Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe mamy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pistacja

Co do różnych leków to polecam stronę pantabletka.pl. Są tam różne artykuły, opinie i rankingi leków i suplementów. Na tej podstawie wybrałam np witaminy dla kobiet w ciąży no i oczywiście poczytałam o magnezie 😉 Prowadzi ją farmaceuta, więc można się zasugerować przy wyborze jakiegoś leku.

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny

Mam do Was sprawę może któraś bedzie w stanie mi cos podpowiedzieć doradzić. Mianowicie byłam wczoraj na USG genetycznym II trymestru i według ostatniej miesiączki tj 09.02.2020 powinnam być w 21 tyg 2 dniu termin porodu 15.11.2020 cykle miałam w miarę regularne a teraz z badania USG wychodzi że jestem w 18tyg 6 dniu i termin zmienił się na 02.12.2020 lekarka mnie nastraszyła że to bardzo nie normalna różnica między terminami. I że mam być za dwa tyg na USG z biometria płodu i że jak tak dalej będzie będę musiała iść do szpitala bo dziecko ma zle warunki do rozwoju nic mi nie wytłumaczyła nie wiem o co chodzi skąd taka różnica ? Powinnam się bać ?

Nie mogę się uspokoić od wczoraj prosze pomóżcie.

Za tydzień mam wizytę u swojej gin która od samego początku twierdzi że wszystko jest dobrze że dziecko dobrze się rozwija już nie wiem co robić myśleć

Odnośnik do komentarza

Martuu ale cię nastraszyła 😞 o matko! Strasznie dziwna sprawa! Skoro twoja gin od początku widzi,ze jest Ok dzieciątko rośnie i się rozwija a tu nagle taka różnica. Chociaż moja znajoma tez była na zwykłej wizycie i maluszek zszedł z wagi ona ma zła morfologię i włączyli jej żelazo, przepracowała się. Męczyła się za bardzo. 
mam nadzieje,ze następne badanie rozwieje twoje wątpliwości. Dobrze,ze skierowała Cię na dodatkowe badania. Nawet jeśli się potwierdza to będziesz w szpitalu pod opieka, tam pomogą. Trzymam za Was baaaardzo kciuki ! ❤️❤️❤️❤️ Trzymaj się, myśl pozytywnie, jedz dużo zdrowych rzeczy dla maluszka. 

Odnośnik do komentarza
Gość Pistacja

Marta, a jaki termin miałaś na usg I trymestru, też była rozbieżność? Czytałam, że najbardziej wiarygodne jest określanie wieku płodu w I trymestrze, bo później każde dziecko rozwija się indywidualnie. Poza tym rozbieżności pomiędzy terminem z OM a USG mogą być do 2 tygodni. Nic innego Ci nie powiedziała, czy tylko ta różnica jest dla niej nienormalna, a poza tym wszystko ok, czyli serduszko, budowa poszczególnych części ciała? Bo jeśli nie i Twój lekarz, który ogląda dzidziusia co miesiąc nie widział nic niepokojącego, to może Twój maluszek jest po prostu drobniutki. Rozumiem, że bardzo się denerwujesz. Jak nie możesz się doczekać wizyty, może spróbuj umówić się na szybko do kogoś innego. Bądź dobrej myśli. Trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza

Marta daj koniecznie znać co powiedziała Twoja Pani dr ❤️

nasza waga ja jestem w 20tc i waga +4, wiec twoja to rewelka ! 🙂 brzuszek już widoczny, bardzo się z tego cieszę, jestem dumna z tego,ze jestem w ciąży 🙂 

moje tempo na spacerach zwolniło właśnie przez brzuszek 😉 nie mogę się do tego przyzwyczaić bo zawsze chodziłam szybko a teraz idąc z mężem zawsze zostaje z tylu 😜

Odnośnik do komentarza

Marta, a chodzisz prywatnie na wizyty czy NFZ? Może zapytaj swoją doktor o konkretniejsze wyjaśnienia o co chodzi, co przypuszcza a dodatkowo udaj się na konsultacje do jakiegoś lekarza z polecenia niech Cię zbada zobaczysz co powie i wtedy Ty mu opowiesz o całej sprawie bo to nie ma co bagatelizować 🙂 A pracujesz czy jesteś na zwolnieniu?

Kzbn , mam nadzieje że ze mną nie pomyliłaś koleżanki 😜😜 

Odnośnik do komentarza

Martuu jaka przerwa była u Ciebie? Ja jak narazie chodzę regularnie co 3 tyg. Jutro idę 🥳🥳🥳🥳 trzymajcie kciuki za to aby dzidziuś się obrócił i pokazał kim jest 🙏 

robiłam morfologię i mocz wyszły No identycznie jak za 1 razem wiec myśle,ze będzie dobrze. Zrobiłam sobie jeszcze dla porównania glukozę z krwi za pierwszym razem miałam 85 wiec miałam uważać na jedzenie słodyczy. Wiec mooocno się starałam,ze jak w jeden dzień zjem np ciasto i owoc to na drugi dzień już nic. Teraz wynik 73, jestem z siebie dumna,ze się udało! To nie znaczy,ze pozwalam sobie na więcej 😉 z całej czekolady, która stała tydzień na stole zjadłam Max 6 kosteczek, jakoś mnie tak nie ciągnie. Oby i po ciąży tak zostało 🙏

Odnośnik do komentarza

Kzbn ja teraz mam wizytę po 5 tygodniach 🤭 wiec szok miałam w 17 tygodniu a teraz będę miała w 22 tygodniu. Podobno im bliżej końca tym częściej są wizyty wiec teraz wolałam wytrzymać niż zrobić za 4 tygodnie jak a za chwile będą częściej i ktg 🙂

A Ty jak się czujesz?

Odnośnik do komentarza

Słuchajcie dziewczyny, mam taką sprawę...może zacznę od początku...jakiś miesiąc temu leżałam w szpitalu z powodu skracajacej się szyjki,przy przyjęciu jej długość to było 28,9mm a przy wypisie po tygodniu jej długość to bylo 33 mm...nie wiem czy to możliwe bo słyszałam że jak szyjka się raz skróci to się już nie wydłuży...pani doktor która robiła mi usg przy wypisie powiedziała że to wszystko zależy kto robi usg i jak interpretuje...w każdym razie po tej sytuacji mój lekarz na każdej wizycie monitoruje długość szyjki. Tydzień temu na wizycie miała ok.33 mm,dziś byłam na drugim USG prenatalnym i poprosiłam też lekarza żeby zmierzył mi ta szyjkę. Bardzo się wystraszyłam bo u niego to było 25-26mm...z płaczem pojechaliśmy do naszego lekarza,który ponownie zmierzył u siebie i znów wyszło mu 33 mm. Powiedział mi że mam się nie martwić bo jest dobrze...ale ja jestem przerażona...nie wiem już w co i komu mam wierzyć! Czy któraś z Was miała taką sytuację z tą szyjką? Takie wahania? Czy to jest w ogóle możliwe? Tak jak pisałam wyżej, czytałam że jak szyjka się raz skróci to się nie wydłuży... Pomóżcie

Odnośnik do komentarza

Czuje się bardzo dobrze:) rzadko mi coś dokucza 😉 nie ma śladu po skurczach. Chociaż mam wrażenie jakby się macica tak napinała na kilka sekund powiem o tym jutro. 
ja się właśnie umówiłam na kolejne wizytę dopiero za 4 tyg 🤦‍♀️ Jak ja to wytrzymam tyle czekać. O mamo! 

Odnośnik do komentarza
Gość Pistacja

Ania, w pierwszej ciąży leżałam w szpitalu ze skróconą szyjką, miała 2 cm i nie wydłużyła się aż do porodu. Nie wiem czy jest to w ogóle możliwe. Teraz też mam monitorowaną długość a wychodzi różnie, od 3,5 cm do 4 cm. Wszystko zależy od sprzętu i lekarza robiącego usg. Jeśli Cię to bardzo niepokoi zapytaj swojego lekarza o szew okrężny albo pesar, które zakłada się w celu powstrzymania przedwczesnego porodu.

Ja chodzę do swojej gin zawsze co 4 tygodnie. Mam zlecane wtedy badania i przedłużane zwolnienie z pracy, chyba że coś mnie niepokoi, wtedy umawiam się wcześniej. 

Kzbn, koniecznie daj znać jak po wizycie. Powiedz, że nie wyjdziesz z gabinetu dopóki nie poznasz kto mieszka w brzuszku 😉

Odnośnik do komentarza

Pistacja a w którym byłaś tygodniu kiedy skróciła Ci się ta szyjka? Ja jestem dopiero w 22 tc więc jeszcze do końca daleko. No właśnie pytałam mojego lekarza o ten pessar ale powiedział mi że narazie jest na to za wcześnie bo u niego ta szyjka wychodzi 30-33mm,a założy mi jak będzie poniżej 25mm... też powiedział mi że te pessary wcale nie są takie super,bo powodują infekcje co też nie jest dobre...staram się mu ufać,ale boje się bo już tyle przeszliśmy z tymi ciążami i lekarzami...i wkurza mnie że te pomiary tych szyjek tak się różnią, tylko człowieka nastrasza!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny niestety USG pierwszego trymestru nie miałam że względu że było za późno. Chodzę na NFZ próbowałam się gdzieś dostać prywatnie by szybciej się coś dowiedzieć ale narazie nie znalazłam wolnego terminu. Wszystkie inne parametry wskazują że jest to 18 tyg 2 - 19tyg 1 dzien. Lekarka mówiła że wszystkie parametry są w porządku tylko że ta różnica pomiedzy om a USG jest nienormalna w stosunku do tego co jest na USG i że taka różnice jeśli się będzie utrzymywać muszę iść do szpitala do końca ciąży boje się strasznie nie wiem co mam już myśleć bo do tej pory wszystko było w porządku badania też miałam okej i nawet już test obciazenia glukoza robiłam i też była ok. Morfologia też była w porządku miałam tylko nieznacznie coś podwyższone ale to podobno normalne.

Czy według was też jest dziwna ta różnica ?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Teraz w szpitalach jest masakrycznie przez koronawirusa jakoś sobie nie mogę wyobrazić tyle leżeć w szpitalu. Wiesz nie pracuje ale jestem na świadczeniu rehabilitacyjnym że względu na kręgosłup. Jak jeszcze w sierpniu tamtego roku pracowałam złapała mnie rwa kulszowa potem masa zastrzyków zero poprawy robili mi RTG i rezonans wyszło że mam minimalna przepuklinę na kręgosłupie że jeden krąg jest minimalnie wysunięty i musiałam leżeć brać bardzo silne leki dalej nic nie pomagało miałam mieć kolejne konsultacje z ortopeda neurologiem reumatologiem i neurochirurgiem pod kątem operacji ale wybuch korona i wszystko zostało mi odwołane a potem dowiedziałam się o ciąży i tak wszystko się polaczylo. Choruje także na tachykardię zatokowa. Umawiam się na konsultacje i co chwilę coś odwoluja cierpię z bólu nie mogę wytrzymać a jeszcze teraz to. Nie wiem co mam myśleć o tej różnicy i czy to jest coś poważnego bo lekarka nie chciała mi tego dokonca tłumaczyć tylko że mam za dwa tyg przyjść i kolejne USG zrobić i przygotować kolejne 250 zł.

Odnośnik do komentarza

Marta a nie próbowałaś się umówić gdzieś prywatnie na wizytę? 2 tygodnie czekac to bardzo długo... nie wiem skąd jesteś ale na pewno gdzieś koło Ciebie są lekarze którzy przyjmują prywatnie...trzeba to skonsultować i albo coś będą robić albo się uspokoisz

Odnośnik do komentarza

Próbowałam się umówić prywatnie ale narazie nie znalazłam terminu bo najbliższy jaki znalazłam to ten sam dzień co mam zwykła wizytę u swojej lekarki. A ja potrzebuję się umówić na biometrie plodu a to jest ciężej się umówić niż na taką zwykłą. Ciężko się w takiej sytuacji uspokoić

Odnośnik do komentarza
Gość Pistacja

Ania, u mnie był 27 tydzień. Od tego czasu leżałam w szpitalu na podtrzymaniu. Po odstawieniu leków syn urodził się następnego dnia w 37 tygodniu. To było dawno i o pesarze jeszcze nie słyszałam, a na szew było za późno. Z drugim synem miałam założony pesar w 32 tygodniu z powodu silnych skurczy. Szyjka nie była możliwa do dokładnego zmierzenia bo dziecko było bardzo nisko. Twój lekarz ma rację, że może powodować on infekcje, choć ja takiej nie miałam. Nie wiem co Ci doradzić, bo ja po swoich doświadczeniach strasznie się boję, że coś może być nie tak i panikuję gdy mam jakieś dolegliwości, co też nie jest dobre. Czas pomiędzy wizytami strasznie mi się dłuży i najchętniej chodziłabym co 2 tygodnie żeby się uspokoić.

Marta, u mnie na pierwszym usg wyszło że dzidziuś jest młodszy o tydzień niż z OM, ale na takim etapie liczy się każdy milimetr i mógł być po prostu źle zmierzony, albo zaczął szybciej rosnąć, ponieważ każde kolejne usg wskazywało, że jest starszy o tydzień i tak jest do teraz. Termin z OM mam na 25.11 a z usg na 17.11. U Ciebie jest większa różnica, więc proponuję skonsultować to z innym lekarzem. Na pewno się do kogoś dostaniesz. 

Odnośnik do komentarza

Ja z om mam 15.11 a USG 02.12 jak konsultowałam na telewizyte bo tylko na taka narazie się dostałam to powiedzieli że to normalne i że jak będzie powyżej 3 tygodni różnica mam się martwić a narazie tylko kontrolować czy w swoim tempie przybiera na wadze i czy pomiary są wprost proporcjonalne do wagi. Jeśli tak bedzie to że to oznacza że poprostu jest drobniutka i tylko trzeba pilnować by waga nie była zbyt mała

Odnośnik do komentarza

Pistacia, ja mam to samo, strasznie się boje...to jest moja 5 ciąża,a mam tylko jedno dziecko...ja chodzę na wizytę co 2 tygodnie bo dłużej nie jestem w stanie wytrzymać psychicznie...też cały czas dokuczają mi bóle podbrzusza,ale mam je w zasadzie od samego początku...mój lekarz mówi że to nie skurcze,że są to takie bóle przy rozciąganiu macicy, mogą być tez od kręgosłupa,bo mam z nim problemy i też że mogą boleć mnie zrosty,bo jestem po cc. Ale wiesz,jak zaczyna boleć to zaraz panikuje,już nie raz jechałam na cito na wizytę,ale zawsze okazywało się że jest ok. Ogólnie ta ciąża jest od początku problemowa, najpierw spory krwiak, teraz z tą szyjką nie wiadomo co... ogólnie biorę luteinę, magnez,acard i lekarz już mówi że nie ma mi co więcej dać i żebym się uspokoiła,ale łatwo powiedzieć... Jakbym nie miała tylu przejść i tak bardzo by mi nie zależało na tym maleństwie to może umiałabym się wyluzować...też wiem że stres może potęgować te odczucia bólowe i nie jest dobry dla dziecka ale ciężko tak się nie denerwować!

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Kzbn za te miłe słowa, nie wiem czy jestem dzielna,jak mnie ogarnia panika to napewno by tego o sobie nie powiedziała...mam nadzieję że wszystkim nam tutaj się uda i juz niebawem będziemy tuliły nasze maleństwa💗

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...