę musiała zrobić krzywą cukrową 🤦Zobaczymy co wyjdzie a boje się strasznie...

[Gość Karolina 88]

My też po wizycie.  Narazie wszystko ok. Zrobiona cytologia i dodane nowe leki na żylaki.  Mam masakrycznie wielkiego żylaka przy wejściu niestety.  Na szczęście po porodzie się wchłania ale do tego czasu będzie kiepsko. Czasami pobolewa i promieniuje na całe krocze i wtedy najlepiej jak leżę bo maluszek na niego nie naciska. Zwiększyła mi tez magnez do 3x na dobę bo czasami mam takie wrażenie skakania oka lub pod okiem. No i oczywiście skierowanie na badania podstawowe plus glukoza plus toxoplazmoza. Maluta coraz więcej bryka i czuje ja juz nawet w czasie jak cos robie nie tylko gdy leżę chociaż w czasie mojego odpoczynku bryka najbardziej.  Z objawów pozostaly mdlosci i wymioty chociaż juz o wiele mniej i straszna senność.  Nie mam wcale kondycji i po przejsciu przez podwórko łapią mnie skurcze wiec staram się robić jak najmniej o ile to możliwe.  Pozostałe dziewczyny dajcie znać jak u was 

[Gość Daria2110]

Faktycznie,ostatnio jakaś tak cisza tu panuje-odezwijcie się w wolnej chwili co u Was 😀

Ja miałam wizytę 26.05. Mała waży 750g, długość stopy 4,5 cm🤣Termin miałam na 25.09 ale wychodzi,że 11.09 albo szybciej. Będę mieć cesarkę tak jak przy pierwszej córce. Lekarz powiedział,że mała może więcej ważyć niż moja pierwsza córka i więcej mierzyć -co będzie zobaczymy.

Co do szczepienia na Covid powiedział mi że mogę się szczepić ale tylko Pfizerem...Mam mętlik w głowie co mam zrobić 🤔

 

02.06 idę do swojej lekarki i dostanę skierowanie na krzywa cukrowa. Lekarz u którego byłam 26.05 (poszłam przede wszystkim aby ustalić z nim cesarkę) powiedział,że jeśli cukier po 1h będzie 135-140 mam nie jeść białego pieczywa,makaronu itd. Boje się tej krzywej ale co będzie to będzie.

Rwa kulszowa dalej doskwiera,powoli się chyba polubiłyśmy🤣🤣

Nie długo zaczniemy przygotowywać pokój dla małej - siostra będzie z nią dzielić pokój. 

Napiszcie co u Was słychać 😘

[Gość Migotka2021]

U mnie wizyta 1.06. Jest szansa na kilogram ale ja przytyłam niecałe 4 więc nie wiem;) Kondycja systematycznie w dół. Pełzam prawie. U mnie też chyba będzie cesarka - dwa poprzednie porody naturalne ale teraz jestem za słaba, wiek i kilka innych wskazań. Termin wypadłby pod koniec sierpnia początek września. Też mam drżenie powieki.

[Gość Niecierpliwaa]

Dziewczyny, a jak stoicie  z wyprawką? Po ostatniej rozmowie z lekarzem ( powiedział, że teraz w czerwcu jest najlepszy czas na zrobienie zakupów dla maluszka, bo w lipcu lub sierpniu może być mi ciężko jeździć i chodzić po sklepach, a z doświadczenia wiem, że pacjentki, które czekały z wyprawką na ostatni moment żałują, że nie zrobiły tego wcześniej) dlatego  mam zamiar skompletować sobie wszystko w nadchodzącym miesiącu ( poza wózkiem, łóżeczkiem i wanienka - to zostawiam na sam koniec, bo nie mam za bardzo gdzie tego teraz przechowywać )  . I tu pojawia się pytanie do Was, które już mają dzieciaczki. Co uważacie za rzeczy niezbędne, które muszę kupić ?  I jakie ubranka sprawdzają się najlepiej u takiego " świeżego" noworodka? Body kopertowe? Wkładane przez główkę ? Pajacyki? Spioszki + koszulki ? 

[Gość Karolina 88]

13 minut temu, Gość Niecierpliwaa napisał:

Dziewczyny, a jak stoicie  z wyprawką? Po ostatniej rozmowie z lekarzem ( powiedział, że teraz w czerwcu jest najlepszy czas na zrobienie zakupów dla maluszka, bo w lipcu lub sierpniu może być mi ciężko jeździć i chodzić po sklepach, a z doświadczenia wiem, że pacjentki, które czekały z wyprawką na ostatni moment żałują, że nie zrobiły tego wcześniej) dlatego  mam zamiar skompletować sobie wszystko w nadchodzącym miesiącu ( poza wózkiem, łóżeczkiem i wanienka - to zostawiam na sam koniec, bo nie mam za bardzo gdzie tego teraz przechowywać )  . I tu pojawia się pytanie do Was, które już mają dzieciaczki. Co uważacie za rzeczy niezbędne, które muszę kupić ?  I jakie ubranka sprawdzają się najlepiej u takiego " świeżego" noworodka? Body kopertowe? Wkładane przez główkę ? Pajacyki? Spioszki + koszulki ? 

Ja tez juz powoli zaczęłam kompletować wyprawke. Zaczelam od wózka bo akurat trafiła się okazja a kupowałam używany.  Komode i lozeczko tez juz mam wybrane i myślę że na dniach będę zamawiać.  Co do ubran to dostane od siostry ale to dopiero po usg w 30 tygodniu chce ogarniac żeby mieć pewność co do płci. 

Jeżeli chodzi o ubranka to napewno body i tu jezeli to twoje pierwsze dziecko polecam kopertowe i pajacyki zapinane na całej długości. Zwracaj uwagę żeby pajacyki nie były wkładane przez głowę i odpinane tylko w kroku bo takie się ciężko maluszkowi zakłada.  Jezeli chodzi o kaftaniki to nie polecam bo się zwijają i plecki są na wierzchu, no chyba ze będziesz zakładała na jakieś body z krótkim rękawkiem. To juz będzie wrzesień wiec dni chłodniejsze to spokojnie można tak ubierać.  Do body możesz spokojnie założyć śpiochy albo polspiochy i dziecku będzie ciepło i wygodnie . 

[Gość Niecierpliwaa]

No właśnie tak myślałam o body kopertowych + spioszki/polspiochy.  To moje pierwsze dziecko, więc na pewno łatwiej będzie mi na początku z kopertowym rozpinaniem. Dzięki Karolina ☺️ u mnie od 12 tygodnia stwierdzono chłopczyka i na ostatnim USG było widać piękne jajeczka, więc płeć potwierdzona na 100% , także teraz już mogę kupować 😊

[Gość Daria2110]

Ja dzisiaj miałam kolejną wizytę. Malutka waży 797g❤️ 

Na następną wizytę muszę zrobić badania m.in.glukoza. Dzisiaj pobierali mi krew,aby sprawdzić czy mam przeciwciała. Jeśli wszystko dobrze będzie będę mogła zaszczepić się na Covid.

Ja powoli kompletuje wyprawkę. Dużo rzeczy mała będzie miała po siostrze starszej😀

Jednak ubranka 56-62 muszę kompletować.

Mamy już upatrzony wózek i w sobotę jedziemy kupić i kupiony fotelik samochodowy. Łóżeczko już też mamy.

Życzę Wam kochane udanego długiego weekendu 😘

 

[Gość Migotka2021]

Mam umówioną cesarkę na 31.08. Glukozy jeszcze nie piłam. Drugie szczepienie przeciw Covid 23go czerwca. Nie mam jeszcze kompletnie nic dla dziecka i jakoś boję się kupić. Choć bardzo mnie korci i chyba po szczepieniu kupię chociaż podstawową wyprawkę.

[Gość Nana]

Cześć dziewczyny,

Jestem na samym początku ciąży około 5 tydzień. Beta rośnie pięknie jednak niepokoi mnie progesteron 😞 Biorę duphaston 3x1.

Wynik ze środy : 8.0

Wynik z dzisiaj (sobota) 7.6 

normy w moim laboratorium : 2.8 - 147

wiem ze dupek nie wychodzi we krwi. Lekarka nie chciała mi dać dodatkowo luteiny. Czy powinnam się martwić i dzwonić do innego lekarza? Jestem już po dwóch poronieniach i boje się powtórki z rozrywki. 

[Gość Daria2110]

W dniu 4/6/2021 o 2:16 PM, Gość Migotka2021 napisał:

Mam umówioną cesarkę na 31.08. Glukozy jeszcze nie piłam. Drugie szczepienie przeciw Covid 23go czerwca. Nie mam jeszcze kompletnie nic dla dziecka i jakoś boję się kupić. Choć bardzo mnie korci i chyba po szczepieniu kupię chociaż podstawową wyprawkę.

 Migotka2021 a czemu boisz się kupować dla dziecka? W którym jesteś tygodniu ciąży?Jeszcze nie piłaś glukozy??Ja byłam 02.06 na wizycie i dostałam skierowanie na glukozę i resztę badań. 

A jak pierwsza dawka szczepienia u ciebie? Ja czekam na wyniki na przeciwciała i zobaczę czy mogę się szczepić. Miałaś jakieś objawy po szczepieniu?

[Gość Migotka2021]

Daria - zaczynam 29 tydzień. Ale ja mam prawie 47 lat😉 i ciążę przechodzę bardzo ciężko. Sama ciąża to właściwie super ale mój organizm poważnie wysiadł. Więc nie czuję się pewnie i lekarze też za bardzo. Szczepienie przeciw Covid Pfizer bez najmniejszych dolegliwości. 

[Gość Daria2110]

5 godzin temu, Gość Migotka2021 napisał:

Daria - zaczynam 29 tydzień. Ale ja mam prawie 47 lat😉 i ciążę przechodzę bardzo ciężko. Sama ciąża to właściwie super ale mój organizm poważnie wysiadł. Więc nie czuję się pewnie i lekarze też za bardzo. Szczepienie przeciw Covid Pfizer bez najmniejszych dolegliwości. 

Przepraszam, nie wiedziałam.

To moja druga ciąża i pierwsze 4 miesiące to była jazda bez trzymanki.

Trzymam kciuki 😘